1. Jak pisze tebe, Altirra bez problemu działa na Linuxie z Wine, osobiście jestem osobą od 25 lat zawsze wybierającą Linuxa (ten 1% przypadków kiedy nie mogę ląduje w VirtualBoxie) i mówię Ci, że używanie Wine to (a) nie żadna sztuka, (b) żaden kwas czy ujma na honorze ;)
2. Owszem jest teraz (od paru miesięcy) poprawiony rdzeń FPGA na MiSTera, właśnie dzisiaj załatałem (w sumie nie ja, ale tak wyszło, że jestem poniekąd odpowiedzialny za administrację i moją rolą jest nacisk na innych, żeby zrobili / pomogli :D) kolejnego buga, do momentu znalezienia następnego wszystko na tym rdzeniu chodzi. Tak, demo Rewind 2 też, wręcz przede wszystkim (obecnie w moim standardowym zestawie testowym). Wszystko aż do 1MB/PORTB jak i również 4MB/Axlon (np. SpartaDosX). Ma też parę bonusów (APT/HDD, RTC Ultimate - dość pełna obsługa SDX z Ultimate 1MB).
Drodzy Atarowcy ;). Amiga to Amiga, C64 to C64 - a Atari 800XL to Atari 800XL;). Tego się trzymajmy. Owszem, RM 800XL może "zjeść amigę" emulując PC z RTX 5090 - ale to nie jest Atari ;). Autorzy mają naprawdę dużo pracy - Czy sprostają wszystkim oczekiwaniom ? - nie muszą ;). Jeśli projekt uda się zakończyć stworzą coś na co czeka "większość" z nas i JA też. Atari 800XL było moim pierwszym komputerem i chcę go ponownie dotknąć, zobaczyć na nowo. Nikt z nas nie wie ile "ma czasu". Atari to nasze wspomnienia, dzieciństwo, radości - tak było u mnie. Czekam na nie na nowo - nie wiem czy zrozumiecie - codziennie. Czekam, chcę je mieć przed monitorem, telewizorem - raz jeszcze... ;). Ile będzie miało rozszerzeń ? - dokładnie tyle ile autorzy wymyślą ;).
Z rdzeniem zawsze jest obsuwa jak chodzi o oficjalny release, ale albo na forum MiSTer-a albo na AtariAge zazwyczaj znajdziesz najnowszą wersję.
Co do Pimigi i tym podobnych, wiem, że jest też projekt C64 na PI Zero bodajże, zapomniałem nazwy, też taki straight bare metal boot, naszło mnie jakiś czas temu, żeby taki port Atari800 zrobić (dobrze się do tego nadaje, bo jest dobrze zmodularyzowany, idealna by była Altirra, ale to niestety rzeźba w gównie by była, z całym szacunkiem do Alitirry, ale do portów się nie nadaje), ale zająłem się innymi rzeczami, m.in. właśnie MiSTerem.
Było coś takiego jak Sedai Linux. Jest tutaj ->link<- Po wgraniu można było domyślnie ustawić Atari 800XL. Włączałeś Pi400 i miałeś Ready ;) Prawie baremetal - ale dawno używałem - trzeba by było poczytać na nowo ;)
@Rocky „Porównywanie Pauli do 4 covoxów jest nie na miejscu.”
Oczywiście - trochę nie na miejscu i niesprawiedliwe. Amiga nie miała czterech Covox-ów. Amiga miała cztery Covox-y wspierane sprzętowo. Przy tej okazji warto wspomnieć, że sprzętowe wsparcie odtwarzania sampli bez implementacji choćby prostego miksowania kanałów w panoramie stereo to szczyt absurdu i głupota twórców Amigi. Gdybym był Bogiem i miał Amigę, to pierwsze co bym zrobił, to wywiercił w Amidze cztery dziury, chwycił za lutownicę i wyprowadził kanały Amigi na cztery czincze. Gdyby do tego były filtry i obwiednie przeniesione z SID-a, to historia muzyki mogłaby potoczyć się trochę inaczej. Jasne, cztery kanały to straszna bieda, ale w tamtych czasach, przy ówczesnych cenach samplerów to byłaby rewelacja. Było, minęło…
Covox to lata 80te, no i też może być napędzany DMA (8237). Niby jeden kanał ale może odtwarzać z większą częstotliwością niż te nieszczęsne 28kHz. Co do początku lat 90tych to w PC gościły karty audio 16bit.
@CORIelectroni: Hehe :). Prawda. Podobne obawy wyrażał niedawno Borg (a propos C64 Ultimate i ZX Spectrum Next). Istnieje wyraźna potrzeba wypuszczania czegoś "retro ekstra" ;-)
PAC-MAN z carta nie miał ekranu tytułowego? Co prawda mnogość wersji tej gry jest dość miażdżąca...
CommentTime28 Sep 2025 07:04 (2 dni temu) zmieniony
Nie twierdzę, że wybranie odcienia obudowy to coś nieistotnego. Wręcz przeciwnie - to m.in. potwierdzenie zapewnień twórców, że nie będzie badziewia i tandety. Tym niemniej mam nadzieję, że to już jeden z ostatnich problemów projektu, ostatnia prosta. Realnie - nie szykowałbym się na choinkę, bo tak na zdrowy rozsądek sprzęt musiałby już być w produkcji. Raczej na zajączka. No, ale może zdarzy się się cud…
