atarionline.pl Fake games czyli fałszywki - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime28 Apr 2023 00:04
       
      Czy znamy na Atari oprócz "Robocopa" i "Barbariana" (tego nieuruchamialnego, sprzed wersji Avalonowej) oraz najnowszej produkcji z Grawitacji - "Psy na laski" - jakieś inne fejkowe gry?
      • 2: CommentAuthormono
      • CommentTime28 Apr 2023 07:04 zmieniony
       
      Bomb Jack - to był Little Devil.

      Edit: Ah, nieuruchamialnych nie kojarzę. Choć wydaje mi się, że kiedyś próbowałem pograć w magnetofonową wersję Infiltratora - ładowało się długo, ale nie działało...
      • 3: CommentAuthortebe
      • CommentTime28 Apr 2023 08:04
       
      tego typu gry raczej nie kopiowało się aby je zachować dalej :)
      • 4:
         
        CommentAuthorgienekp
      • CommentTime28 Apr 2023 08:04
       
      Ja kiedyś dostałem do sprawdzenia kasetę, na której ponoć była fajna gierka (jakżeby inaczej), która komuś tam działała... Czyli standard ściema.

      Franca, ładowała się prawie 300 obrotów i chyba była w BASICU. Ale RUN nie działało a na LIST leciały jakieś śmieci. Teraz tak sobie myślę, że można było zrobić pusty kod na REMach a potem był jakiś trik co znikały tablice zmiennych w BASICU i nie dało się wylistować kodu, tylko takie głupoty szły.

      No ale jak to napisał @tebe, nikt normalny dalej tego nie kopiował :)
      • 5:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime28 Apr 2023 09:04 zmieniony
       

      Mono:

      Bomb Jack - to był Little Devil.


      To przypadek nieudanej podróbki, naśladownictwa innej gry - ale nie o takie mi chodzi. Fake games rozumiem jako programy, które de facto nie są tym, za co się podawały czyli nie są grą, celowo pozorują bycie grą. Ważny jest tu chyba cel - oszukać, nabrać gracza. Bo jeśli programista po prostu nie dokończył projektu albo celowo zrobił demo czy prototyp, to nie jest to fake game.

      Mono:

      Edit: Ah, nieuruchamialnych nie kojarzę.


      Niekoniecznie muszą być nieuruchamialne. Mogą być uruchamialne, ale grać się nie da, bo jedynie pozorują gre, jak właśnie "Robocop" czy "Psy na laski".

      Mono:

      Choć wydaje mi się, że kiedyś próbowałem pograć w magnetofonową wersję Infiltratora - ładowało się długo, ale nie działało...


      A w jaki sposób nie działało? Może to tylko błąd odczytu? Bo ja miałem wersję magnetofonową Infiltratora - a dokładnie rzecz biorąc, była to wyrypana przez piratów pierwsza część gry, ta z lataniem helikopterem i podawaniem hasła. Nie dało się jej ukończyć w żaden sposób, bo wymagałoby to ładowania drugiej części gry, co oczywiście nie było możliwe, bo tego już piraci nie zrobili. W sumie można by taką pozycję zaliczyć do fake games, bo celowo to sprzedawano w takiej formie jako pełną grę. Dzięki Mono.

      TeBe:

      tego typu gry raczej nie kopiowało się aby je zachować dalej :)


      gienekp:

      nikt normalny dalej tego nie kopiował :)


      Wręcz odwrotnie panowie. Dzisiaj w kilka sekund można sprawdzić, czy coś jest fakem, ale wówczas takich możliwości nie było i większość ludzi nie wiedziała, że dany program to fake zanim nie skopiowała sobie i sprawdziła w domu.

      Dlatego często były one namiętnie kopiowane, również przez handlarzy grami, którzy sprzedawali je dalej (czasem nie sprawdzali nawet tych gier, które posiadali, albo pobieżnie, bo mieli tego setki czy tysiące). A jak Bajtek omyłkowo napisał, że "Barbarian" jest na Atari, to nawet powstał fałszywy plik tej gry z boot errorem czy self testem na końcu. Znam relację kilku osób, które kupiły go na giełdach czy w studiach komputerowych - sam z Zygą też zainwestowałem bodajże 3000 zł w tę grę i byliśmy rozczarowani, że nijak nie działa. Na szczęście oddano nam kasę (nagrano za free inną grę).

      A fałszywka taka jak "Robocop" znacznie lepiej pozorowała pełną grę i ludzie myśleli, że po prostu nie potrafią przejść pierwszego poziomu, więc też kopiowali chętnię i namiętnie :).

      Parcie na posiadanie takich gier jak Platoon, Barbarian, Robocop, Terminator - było w tamtym okresie tak duże, że powstawały plotki, że takie pozycje w ogóle istnieją, a niektórzy posuwali się nawet do tworzenia fałszywek. W demie "Robocop" (coś innego niż gra) jest nawet zapis tej historii fałszywej gry, którą w Rambit w Oltszynie przez parę miesięcy próbowali kupić autorzy demka.

      Z fałszywek można by jeszcze dorzucić "Zybex II" czyli de facto "Zybex", ale z lepiej wyrypaną z oryginału grafiką.
      • 6:
         
        CommentAuthormaly_swd
      • CommentTime28 Apr 2023 10:04
       
      Another World? Teoretycznie można było zagrać ale...
      • 7:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime28 Apr 2023 10:04
       
      Mały - myślałem o tym, ale się waham. Bo da się pograć w pierwszy etap i wydaje się, że celem autora nie było nikogo nabrać, bo za dużo pracy w to poszło, za dobrze jest to zrobione. Podejrzewam, że autor dotarł do granic tego, co może zrobić, a nie że chciał zrobić fake'ową grę. Niestety, ale moim zdaniem tutaj kluczowe są intencje, a tych nie znamy, możemy je jedynie ocenić objawami :)
      • 8:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime28 Apr 2023 10:04
       

      gienekp:

      a kiedyś dostałem do sprawdzenia kasetę, na której ponoć była fajna gierka (jakżeby inaczej), która komuś tam działała... Czyli standard ściema.


      O taki przykład mi chodzi - a pamiętasz tytuł tej super gry?

      gienekp:

      Franca, ładowała się prawie 300 obrotów i chyba była w BASICU. Ale RUN nie działało a na LIST leciały jakieś śmieci.


      To brzmi jak rzeczony "Barbarian". Też był megadługi, co dawało nadzieję...

      gienekp:

      Teraz tak sobie myślę, że można było zrobić pusty kod na REMach a potem był jakiś trik co znikały tablice zmiennych w BASICU i nie dało się wylistować kodu, tylko takie głupoty szły.


      Zrób! :D
      • 9: CommentAuthortebe
      • CommentTime28 Apr 2023 10:04 zmieniony
       
      Robert Osypowicz (RC 2000) miał fake Barbariana, u niego to widziałem, wątpię żeby to zachował

      z tego po pamiętam, to po załadowaniu był ekran z pytaniem o hasło, po wpisaniu czegokolwiek chyba wychodził do SELF TEST-u
      • 10:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime28 Apr 2023 18:04
       
      ad. Barbarian:

      Podpytam go.

      Tak mi przychodzi do głowy, że mogły być różne wersje tego fake'owego Barbariana, albo różnie go zapamiętaliśmy. Bo ludzie powiadają, że był np. obrazek, a potem hasło, a jako żywo w naszej wersji obrazka nie pamiętam, hasło i owszem. Do tego czasem (często?) nam się ten plik nie wgrywał i pojawiał się boot error, ale nie taki systemowy Atari, tylko większą czcionką na środku ekranu, na czarnym tle - wtedy myślałem, że autor programu po prostu zrobił sprawdzanie poprawności odczytu i w razie błędu - jego obsługę :)

      Niestety, podobnie jak wiele osób - poświęciliśmy sporo czasu na kolejne próby wgrywania i zgadywania hasła.

      ->link<-

      stjack:

      Kiedyś kupiłem na giełdzie w Wwie(chyba '87-88r) podrobionego, kasetowego Barbariana (jeszcze przed wersją Avalonu), poza w miarę przykuwającym oko obrazkiem barbarzyńcy, gra nie dała się uruchomić. Tzn trzeba było wpisać hasło. Pamiętam godziny nędznych prób wklepania tego hasła i pojawiające się przy wprowadzeniu znaków specjalnych z klawiatury różne fragmenty lub fazy ruchów jakiś postaci. W końcu trafiłem na hasło, po którym zostałem poinformowany, że jestem hackerem a grafika jest z Jaworzna.


      Ciekawi mnie ta wspominka o Jaworznie. Którzy z naszych koderów pochodzi z okolic i czy ktoś się przyzna do tego fejku? :)

      Ponoć hasło do wpisania było BETTY, otrzymywało się komunikat JESTES WSPANIALYM HACKEREM, ale ktoś wspominał o innym haśle - FIGHT, więc może de facto nie było tam sprawdzania hasła albo możliwe było więcej niż jedno hasło?


      ad. Robocop:

      I jeszcze info od s2325 odnośnie Robocopa stąd: ->link<-

      s2325:

      Po zajrzeniu do pliku z Robocopem można wypatrzeć tekst "YOU HAVE ROBOCOP LOOK FOR A GRENADE DESTROY THE TANK" co jest oczywiście nieprawdą i widać, że autor przewidział grzebanie w jego grze. (...)


      ad. Inne

      Inne ciekawe propozycje, które raportowały różne osoby: "Price of Magik" był sprzedawany jako "Hobbit", co też pamiętam, ale podobnie jak przy "Zybex II" trudno tu mówić o fake'owej grze, skoro gra istniała, tylko fejkowe było podawanie ją za inną grę. Do rozważenia.

      S2325 informował również:

      "Z opcją warp speed przeszedłem cały labirynt w pokazanym tu wcześniej Batmanie Atari Project Team zbierając wszystkie przedmioty. Nie ma wyjścia, ani sposobu użycia przedmiotów (worki, guma, dłuto itp.)"

      Także znalezione przez s2325 o grze "Droga 124":

      ->link<-

      "Jako ciekawostkę przytoczę że około pół roku po wypuszczeniu gry wśród znajomych, na giełdzie w moim mieście pojawił się "Out Run" na małe Atari. Wszyscy byli tym faktem podekscytowani. Niestety kazało się że to moja Dr.124 ze zmienioną planszą tytułową. Trochę mnie to rozzłościło, że moją radosną twórczość ktoś wykorzystał do oszukiwania ludzi."

      Więc po namyśle i sprawdzeniu propozycji z tego wątku, do fake games można rozważyc zaliczenie:

      Terminator
      Terminator 2 Judgement Day
      Return of the Beast
      Gyruss 2 (Gyruss)
      Batman
      Rambo (Gun Law)
      Commando (Who Dares Wins II)
      Gun-Powder-Charlie (Bomb Jack)
      Out Run (Droga 124)
      Hobbit (Price of Magik)
      Zybex II (Zybex)
      • 11:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime28 Apr 2023 18:04
       
      I jeszcze fragment listy przebojów gier dla małego Atari z pisma "specjalistów od gier" czyli Top Secret. A takich list przebojów, wygenerowanych przez redaktorów Spółdzielni Bajtek było w epoce oczywiście więcej :D
      • 12: CommentAuthormono
      • CommentTime28 Apr 2023 18:04 zmieniony
       
      Rambo (Gun Law), Commando (Who Dares Wins 2), Bomb Jack (Gun-Powder Charlie i wspominany już przeze mnie Little Devil), Hobbit (Price of Magik) potwierdzam.
      • 13:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime28 Apr 2023 19:04
       
      Ale Little Devil widziałeś oznakowany jako Bomb Jack? W sumie w opisach mogło tak być.
      • 14: CommentAuthormono
      • CommentTime28 Apr 2023 19:04
       
      Tak.
      • 15:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime28 Apr 2023 19:04
       
      Znalazłem we własnych zasobach piracką wersję "Commando II" dla Atari :). De facto jest to "Los Angeles SWAT".
      • 16:
         
        CommentAuthorMaW
      • CommentTime28 Apr 2023 19:04
       
      Ja dostałem Gun-Powder Charlie opisanego jako Bomb Jack - grywaliśmy u kolegi na C64, więc jak dorwałem kasetę z BOMB JACKIEM NA ATARI to oczywiście zaprosiłem kolegę na pogranie u mnie na kompie i... wstydu się najadłem... xD
      • 17:
         
        CommentAuthorgienekp
      • CommentTime28 Apr 2023 22:04 zmieniony
       

      Kaz:

      Zrób! :D

      Ale obiecaj, że nie będziesz wgrywał na jakimś turbo tylko w normalnej prędkości bo inaczej nie osiągniesz odpowiedniego poziomu wku..ienia ;)

      RUN "C:"
      • 18: CommentAuthorGonzo
      • CommentTime29 Apr 2023 05:04
       
      kaz - masz chyba dobre zioło
      • 19:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime29 Apr 2023 07:04 zmieniony
       
      Gienekp - super, bardzo dziękuję za pliczek! Ależ to nie wywołuje we mnie "wku..ienia", bo ja lubię dźwięk wgrywanego programu w normalu, kojarzy mi się z beztroskim dzieciństwem - życie bez pośpiechu i z nagrodą w postaci grania w grę na Atari :D

      Pomysł z "Cyberpunk" świetny. Ale czy mogę prosić, żeby te dane w zapisie były jednak o różnej wartości? Bo to słychać, że lecą identyczne wartości i dźwięk nie jest tak przyjemnie urozmaicony :D

      Gonzo - nie wiedziałem, że ten komplement sprzed lat ktoś jeszcze stosuje, ale dziękuję :). Tak, kwestia fejkowych gier bardzo mnie intrygowała od czasów Bajtka, a ostatnio na Grawitacji Maro odświeżył pomysł, co z kolei zainspirowało mnie, żeby do tematu wrócić.
      • 20:
         
        CommentAuthorgienekp
      • CommentTime29 Apr 2023 10:04 zmieniony
       
      Generator śmiecia:
      2 OPEN #1,8,0,"H:CYBERPUNK.LST"
      3 PRINT #1,"1 ? ";CHR$(34);"CYBERPUNK - BOOT ERROR";CHR$(34);":GOTO 1":DIM A$(29)
      4 FOR I=10 TO 999:FOR J=1 TO 29:X=INT(RND(0)*255):IF X=155 THEN X=27
      5 A$(J)=CHR$(X):NEXT J:? #1;I;" REM ";A$:? I:NEXT I
      6 CLOSE #1
      7 ENTER "H:CYBERPUNK.LST"
      8 POKE PEEK(138)+256*PEEK(139)+2,0:SAVE "C:":NEW

      RUN
      potem coś tam przez chwile się pomerda
      LIST
      żeby zobaczyć co za śmieci są
      GOTO 8
      i nagrywamy na kasetę

      potem ładujemy
      RUN "C:"

      - wczytuje się basicowo poprawnie - niby wszystko ok
      - są długie przerwy - to ATARI specjalnie wymyśliło, żeby ludzi denerwować
      - jest sakramencko długie - no więc coś tam musi być w środku "przecież nikt by nie robił niczego takiego długiego"
      - RUN uruchamia - ale jest dziwny ERROR
      - inne komendy zblokowane

      no samym BASICem można takie cudaki robić :)

      ... a w środku REMy które mają krótkiego tokena ale dalsze dane są niekompresowane więc zajmują masę miejsca
      • 21:
         
        CommentAuthormiker
      • CommentTime29 Apr 2023 10:04
       
      Dodajmy jeszcze parę:
      - Platoon (być może nie fejk, ale tytuł sugeruje coś innego)
      - Flinstone's Adventures, The (czemu jak CZ w bazie, to nasza gra jest przecież)
      - Renegade (w sumie klon powyższej pozycji)

      Do fejkowych pozycji zaliczyłbym jeszcze Zarka. Tu może sama gra nie jest fejkiem, ale kiedyś ktoś przedstawił ją jako Saboteur III.
      • 22:
         
        CommentAuthormiker
      • CommentTime29 Apr 2023 10:04
       
      No i jeszcze Hard Core Test: ->link<-

      Tomek, może wytłumaczysz się po latach, co miałeś na myśli? ;)
      • 23: CommentAuthorBelzebub
      • CommentTime29 Apr 2023 12:04
       
      Tak sobie czytam ten wątek i aż mi się przypomniało że miałem Barbariana poszukać ;P
      Trzeba się będzie za to zabrać no chyba że już nie aktualne @Kaz?
      • 24:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime29 Apr 2023 14:04
       
      @ miker, miker prrr stop.
      The Flintstone's Adventures - to żaden fejk, da się pograć, nawet spoczko wygląda, tyle że gra ma dość losową detekcje( jak większość tego typu na A8 np Ghastly Night, Green Beret itp.)

      Zarka- kiedyś opisywałem te grę, to również nie fejk, to tytuł po prostu niedokończony, a szkoda.
      • 25:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime29 Apr 2023 14:04
       
      Ja kojarzę takie :
      ROBO COP - nie można zniszczyć czołgu.
      RAMBO - Gun Law
      Contra - plansza tytułowa, albo "rozgrywka" fragment pierwszego levelu- to taki niedokończony projekt.
      Przed Barbarian od LK Avalon krążył po giełdach niewczytujący się Barbarian, do tej pory jestem ciekaw co tam próbowało się wczytać, stawiam że celowo uszkodzona NINIA - kiedyś porównywałem ilość obrotów licznika i tak wydedukowałem(zapewne błędnie).
      Któreś z pierwszych Lemingów, fragment rozgrywki, dalej nic, dopiero za czasów AOL odkryłem inne wersje w które dało się grać.

      Another World - nie da się ukończyć.

      Bananoid - raz miałem na kasecie podpisane jako Atari XL/XE i podobnie w TS, nigdy tej wersji Arkanoida na Atari nie odnalazłem a byłem wręcz pewny że jest, właśnie przez te gazetę i kasetę w normalu podpisaną Atari XL/XE, zapewne było na C64 i ktoś walnął błąd.




      Jaffar - bodaj w TS. opisany jako PRINCE OF PERSJA na Atari ! ... i nabrałem się przez to hasełko he, he, he,( napalenie i rozczarowanie większe niż niejeden fejk opisany jako pozycja na taśmie, jakbym w mordę dostał i szybko wylądował z marzeń do szarej, beznadziejnej rzeczywistości Atari lat 90').


      Odnośnie Litlle Devil to nie uważam tego za fejk, ot tak uboższa, inna wersja Bomb Jacka. Bomb Jack na mojej kasecie był grą (zapomniałem tytułu he, he) takim grubaskiem łapało się bomby i było trzeba uważać na czerwoną strzałę która co jakiś czas przecinała ekran, do tego nawet przyjemna i kolorowa grafika.
      • 26: CommentAuthorDope
      • CommentTime29 Apr 2023 15:04 zmieniony
       
      Jak tak do tego podchodzić, to u moich Januszowych handlarzy na Ursynowie m.in. Turbican został okrzyknięty jako Blinky 2, Jaffar jako Prince of Persia, Adax to była druga część Misji a Alf miał być o przygodach kosmity z planety Melmak...

      edit: zapomniałem dodać o tym jaki "szczęśliwy" byłem po zakupie na Atari czegoś dumnie nazwanego "Indiana Jones"
      • 27: CommentAuthormono
      • CommentTime29 Apr 2023 16:04
       
      @IRATA4: Czytaj posty - nazwa tej gry już tu padła ze 3 razy.

      @Dope: Tak. Coś o nazwie "Indiana Jones" było nawet emitowane w Radiokomputerze. Oczami wyobraźni widziałem grę z automatów, a faktycznie to było coś prostego w BASIC-u chyba. W każdym razie zupełnie nie to :)
      • 28:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime29 Apr 2023 23:04
       

      Gienekp:

      Generator śmiecia:


      Pięknie dziękuję! Super sprawa, właśnie sobie słucham, uspokaja mnie ten dźwięk :) (PS. Wyszło 25 minut nagrania!)

      Miker:

      Flinstone's Adventures, The (czemu jak CZ w bazie, to nasza gra jest przecież)


      W moim archiwum w konwencji Kaz jest poprawnie: ->link<-
      Za błędne opisy w TOSEC nie odpowiadam :)

      Belzebub:

      Trzeba się będzie za to zabrać no chyba że już nie aktualne @Kaz?


      Panie Belzebubie drogi - wszyscy szukają tego pliku od lat, ja również, więc odpowiadam - aktualne :D

      Dope:

      Jak tak do tego podchodzić, to u moich Januszowych handlarzy na Ursynowie (...)


      Tak, to były czasy takich ściem. Przypomina mi się kolega Bulanda, który zakupił program "Smerfs", sądząc, że to będzie gra z popularnymi bohaterami kreskówki. Cała rodzina zasiadła do komputera, program się wgrywa kilkanaście minut i... "Wyłącz to!" powiedział ojciec, gdy program demonstracyjny się uruchomił :).

      Mono:

      Coś o nazwie "Indiana Jones" było nawet emitowane w Radiokomputerze. Oczami wyobraźni widziałem grę z automatów, a faktycznie to było coś prostego w BASIC-u chyba. W każdym razie zupełnie nie to :)


      Czy to któraś z gier w naszym archiwum dostępna?
    1.  
      Or maybe "The Adventures of Dr. Jones" ?
      ->link<-
      Since almost everyone thinks Dr. Jones = Indiana Jones.
      (A play with false expectations...)
      • 30: CommentAuthorDope
      • CommentTime30 Apr 2023 17:04 zmieniony
       
      Indiana Jones o którym ja mówiłem to ten od braci Selingerów. Piękny ekran podczas wczytywania, obiecująca muzyka na start i... reszta jest milczeniem. To chyba drugi na liście powyżej.
    2.  
      Ha, Selinger Brothers ;-)
      To quote from atarimania: "Sometimes you can see a lot of effort went into a game but the gameplay is just not there to make it engaging or fun."

      This counts for most / all of their productions. Terminator and Indiana Jones are fake / joke versions, while all of their other games are a matter of taste (but in my opinion quite boring). Surprised to see, they did not code the Batman game joke, I assumed they did.
      • 32:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime30 Apr 2023 20:04 zmieniony
       
      Dope - dzięki za doprecyzowanie.

      ChCh - the Selinger brothers lived in my neighborhood and went to my elementary school (but they are older than me, we never met). They were also associated with Wrocław's Techland and global hits such as Call of Juarez. Bartek was at my house on one of the first KWAS in 2008 (picture below). Never interviewed :D
      • 33:
         
        CommentAuthorgienekp
      • CommentTime1 May 2023 10:05
       

      Kaz:

      uspokaja mnie ten dźwięk

      Dla Atarowca szum biały (lasu, morza) to za mało, on potrzebuje random z BASICa zmielony przez magnetofon. TAK, na mnie też to działa kojąco :)

      Może to był ten tajemniczy efekt "fake games". Że się nie uruchamiało, więc startowała wyobraźnia?
      • 34:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime1 May 2023 20:05
       
      Jak na ogólną jakość i ilość "dorobku artystycznego" na A8, to Bart Selinger wygląda jak niewiniątko... ;)
      • 35:
         
        CommentAuthormaly_swd
      • CommentTime1 May 2023 21:05
       
      A czy gry Gonza też w to wchodzą? Czy to VIP?
      • 36: CommentAuthorDope
      • CommentTime2 May 2023 16:05
       
      Raczej "Tech Demo". :P
      • 37:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime20 Dec 2023 14:12 zmieniony
       
      Przeniesione z innego wątku:

      CORIelectroni:

      Podam przykład może nie tyle kradzieży co lekkiego oszustwa.

      Często opisy gier do kupienia reklamowane na ostatnich stronach czasopism mocno wprowadzały w błąd, dla przykładu opis gry Jaffar który mówił wprost że mamy do czynienia z Prince of Persja dla Atari ! Jak głupi gnałem na miasto szukając owego tytułu, znalazłem ! ale po długim czasie ładowania dającym cień nadziei był już tylko zawód, zawód spowodowany owym opisem, sama gra nie była najgorsza, ale obok Prince of Persja to nawet nie stała, całkiem inny rodzaj gry osadzonej w odrobinę podobnym klimacie.
      • 38:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime20 Dec 2023 16:12
       
      To jakieś pomieszanie z poplątaniem. Reklamy gier na ostatnich stronach to zapewne słynna lista gier Mirage i LK Avalon, która była zamieszczana w Świat Atari i Tajemnicach Atari, nie zawsze na ostatnich stronach, czasem na pierwszych. Ale tam nie było żadnego takiego opisu, choćby sugerującego, że to PoP. W Tajemnicach Atari było, że to "gra komnatowa", a w Świat Atari, że "gra labiryntowo-przygodowa".

      Opis tej gry był w Secret Service i w Top Secret i to pewnie o to drugie pismo chodzi. Bo w tym pierwszym nie było żadnego nawiązania do PoP. W tym drugim 17/4 autor opisu (Mr. Undefined) zasugerował:

      Aby dopełnić goryczy muszę napisać kilka kwaśnych uwag. Gra to właściwie przeróbka gry “Prince of Persia”. Zaletą jest ładna i elegancko wykonana grafika. Jedną z jej wad są latające stworki, które odradzają się po każdym przejściu ekranu. Nic z nimi, a raczej im, nie można zrobić, co najwyżej rozdeptać. Ponadto postać na ekranie ma kłopoty z nogami. Przebiera nimi raczej w miejscu i… nie umie skakać, co jest trochę dziwne jak na młodego chłopaka, który leci ratować panienkę. Ostatnią rzeczą do której się bym przyczepił jest muzyka, której za Chiny Ludowe nie da się wyłączyć, a w końcu rozgrywka trwa prawie godzinę.


      Ewentualnie jeszcze newsy w Świat Atari 1/93 mogły tak zasugerować, bo napisano tam o nowościach: "Jaffar (znakomita gra labiryntowo-przygodowa, starożytny Bagdad, przypomina Prince of Persia)".
      • 39:
         
        CommentAuthorgreymsb
      • CommentTime20 Dec 2023 16:12
       
      Wspomniani Bracia Selinger wystąpili w pozdrowieniach na Silly Venture 2013:
      • 40:
         
        CommentAuthormiker
      • CommentTime20 Dec 2023 17:12 zmieniony
       
      Co do Jaffara to CORIelectroni ma nieco racji. Wystarczy wczytać się w opis: ->link<-
      • 41:
         
        CommentAuthormav
      • CommentTime20 Dec 2023 18:12
       
      Muzyczka żywcem brzmi, jak nieudolny cover muzyki z Megaballa :)
      • 42:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime20 Dec 2023 23:12
       
      Miker - przecież nie mógł się wczytać w opis w oryginalnej grze, bo nie miał jeszcze tej gry, poszukiwał jej dopiero.

      Mav - z którego Megaballa? Amigowy, C64, inny?
      • 43: CommentAuthorDope
      • CommentTime21 Dec 2023 00:12
       
      Problem w tym, że ja też pamiętam fakt reklamowania Jaffara jako Atarowe Prince of Persia ino nie pamiętam gdzie. Ale biorę to na klatę i jutro przeszukam wszelkie możliwe miejsca.
      • 44:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime21 Dec 2023 01:12
       
      Wymieniłem te miejsca - Top Secret 17/4/93 ("Gra to właściwie przeróbka gry “Prince of Persia”." ) oraz Świat Atari 1/93 ("przypomina Prince of Persia"). Jak znajdziesz gdzieś jeszcze, to oczywiście się podziel.
      • 45:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime21 Dec 2023 09:12
       
      @ Kaz nie pamiętam w którym czasopiśmie, ale było tak reklamowane, właśnie przez te reklamę napaliłem się na tę grę jak przysłowiowy szczerbaty na suchary " Jaffar- Prince of Persia dla/na Atari !" gdyby było tam napisane jak cytujesz to pamiętając inne nietrafne opisy bym się nie nabrał.
      Prawdopodobnie było to czasopismo które na którejś ze stron miało ofertę nowości, w grę wchodzi Świat Atari, Bajtek, Top Secret, Secret Service.
      Podobnie miałem z grą "Zmierzch" której cena jak i oferta z opisem widniała w jakimś czasopiśmie, natomiast nikt w żadnym sklepie, czy na giełdzie o takowym tytule nie słyszał. Dopiero po latach dowiedziałem się że gra jednak nie wyszła.
      • 46: CommentAuthorbob_er
      • CommentTime21 Dec 2023 09:12
       
      Zmierzch to chyba w Tajemnicach Atari był reklamowany.
      • 47:
         
        CommentAuthormav
      • CommentTime21 Dec 2023 10:12
       
      @Kaz w sumie nie wiedziałem, że są wersje inne od amigowych. Miałem na myśli amigową. Jaffar wg informacji z netu wyszedł 2 lata po pierwszym Megaballu, więc jest możliwe, że była tu jakaś gruba "inspiracja"
      • 48:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime21 Dec 2023 15:12
       
      @Kaz o, widzę że temat Jaffara do tego wątku pasuje jak ulał ;).
      • 49:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime21 Dec 2023 18:12
       
      Mav - dzięki, posłucham sobie porównawczo obu wersji.

      Irata - pasuje, bo już wpieprzyłeś się tu z tym Jaffarem wcześniej (mimo, że ludzie pisali, że już było 3 razy wymienione), więc niech już tu zostanie, szczególnie że była o tym dyskusja wyżej (której zapewne jak zwykle nie czytałeś), że rozważam, czy gry sugerujące inny tytuł też tu zaliczyć.
      • 50:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime21 Dec 2023 21:12
       
      tak jest panie kapitanie.