Witam mam pytanie czy ktoś posiada oryginalny wawe lub cas MIECZE VALDGIRA. Mam oryginał, ale z racji wieku kaseta już nie działa, chciałem nagrać na nowa taśmę i przełożyć do oryginału.
20 lat temu był tylko wav2cas ... więc żeby gra chodziła "usuwało" się zabezpieczenia .... Cas'y zapisane jako "CAS'y z zabezpieczeniami (niedziałające)" to jest to co "wypluł" wav2cas..... zapewne po nagraniu na taśmę nic to nie zmieni i gra się nie odczyta.... ? nie testowałem ....
Po nagraniu oryginału niestety gra nie dzieła, nagrałem z fix loader i gra chodzi. Ale brakuje zabezpieczenia jakie było w MIECZACH VALDGIRA że z instrukcji podawało się wyraz z danego wiersza. Może ma ktoś takiego CAS bez usuniętego tego zabezpieczenia.
Mam oryginalną kasetę, która nadal działa. Mogę spróbować zgrać materiał do WAVe'a, ale będzie on zaszumiony i nie daję gwarancji że zadziała jak trzeba. Jeżeli pasuje ci takie rozwiązanie to daj znać.
Wiem że pewnie zabrzmi to jak wymówka :) ale wczoraj siadłem do zgrania kasety i okazało się, że mój magnetofon w decku oszalał. Nie wiem czy to wina wilgoci w powietrzu czy się skaszaniło coś innego, ale miękka mechanika szaleje przy próbie wciskania guzików. Na szczęście chyba nie zniszczyłem kasety z Mieczami Valdgira, ale muszę najpierw naprawić sprzęt, a dopiero potem będę mógł ci to zgrać. Jak domowe sposoby nie pomogą (czyszczenie styków) to czeka mnie wizyta u fachowca.
Proszę o trochę cierpliwości. Mi też zależy żeby deck był sprawny, więc to będzie załatwione raczej szybko.
Wczoraj wieczorem naprawiłem magnetofon. Nie wiem na ile ta naprawa wystarczy, bo pękło jedno z kółek zębatych, ale nie na tyle źle, żeby nie dało się go posklejać.
Pod poniższym adresem znajdziesz dwa nagrania z kasety zrobione na dwóch różnych deckach kasetowych.
Miałem z tym trochę problemów co zresztą widać w samych plikach. Nie wiem czy to na skutek starości czy złego magazynowania, ale kaseta strasznie zasyfia głowicę magnetofonu. Objawia się to utratą dynamiki nagrania z czasem. Nie wiem czy da się to odratować w jakimś Audacity, czy innym podobnym programie. Może fachowcy z forum pomogą. Ale obawiam się, że bez jakiejś akcji ratunkowej nie uda się tak nagranego audio wczytać bezpośrednio do Atari.
W każdym razie po każdym odtworzeniu kasety musiałem czyścić głowicę inaczej dźwięk nie miał dynamiki i trochę brzmiał jak puszczony przez filtr dolnoprzepustowy. Nie będę też ryzykował ładowania tej gry z kasety na prawdziwym sprzęcie - jest już zbyt "podejrzana".
Panowie operacja zakończona sukcesem, po od szumieniu i nagraniu gra działa wczytała się za pierwszym razem jutro wrzucę cas i wawe oryginału, Jeszcze raz wielkie dzięki.
Przesyłam Paczkę ->link<- W środku 2 pliki wawe odfiltrowany i zwiększona głośność i mp3 + instrukcja, aby wpisać wyraz z danego wiersza podczas wgrywania. Podczas nagrywania tylko prawy kanał i siła sygnału na +2 na czerwonym. Start od 003 na liczniku magnetofonu ATARI.
Jeszcze mam jedną kasetę, do renowacji która nie działa Władcy ciemności. Jakby ktoś miał i mógł zgrać byłbym wdzięczny.
Przesyłam jeszcze jeden plik został on odfiltrowany i wzmocniony. Po nagraniu na kasetę działa za każdym razem. Przetestowane na 4 magnetofonach. ->link<- magnetofon licznik 003-217
btw, mono, na screenie konfiguracji magnetofonu pod altirrą, nie masz zaznaczonego 'avoid os .. errors'. jeśli testujemy rippy taśm to warto wyeliminować przypadkowy błąd od strony komputera, żeby lepiej ocenić (nie)działanie zgranego materiału.