Creonix to jedna z osób mniej lub bardziej, ale kojarzonych w środowisku retrokomputerowym, jest również na naszym forum. Jest biologiczną kobietą, chociaż część z nas zna ją jako mężczyznę. Poniżej jej historia (filmik wrzucony za jej zgodą), która wyjaśnia te rozbieżności. Zdecydowałem się poruszyć ten temat na naszym forum, między innymi dlatego, że to wesprze Magdę w odbudowie relacji w środowisku retrokomputerowym, za którym - jak sama napisała - tęskni.
Zasadniczo nasze forum służy do spraw atarowskich, komputerowych, więc gdyby ktoś miał pytania do Magdy nie związane z tematyką forum to najlepiej uderzać do niej na priv, zapowiedziała, że z chęcią odpowie. Ale w ramach wyjątku nie będę usuwał niekomputerowych postów w tym wątku, jeśli oczywiście będą kulturalne.
PS. Zanim skomentujecie, obejrzyjcie cały materiał, warto.
Trzymam kciuki Magda, dobrze, że odnalazłaś siebie, byłem przekonany w 100 procentach, że jesteś mężczyzną. W środowisku retro jest kilkanaście osób trans i zawsze odnosiłem się do nich z dużym szacunkiem, bo wiem, że niełatwo jest stanąć wszystkiemu wbrew i narazić się na oceny. Nie wiem na ile transpłciowość jest uprawomocniona, ale ci ludzie mi imponują swoją odwagą. Dobrze, że jesteś!
Dzięki Magda za ten materiał, wysłałem tam gdzie wiem, że nastolatki chcą zrobić to co Ty kiedyś a rodzice w zgodzie z duchem czasu postanowili się "pogodzić" bo to chyba dziś "modne" i ktoś kto się sprzeciwia jest "niepostępowy".
Magda, witaj w świecie męskim, jako kobieta. :-) Ach, przepraszam, tu nie sami mężczyźni, prawda, jest jeszcze kilka kobiet, a przynajmniej jedna poza Tobą. Powodzoenia w odbudowywaniu swojej tożsamości. Dziękuję za poruszający materiał i świadectwo.
Cześć! Dziękuję Kaz za wprowadzenie mojej historii na łamy forum.
Tak jak widzieliście w reportażu, zerwałam z tym koszmarem i ukrywaniem się za maską przed traumą. Byłam, jestem i będę kobietą. Prawdziwą, biologiczną. Jestem na swoim miejscu. Co do aol to faktycznie mam tam konto i do tego niesamowite id które mi się trafiło podczas zarejestrowania się - 5000, ale nie chcę na nim chyba już pisać ze względu na to, że używałam tam na siłę i tak bardzo wbrew sobie męskich form czasowników i jest to przykre wspomnienie, a po wejściu w historię wielki dysonans. Może po prostu powinnam zarejestrować sobie nowe konto. A zresztą się jeszcze zastanowię. Nieodwracalną krzywdę posiadam i polecam. Dobrze się czyta bo jest pisana przystępym językiem, nie nudzi i spora jej część to historie z życia.
Włączyłem wieczorem ten film żeby obejrzeć początek "o czym to jest", po trochę ponad godzinie siedziałem i gapiłem się tylko w ekran. Mam swoje zdanie na temat takich lekarzy i for, ale zachowam je dla siebie, bo nie chcę bluzgać i być posądzony o skrajne poglądy. Cieszę się, że jesteś na tyle silna, że nie poddałaś się i wracasz do prawdziwej siebie.
Z Atari-Area osobiście widzę dwa rozwiązania:
- trudniejsze, które wybrałbym samemu, bo u mnie ta metoda "oczyszczania bałaganu w głowie" się sprawdza:
forum pozwala na edycję każdego swojego posta bez ograniczeń czasowych. Możesz pobawić się w edycję i z satysfakcją zmieniać w każdym poście formę na żeńską, w głowie uwalniając się od historii. Nie ma ich aż tak wielu, edycja po kilka postów dziennie pozwoli ogarnąć to w dość krótkim czasie. Potem zostałbym przy starym nicku, ale pisałbym już z prawidłową formą.
- łatwiejsze: odciąć się od historii, zamknąć tamto konto i założyć nowe pod nowym nickiem. Ludzie zmieniają nicki, niektórzy po tyle razy, że jakiś czas temu z Draconem siedzieliśmy i przypominaliśmy sobie historię nicków jednej z osób. Niezłe ćwiczenie na pamięć. ;)
W razie jakby forum miało problem z zarejestrowaniem nowego nicka na ten sam adres e-mail, tutaj jest link do Discord Atari-Area, gdzie przebywa Dely, który może pomóc w takiej sytuacji:
Zastanowię się, ale jeżeli zachowam to konto to i tak chcę zmienić nicka. Obecnie na demoscenie używam nicka Dynamika. Albo po prostu Magda. Tu zarejestrowałam się jako Magda.
Mocny materiał. Gratuluję odwagi i dziękuję za wszystkie odpowiedzi podczas tego wywiadu.
Ostatni raz wystawiałaś muzykę na SV2020+1 z tego co pamiętam (4chn *.mod). Niedługo zimowa edycja SV, może znajdziesz w sobie chęć i siłę aby wystawić coś nowego?
Z tego co pamiętam to widzieliśmy się na SV2019...
... a ja czekam na twój jakiś kawałek nie demoscenowy. PS. od tego miesiąca biere prywatne lekcje gry na klawiszach, niebawem winc zabłysnę ;) ... mam taką nadzieje he, he.
Cori Niedemoscenowy to mogę zagrać Krawczyka albo Czerwone Gitary. Obecnie głównie gram z nut polskie utwory z lat 80-90, pomaga mi się rozwijać. Ale czasem jakaś własna melodia przyjdzie na myśl czas odkurzyć program do modów.
bardziej chodzi mi o własne kompozycje, ostatnio przepisałem jeden swój nieprezentowany kawałek na A8, trzymam na jakieś party, sam nie wiem czy to dobre, okaże się. :)