atarionline.pl Książka Bocianu - Dziennik kuracjusza - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1: CommentAuthorAdam
      • CommentTime29 Jul 2024 21:07
       
      Jako ciekawostka - temat niezwiązany bezpośrednio z Atari, ale związany ze znanym na naszej scenie atarowcem: kilka dni temu opublikowana została książka autorstwa Wojtka "Bocianu" Bociańskiego będąca zapisem jego dwóch pobytów w sanatorium w ciągu kilku ostatnich lat. Zapiski powstawały na bieżąco jako wpisy na jego prywatnym profilu FB, a były na tyle interesujące, że zachęciły pewne osoby do wykonania wysiłku zredagowania i wydania ich w postaci książkowej :)

      Tak więc książkę "Dziennik kuracjusza" można już kupić w postaci fizycznej i e-booka, a w najbliższą środę 31 lipca o godz. 19:00 planowane jest spotkanie autorskie w Warszawie, w "Pod Gigantami".


      Krótki fragment próbki udostępnionej w sieci - pierwszy kontakt z uzdrowiskiem wyglądał tak:

      Dziennik kuracjusza:

      wtorek, 11 września

      Przyjechałem o piątej czterdzieści rano, bo recepcjonistka poinformowała mnie przez telefon, że o tym, czy dostanę jedynkę, czy dwójkę, zadecyduje kolejność rejestracji. Byłem pierwszy i jedynek już nie było. No, dobra. Nie będę od razu robił awantury. Zresztą mają pewnie zakaz awantur – co druga tabliczka tutaj czegoś zabrania.

      Pokój dwuosobowy jednak na wypasie: klima, czajnik, telefon, balkon z widokiem na inny balkon i flizelinowe prześcieradło na wypadek, gdybym nie trzymał moczu. Telewizor też jest, ale podobno trzeba dodatkowo płacić, żeby działał. Ja nie zapłaciłem i działa. Pewnie wyłączą.

      Na początek dostałem wezwanie na badania. Porobili mi różne testy i lekarka zaordynowała zabiegi. Od jutra mam gimnastyki, masaże i kąpiele. Radości nie będzie końca.

      Tuż przed południem przyjechał mój współlokator: Karol, lat 59. Recydywa: piąty raz w sanatorium. Jak tylko wszedł, zrozumiałem, że przyjechałem tutaj zupełnie nieprzygotowany. Karol wbił do pokoju w koszuli i czarnych spodniach w kant. Jestem pełen obaw, co mnie czeka z jego strony. Po rehabilitacji w ośrodku w Reptach wiem, że mieszkanie z kimś dwadzieścia cztery dni w jednym pokoju (nawet z klimą) może być doświadczeniem traumatycznym. Na razie Karol narzeka na nowoczesność, jako weteran placówek sanatoryjnych zupełnie się nie odnajduje w tutejszym luksusie. Nie kuma obsługiwania drzwi i innych urządzeń kartą zbliżeniową, bo do tej pory zawsze były klucze. Na moje nieszczęście nie kuma też obsługi szczotki do kibla. Według niego zabiegi, które mu przepisano, są zupełnie bez sensu i jutro będzie robił awanturę. Więc chyba jednak nie ma zakazu. Z jedzeniem też mu nie pasuje, bo on nie lubi takich rzeczy, jakie były na obiad, więc poszedł do dyrekcji zmienić dietę. Wrócił z innym kolorem opaski na ręce, co oznacza, że albo faktycznie zmienili mu dietę, albo chcieli go oznakować jako awanturującego się typa. Na kolację miał to samo co ja, więc chyba jednak to drugie. (Ale muszę przyznać, że na razie posiłki są niezłe, chociaż o bestialskich porach: 7–12–17).

      Stołówka jest wielkości boiska piłkarskiego i każde krzesło ma wyrzeźbione logo ośrodka: sklejone ze sobą profile choinki i twarzy człowieka. Tymczasem idę spać, bo Karol już pochrapuje, a na ósmą mam swój pierwszy trening interwałowy, cokolwiek to oznacza.
      • 2:
         
        CommentAuthorPecus
      • CommentTime29 Jul 2024 21:07
       
      Wiem, wiem i postaram się być na spotkaniu :)

      Taki mikrosztab :)
      • 3: CommentAuthoras...
      • CommentTime29 Jul 2024 22:07
       
      Ciasno robi się ze spotkaniami, spróbuje się pojawić.
      • 4:
         
        CommentAuthorccwrc
      • CommentTime29 Jul 2024 23:07
       
      Po cytacie nasuwają mi się na razie tylko dwa pytania:
      1. jak to możliwe, że Bocianu jeszcze żyje? Musi mieć końskie zdrowie.
      2. na stołówce były bitwy na żarcie, czy trzeba kupić książkę by zaspokoić ciekawość?
      • 5: CommentAuthormono
      • CommentTime30 Jul 2024 01:07
       
      Tam będą piękniejsze rzeczy :)
      • 6:
         
        CommentAuthorccwrc
      • CommentTime30 Jul 2024 01:07
       
      O, mamo :)
      Pewnie z kuracjuszkami tetrisa układał. Czytanie się szykuje :D
      • 7: CommentAuthortatko74
      • CommentTime30 Jul 2024 07:07
       
      Oho ! Jest też na dostępne na Legimi, zaraz wskoczy na półkę.
      • 8:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime30 Jul 2024 08:07 zmieniony
       
      @tatko74, a nie przeczytasz?

      Swoją drogą recki czytałem i główny zarzut, to że w godzinkę się kończy, więc z tym „będzie czytane” to bym nie przesadzał :)
      • 9:
         
        CommentAuthorlaoo
      • CommentTime30 Jul 2024 08:07
       
      Zawsze można specjalnie wolno czytać.
      Ja tak robię. Aczkolwiek nie specjalnie.
      • 10:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime30 Jul 2024 08:07
       
      Oczywiście, ale jak wartka akcja czy trafne żarty, to chce się jeszcze jeszcze tu natychmiast :D
      • 11:
         
        CommentAuthorPeri Noid
      • CommentTime30 Jul 2024 10:07
       
      W ramach immersji proponuję czytać w tempie odpowiadającym dniom, w których fragmenty powstały ;)
      • 12: CommentAuthorrosomak
      • CommentTime30 Jul 2024 11:07
       
      z racji, że pracuję w Gliwicach i mieszkam niedaleko chętnie nabyłbym książkę bezpośrednio, Bocianu, jest taka opcja ?
      • 13:
         
        CommentAuthormav
      • CommentTime30 Jul 2024 14:07
       
      Śledziłem jego wpisy na FB i bardzo przyjemnie się "brało w tym udział" :D
      niestety najgorsze w tym wszystkim, że to pewnie wszystko prawda
      • 14: CommentAuthorAdam
      • CommentTime30 Jul 2024 15:07
       

      rosomak:

      z racji, że pracuję w Gliwicach i mieszkam niedaleko chętnie nabyłbym książkę bezpośrednio, Bocianu, jest taka opcja ?

      Odpowiem w imieniu Bocianu, bo on od dłuższego czasu nie udziela się tu na forum.

      To może nie być jasne patrząc na mój inicjalny wpis w tym wątku, ale Bocianu nie jest wydawcą książki ani dystrybutorem. Podpisał normalną umowę z zainteresowanym wydawnictwem, dostał kilka autorskich egzemplarzy, które praktycznie już rozdał, będzie brał udział w promocji i podpisywał książki - ale sam nie prowadzi sprzedaży.
      • 15: CommentAuthorlzd
      • CommentTime30 Jul 2024 16:07
       
      As, Pecus, widzimy się jutro o 19 i wyciągamy Bocianu na sztaba.

      Stare, chińskie przysłowie mówi, że sztab w środku tygodnia pachnie, jak urlop na żądanie.
      • 16: CommentAuthortatko74
      • CommentTime30 Jul 2024 16:07 zmieniony
       
      Przeczytano
      Nie znajdziemy tam wartkiej akcji ani kosmitów (choć może..), ale polecić mogę jako ciekawy materiał socjologiczny.
      Na razie się nie wybieram do sanatorium, ani nie mam długiego stażu szpitalnego (raptem 3dni świadomie i pewnie tyle samo zaraz po urodzeniu), służby zastępczej nie liczę :). Ale lektura może przygotować potencjalnego pacjenta ;)
      Napisane ciekawie, trafnie sformułowane obserwacje życia sanatoryjnej fauny i flory.
      Na jedno urlopowe popołudnie starczy ;)
      Polecam!
      I pozdrawiam autora!
      • 17: CommentAuthorAdam
      • CommentTime30 Jul 2024 17:07 zmieniony
       
      Na legimi.pl książka trafiła do kategorii: "Literatura popularnonaukowa - Nauki humanistyczne" - może ustalając kategorie rzucają tam kostką lub docenili humanizm, popularność i naukowy wygląd Bocianu - nie wiem. Albo na serio uznali ją za poważny materiał socjologiczny ;)

      Tam też można znaleźć większy fragment tekstu.
      ->link<-
      • 18: CommentAuthoras...
      • CommentTime31 Jul 2024 15:07
       
      @Lzd,
      Tego się właśnie obawiam, Draco też namawia, a w piątek mamy już spokojnie sztab i można dłużej posztabować.
      • 19: CommentAuthorAdam
      • CommentTime31 Jul 2024 16:07 zmieniony
       
      Przypominam, że spotkanie z Bocianu w Warszawie już dziś od 19, ma być prowadzone przez Olgę Drendę (znaną np. z profilu Duchologia na FB i kilku książek, ostatnia to "Słowo humoru"), mają być dostępne egzemplarze książki do kupienia (gdzieś mi chyba mignęła informacja, że płatność tylko kartą?), zapewne będzie też sesja autografów i muzyka ma zdaje się nawiązywać do treści książki (więc "Parostatek" raczej na pewno poleci).

      Mnie niestety nie będzie z powodu choroby, ale możecie wypić moje zdrowie ;)
      • 20: CommentAuthoras...
      • CommentTime2 Aug 2024 00:08 zmieniony
       
      Nikt nie napisał, a było tam tyle osób .:.
      Było bardzo ciekawie, fajny i ciekawy klimat tego spotkania był.

      Po spotkaniu odbył się nawet "mikro sztab" na jakieś 20osób .:.

      Ja te opowieści pamiętam z fejsa Bociana, ale jak nadarzyła się okazja to zakupić itd...

      p.s.
      Nawet dostałem autografff ;)
      • 21: CommentAuthoras...
      • CommentTime2 Aug 2024 00:08
       
      p.s. 2 polecam tą książkę! zaYebista!
      • 22: CommentAuthorpigula
      • CommentTime3 Aug 2024 14:08 zmieniony
       
      Szkoda, że autor nie przełamał się w kwestii wieczorka tanecznego...może na 3 turnusie hehe.
      • 23: CommentAuthormartinez
      • CommentTime3 Sep 2024 00:09
       
      Wywiad z autorem dla cyfrowego Radio Kraków Kultura, do posłuchania na stronie: ->link<-
      • 24:
         
        CommentAuthorAlex
      • CommentTime3 Sep 2024 04:09 zmieniony
       
      Wieczorki taneczne są najlepsze, widziałem takowa :) A swoją drogą, do Ciechocinka niedaleko, nie trzeba być kuracjuszem, można by było jakiś sztab odwalić, a co! :D
      • 25: CommentAuthormono
      • CommentTime3 Sep 2024 07:09
       
      Fajny wywiadzik :)
      • 26:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime3 Sep 2024 12:09
       
      Zakupiłem cyfrowo i jestem w trakcie czytania — fajnie napisane! :)
      Dobrze wiedzieć, co się tam wyczynia ale jeśli autor ominął "wieczorki zapoznawcze" itp., to trochę szkoda...
      • 27: CommentAuthormono
      • CommentTime3 Sep 2024 12:09
       
      I fajfy :)
      • 28: CommentAuthorstreak
      • CommentTime3 Sep 2024 13:09
       
      Jest tez w legimi (w abonamencie), jesli ktos ma :)
      • 29: CommentAuthor0xF
      • CommentTime4 Oct 2024 14:10
       
      Jak duża jest czcionka? Czytam elektronicznie i zamówiłbym papierowe dla ojca, jeśli rozczyta.
      Albo czy jest w jakiejś księgarni w Trójmieście?
      • 30: CommentAuthormartinez
      • CommentTime6 Oct 2024 16:10
       

      0xF:

      Jak duża jest czcionka?

      Dla porównania książka, którą ma każdy. Mam nadzieję, że pomogłem.



      • 31: CommentAuthor0xF
      • CommentTime6 Oct 2024 18:10
       
      Dzięki wielkie! "Poradnika użytkownika" nie mam, ale w "dzienniku" na oko przynajmniej 9 punktów. Zamówiłem.
      • 32:
         
        CommentAuthorRastan
      • CommentTime6 Oct 2024 21:10
       
      Haha. Przeczytałem ten fragment, który wkleił na początku Adam i już mi się podoba! :)