I once had found quite a lot of these radical/nazi/fascist programs in an A8 disk-collection - but believe it or not, since I do not support racists/nazis/fascists, I immediately formatted those disks.
Who needs a program like "Hitler Dictator", where one can buy concentration camps, SS soldiers, etc. to eliminate innocent people ?!? A program where one can make a lot of money by killing people in concentration camps, like e.g. the red screen is telling you: Your concentration camp eliminated 530 jews...
In my opinion no-one needs such disgusting, abominable, inhuman programs, most of all, no-one needs such programs on the A8 ! We should not make space available for such programs, not on public internet pages like atarimania nor atari-online. I treat it like Charlie Chaplin (the icon) or Charles Spencer Chaplin (the actor), as seen in the ending scene of the movie The Great Dictator:
Jack Rabbit - Zbieramy królikiem kieliszki unikając ducha, który potrafi się teleportować w dowolne miejsce planszy co na moment zamraża grę i spowalnia i tak już wolny gameplay. Ułatwieniem dla nas jest to, że duch nie potrafi ominąć ściany lub kieliszka i blokuje się na nich na jakiś czas. Królik ma 2 klatki animacji, udźwiękowienie maksymalnie proste.
Progressive Jackpot - Co to za gra widać po obrazku i tytule. Możemy wcisnąć klawisz Select by zobaczyć ekran z punktowaniem, nie wiem czym się obsługuje rozgrywkę. Po wciśnięciu Option wracamy do okna Basica z komunikatem o błędzie.
->link<- Istnieje też wpis na atarimania.com, ale jest bez downloadu i obrazka.
Jacks - Zręcznościówka o niejasnych dla mnie zasadach. Z paletki wyrzucamy piłkę i zanim spadnie zbieramy krzyżyki. Co dalej i czy coś jeszcze trzeba robić nie wiem.
Batalion - Nie mogę tego uruchomić - by poruszać się w menu w prawo należy wcisnąć kombinację klawiszy podaną w helpie emulatora Altirra z tym, że to nie bardzo działa. To może być polska produkcja lub Battalion Commander: ->link<- Polski język sugerują trzy polskie rzeczy z tej dyskietki: Obwody Drukowane, Miss Mind Ania i spolszczone Master Kung-Fu o którym było tu wcześniej. Obraz dyskietki: ftp://ftp.pigwa.net/stuff/collections/stryker/gepard_soft_atr_pro/125_micro-dos_cmc_music_a.ATR
Vier Giev - Czyli niemieckie Connect 4. Słowo vier oznacza 4, giev - nie mam pojęcia i słownik też. Na atarionline jest gra Vier Gewinnt, ale to co innego (plus nie mogę tego uruchomić, bo nie wiem jak przesuwać kursor w opcjach). Tytuł może być przekręcony, bo gra nie ma strony tytułowej i widać go tylko w menu wyboru wczytywania gier.
had to search for the german game "Vier gewinnt" (not Vier Giev but Vier Gew as an abbreviation of Vier Gewinnt, the german name of the game tm once by MB and nowadays tm by Hasbro; translating it word by word it would mean "four wins", but afaik in US/UK they name the game "four in a row" or "connect four" or something similar). Finally I found it in my collection under the name fourin.xex (short for four in a row)... ;-)
The options are very easy, press START to leave the title screen, then you have to select with the joystick (moving it left or right): 1) the colour you want (options are rot/red or gelb/yellow), 2) who should begin the game (options are Computer/computer or Spieler/player) and as soon as you selected these two options with the joystick the game starts. E.g. press START, then move joy left for red colour or move it right for yelow colour, then move joystick left for computer begins the game or right for player begins the game... and voila the game starts... ;-)
Attached my (Code3-Cruncher packed) version "fourin.xex" of this game here and err, also attached another version named "Viergew.xex" (afaik Atari Basic, COM-Version created with Raster`s BCOM) and yet another version named "Viergew.ATR" (compiled TB, COM-file created with the CTB-linker)... ;-) -Andreas Koch.
Microids - Zręcznościówka (?) na znakach. Trudno powiedzieć co jest celem tej gry. Mamy jakby celownik (nieruchomy), a po planszy losowo przesuwa się gwiazdka. Czasem pojawią się kropki.
Minefield - Z wprowadzenia dowiadujemy się, że celem gry jest ucieczka z komunistycznego więzienia. Pędzimy przez zaminowane pole, a problemem jest to, że nie możemy się zatrzymać. Potrzeba dużo wyobraźni gdy po historyjce ujrzymy grę - grafika jest mocno umowna.
Enemy Mine - Łatwo jest zginąć w pierwszych sekundach gdy start mamy blisko skraju ekranu. Nie wiem jaki warunek trzeba spełnić by strzelać - udaje mi się to okazyjnie. Wciskając równocześnie klawisze option+select zmieniamy etapy - powierzchnia planety i miasto.
Mary Poppins - Jak dla mnie klimat, pomysł i grywalność to mistrzostwo, oby więcej takich gier, a nie produkcje udające gry z C64 jakby atarowcy mieli jakieś kompleksy (choć trzeba przyznać, że muzyka i dżingle naśladują brzmienie układu SID). Jeśli ktoś nie lubi zgniłego zachodu to na parasolce latała też swojska Ciotka-Klotka z Tik-Taka. Ostatecznie może to być górnik z kilofem. Przed grą mamy opisane sterowanie, a gdy już zagramy, to widać, że parasol kiepsko nadaje się do latania i lepiej samemu nie próbować.
Heli - Przypuszczam, że chodzi o przelot z jednego lądowiska na drugie - lecimy w lewo, co jest rzadkością w grach. Śmigłowiec porusza się z pewną bezwładnością, a czasem nie reaguje na ruchy joysticka wcale. Rotor wskazuje, że za sterami siedzi Barbie lub kucyki.
Blockbreaker - Od innych gier tego typu odróżnia ją to, że można paletką wyjechać poza planszę, a kulka potrafi mocno przyspieszyć bez widocznego powodu. Sterowanie jest jak dla mnie trochę zbyt czułe. Dobre, nie drażniące dźwięki.
Spionage and Sabotage - Nie mam pojęcia o co w tej niemieckiej grze chodzi - przesuwamy kwadrat w dowolnym kierunku labiryntu napotykając litery, ale nic z tego nie wynika. Nie ma muzyki, a z dźwięków trafiłem tylko na jeden - chodzenia.
Bells - Po raz kolejny Quasimodo musi przejść na prawą stronę ekranu by pociągnąć za linę od dzwonu. Absurdalne limity czasowe plus śliskie buty garbatego. Po uruchomieniu pliku Basica należy sporo czekać.
Winston in the Caves - Z wprowadzenia dowiadujemy się, że tytułowy Winston zgubił swoją głowę i jej odnalezienie jest celem gry. Po drodze przeskakujemy ruchome i stałe przeszkody. Uciekające paliwo i nie sprawiający większych problemów brak głowy sugeruje, że nasz bohater jest robotem. Jak na grę pismowo-basicową to prezentuje się moim zdaniem dobrze.
Froggman - Frogger wymagający niespotykanej precyzji joysticka i gracza. Dla urozmaicenia czasem wbiega na planszę człowiek-przeciwnik. Nie ma muzyki, a dźwięki są proste, ale wystarczające. Grafika niewiele mówi - być może biegamy po budynkach i przejeżdżających pociągach.
Timber - Jak tytuł wskazuje pracujemy drwalem w czym nam przeszkadza wir powietrza. W celu ucieczki przed nim można skorzystać z podziemnych tuneli do których wchodzimy przez coś w rodzaju kretowiska. Żeby ściąć drzewo trzeba odpowiednio się ustawić, ale czasem i tak efekt z tego żaden.
Ghost Driver - Niby wyścig, ale mamy tylko jedną, stałą prędkość i brak hamulców. Jak na Basic i jednego twórcę nie jest moim zdaniem źle. Autor prócz tej gry wykonał jeszcze 10 innych ->link<-
Circuits - Chodząc robotem po planszy należy zamalować wszystkie punkty unikając innych maszyn. Sterowanie działa trochę ociężale plus robot może spaść ze ścieżki. Gra wczytuje się z taśmy 7 minut. Autor wykonał jeszcze 3 inne gry ->link<-
Blockade - Zbieramy korony drzew w czym przeszkadzają nam drwale. Do drzew należy podchodzić od dołu. Autor Kemal Ezcan stworzył wiele innych gier na małe Atari ->link<-
Maniac Driver - Stała prędkość i można tylko zakręcać. Przeciwnik lubi uderzyć tylnym kołem w nasz samochód. By grać pod emulatorem Altirra klikamy input-port 1-mouse->paddle a (port 1) - gra wymaga paddle, które zastępujemy myszą. Paddles tłumaczono u nas jako wiosełka i widząc je po raz pierwszy nie wiedziałem o co chodzi. Zostanę przy nazwie kręcioł.
Robbies Mission - Platformówka do obsługi której potrzebne są równocześnie 2 joysticki. Muzyka to losowe dźwięki, ale może to wcale nie jest muzyka tylko dźwięki tła.
Space Circuit - Labirynt z popsutym statkiem kosmicznym - brak w nim hamulców, bardzo dobry joystick więc wymagany jak i refleks. Wygląd statku sugeruje, że autor gry widział film Star Wars.
Dinosaur - ciekawy symulator dinozaura - jak się najeść i nie być zjedzonym. Wszystkie akcje mamy do wyboru, więc nie ogranicza nas nieznajomość słownika gry. Na początku dobrze przeczytać instrukcje by dowiedzieć się o innych napotykanych gadach. To wersja z poprawioną stroną tytułową i czcionką.
Fresufi - nie wiem o co w tej grze chodzi - poruszamy się chyba muchą i po wejściu na niektóre litery słychać dźwięk, ale nic z tego nie wynika. Jeśli wpadniemy na krążącego humanoida następuje wybuch. Grafika udanie psuje wzrok.
Mine Runner - różową szczęką należy wyjść z labiryntu. Szczęka ma napęd - rozpędzamy się przyciskiem fire plus kierunek. Jeśli uderzmy w ścianę lub przelatującą czaszkę wracamy do miejsca startu. Nie mogę znaleźć elementu który mi się w tej grze spodobał.
Championship Lode Runner - ale nie ten oficjalny. Wydaje mi się, że ktoś przerobił czołówkę i etapy zwykłego Lode Runner by móc grać w wersję Championship w kolorze. The same old Lode Runner, but with REALLY difficult levels. I can't figure out the first OR the third one, so I'm afraid to go further. My ego hurts.
Space Fighter II - powolnym pikselem-celownikiem ganiamy za obcymi w przestrzeni kosmicznej. Zbytnio nie jest to porywające. Na dole mamy radar, ale trochę mało użyteczny bo obcy blisko skraju zasięgu radaru bywa nadal widoczny przez główny wizjer statku kosmicznego (przenika przez HUD).
Bat'n Ball - Pong z dorysowanymi kilkoma ścianami dla urozmaicenia rozgrywki. Wymagany jest żywy przeciwnik, gracz pierwszy obsługuje sterowanie klawiszami A i Z.
Robot Island - Zręcznościowa, chodzenie lewo/prawo tak samo jak w grze powyżej. Nie wiem jak chodzić góra/dół. Jeśli wyjdziemy poza obręb wyspy lub dogoni nas kupka pikseli gramy od nowa.
Power Poker - Polska karcianka zrealizowana w 1990 roku przez Piotra Szylkiewicza (lub Szyłkiewicza). Wszystko w trybie tekstowym, a obrysy i oznaczenia kart to znaki specjalne. Istnieje też możliwość, że z racji że gra jest w Basicu ktoś ją trochę zmodyfikował podpisując się pod cudzym programem co wówczas nie było rzadkością. Obraz dyskietki jest w temacie o 100 dyskietkach odzyskanych z piwnicy.
Atari Memory - Odkrywanka po niemiecku z dużą ilością kart. Grafika mono może sugerować używanie artefaktów, ale w tym przypadku nie dają one obiektom kolorów. Grę obsługuję się z klawiatury podając pozycję wybranej karty podobnie jak w grze w statki.
Adventure - Zręcznościowa labiryntówka, która na pierwszy rzut oka może przypominać uproszczone action rpg. Z tym, że współczynnik mamy tylko jeden i zbieramy tylko monety/perły które skutecznie zlewają się z drzewami/skałami. Fire+kierunek to walka, słychać zadany cios, ale go nie widać. By nie było za nudno prócz kręcenia się na powierzchni można wejść do zamku w którym trudniej jest unikać przeciwników z racji wąskich korytarzy.
Fortune - Koło Fortuny wykonane przez Polaka. Obsługa tylko z klawiatury, a przed grą szczegółowa instrukcja więc nie utkniemy nie wiedząc jak wykonać polski znak. Obraz dyskietki Koło Fortuny.atr jest w temacie o 100 dyskietkach odzyskanych z piwnicy.
Matsch - Wygląda na rozjeżdżanie samochodem ludzi w jednokolorowej, ale szczegółowej grafice. 1994 to trochę późno jak na grę z taką oprawą. Pod emulatorem Altirra gra się nie uruchamia.
Vektor - Latający talerz o dużym bezwładzie przeprowadzamy przez labirynt mając na uwadze ścisły limit czasowy. Podoba mi się grafika mimo, że jest jednokolorowa. Dobra muzyka jak na Basic. Poziom trudności mnie przerasta.
Paul and the Dummy - Zręcznościówka z tak napiętym limitem czasowym, że nie przechodzę pierwszej planszy. Nasza postać ginie jeśli wdepniemy w zielone kałuże kwasu o co bardzo łatwo. Być może granie na klawiaturze zwiększa precyzję co pozwoli zaliczyć etap. Grafika mniej więcej jak w grach przeklepanych z listingów w pismach komputerowych.
Space Walker - Frogger, z tym, że jesteśmy ograniczeni tylko do ruchów góra - dół. Przeszkadzają nam kosmiczne mątwy/rakiety, a czasem naszego astronautę zdepcze jakiś człowiek-gigant biegający w panice po planszy. Jeśli przeciwnicy wpadną na siebie blokując nam drogę musimy grać od początku. Przyjemne dźwięki i grafika, ale oczywiście nie prezentują szczytu możliwości technicznych.
Na tej samej dyskietce gra Aligator Maths - liczenie pisemne w trybie tekstowym, ale z kilkoma samplami. Jest tu także program Counting With Atari - na ekranie pojawia się powoli kilka kulek których ilość należy wpisać. Gra jest także wyposażona w sample. Kolejna gra to Number Flash - na sekundę na ekranie pojawia się cyfra i należy ją wpisać. Wszystko tym razem w kompletnej ciszy. Ducks to dodawanie podanej liczby kaczek, znów pojawiają się sample. W grze Count And Add sumujemy liczbę gwiazdek.
Ciekawa muzyka, z tym, że moim zdaniem nie pasuje do tematyki. Sterowanie: skoki narciarskie - nie mam pojęcia, wszystko odbywa się za szybko - szarp joya i módl się by nie zaryć mordą w śnieg. Bobsleje - szybko fire by rozpędzić zawodników z kilku pikseli w prawym dolnym rogu. Potem jazda to tylko lewo - prawo. Łyżwiarstwo figurowe - nie mam pojęcia, czasem kiwnie nogą, a tak to stoi i nad czymś się zastanawia. Zjazd narciarski - trzymamy dół żeby się pochylić i przyspieszyć, na zakrętach się prostujemy żeby zwolnić i wcisnąć lewo lub prawo. Slalom narciarski - prawie nie mamy kontroli bo ktoś pokrył stok lodem zamiast śniegiem. Naciskamy tylko lewo lub prawo. Zahaczysz nartą o chorągiewkę i kaplica.
Lenie, pewnie nie tylko skoki. Dzięki za informację, miałem wrażenie, że gdzieś już widziałem niektóre momenty, ale mam kiepską znajomość gier tego typu plus są dla mnie zbyt podobne.