atarionline.pl Gry szerzej nieznane - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1: CommentAuthorBluki
      • CommentTime30 Nov 2010 14:11
       
      Choć kiedyś nie było internetu, to paradoksalnie było łatwiej, z powodów, które wymieniłeś. Dziś dzieci i młodzież to raczej bierni użytkownicy komputerów.
      "Bitwy morskie" oczywiście mają swoje wady. Mnie nie podoba się (także) migoczący ciągle napis na dole, ale nie ma gier doskonałych, każdą można ulepszyć :)
      • 2: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime30 Nov 2010 18:11 zmieniony
       
      Odnalazłem próbną, *niegrywalną* wersję moich Statków. Wersja finalna nigdy nie powstała, ale z tego co sobie przypominam można było grać, tylko, że gracz mógł ustawiać statki dowolnie. Ta wersja to przymiarka rozmieszczenia elementów na ekranie, wyświetlanie czcionki (po uruchomieniu trzeba wpisać liczby od 1 do 10 oddzielone przecinkiem), ale przede wszystkim "randomizer" losujący ustawienie statków dla komputera (linie 5000-5125), którego działanie można podziwiać bez końca :))

      W Okrętach (Bitwy Morskie) przeszkadza mi jeszcze, że gra nie zapamiętuje pozycji kursora.
      • 3: CommentAuthorBluki
      • CommentTime30 Nov 2010 22:11 zmieniony
       
      W "Bitwach morskich", rzeczywiście trochę przeszkadza brak pamięci pozycji kursora. Widać, że w tym momencie autor poszedł "na łatwiznę". Dodanie tego elementu nie jest przecież jakoś strasznie skomplikowane.
      A co do "niegrywalnych Statków", to ciekawa, nietypowa grafika, jak na ten typ gry. QTZ, czy planujesz dokończyć ją w przewidywalnym, czy raczej nieprzewidywalnym :) czasie?
      • 4: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime1 Dec 2010 00:12
       
      W tej chwili to tylko kawałeczek gry, ale jak ją dziś odkopałem to też pomyślałem, że warto ją zrobić do końca. Co do czasu to raczej nieprzewidywalny, ale postaram się wgryźć w temat i wtedy zobaczę. Tym bardziej, że jest to ciekawe wyzwanie.
      • 5: CommentAuthorBluki
      • CommentTime1 Dec 2010 22:12 zmieniony
       
      To ja też coś wygrzebałem. Tym razem z miesięcznika „Komputer” z 1986 roku (gra pewnie też nadawałaby się do wątku „najstarsze polskie gry”). Przepisałem „TAJNY KOD” jakieś dwa lata temu, ale z powodu błędów nie chciała działać. W wątku Tajny kod można zobaczyć dramatyczną walkę :) o uratowanie jej życia. I udało się. Gra oparta jest na schemacie „Mistrza intelektu” (MASTER MIND). Kto szybciej odgadnie: komputer kod gracza, czy gracz kod komputera? Kod składa się z 4. różnych cyfr z zakresu 1-9. Odpowiedzi udziela się według schematu „x.y”, gdzie „x” to ilość bezbłędnie odgadniętych cyfr, a „y” to ilość cyfr wchodzących w skład kodu, ale nie będących na swoich pozycjach. „P” zamiast odpowiedzi przerywa grę. A to przykład rozgrywki.
      1 1234 0.1 1234 1.1
      2 5167 2.1 1235 2
      3 5186 1.1 1645 1.1
      4 9157 4 7245 2.2
      5 -------- 4275 4
      ZWYCIESTWO ATARI
      - Dodam, że program jest identyczny z listingiem w piśmie, za wyjątkiem linii 1 (REM) i 440, której wprowadzenie było konieczne dla prawidłowego działania gry.
      • 6: CommentAuthorandys
      • CommentTime3 Dec 2010 21:12
       
      Dodam, ze samo analizowanie dziesietnych jako tzw druga czesc opcji, jest dosc skomplikowane i wystarczyloby to zrobic inaczej;/. Dwa zapytania itp. A program skrócilby się o połowę i bylby duzo prostszy, a nie jakies mnożenia dziesiętnych. Jest to jeden z wielu przekombinowanych programow z gazet. Permutacja nie jest, az tak skomplikowana, a na tym przykladzie wyglada jakby to byla opcja dla jakiegos guru.
      • 7: CommentAuthorBluki
      • CommentTime4 Dec 2010 01:12
       
      Ja też odniosłem wrażenie, że program mógłby być prostszy i tym samym pewnie szybszy. „Komputer” opublikował grę równocześnie w trzech wersjach: na Atari, Commodore i Spectrum. Redakcja zapowiedziała następne tego typu publikacje, jednak nigdy tego zamiaru nie zrealizowała. Może i dobrze, ale i trochę szkoda.
      • 8: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime10 Dec 2010 15:12 zmieniony
       
      Wojny Rdzeniowe - nietypowa gra, wzorowana na Core Wars. Każdy z graczy pisze swój program w tak zwanym Redcode. Celem jest zniszczenie programu przeciwnika. Programy należy napisać w dowolnym edytorze tekstu (jeżeli napiszemy je na PC należy pamiętać o konwersji znaków EOL) i po uruchomieniu gry podać do nich ścieżki. Do gry dołączone jest osiem przykładowych programów - od L2.CW do L9.CW - ich nazwy odpowiadają numerom Listingów w Moim Atari 6, gdzie była opublikowana gra wraz z ich opisem. Można więc wpisać np. D:L6.CW (kopier) i D:L2.CW (skoczek) i obserwować przebieg gry, która toczy się bez udziału graczy. Gra jest napisana w Basic'u, lecz wymaga dużo wolnej pamięci - mimo usunięcia wszystkich komentarzy nie udało mi się jej uruchomić w Basic'u z załadowanym DOS'em. Z tego powodu gra jest uruchamiana z poziomu Turbo Basic'a. Oryginalny listing z komentarzami dołączony w pliku WOJNY.BAS.

      • 9: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime11 Dec 2010 22:12 zmieniony
       
      Wyprawa po Kwiat Paproci. Gra tekstowa. Wersja z poprawkami m.in. umożliwiającymi ukończenie gry. Dla porównania dołączony oryginalny listing.

      • 10: CommentAuthorBluki
      • CommentTime11 Dec 2010 23:12
       
      "Wojny rdzeniowe" jakoś nie przypadły mi do gustu. Nie bardzo widzę sensu takiej gry (przynajmniej w tej wersji), za to "Kwiat paproci" zapowiada się ciekawie. Nie słyszałem w ogóle o tej grze. Czy wiadomo z którego roku pochodzi i kto jest jej autorem?
      - Pogrzebię w swoim archiwum. Może jeszcze coś znajdę...
      • 11: CommentAuthors2325
      • CommentTime12 Dec 2010 02:12
       
      Kwiat Paproci noszony przy sercu pozwala widzieć ukryte skarby pod ziemią a nie spełnia życzenia jak coś ;) Gra mnie ciekawi mimo samego tekstu i kolorów domyślnych.
      • 12: CommentAuthorBluki
      • CommentTime12 Dec 2010 14:12
       
      „Szukano więc kwiatu paproci w noc świętojańską, wierząc że temu, kto go znajdzie, umiejętnie zerwie i zdoła zabrać ze sobą, przyniesie szczęście w miłości, niezwykłą mądrość, wielkie bogactwo, wskaże drogę do ukrytych w ziemi skarbów, zapewni powodzenie we wszystkich przedsięwzięciach, a nawet dar jasnowidzenia, a gdy zajdzie taka potrzeba – niewidzialność.
      Odnaleźć i zdobyć kwiat paproci mogli jednak wyłącznie ludzie wielkiej odwagi i prawości, poddawani najpierw ciężkim próbom i gdy pokonali zwycięsko różne, niebezpieczne przeszkody”.
      Barbara Ogrodowska - Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie
      ->link<-
      • 13:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime13 Dec 2010 01:12
       

      Bluki:

      za to "Kwiat paproci" zapowiada się ciekawie. Nie słyszałem w ogóle o tej grze. Czy wiadomo z którego roku pochodzi i kto jest jej autorem?


      Z dokumentu przygotowanego przez QTZ:

      Nazwa: Wyprawa po Kwiat Paproci
      Rodzaj: gra
      Autor: Romek
      Źródło: Bajtek Tylko Dla Początkujących! s.18-19
      OCR, adaptacja i poprawki: Qtz
      • 14: CommentAuthorBluki
      • CommentTime13 Dec 2010 02:12
       
      No taaak... Najpierw odpaliłem grę.
      • 15: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime14 Dec 2010 01:12 zmieniony
       
      "Wojny Rdzeniowe" z pewnością gra w swoim rodzaju, ale konieczność nauki języka Redcode i pisania programów (co po przeskoczeniu pierwszego kroku może być ciekawe) powoduje, że trudno się do niej przekonać, nie mówiąc o znalezieniu przeciwnika :) Ciekawy jest sam program gry spełniający rolę interpretera.

      "Wyprawa po Kwiat Paproci" to jedna z najprostszych gier jeżeli chodzi o kod programu - podstawowe komendy Basic'a - łatwa do przeniesienia na różne komputery; każda lokacja składa się z podobnego podprogramu; można /nawet trzeba/ podnieść tylko po jednym przedmiocie z danej lokacji; brakuje dialogów, które by naprowadziły na właściwy przedmiot. Jednak mimo swej prostoty sama gra jest bardzo sympatyczna, trochę bardziej kojarzy się z książkami o Kubusiu Puchatku niż z legendą o Kwiecie Paproci :)

      Data wydania Bajtka "Tylko dla Początkujących" (jest w archiwum) nie jest podana, wygląda na to, że wydawnictwo chcąc sprzedawać numery "specjalne" przez dłuższy czas "poza prenumeratą", ominęło ją celowo. Kim jest "Romek" też nie znalazłem informacji. Artykuły podpisane tym imieniem są przeznaczone głównie dla początkujących i zazwyczaj uczą logicznego myślenia bardziej niż programowania :).

      Znalazłem jeszcze grę "Robot R-29" z Mojego Atari 5. Umieszczona przy listingu grafika Robota i opis sugerują ciekawą grę, jednak jest ona niegrywalna (źle zaprojektowane poziomy, zamienione "antidota" i inne mniejsze niedogodności), zupełnie jakby była to wczesna wersja. Czyżby nikt z MA jej nie testował?...

      Czytałem, Bluki, że zrobiłeś własną wersję tej gry, więc nie umieszczam niegrywalnego oryginału i czekam na ulepszoną wersję :)
      • 16:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime14 Dec 2010 05:12 zmieniony
       
      Co do wojen rdzeniowych byl na AOL artykul:

      ->link<-

      Oprocz tego Artur Moryto wspomina w wywiadzie, ze powstawala jego wersja tej gry:

      ->link<-

      Napisałem też „Wojny rdzeniowe” - były plany wydania tej gry, a Michał Luberda narysował do niej świetny obrazek tytułowy. Niestety, zabrakło czasu na skończenie wersji umożliwiające wydanie jej.


      Tutaj "Wojny rdzeniowe" z odzysku Mikera:

      ->link<-

      QTZ:

      Kim jest "Romek" też nie znalazłem informacji. Artykuły podpisane tym imieniem są przeznaczone głównie dla początkujących i zazwyczaj uczą logicznego myślenia bardziej niż programowania :).


      Mozna to ustalic, ale trzeba poszperac w Bajtkach. W pierwszym z brzegu Bajtku znalazlem sklad redakcyjny i jest dwoch Romanow: Poznanski i Wojciechowski (zdaje sie, ze to ten pierwszy).
    1.  
      Znalazłem jeszcze grę "Robot R-29" z Mojego Atari 5. Umieszczona przy listingu grafika Robota i opis sugerują ciekawą grę, jednak jest ona niegrywalna (źle zaprojektowane poziomy, zamienione "antidota" i inne mniejsze niedogodności)


      Wydaje mi się, że poprawiona i rozszerzona (przez niejakiego Dracoolę) wersja tej gry ukazała się w zinie Atari Club. Chyba że pomyliłem z inną.
      • 18:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime14 Dec 2010 10:12 zmieniony
       
      Zza_parawanu - gratuluje pamieci! Rzeczywiscie, w numerze 4/1996 ukazala sie gra "R-30" - poprawiona wersja "R-29". Autor: Stanislaw Kałamaga. PIsmo mamy w Bibliotece Atarowca.

      PS. W numerze 6,7/1996 w dziale "Listy" jest mala errata do tego programu.

      PS2. W "Atari Club" wspomina sie o innych papermagach "Atari Bit" oraz "Atari Elite". Ma ktos to moze?
      • 19:
         
        CommentAuthorKrótki
      • CommentTime14 Dec 2010 18:12
       
      Hehe, ja też sobie R-29 poprawiłem, podkolorowałem grafikę i nawet dorobiłem poziom. Chyba gdzieś to jeszcze mam, jeśli ktoś byłby zainteresowany :)
      • 20: CommentAuthorBluki
      • CommentTime14 Dec 2010 22:12
       
      Moja wersja R-29 najprawdopodobniej pojawi się w styczniu 2011.
      • 21:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime14 Dec 2010 22:12
       

      Krotki:

      Chyba gdzieś to jeszcze mam, jeśli ktoś byłby zainteresowany :)


      Pytanie! Pewnie, ze podsylaj. Z niesamowitym zainteresowaniem zobacze gre a'la Krotki :D

      Bluki:

      Moja wersja R-29 najprawdopodobniej pojawi się w styczniu 2011.


      Nawet chyba wiem dlaczego... :P
      • 22: CommentAuthorBluki
      • CommentTime14 Dec 2010 22:12
       
      Wiem, że wiesz i chyba wiem dlaczego wiesz :)
      • 23:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime14 Dec 2010 23:12 zmieniony
       
      QTZ przeanalizowal dostepne w katalogu dyskietki z gra "Wojny Rdzeniowe":

      QTZ:

      Sprawdziłem Wojny Rdzeniowe z AOL:

      "Wojny Rdzeniowe (v2).atr" i "Wojny Rdzeniowe (v3).atr" zawierają wszystkie te same pliki (porównałem binarnie), z tym, że wersja v3 jest przeniesiona na Dos II+/D v.6.4plus (autorun basic) z pod którego i tak nie działa (jest nawet gorzej), więc jest zupełnie zbyteczna.

      "Wojny Rdzeniowe (v1).atr" zawiera dodatkowe programy napisane przez gracza (bliznia2.bas różni się jedną wartością od oryginału) zmodyfikowany (zepsuty?!) jest też program gry:
      - źle zrobione "ułatwienie", przez które nie można podać litery urządzenia, zawsze dodawane jest "D:", przez co nie można odczytać plików z innego nośnika!
      - zmieniony jest warunek w linii 530 (?!) - na zupełnie bezsensowny - nie analizowałem programu w całości, ale z pewnością taki warunek nie ma sensu (zawsze spełniony) - dla porównania identyczny warunek jest w linii 350.
      - zmienione komunikaty - w inverse
      - dodane pauzy i bezmyślny autorestart po zakończeniu gry - trzeba się cały czas patrzeć w ekran, żeby nie przegapić wyniku...
      - dodany niewybredny komentarz...
      ...a podobno taka dobra dusza tę wersję zrobiła ;). Mimo, że jest to jedyna działająca wersja... to jest niestety najgorsza.

      Wersja v2 jest oryginalna - identyczna z opublikowaną w MA - więc zgodna z przepisaną przeze mnie (porównałem listingi - wszystkie są zgodne co do bitu!!!), tylko nazwy plików są inne - moje odpowiadają numerom listingów
      2-9, w v2 odpowiadają nazwom. Wersja v2 umieszczona jest pod DOS'em 2.5, z którym mimo większej ilości wolnej pamięci w Basicu również nie chce działać. Dodatkowo dyskietka zawiera obszerny fragment artykułu z MA. U mnie za to dodatkowo pełny listing.

      Na dyskietce v2 są również usunięte plik/i gry tekstowej i/z basic'a - dialogi można odczytać w dowolnym edytorze hex - oglądając plik ATR. Czy może wiesz, jaka to gra/y? A może jakaś nieznana i warto by było spróbować ją odzyskać?

      Na bazie dyskietki v2 i mojej przygotowałem nową v3 :). Do dyskietki v2 dograłem TB, autostart.bas (starterek) i pliki użytkownika z v1 (zmieniłem odpowiednio nazwy - mam nadzieję, że warto było :)), plik gry zostawiłem oryginalny, dodałem też pełny listing (na marginesie - moje pliki przykryły te skasowane dane). W TB, aby zobaczyć spis programów graczy wystarczy wpisać DIR"D:*.CW".


      Plik od QTZ wrzucony do katalogu jako v4:

      ->link<-
      • 24: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime15 Dec 2010 21:12 zmieniony
       
      Tysiąc (Gra w Tysiąca)

      • 25: CommentAuthorBluki
      • CommentTime17 Dec 2010 00:12 zmieniony
       
      W sąsiednim wątku („Grafika Atari XL/XE vs C64”) toczy się zażarta dyskusja „o wyższości świąt Wielkiejnocy nad świętami Bożego Narodzenia”. A u nas spokój, luzik, przeglądamy sobie gry w BASIC-u, takie jak ROBOT R-30 z gazetki „Atari club”.
      Na wirtualnej dyskietce znajdują się dwie wersje: oryginalna, oznaczona [ORG], i nieco poprawiona przeze mnie. Najważniejsze zmiany to:
      1) Zamiana pętli FOR-NEXT przepisującej generator znaków na procedurę maszynową (z wiadomym skutkiem).
      2) Wprowadzenie „cywilizowanego” sposobu opuszczania gry klawiszem ESC, a nie BREAK.
      3) Usunięcie błędu powodującego, że robot na początku gry jest niewidoczny. Pojawia się dopiero po 1. przesunięciu.
      Gra datowana jest (ale nie metodą węglową...) na 1996 rok. Robot w każdym z pomieszczeń (na razie są dwa) musi zebrać 10 diamentów. Trzeba jednak uważać na duszka, który potrafi zapędzić naszego robota w „kozi róg”. Wtedy pozostaje tylko naciśnięcie OPTION.
      Gdyby dopisać kilka, kilkanaście pomieszczeń, to gra byłaby całkiem niezła. Przynajmniej tak mi się wydaje. I jeszcze jedno: wersja oryginalna startuje kilkanaście sekund.
      • 26:
         
        CommentAuthorKrótki
      • CommentTime20 Dec 2010 07:12
       

      Kaz:

      Pytanie! Pewnie, ze podsylaj. Z niesamowitym zainteresowaniem zobacze gre a'la Krotki :D

      Znalazłem!
      • 27: CommentAuthorBluki
      • CommentTime20 Dec 2010 12:12
       
      Zrobiłem wersję auto powyższej gry (plik .atr). Dla niecierpliwych: gra startuje ok. 12 sekund.
      • 28:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime20 Dec 2010 13:12
       
      Ja rowniez przerobilem sobie na auto i chwile pogralem. Ladna wersja, dzwieki tez sa! :)
      • 29: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime24 Dec 2010 15:12 zmieniony
       
      Na stronie magazynu Page 6 ->link<- znajduje się komplet dyskietek PD z programami, które się w tym piśmie ukazały. Wśród nich jest mnóstwo ciekawych w tym TURBO BASIC KIT - poprawiona wersja TB wraz z przykładami (gry), narzędzia do Spart DOS, program do obsługi Midi na Atari, program do przesyłania danych pomiędzy małym Atari, a ST i wiele innych, wśród których są również gry - np. rozbudowana alternatywa do Wyścigu Kotów - Under Starters Orders :).



      W większości (trzeba eksperymentować) programy wymagają włączonego Basic'a i czasami 130kB pamięci.

      Co ciekawe listingi w Page 6 i ANTIC publikowane były z prawie identycznymi kodami jak w Bajtku (kody z Bajtka nie obejmują spacji na końcu linii, sam kod jest obliczany identycznie), z tym, że do ich weryfikowania używany był program Typo III w kodzie maszynowym, jednak mniej wygodny od Edytora Basic'a, za to nie trzeba go było usuwać po przepisaniu programu.


      Wszystkim miłośnikom Atari życzę Wspaniałych Świąt!


      (ten dobrze znany obrazek pochodzi ze świątecznej dyskietki z Page 6)
      • 30:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime25 Dec 2010 10:12
       
      QTZ - tu znajdziesz krotka historie tego demka z choinka:

      ->link<-

      QTZ:

      program do przesyłania danych pomiędzy małym Atari, a ST


      Moglbys wskazac, na ktorej to konkretnie dyskietce? Chcialbym sie temu przyjrzec z ciekawosci, bo kiedys tez z Zyga zrobilismy system do przesylania danych miedzy Atari i ST. Przykladowo programy malego Atari mozna bylo odpalac z pamieci ST-ka:
      ->link<-

      albo zrobic superjoystick ;)
      ->link<-
      • 31: CommentAuthors2325
      • CommentTime26 Dec 2010 03:12
       
      ktoś wie może jak przeskoczyć na lewą stronę "drzewa" w grze Fac? po prawej stronie już wszystkie przedmioty pozbierałem, a grę znalazłem w obrazie Bluki - gry z czasopism 1 (Atari Basic).atr
      • 32: CommentAuthorBluki
      • CommentTime26 Dec 2010 13:12
       
      Rozumiem, że chodzi o pierwszą planszę. Najpierw zbieram przedmioty na drzewie po prawej, gdy jestem na najwyższej (trzeciej) gałązce to wskakuję na czubek drzewa i zbieram wszystko z lewej strony drzewa. Potem wracam i wskakuję na samotną gałązkę na górze po prawej stronie ekranu.
      • 33: CommentAuthors2325
      • CommentTime26 Dec 2010 13:12
       
      jak wskakujesz na czubek? postać za nisko skacze i rozbija się
      • 34: CommentAuthorBluki
      • CommentTime26 Dec 2010 14:12 zmieniony
       
      Przesuwam się na brzeg gałązki (trzeciej od dołu). Stworek na drugiej pozycji od pnia, zwrócony twarzą do środka drzewa i naciskam SPACE. Pamiętaj, że przedmiot na samotnej gałązce bierzesz jako ostatni.
      • 35: CommentAuthors2325
      • CommentTime26 Dec 2010 15:12
       
      dzięki, popróbuję
      • 36: CommentAuthorBluki
      • CommentTime27 Dec 2010 01:12
       
      Sporo tych "dyskietek" Page 6. Przejrzenie ich zajmie trochę czasu. To jednak przypomniało mi o pewnej grze z czasopisma "Antic", a mianowicie o "PAC-INVADERS" z 1982 roku.
      Atakują nas źli i - nie ma co ukrywać - żarłoczni kosmici. Jedynym obrońcą przed zgrają wygłodniałych kosmitów jest nasz dobry znajomy Pac-man...
      • 37: CommentAuthormuffy
      • CommentTime27 Dec 2010 12:12
       
      @Bluki
      Kiedyś je poprzeglądałem (Page6 i Antic) i parę (parenaście albo i więcej) z perełek podesłałem w ramach uzupełnienia archiwum.
      Niestety życie zawodowo-rodzinne pochłonęło mnie na tyle, że nigdy nie skończyłem porządków, a parę fajnych rzeczy jeszcze tam jest nieodkrytych. ;)
      Życzę wytrwałości i powodzonka :D
      • 38: CommentAuthorBluki
      • CommentTime31 Dec 2010 16:12 zmieniony
       
      Dziś prawie „najstarsza starowinka” wśród gier. Gra, można powiedzieć, „pamięta” początki Atari, gdyż pochodzi z 1980 roku. Listing wydrukowany został w czasopiśmie A.N.A.L.O.G., w numerze 1. (styczeń/luty) z 1981 roku. Gra nosi tytuł „SUB” i jest napisana w Atari BASIC-u. Pierwsze linie (REM) w programie zawierają jej opis:

      YOUR GOAL IS TO DESTROY GUNBOAT ON SURFACE AS MANY TIMES AS YOU CAN DO THIS BY EXPLODING A MINE. A „LASER” WILL GO TOWARDS SURFACE AND HIT GUNBOAT. IF YOUR SUB HITS A MINE. YOU HAVE ONE LESS CHANCE OF HITTING THE GUNBOAT.

      Czyli: „Twoje zadanie polega na zniszczeniu kanonierki na powierzchni, tyle razy ile zdołasz. W tym celu musisz storpedować minę, wówczas błysk lasera w kierunku powierzchni zniszczy kanonierkę. Jeśli wpadniesz na minę, masz jedną szansę mniej na trafienie.”

      Ale uwaga! Ci, którzy ściągną "SUB" dostaną dodatkowo bonus: grę "SUB II".

      Wesołego, szczęśliwego NOWEGO ROKU! Co najmniej 100 nowych gier na Atari w 2011 roku!
      Wszystkiego najlepszego też dla użytkowników „komodora”. W końcu, gdyby nie oni, to skąd byśmy wiedzieli, że nasz komputer jest najlepszy? ;)
      • 39: CommentAuthorBluki
      • CommentTime1 Jan 2011 16:01
       
      Uściślając ubiegłoroczną prezentację gry „SUB” dodam, że w oryginalnym kodzie, w dwóch liniach, wprowadziłem poprawki:
      - przed zmianą:
      180 S1=RND(0)*150:S2=S1+6
      240 FOR C=1 TO 5:X=RND(0)*157
      - po zmianie:
      180 S1=1+RND(0)*150:S2=S1+6
      240 FOR C=1 TO 5:X=1+RND(0)*156
      Zmiany były konieczne, gdyż w przypadku wylosowania przez funkcję RND liczby bliskiej zeru, program się „wywalał”, wyświetlając nieprzyjemny komunikat „error...”.
      • 40:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime1 Jan 2011 17:01
       
      A czy moge prosic wszystkich dzielacych sie na forum progarmami, zeby sprawdzali, czy dana wersja programu istnieje w katalogu gier - i jezeli nie - to podsylali mi ja na email?

      Zbieranie tych programow z roznych postow jest daleko bardziej czasochlonne, a przez to wydluza sie czas ich dodania do archiwum.
      • 41: CommentAuthorBluki
      • CommentTime1 Jan 2011 21:01
       
      Tak, Kaz, poprawię się. :)
      Rzeczywiście, Atarionline jest rozległe, bieganie z miotłą i wyszukiwanie porzuconych po kątach programów może być czasochłonne... ;)
      Ooo! To może być pomysł na nową grę!
      • 42: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime2 Jan 2011 00:01 zmieniony
       
      Dziś prosta gra, którą napisałem w 1996 roku jako przymiarkę do większego projektu, który jednak nigdy nie powstał, gdyż program działa dość wolno. Grę roboczo nazwałem "Sherman", a później przemianowałem na "Czołgi", jednak z czołgami w obecnej formie ma niewiele wspólnego. Zasady gry są podobne do CTF, z tym, że gracze zbierają własne flagi rozrzucone losowo, które powinni odnieść do swoich baz. W grę może grać dwóch graczy i dodatkowo w ubiegłym roku dopisałem trzeciego gracza sterowanego przez Atari według algorytmu, który można nazwać "po omacku losowo do przodu". Wczoraj :) przyspieszyłem program poprzez zmianę sposobu wyświetlania znaków - teraz realizowane jest to przez POKE, a znaki są wyświetlane z przemapowanej czcionki.

      Gra ma tylko jedną planszę, ale dodanie nawet dużo większego poziomu nie wpływa na prędkość gry (sprawdziłem). Edycję po przekonwertowaniu EOL, można przeprowadzić np. w Notatniku z ustawioną odpowiednią czcionką.



      Mam jeszcze pomysł co do "Robotów" - ponieważ sterowanie podobnie jak w Magazynierze to tylko cztery kierunki, więc można - podobnie jak to zrobiłem tam - dodać zapis powtórek gry. W Magazynierze nie jest to ukończone - docelowo gra powinna zapisywać powtórki automatycznie, na dysku (obecna wersja właściwie jest dostosowana do magnetofonu), każdą w osobnym pliku wraz z imieniem gracza i punktami - ilość ruchów i pchnięcia (tu można zapisywać ilość ruchów i ilość użytych / zebranych przedmiotów). Miała też być możliwość cofania ruchów (co wymagałoby generowania zapisu pchnięć potrzebnego tylko w czasie gry).

      W powyższej grze również można by zapisywać powtórki, przeszkodą są jednak elementy losowe.

      Kolejnym pomysłem jest połączenie tego typu gier w jedną np.: dodanie do "Robota" paczek :)

      @Kaz, ja nawet wolę jak jest opóźnienie, bo mam czas na ewentualne poprawki :) Programiki które umieszczam mam zamiar przesłać zbiorczo wraz z tymi, które nie są grami, w bliżej nieokreślonej przyszłości ;)
      • 43: CommentAuthorBluki
      • CommentTime2 Jan 2011 01:01 zmieniony
       
      No pięknie! Robot roznoszący paczki :)
      Choć w niedalekiej przyszłości - kto wie?

      - A dlaczego uważasz, że "Czołgi" chodzą wolno? W zapasie jest jeszcze kompilacja.

      Spojrzałem na listing, wydaje się, że pierwotnie gra powstała w Atari BASIC-u. Stąd te "wolno"?
      • 44:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime2 Jan 2011 11:01 zmieniony
       

      Bluki:

      Ooo! To może być pomysł na nową grę!


      Hola, hola - copyrighted!* :P

      QTZ:

      @Kaz, ja nawet wolę jak jest opóźnienie, bo mam czas na ewentualne poprawki :) Programiki które umieszczam mam zamiar przesłać zbiorczo wraz z tymi, które nie są grami, w bliżej nieokreślonej przyszłości ;)


      Spoko. Po prostu wolalem sie upewnic, ze chcecie kiedys te gry zobaczyc w archiwum :). Jak bedziecie podsylac to poprosze o trzymanie sie nazewnictwa wewntarz katalogu. W razie czego moze pomoc dokument o nazwie "Poradnik pomocnika" w formacie PDF:

      ->link<-



      * zartowalem ;D.
      • 45: CommentAuthorBluki
      • CommentTime10 Jan 2011 02:01 zmieniony
       
      Ostatnio popularne stały się gry typu „Centipede”, „Spectipede” i inne „gąsienicowate”. Jako pierwsza gra w roku 2011; pojawiła się też w wątku „Poleć grę na Atari” - „Angleworms II”. Ba! Dwie z tego gatunku kandydują nawet do miana najlepszej gry 2010 roku! Również w tym wątku, kilka postów wyżej, prezentowana była gra „Czołgi”, której związek z gąsienicą jest oczywisty :). Ja również nie chciałem być gorszy, jednak znalezienie o tej porze roku świeżej gąsienicy okazało się trudne. Dlatego sięgnąłem do gazetki „Atari club” i znalazłem tam grę z rodziny „gąsienicowatych” pod tytułem „Linie”. Zasady tej gry są tak proste, że nie wymagają dodatkowego komentarza. Na wirtualnej dyskietce znajdują się dwie wersje: oryginalna [ORG] i z dokonanymi przeze mnie drobnymi modyfikacjami, np. istnieje możliwość opuszczenia gry klawiszem ESC i powrót do nadrzędnego programu AUTORUN.BAS, a w przypadku jego braku, do BASIC-a.
      Za kilka dni przedstawię, zapewne ku uciesze jednych i przerażeniu innych, jeszcze jedną grę z „Atari clubu” pt. „Statki”, również w dwóch wersjach.
      A teraz ściągajcie i grajcie!
      • 46:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime11 Jan 2011 03:01 zmieniony
       
      Dzieki Bluki. Czy bylbys tak mily i dal znac, jak przepiszesz wszystkie gry z "Atari club"? :). Mozna by wtedy dodac w Bibliotece do fiszek z pismem - odpowiednie linki do gier z tych pism. Zreszta zdaje sie, ze QTZ i Bas tez maja takie zamierzenia co do pozostalych pism i gier z nich.
      • 47: CommentAuthorBluki
      • CommentTime12 Jan 2011 23:01 zmieniony
       
      POPRAWKI
      Do gier SUB II i LINIE wkradło się niedopatrzenie z mojej strony. Są one obsługiwane dżojstikiem, więc musi być kasowany tryb przyciągania uwagi, a w tych grach to nie następowało.
      Już usunąłem ten błąd i wymieniłem załączniki w postach (#88, #95) prezentujących te gry.
      • 48: CommentAuthorBluki
      • CommentTime13 Jan 2011 00:01
       
      Dziś już ostatnia gra z gazetki „ATARI club”. Tytuł „STATKI” wyjaśnia wszystko. Tego typu gier na Atari mniej lub bardziej udanych można znaleźć kilka, kilkanaście. Znane są też pod nazwami „Bitwy morskie” lub „Okręty”. Nawet w tym wątku były prezentowane – w poście #33 „Bajtkowy” i w #52 „rozpoczęty, acz nieukończony projekt QTZ (QTZ, dokończ!!!).
      W wykonaniu „Drakooli” gra zawiera trzy poziomy, które muszą być ukończone zanim statek pod planszą dopłynie do brzegu. Jeśli ktoś rzuci okiem na listing, to zauważy, że poprzez wymianę danych w linii DATA można zmienić ustawienie statków, a nawet dopisać nowe poziomy.
      „ATARI club” ukazywał się w 1996 roku i zostały w nim zamieszczone prawdopodobnie trzy gry (dlaczego prawdopodobnie – o tym dalej). Wszystkie autorstwa Stanisława „Drakooli” Kałamagi. Wszystkie też zostały zamieszczone w niniejszym wątku i wszystkie są napisane w Atari BASIC-u. Teraz tylko krótkie zestawienie – w którym numerze pisma ukazała się która gra:

      #2 – Statki
      #3 - Linie
      #4 – Robot R-30

      Nie ma jednak pewności, czy to wszystkie gry z tej gazetki. Nic nie wiemy o numerze 1., który zaginął gdzieś w mrokach historii...
      To tyle na razie ode mnie. Pewnie niedługo coś ciekawego zaprezentuje QTZ, jak zdoła się „wygrzebać” spod sterty dyskietek „Page 6” :), a i BAS jakoś dawno się nie odzywał...
      Aha, oczywiście „STATKI” są w dwóch wersjach – oryginalnej [ORG] i trochę zmodyfikowanej przez moją osobę. Czym się różnią? Zobaczcie sami!
      • 49:
         
        CommentAuthorinsert
      • CommentTime13 Jan 2011 12:01
       
      Bluki. Ty to muzeum gier basicowych mozesz zalozyc ;)
      • 50: CommentAuthorBluki
      • CommentTime13 Jan 2011 13:01
       
      A jak założę te muzeum, to zatrudnisz się u mnie jako kustosz? ;)