atarionline.pl PRZEPROSINY SKIEROWANE DO GZYNIA - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime19 Sep 2011 00:09 zmieniony
       
      Gzynio : ja czyli IRATA4 (KAROL.S) BARDZO CIĘ PRZEPRASZAM ZA TO ŻE DO DNIA DZISIEJSZEGO NIE DOSTAŁEŚ PIENIĘDZY KTÓRE JESTEM TOBIE WINIEN OD GŁ I OBIECAŁEM JAKIŚ CZES TEMU ŻE ODDAM,KUZYNCE PRZEKAZAŁEM KWOTĘ ACZKOLWIEK KONTAKT Z NIĄ SIE URWAŁ(PRZETRACIŁA CZY CO.) ,TYMCZASOWO NIE JESTEM WYPŁACALNY (JEM CO DRUGI DZIEŃ )MAM CIĘŻKĄ SYTUACJE RODZINNĄ I FINANSOWĄ I CZUJE SIĘ PODLE W STOSUNKU DO CIEBIE I JESZCZE RAZ BARDZO PRZEPRASZAM .
      ZROBIĘ WSZYSTKO BYŚ W TYM TYGODNIU DOSTAŁ PIENIĄDZE .

      Piszę publicznie ponieważ jestem człowiekiem uczciwym który wyzwolił się z nałogu, nie chcę być postrzegany jako naciągacz i oszust ,chcę być szanowanym członkiem braci ATAROWSKIEJ .
      • 2:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime19 Sep 2011 01:09
       
      tylko o problemach osobistych to z zasady nie pisz w internecie. Jest taka zasada że internet jest wieczny, a problemy nie są wieczne.
      • 3:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime19 Sep 2011 01:09 zmieniony
       
      żyjemy w wolnym kraju i nie widzę przeszkód by nie napisać publicznie o tym co mnie dotyczy ,poza tym ja czuje się źle z tym wszystkim i dlatego napisałem.
      Zawszę można sprostować drobne sprawy a dla mnie ta sprawa drobną nie jest więc zdecydowałem się na taki krok by móc koledze w oczy spojrzeć ,tym bardziej iż kolega zaufał mi a ja nie miałem zamiaru przeciągać tego tyle czasu .Internet internetem a zobowiązanie zobowiązaniem .
      Nie widzę w tym co napisałem niczego złego.

      Ps.Firmy windykacyjne nie szczypią się w publikowaniu danych osobowych w internecie , a ja dla siebie ulgi nie mam ,sam sobie piwa naważyłem .
      • 4:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime19 Sep 2011 03:09 zmieniony
       
      A pomyślałeś o wciąganiu innych w sprawy, w które być może nie chcą być wciągnięci? Mnie na ten przykład obchodzi to tak samo jak was moje porównywanie gierek z Atari do C=64, innymi słowy nie moja sprawa. Ale teraz już wszedłem w posiadanie informacji której nie chciałem i cóż, będę musiał z tym żyć. A kolega, czy życzył sobie takiego występu?
      Nie wiem co tam się wydarzyło i nie wnikam, ale zgadzam się z tdc - na pewno był inny, lepszy sposób załatwienia tej sprawy.
      • 5:
         
        CommentAuthorlarek
      • CommentTime19 Sep 2011 08:09 zmieniony
       
      @Tenchi, skoro to Ciebie nic nie obchodzi, to po co piszesz o tym? Przeczytałeś, musisz z tym teraz żyć - ok, ale nie ma potrzeby dodatkowo dołować kogoś, kto postanowił w ten sposób opisać swoją ciężką sytuację.

      @IRATA4, trzymaj się! Pamiętaj, że moja propozycja jest nadal aktualna.
      • 6:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime19 Sep 2011 12:09
       

      Tenchi:

      Mnie na ten przykład obchodzi to tak samo jak was moje porównywanie gierek z Atari do C=64

      A dlaczego ma nas nie obchodzić Twoje porównywanie gierek, porównuj a my chętnie poczytamy, czy też obejrzymy filmik na jutubie.
      • 7:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime19 Sep 2011 14:09
       
      @larek
      Piszę na tej samej zasadzie, na której inni pisali w innym wątku że ich nie obchodzą inne rzeczy o których ja pisałem.

      @tdc
      Już sam nie wiem co robić. IRATA4 i BartoszP są temu przeciwni, ty z kolei nie masz nic przeciwko.
      • 8: CommentAuthorjury
      • CommentTime19 Sep 2011 15:09 zmieniony
       
      A tam ...
      • 9:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime19 Sep 2011 21:09
       
      Tenchi, ja jestem otwartym człowiekiem na twórczość, jeśli uważasz że temat porównywania gierek na Atari i Commodore jest dla Ciebie szeroki, głęboki i fajny to zakładaj kanał na jutubie i do roboty.
      Nie mówię że będziesz miał dużą publiczność, albo że nie będziesz miał wrogów itp. ale to co stworzysz nie przepadnie, będzie punktem wyjścia do dalszych komentarzy internautów itp. więc będzie wartościowe nawet jeśli coś Tobie nie wyjdzie, czy coś pomylisz itp.
      • 10: CommentAuthorGzynio
      • CommentTime19 Sep 2011 21:09
       
      @IRATA4
      Nie ma sprawy poczekam jeszcze trochę.

      @TDC
      Każdy ma prawo pisać o czym chce. Jak Ty piszesz o swoich problemach to nikt Cie nie krytykuje tylko stara się pomóc, a to że twój problem jest np. z kodowaniem, a IRATY4 osobisty to dla mnie nie ma różnicy. Więc jak ktoś ma problem to trzeba by mu jakoś pomóc, a nie krytykować że pisze o nim.

      @Tenchi
      W tytule wątku jest wyraźnie napisane że sprawa dotyczy mnie i IRATY4, a Ciebie nikt nie zmuszał do wchodzenia tu i czytania tego co kolega miał do napisania i wyrażania swojej opinii w sprawie która Ciebie nie dotyczy.
      • 11:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime19 Sep 2011 23:09 zmieniony
       
      @Gzynio
      Gdzie niby jest to napisane? Nie widzę ani słowa sugerującego że to jest tak osobista, prywatna i ciężka sprawa. Równie dobrze mogły to być jakieś przekomarzanki z party albo coś podobnego. Dopóki nie wejdziesz i nie przeczytasz, to nie wiesz jakie informacje na ciebie czekają. Gdyby chociaż jakiś dopisek "priv, nie czytajcie" albo co... Tyle że mnie akurat by to powstrzymało, za to zapewne znaczną większość w myśl zasady robienia na przekór nie.
      Poza tym wkurza mnie takie pieprzenie - "nikt cię nie zmuszał". Jasne że nie. Ale gdy człowiek decyduje się coś opublikować (na forum publicznym), to MUSI się liczyć z tym że inni to przeczytają i w taki czy inny sposób zareagują. Im wolno było napisać że nie życzą sobie czytać moich porównań do C=64, bo to forum o Atari, więc i mnie wolno napisać że nie życzę sobie czytać czyjejś prywaty, bo to forum o Atari. Jasne?
      Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że na tym forum są równi i równiejsi. Do mnie zawsze ktoś ma jakiś problem o coś, co komuś innemu notorycznie uchodzi kompletnie na sucho. Doprawdy, kończę te opisy i spadam stąd. Myślałem że będzie fajnie jak na tych kilku zachodnich forach na których siedzę, ale niestety - Polacy zawsze pozostaną Polakami, czyli bandą kłótliwych i nietolerancyjnych ignorantów.

      @tdc
      Ale jaki tam kanał - sprawa poszła o to, że w swoim wątku z solucjami ośmielam się porównywać atarowskie gry do ich komodorowskich odpowiedników.
      • 12: CommentAuthorBluki
      • CommentTime20 Sep 2011 01:09
       
      Póki co, ja nie narzekam na tę "bandę kłótliwych i nietolerancyjnych ignorantów".
      Być może IRATA4 nie powinien tego robić publicznie, ale skoro napisał, to napisał. Gzynio napisał, co miał do napisania i nad czym tu jeszcze deliberować, w dodatku używając słów...
      No, ale jaki jest koń, każdy widzi.
      • 13:
         
        CommentAuthorgreymsb
      • CommentTime20 Sep 2011 01:09
       
      @irata4: głowa do góry, mam nadzieję, że uda Ci się rozwiązać swoje problemy jak najszybciej.
      • 14:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime20 Sep 2011 01:09 zmieniony
       
      Ja w sprawie technicznej do IRATA4 - forum daje mozliwosc napisania wiadomosci prywatnej, widocznej tylko dla wskazanego odbiorcy, na przyklad Gzynia. Wystarczy w polu o nazwie "Wyślij jako prywatną wiadomość do (opcjonalnie)" wpisac forumowa ksywe odbiorcy i gotowe.

      Domniemywam, ze jednak Tobie chodzilo o cos jakby list otwarty (do Gzynia, ale z mozliwoscia zapoznania sie osob postronnych)? No coz, sprawa dotyczy wiarygodnosci finansowej w srodowisku atarowcow, wiec ja Twoje wyznanie odbieram pozytywnie. Zawsze to lepsze niz chowanie glowy w piasek.

      A bylo kilka takich przypadkow i osob, ktore zostawily po sobie niesmak w srodowisku atarowskim (np. na forum AA jakis czas temu byl przypadek sprzedawcy Falcona, ktory do odbiorcy nigdy nie dotarl).

      PS.
      JEM CO DRUGI DZIEŃ


      Mam nadzieje, ze to tylko metafora, a nie rzeczywistosc.
      • 15:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime20 Sep 2011 01:09 zmieniony
       
      @Bluki
      Chyba nie masz powodów żeby narzekać. A ja nie dość że jestem spoza środowiska, Atari kupować nie mam zamiaru i tylko emuluję je pośród masy innych platform, to jeszcze otwarcie nawołuję do zniesienia praw autorskich, jak również ogólnie miewam czasem pokręcone i nietypowe poglądy. Tylko że dziwne poglądy dziwnymi poglądami, ale krzywdy nikomu nie zrobiłem. Tak samo zresztą jak moja przeogromna wiedza o grach - zawsze mi się wydawało że u kogoś o podobnych zainteresowaniach wzbudzi ona podziw i szacunek, zdobywam ją od ponad 18 lat. Tymczasem usłyszałem kilka razy żebym się nie wymądrzał.
      Ciągle się łudzę że ludzie kiedyś zaakceptują mnie takiego jakim jestem, albo przynajmniej przyjmą bez szemrania, obrzucania błotem czy wytykania palcami. Lecz chyba wciąż jeszcze nie teraz i nie tutaj.
      • 16:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime20 Sep 2011 02:09
       
      Ciągle się łudzę że ludzie kiedyś zaakceptują mnie takiego jakim jestem, albo przynajmniej przyjmą bez szemrania, obrzucania błotem czy wytykania palcami.


      Tenchi, odwracasz kota ogonem. Moim zdaniem to Ty caly czas "obrzucasz blotem, wytykasz palcami i nie przyjmujesz ludzi takimi jakimi sa". Przykladowo jak ktos wyraza swoje zdanie i to w watku, ktory go dotyczy to nazywasz to "pieprzeniem" (post numer 11), ale za to swoje wywody nie zwiazane z watkiem "nietypowymi pogladami" (post numer 15). Nie uwazasz, ze to nie fair?

      Co chwile kierujesz obelgi pod adresem konkretnych osob lub grup osob, na przyklad "Polacy zawsze pozostaną Polakami, czyli bandą kłótliwych i nietolerancyjnych ignorantów." Skad Ci przychodzi do glowy, ze ludzie, ktorych w kolko obrazasz i ktorym wmawiasz poglady, ktorych nie maja - beda Cie akceptowac i to bez slowa sprzeciwu? :0
      • 17:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime20 Sep 2011 03:09 zmieniony
       
      @Kaz
      Krótko, na tym konkretnym przykładzie jako że on ciągle jest w ruchu. IRATA4 i BartoszP napisali w innym wątku że nie chcą czytać porównań, bo ich one nie obchodzą, to forum Atari a nie czego innego. Nikt nie skomentował. Ja z kolei napisałem tutaj że nie chcę czytać tego typu prywaty, bo mnie ona nie obchodzi, to forum Atari a nie jakiś informator czy inna tego typu strona. Widzisz zbieżność sytuacji? Chyba miałem takie samo prawo napisać co mi się nie podoba jak IRATA4 i BartoszP. A mimo to zaraz Gzynio na mnie wskakuje, że po co czytałem i te sprawy. No to ja się pytam jak to w końcu jest? Inni mogą wyrazić swoje własne zdanie i ja się mam grzecznie dostosować, a gdy ja wyrażam swoje to należy mi się dostać za to po głowie? A to nie pierwsza taka sytuacja, nie w jednym wątku. Nie uważasz że to nie fair?
      Co do "pieprzenia" - dokładnie wytłumaczyłem w tamtym poście o co chodzi. Skoro piszą to muszą się liczyć z tym, że ktoś przeczyta i mu się nie spodoba. Bo na tym polega forum publiczne, że zamieszczone tu informacje docierają do wszystkich jego użytkowników, czy się tego chce czy nie. Wybaczcie, ale wróżbitą nie jestem i raczej nie będę wiedział jaka informacja nie jest skierowana do mnie, dopóki jej nie posiądę (w naszym wypadku: nie przeczytam). Zatem pretensje Gzynia "po co czytałeś" wydają mi się cokolwiek śmieszne.
      Rozumiesz już teraz moje rozgoryczenie i ostre słowa? Prościej chyba wyjaśnić się nie da. Odkąd wyszły na jaw moje poglądy dotyczące praw autorskich, to sporo osób zaczęło sobie na mnie zdrowo używać. Dlatego czuję się jak równy wśród równiejszych.

      Gzynio, serdecznie przepraszam cię za przekręcenie ksywki - ślepota nie boli. Czegoś nie krzyczał, to byłaby w pełni uzasadniona pretensja. Już (chyba) wszędzie poprawiłem.
      • 18:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime20 Sep 2011 04:09 zmieniony
       
      Tenchi
      Nie chcę cię obrazić aczkolwiek sam napisałeś że jesteś z poza środowiska więc po co się wchrzaniasz w nasze środowiskowe sprawy?
      Część mojego tekstu z Pv do Tenchi.
      • 19: CommentAuthoras...
      • CommentTime20 Sep 2011 08:09 zmieniony
       
      Tenchi zmień forum!! jak Ci się nie podoba(mnie osobiście też nie interesują porównania gier z C64)
      Natomiast to co napisał Irata4 dotyczy Atari! Był na zlocie Atari i pożyczył kasę od Gzynia, przecież wyraźnie to napisał!!

      Irata4,
      Trzymaj się chłopie dasz radę!!!
      Wyjdziesz na pewno z problemów głowa do góry..
      Brać Atarowska jest z Tobą!!! Mam nadzieję że zobaczymy się na sv2k11 :)
      • 20:
         
        CommentAuthoranonymus
      • CommentTime20 Sep 2011 08:09
       
      Generalnie zgadzam się z IRATA4, ale mam pytanie: jako osoba "z poza środowiska" które wątki mogę czytać i się ewentualnie udzielać, a które są tylko "dla środowiska" i nie mogę ich komentować?
      • 21: CommentAuthoras...
      • CommentTime20 Sep 2011 09:09
       
      Ło Bosze!
      Przecież jak widzi się temat który nie dotyczy danej osoby to po co się burzyć???!
      Tenchi walnął focha bo Irat napisał że nie interesują go porównia z c64 więc ten teraz odgryza się Irracie..
      Tylko po co...?
      • 22:
         
        CommentAuthorlarek
      • CommentTime20 Sep 2011 09:09
       
      @anonymus, czytaj i pisz do woli zachowując zdrowy rozsądek :)
      • 23:
         
        CommentAuthoranonymus
      • CommentTime20 Sep 2011 09:09 zmieniony
       
      Wiadoma sprawa:)
      • 24: CommentAuthorlhuven
      • CommentTime20 Sep 2011 09:09
       
      @Tenchi: Monty Python i Święty Graal - kojarzysz może scenę z Arturem i "prześladowanym" przez niego wieśniakiem? ;-)
      • 25:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime20 Sep 2011 13:09
       

      Tenchi:

      niestety - Polacy zawsze pozostaną Polakami, czyli bandą kłótliwych i nietolerancyjnych ignorantów.

      No niestety tutaj to podpadłeś wszystkim, pisząc Polacy obrażasz wszystkich którzy się czują Polakami - czyli np. mnie.

      Abstrahując od tego co ja sądzę o kłótliwych Polakach, to bardzo się mylisz.
      A ignorantów to na Atarionline naprawdę trudno znaleźć, bo tutaj właśnie jest wielu fascynatów, a to odwrotność ignoranta.

      Tenchi:

      A mimo to zaraz Gzynio na mnie wskakuje, że po co czytałem i te sprawy. No to ja się pytam jak to w końcu jest?

      Atarionline.pl nie ma i nie przewiduje osób, które w jakikolwiek sposób reprezentują lub egzekwują "doktrynę" tej strony. Społeczność AOL to zbiór różnych ludzi, gdzie każdy wypowiada się w swoim imieniu i bierze odpowiedzialność za to co robi.
      Nie planujemy również wprowadzania jakiś formalnych ram, regulaminów, adminów itp. społeczność to wszyscy jej członkowie nie ma sensu wskazywać kogokolwiek jako wybranego. Nie mamy tutaj także samozwańczych egzekutorów jakiś wyższych ich zdaniem: treści, doktryn, regulaminów, świętej woli admina itp. Dlatego to co piszesz jest dużym nadużyciem, bo nie ma tu nikogo takiego jak piszesz.

      Jeśli traktuje się ludzi jak dzieci i nadaje im ramy, których mają się trzymać oraz gdy na stronce funkcjonują moderatorzy, admini oraz faktycznie osoby które nadużywają zaufania (np. trolle) to prowadzi to do chorych sytuacji, których udaje się nam tutaj uniknąć.

      Jeśli Gzynio otrzyma kiedyś ode mnie wiadomość prywatną, w której rozkazuję mu prześladować kogokolwiek na forum to publicznie teraz zezwalam mu na opublikowanie tej wiadomości aby był dowód na to że już kompletnie zgłupiałem.

      Dlatego Gzynio wypowiada się tutaj w swoim i tylko swoim imieniu, jest częścią społeczności a nie jakimś egzekutorem czy straszakiem. Pisze co chce i kiedy chce (raczej rzadko). Podobnie Ty wypowiadasz się w swoim imieniu i co do Twoich wypowiedzi możemy mieć zastrzeżenia bo odpowiadasz za nie.

      Tenchi:

      Inni mogą wyrazić swoje własne zdanie i ja się mam grzecznie dostosować, a gdy ja wyrażam swoje to należy mi się dostać za to po głowie?

      Jak to grzecznie dostosowywać ? Nikt nie wymaga od Ciebie abyś się grzecznie dostosowywał do kogoś, nikt Ciebie też o to nie prosił (o ile wiem) i tylko od Ciebie zależy do kogo będziesz się dostosowywał. I nikt nie ma zamiaru Tobie dawać po głowie.
      Skoro wypowiadasz się na forum publicznym musisz się liczyć z tym, że ktoś się z Tobą nie zgodzi lub że nawet będziesz kogoś denerwował - oby nie wszystkich np. ich obrażając.

      Tenchi:

      Dlatego czuję się jak równy wśród równiejszych.

      Masz pełne prawo się tak czuć, bo niby dlaczego nie - to Twoja sprawa. Jednak tu nie ma równych ani równiejszych - patrz wyżej.

      W społecznościach tego typu jak Atarionline podział faktycznie istnieje, ale jest "liczony" w dorobku danej osoby, jeśli tworzy np. fajne dema od lat to na pewno jest bardziej poważana od zwykłego internauty. Jednak takie reguły są i my ich nie wymyślaliśmy musisz się do nich dostosować.
      • 26: CommentAuthorstreak
      • CommentTime20 Sep 2011 13:09 zmieniony
       
      Argh.. znow spinki. Rozmawiajmy o esencji a nie co nalezy i jak nalezy, bo to nie przedszkole aby uczyc sie podstaw, ktorych i tak nikomu na sile nie wpoimy. Nie zmusimy tez nikogo aby nie wchodzil wiecej na aol.pl. Slowem, dajmy sobie "siana" i skupmy sie na temacie tego postu [jesli nas nie dotyczy -> pomijamy. ]. Reszte nalezy przemilczec,bo i tak nikogo nie przekonamy..
      • 27: CommentAuthormono
      • CommentTime20 Sep 2011 15:09
       
      No właśnie - zakodowalibyście coś, albo zrobili jakiś opisik. Tenchi - dzięki za porównania do innych platform. Rozwijające i budujące, poza tym widać co jest jeszcze do zrobienia.
      • 28: CommentAuthorsolo/ng
      • CommentTime20 Sep 2011 17:09
       
      lol jaki topic.. jeszcze pograjcie w hello kitty przed snem. jak juz chcecie jakis flame to zrobcie to pozadnie niczym z zinow z 199x ; )
      • 29:
         
        CommentAuthoradv
      • CommentTime20 Sep 2011 20:09
       
      @IRATA4 Publiczna spowiedź. Na to trzeba mieć odwagę. Próba usprawiedliwienia, zwierzenia. Łapie za serce. Powodzenia w szukaniu zleceń. Pokaż się z dobrej strony. Trzymaj kurs. Nie pij miedzy posiłkami.

      Ps. Słyszałeś utwór"Wódka" Kultu?
      • 30:
         
        CommentAuthorTenchi
      • CommentTime20 Sep 2011 21:09
       
      A ignorantów to na Atarionline naprawdę trudno znaleźć, bo tutaj właśnie jest wielu fascynatów, a to odwrotność ignoranta.

      Taa, i burzą się na wzmiankę o grze z innego systemu, zamiast się cieszyć że poznają coś nowego i się rozwijają dzięki temu. Taka niechęć, zamykanie się tylko w jednym temacie to dla mnie częściowo ignorancja. To samo przecież można powiedzieć o mnie i grach 3D - nie lubię, nie grywam w nie, unikam ich i robię to wszystko świadomie.
      Co do reszty, chyba rozumiem. Chcesz powiedzieć, że nawet jeśli faktycznie trochę mi się dostało od kilku osób, to każdy robił to na własny rachunek, a nie wszyscy jako spółka żeby pognębić outsidera. Bo każdy odpowiada sam za siebie.

      Jak to grzecznie dostosowywać ? Nikt nie wymaga od Ciebie abyś się grzecznie dostosowywał do kogoś, nikt Ciebie też o to nie prosił (o ile wiem) i tylko od Ciebie zależy do kogo będziesz się dostosowywał. I nikt nie ma zamiaru Tobie dawać po głowie.

      Good, nie lubię się sztucznie i na sztywno ograniczać.

      W społecznościach tego typu jak Atarionline podział faktycznie istnieje, ale jest "liczony" w dorobku danej osoby, jeśli tworzy np. fajne dema od lat to na pewno jest bardziej poważana od zwykłego internauty. Jednak takie reguły są i my ich nie wymyślaliśmy musisz się do nich dostosować.

      Siur. Ale jednak widzisz, mimo wszystko jakiś podział istnieje, co udało mi się słusznie zaobserwować.

      Dobra, ze swojej strony przepraszam wszystkich za zamieszanie. Postaram się nie udzielać w wątkach które mnie nie dotyczą (lub mało dotyczą), skupiając się na swoim sztandarowym i jakimiś ewentualnie luźniejszymi. Bo jednak naprawdę nie jestem z tego środowiska, nie znam się z nikim osobiście (jak wy między sobą), o programowaniu czy innych rzeczach nie mam pojęcia. Nie będę się więcej pchał gdzie nie moje miejsce.
      • 31: CommentAuthorpin
      • CommentTime21 Sep 2011 00:09
       
      łomatko, chyba pomyliłem zakładki. Hahahahahahahhhh :)-
      • 32:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime21 Sep 2011 03:09
       
      TENCHI
      Znowu wprowadzasz zamęt i off topicujesz ,po co się tak rozpisujesz skoro nie wiesz do końca o co biega ,twój wysiłek w tym wątku jest daremny,nie dotyczy ciebie (ja ciebie nie traktuje poważnie na tym forum , jesteś zwykłym niedowartościowanym multi emu graczem podglądaczem,taki niesmak po sobie pozostawiasz mimo ciekawych i szczegółowych opisów które zamieściłeś,piszesz niczego nie wnoszące aczkolwiek denerwujące wypociny i domyślam się czemu tak robisz ,po prostu lubisz wpierniczać się w środowiskowe sprawy o których do końca pojęcia nie masz, przy okazji chcesz pokazać swoją umowną wyższość
      . Siejesz zamęt (niedowartościowany typ z ciebie jest ).
      Powinieneś przyhamować , twoje słowa w tym temacie niczego nie wniosą o czym cię koledzy delikatnie informują,dokończ sprawdzanie katalogu i pisz dalej opisy gier atarowskich. Ty jesteś osobą traktująca AOL przygodowo wię odczep się przynajmniej od moich postów które ciebie nie dotyczą ,już ci przecież pisałem jak chcesz pogadać na tematy nie związane z AOL masz mój email .
      • 33: CommentAuthormono
      • CommentTime21 Sep 2011 10:09
       
      Nie ma znaczenia czy ktoś traktuje Atari tak, czy tak. Forum jest dla wszystkich którzy robią COKOLWIEK z Atari - nawet jeśli tylko kibicują czyimś wysiłkom. Inaczej podzieli się na megabossów i lamerów.
      Panowie uspokójcie się.
      • 34: CommentAuthormarekp
      • CommentTime21 Sep 2011 15:09
       
      @IRATA4: Przyswoiłem cały wątek i niestety przyczepię się do Twojego ostatniego postu. Wybacz kolego (z którym miałem przyjemność wypić piwko w Głuchołazach), ale nie Ty (i ja również) jesteś od spraw "środowiskowych" i ustalania kto na tej _niemoderowanej_ grupie co ma pisać. Zgadzam się z mono - więcej spokoju, mniej agresji a wtedy wszyscy się tu pomieścimy :-)
      • 35:
         
        CommentAuthoradv
      • CommentTime21 Sep 2011 15:09
       
      Początkowo też uśmiechnąłem się czytając zwierzenia na wstępie. Z mojej perspektywy, to nie jest tragedia, którą ośmieliłbym się rozpocząć wątek. Każdy ma jednak problemy na miarę swoich możliwości.

      Po pozytywnym odzewie postujących, na który założyciel wątku mógł liczyć, warto podkreślić jeden fakt. Jest nas niewiele i trzymamy się razem. Jeden ma problem, nawet osobisty, inni go wspierają. Duchowo. Finansowego wsparcia raczej nie będzie. I to się nazywa friendship. Fajnie się poczułem, bo wiem, że jeśli kogoś złego coś spotka, nie dacie mu zginąć. Na scenie.

      Amen.
      • 36:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime21 Sep 2011 16:09
       
      Amen;)
      • 37:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime21 Sep 2011 23:09
       
      Ludzie, dlaczego jeszcze nie śpicie ?!?!?
      • 38: CommentAuthorpin
      • CommentTime21 Sep 2011 23:09
       
      ... bo zamiast Gripexa Viagre zjadłem :)