atarionline.pl Retro a SOPA - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1: CommentAuthorBluki
      • CommentTime29 Aug 2012 15:08
       
      Słuszna uwaga. Jednak jest to jakaś bariera, w wielu przypadkach skuteczna. Dlatego ważne jest aby znowu ktoś nie wpadł na pomysł podpisania tego typu umowy międzynarodowej. Wówczas mętne zapisy takiego porozumienia mogą się okazać ważniejsze od prawa krajowego. Czyli kto ma lepiej opłacanych prawników...
      • 2:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime3 Sep 2012 01:09 zmieniony
       

      Kaz:

      Krotko mowiac UE produkuje 48 tysiecy stron dokumentow rocznie plus tworczosc miejscowa co najmniej 21 tysiecy. Nie ma zadnej mozliwosci stosowania takiego prawa.

      Przerażające...

      Jednak parę lat temu obecny premier zdawał się robić wrażenie, że bardzo boli go ten problem. Tu jest post z 2008 roku, gdzie jest mowa o jego wystąpieniu na UW:

      ->link<-

      Wtedy było to może zabawne może prawdopodobne, ale dziś gdy możemy ocenić i prace rządu, i premiera (po owocach i faktach oceniamy) to wiemy że to były banialuki, w mojej ocenie premier mówił tak przykładowo bo nie miał nic lepszego do roboty.

      Wyborca który ma za dobrą pamięć i jeszcze do tego głowę na karku to jest najgorszy koszmar wszystkich żenujących polityków :P
      • 3:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime3 Sep 2012 03:09
       
      Kiedyś Urban powiedział: Rząd się sam wyżywi.
      • 4:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime5 Aug 2013 03:08
       
      Czesto slysze w dyskusjach taki argument, ze to nic nie szkodzi, ze beda nas totalnie inwigilowac, bo kto nie robi nic zlego i nie ma nic do ukrycia, nie ma sie czego bac.

      Oto przyklady, ze jednak nawet jak nic zlego sie nie robi i nie ma nic do ukrycia, to system moze nas wykluczyc poza system - bedac "znajomym terrorysty" mozna nie byc wpuszczonym do samolotu albo miec klopot z kredytem mieszkaniowym.

      ->link<-

      Dobrze, ze ta inwigilacja jest mniej skuteczna niz zakladano. Bo biorac pod uwage glupote urzednicza i skale pomylek... strach sie bac.
      • 5:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime5 Aug 2013 11:08
       
      Może trochę nie o retro, ale o ...

      ->link<-
    1.  
      Well,

      if the rumours are true, then Atari Inc. wrote an "evil" E-Mail to Fandal / Frantisek Houra and since then his webpage is down (and will never rise again).

      FUCK YOU ATARI INC. !!!
      Hopefully no-one will buy any rights from you nor the Atari brand and thus you will be dead for all eternity.

      -Andreas Koch.
      • 7: CommentAuthorEagle
      • CommentTime5 Aug 2013 23:08 zmieniony
       
      ...
      • 8:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime6 Aug 2013 08:08 zmieniony
       
      Would'nt be better to ask what files are to be removed and change the all "atari" to another similar word? There are HUGE TONS of files that Atari has nothing to them.

      The proprietary of fandal page does not belong to Atari, Inc, only the trademark and maybe some games.

      So:
      "Stand And Fight!" Fandal! Get the page back with a little face-lifting and ask them to point, which files are to be removed. Asking you to put the site down IS THE RAPE ON OUR COMMUNITY. When you give up, the rest of our forums and pages, and maybe PIGWA will be next. Please do as you can (beeing law-clean of course) to resist to such "asks".

      There're a couple good lawyers who help in this. But still - as long as you do not posess somebody's property, you are clean.

      (and will never rise again).

      Never say "never"!
      • 9:
         
        CommentAuthorTheFender
      • CommentTime6 Aug 2013 09:08 zmieniony
       
      No, to teraz kto następny?
    2.  
      "Konkurencyjne" forum też coś się nie chce załadować... :/
      • 11:
         
        CommentAuthorvoy
      • CommentTime6 Aug 2013 11:08
       
      Najpewniej Dely robi coś przy serwerze, bo ostatnimi czasy Atari Area mocno spowolniło, jeśli chodzi o otwieranie stron, czy dodawanie postów.
      • 12: CommentAuthormonsoft
      • CommentTime9 Aug 2013 21:08 zmieniony
       
      Hmm, tak jak juz pisalem, atari.fandal.cz to host o nazwie atari w domenie fandal.cz lub subdomena atari w domenie fandal.cz (zalezy jak sie ustawi w dns'ie) a nie glowna domena.
      Jezeli sprawa z Atari Inc. jest prawda, to znaczy ze ktos ostro ma narypane w tej firmie. Po drugie slowo ATARI nie jest niczym nowym a pochodzi z jezyka Japonskiego i ma wiele znaczen (np. uderz, sukces, osiagac sukces i jeszcze kilka) i firma Atari Inc. nie ma tego zlowa na wlasna wyspozycje. Inaczej jest ze znaczkiem Atari.

      Tak wiec mnie osobiscie nie chce sie troche w to wierzyc.

      To English speaking folks.

      I wrote it before but I will do it again, atari.fandal.cz it is host atari in fandal.cz domain or atari subdomain of domain fandal.cz and so it's not main domain.

      If rumor with email from Atari Inc. is true, it's mean that someone is really nuts in this company. Additional word ATARI is not new. It's is Japanese word and it have few meanings (hit, success, reaching the mark, and few more) and Atari Inc. don't have this word on its own. Different situation is with Atari Logo.

      So, I'm not truly believe in this.
      • 13: CommentAuthorBluki
      • CommentTime9 Aug 2013 21:08
       
      A mnie najbardziej dziwi w tej całej sprawie, nie pojawiające się spekulacje, ale to, że sam zainteresowany, czyli Fandal, nie zabrał głosu. Dziwne... bardzo dziwne!

      Nie podejrzewam go o brak dobrego wychowania, więc czemu się nie odzywa? Chyba, że nie może, jeśli "służby specjalne" się nim zainteresowały... ups! Zdaje się, że we wszystkich podsłuchowniach właśnie odezwały się dzwonki alarmowe ;)
      • 14:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime10 Aug 2013 02:08
       
      Monsoft - temat domen z nazwa Atari byl dosc mocno poruszany w tym watku przez Adva i mnie (podstrona 2).

      W sprawie strony Fandala: ja bym poczekal, az sam Fandal sie wypowie co i jak. Sugerujac sie wypowiedziami z AtariAge, ze 1) spalil mu sie komputer podczas burzy, 2) ma dosc juz prowadzenia strony, 3) dostal list od Atari w sprawie uzytego w nazwie domeny znaku towarowego Atari, zaproponowalem mu: a) miejsce na naszym serwerze do dalszego prowadzenia jego stronki, b) udostepnienie subdomeny w ramach naszej domeny atarionline.pl, c) wziecie odpowiedzialnosci za zawartosc jego serwisu:

      ->link<-

      Zobaczymy, czy to jest potrzebne czy to wszystko to tylko plotki, a Fandal sobie sam swietnie dalej poradzi.
      • 15: CommentAuthormonsoft
      • CommentTime10 Aug 2013 10:08
       
      Wyraz Atari nie jest zanakiem towarowym, logo jest.
      No ale, zobaczymy co sam Fandal powie.

      W czechach jak i w polsce polodniowo-zachodniej jest teraz duzo burz wiec wszystko moze sie zdarzyc.
      • 16:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime10 Aug 2013 14:08
       
      Wyraz Atari nie jest zanakiem towarowym, logo jest.


      Fajnie by bylo, gdyby tak bylo, ale niestety nie jest. To slowo jest zarejestrowanym znakiem towarowym w calej Unii Europejskiej. I to wlasciwie w wiekszosci dziedzin (klas), a przynajmniej tych nas interesujacych - komputerowych.
      • 17: CommentAuthormonsoft
      • CommentTime10 Aug 2013 18:08
       
      Hmm, troche nie chce mi sie w to wierzyc bo to slowo juz instnialo wieki temu. Chetnie bym gdzies zobaczyl jakies o tym, bo jesli to co mowiesz jest prawda, to kazdy Japonczyk popelnia przestepstwo uzywajac slowa atari.
      • 18:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime10 Aug 2013 21:08 zmieniony
       
      1. Kazdy Japonczyk, Amerykanin czy Polak moze uzywac sobie slowa "Atari" jak chce i nie popelnia zadnego przestepstwa.

      2. Ale tu nie o slowo chodzi, tylko o ZNAK TOWAROWY. A tego juz kazdy Japonczyk, Amerykanin czy Polak nie moze uzywac jak chce.

      Znak towarowy – prawnie chroniony, niepowtarzalny element produktu, skutecznie odróżniający go od produktów konkurencyjnych. Znakiem towarowym może być w szczególności nazwa, fraza, symbol, logo, projekt, obraz, kształt produktu, motyw, melodia użyty przez przedsiębiorcę w obrocie gospodarczym w celu uzyskania jednoznacznej identyfikacji swoich towarów lub usług wśród konsumentów.

      (podkreslenie slowa "produkt" moje)

      3. Przekladajac na prosty przyklad: jezeli rozmawiasz o Atari i piszesz artykuly o Atari to nic zlego nie robisz. Jezeli zas sprzedajesz komputery Atari albo inne produkty z nazwa Atari - to lamiesz prawo.

      4. Oczywiscie moze byc tak, ze znak towarowy jest zastrzezony tylko dla pewnej grupy produktow (np. gdyby Atari zastrzeglo sobie znak towarowy np. tylko dla komputerow to wtedy mozesz legalnie produkowac np. czapeczki Atari).

      5. Ale z tego co widzialem w rejestrze znakow towarowych UE, firma Atari zastrzegla sobie swoj znak praktycznie we wszystkich waznych dziedzinach.

      6. Jezeli mi nie wierzysz, ze Atari zarejestrowalo znak slowny "Atari", odsylam do baz danych ze znakami towarowymi. Jest zarejestrowane zarowno slowo "Atari", jak i znak graficzny Atari (ten nowy i ten stary) i jeszcze kilka innych nazw i znakow - np. "Ocean", "Accolade", "Super Breakout", etc.
      • 19: CommentAuthormonsoft
      • CommentTime11 Aug 2013 09:08
       
      Dzieki za info. Troche to chore jest wedlug mnie.
      • 20:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime12 Aug 2013 12:08
       
      Przejrzalem tez z ciekawosci polski Urzad Patentowy, co tam maja w swoich bazach danych. Sa ciekawostki:

      1. Otoz pierwsze zgloszenie rejestracyjne Atari wykonalo u nas w 12 stycznia 1976 roku!!!

      Zglaszajacy: Atari Corporation, Sunnyvale
      Uprawniony: Atari Games Corporation, Milpitas
      Pełnomocnik: PHZ "Polservice"

      2. W 1990 roku znak slowno-graficzny "Atari" probowalo zglosic PZ Karen, ale wniosek zostal odrzucony:

      Zglaszajacy: Przedsiębiorstwo Zagraniczne "Karen" - Lucjan D. Wencel
      Uprawniony: Przedsiębiorstwo Zagraniczne "Karen" - Lucjan D. Wencel
      Pełnomocnik: Bogdan Wiśniewski P.Z. "Karen" Al. Marszałka J. Piłsudskiego 2; 05-450 Sulejówek

      3. Udalo sie Bajtkowi zarejestrowac znak slowno-graficzny "Moje Atari" 19 grudnia 1990 roku.

      Zgłaszający/Uprawniony: BAJTEK Spółdzielnia, Warszawa
      • 21:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime25 Jan 2014 17:01
       
      ->link<-

      W grudniu ubiegłego roku informowaliśmy o tym, że Stowarzyszenie Autorów ZAiKS zaproponowało rozszerzenie listy urządzeń, objętych tzw. opłatą reprograficzną, o smartfony oraz telefony komórkowe. Organizacja chce, aby za każdy sprzedany egzemplarz na jej konta trafiało aż 2 procent jego wartości. Obecnie parapodatek wynosi od 0,05 do nawet 3 procent, zależnie od typu sprzętu.
      Opłata reprograficzna obejmuje już sporo innych urządzeń, takich jak np. odtwarzacze MP3, odtwarzacze CD (stacjonarne i przenośne) odtwarzacze DVD i Blu-ray, odtwarzacze z dyskami twardymi, odbiorniki radiowe, sprzęt audio (wieże, tzw. boomboksy, itd.), komputery, i wiele innych. ZAiKS oraz inne organizacje, które przedstawiają się jako reprezentujące twórców, teraz chcą zwiększenia opłaty reprograficznej i wcale się nie patyczkują, bo w wybranych przypadkach wzrost miałby wynosić nawet blisko 6000%. To jednak nie wszystko, gdyż organizacje te chcą też jeszcze bardziej rozszerzyć paletę urządzeń objętych wspomnianą opłatą.


      Zwiększenie wartości parapodatku reprograficznego oznacza, że automatycznie wzrosną ceny wszystkich urządzeń, które są nim objęte. Tanie komputery przenośne podrożałyby o 50 złotych. Za najdroższe komputery przenośne, takie jak np. tzw. Ultrabooki, będzie trzeba zapłacić o nawet 120 złotych więcej. Za smartfona, zależnie od ceny, trzeba będzie zapłacić o 10 do 50 złotych więcej.
      • 22: CommentAuthorseban
      • CommentTime25 Jan 2014 21:01
       
      czy czytam takie newsy, jedyne co mi pozostaje to siedzieć cicho, bo jedyne co mógłbym napisać to "pi pi *#(*#*#*#*( pi #*(*#&*^#% pi pi pi #(*&*&#*(#* pi &^##?#&^#*!".

      Rozumiem iż jeżeli wprowadzą takie opłaty to będę mógł kopiować i pozyskiwać wszelakie utwory muzyczne i filmowe, drogą kopiowania skąd się da. Przecież już dostali opłatę za moje piractwo domniemane w sprzęcie który kupiłem. zatem jestem zwolniony ze wszystkich innych opłat.

      Albo idąc podobną drogą rozumowania to skoro traktuje się mnie domyślnie jako pirata to nie pozostaje mi nic innego jak faktycznie uprawiać "piractwo" bo przecież już zostałem potraktowany jak złodziej.
      • 23:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime27 Apr 2014 00:04
       
      A to już jest ciekawe (może nie o ACTA, ale o retencji danych w UE):

      ->link<-
      • 24:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime23 May 2014 13:05
       
      Czy to tylko ucichlo, czy ktos ma spozniony zaplon:

      • 25:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime23 May 2014 13:05
       
      PS. Wlasciciel Megauploadu juz wyszedl i baluje :).
      • 26:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime23 May 2014 13:05
       
      I jeszcze jedna istotna wiadomosc w kwestiach wolnosci w internecie:

      ->link<-

      Przypomnę, że w ubiegłym tygodniu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej podjął kontrowersyjną decyzję, która jest pokłosiem sprawy wytoczonej przez mieszkańca Hiszpanii, domagającego się od Google usunięcia z wyników wyszukiwania informacji o komorniczym zajęciu jego domu. Sąd zdecydował, że każdy obywatel Unii Europejskiej ma prawo do bycia zapomnianym i nakazał koncernowi z Mountain View usuwanie z sieci danych każdego, kto tego zażąda.


      Artykul zatytulowany jest "Pedofile i skompromitowani politycy chcą zniknąć z Google" czyli mocno nacechowany negatywnie wobec swobody decyzji.
      • 27:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime23 May 2014 22:05 zmieniony
       

      TTIP ACTA2:

      - Wprowadzenie obowiązkowych opłat za serwisy społecznościowe (facebook, nasza-klasa etc.)

      A o obowiązkowych opłatach za korzystanie z Atarionline to zapomnieli??
      • 28:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime25 May 2014 01:05 zmieniony
       
      No przecież jest "etc"
      A tak na poważnie - pogieło ich?
      Rozumiem, że walą z grubej rury, aby potem wprowadzić coś niewiele ograniczającego wolność, wówczas zwycięstwo będzie po czyjej stronie?
      Po drugie, spore prawdopodobieństwo, że to zasłona dymna na coś bardziej oczywistego.

      Widzę tu efekt lawinowy.
      • 29: CommentAuthorpin
      • CommentTime25 May 2014 21:05
       
      ... i wszyscy zejdą do sieci TOR ;)
      • 30:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime17 Mar 2015 03:03
       
      Jakie są dalsze losy TTIP?

      Może ponownie zostało to utajnione?
      • 31:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime14 Dec 2017 04:12
       
      Tematyka ACTA, SOPA, etc - przycichła, ktoś to śledzi jeszcze i orientuje się, co u zwolenników ograniczania wolności słychać?
      • 32:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime20 Jan 2020 01:01
       
      W tym wątku przerobiliśmy nie tylko tematy SOPA, ACTA, ale i walki Atari z fanami Atari, znaków towarowych, etc. To zapodaję świeży, a ciekawy przykład, że prawo ochrony "własności intelektualnej" wcale nie służy do ochrony "właścicieli" tylko "cwańszych":

      ->link<-

      Warto zaznaczyć, że kibice Jagiellonii dążyli do powrotu poprzednio używanego herbu od wielu lat. Było to dla nich szczególnie ważne ze względu na to, w jaki sposób oficjalnie zniknął z klubu. W 2006 roku jeden z członków zarządu stowarzyszenia "BKS Jagiellonia" wykorzystał bowiem nieuwagę innych i zgłosił go w Urzędzie Patentowym jako swoją własność, po czym zażądał od działaczy korzyści majątkowych w zamian za jego używanie.

      Osoby, które były przy całym procesie odzyskiwania "starej Jotki" od samego początku wiedzą dokładnie, ile wyrzeczeń to kosztowało. Niewielu pamięta np. jak jej "właściciel" wysyłał policję gospodarczą przeciwko kibicom Jagiellonii, szukając potencjalnych gadżetów obrędowanych naszym pięknym herbem, który sobie zawłaszczył. Na szczęście po wielu latach nadarzyła się okazja i jeden z kibiców uzyskał prawo do posiadania tego znaku, a następnie przekazał go nieodpłatnie na rzecz klubu - dodaje Jakubowski.


      A za słowo "obrędowanych" - oklaski dla dziennikarza :D
      • 33:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime11 Oct 2020 13:10
       
      Wszyscy znają historię Tetrisa, gdy amerykańska firma sprzedająca ten program na Zachodzie nic sobie nie robiła z braku zgody na to czy z braku zapłaty za "własność intelektualną" autora, tylko dlatego, że nie miał on realnych możliwości jej pozwania.

      A tu przykład lokalny i mało znany. Dnia 9 września 2020 roku w programie na żywo Hejt Park na Kanale Sportowym były piłkarz Piotr Świerczewski opowiedział historię o pojawieniu się jego wizerunku na okładce gry FIFA 94, pierwszej z serii słynnych gier. Nie udzielił na to zgody, bo nikt go o nią nie pytał, nie uzyskał też żadnego wynagrodzenia za umieszczenie go na okładce gry, która zarobiła krocie. Jeżeli to prawda, jest to przykład podwójnej moralności i standardów - firmy, która bardzo chroni swoje prawa, ale nie widzi problemu w łamaniu cudzych.

      • 34: CommentAuthorPiesiu
      • CommentTime11 Oct 2020 17:10
       
      Inna gra z tamtego okresu z polskim piłkarzem na okładce to "Wembley International Soccer" na Amigę i CD32. Zdjęcie prawdopodobnie pochodzi z tego samego meczu co zdjęcie na okładce Fify, czyli Anglia-Polska w 1993. Na moje niewprawne oko na tej okładce jest Marek Koźminski, zresztą w samej grze też jest użyte to zdjęcie, może dla odmiany pan Marek zarobił na tym kilka funtów ;). Kołacze mi się jeszcze jakaś gra z wąsatym polskim piłkarzem na okładce, ale może mi się tylko przyśniło :P.
      • 35:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime11 Oct 2020 18:10
       
      Pieniędzy to piłkarze nigdy nie mieli za mało i jakoś mi nie żal, że tu tantiemów nie było :). Ale skoro jeden piłkarz dostaje tantiemy, a drugi nie - bo jest z innego kraju i można go ordynarnie orżnąć, bo się nie upomni - to naruszona jest zasada elementarnej sprawiedliwości. I to łamanie zasady szczególnie rzuca się to w oczy w tej branży, która tak pieje o ochronie praw autorskich, własności intelektualnej, itd.

      Piesiu - dzięki za info, można by kiedyś zapytać Marka Koźmińskiego o tę okładkę.
      • 36:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime25 Nov 2020 16:11 zmieniony
       
      A współcześnie inny zawodnik, z innego kraju, również podnosi ten sam zarzut - że Electronic Arts korzysta w grze FIFA z jego wizerunku bezprawnie... (czytaj: bez zapłacenia mu kasiorki). Zlatan Ibrahimovic, megagwiazda piłki nożnej:

      ->link<-

      Ciekawe, jak sprawa się zakończy.