Dear Brothers and Sisters... Mimo iż rzeczywistość zbytnio mnie nie rozpieszcza od czasu ostatniego SV zdecydowałem się kontynuować organizację międzynarodowej imprezy wszystkich użytkowników komputerów ATARI - od Atari 2600 po Jaguar'a i klony. W podjęciu decyzji na pewno nie pomógł mi fakt, iż tegoroczny OutLine nie odbędzie się tradycyjnie w okolicach Maja, lecz wyjątkowo... w Październiku. Wydaje mi się jednak, że cykl imprez SV zdobył już wystarczającą reputację i renomę, aby nie pozwolić jej zginąć. Z uwagi na wspomniany termin Outline'a proponowana data SV2k12 to 7,8,9 Grudzień (Piątek-Niedziela) - czekam na Wasze opinie i nie ukrywam że liczę na Waszą pomoc. Jeśli uznacie że termin tegorocznej edycji SV nie jest dobry - zapraszam Was JUŻ DZISIAJ na... SV2k13 Tak, tak, zapamiętajcie tę datę - od 8,9,10,11 Listopad (piątek-poniedziałek). 11-go Listopada 2013 roku jest Święto, więc zaklepuję już teraz ten termin :)
Od przyszłego tygodnia zaczynam poważne przymiarki do SV2k12, lecz tylko od Was zależy jaki będzie tego finał. Czekam również na deklaracje poprzez mail'a od osób które chciałyby wziąć udział w compo (co na pewno podziała motywująco):
Grey! Zdejmujesz mi kamien z serca. Gryzlem juz paznokcie czy bedzie czy nie bedzie... Co do terminu SV2k12 - jesli nie ma innego wyjscia, to trudno i darmo, zrobie wszystko zeby byc. Ale moze jednak pierwsza polowa listopada dalaby sie wcisnac? :)
@jhusak: cóż mogę powiedzieć, gęba mi się sama cieszy :D no i będzie okazja aby wypić pępkowe !!! :D
@wieczór: odpowiedziałem Ci już co prawda na AA, ale napiszę i tutaj :) organizator OutLine "wykręcił mi" mały numer z datą swojej imprezy, która niegdyś uchodziła za atarowską. Teraz jest to bardziej impreza multi, ale chciałbym aby na SV2k12 (jeśli nic nie stanie na przeszkodzie) pojawiło się jak najwięcej ludzi ze sceny /|\. ZMUSZONY więc jestem zorganizować imprezę w Grudniu.
pozdrawiam i dziękuję za pierwsze mail'e które do mnie napływają ! one bardzo mnie motywują.
@Grey/MSB Dobre wiadomości. Myślę, że władze Miasta Gdańska zrozumiały, jak doniosłą imprezą jest Silly Venture. To dobra promocja miasta, o którym dzięki tej imprezie jest głośno w mediach, promocja kultury, do której niewątpliwie zalicza się demoscena. Bardzo się cieszę.
ech, zaje****cie! postaram się być, takiego czegoś nie ominę! grudzień - uch, mało casu kruca bomba :)
jeżeli będę (a zrobię co w mocy mej aby być): na miejscu postaram się też pomóc tak jak będę w stanie, żebyś chociaż sam tych kubków po browarze nie zbierał :)
Ok, kasuję wypowiedź, to taki silly żarcik. Bez malkontenctwa, jest prawie 8 miechów. Dla programisty to epoka. A w dobrym demie liczy się scenariusz i pomysł.
uważam że NIEKTÓRE kompoty powinno się raczej łączyć a nie tworzyć osobne kategorie. W demo compo na małe Atari praktycznie nie było żadnej rywalizacji (c-drug prezentował światowy poziom, reszta to compo fillery albo nie dema -np. bardzo fajny msx disc XXL'a który demem w sensie tego akurat compo nie jest), intro compo nie miało sensu. Bardzo bym się zdziwił, gdyby powstała znacząca praca na VBXE, dwie takie prace to byłby cud. Combined intro/demo compo na XL/XE ma sens niezależnie od długości pliku i VBXE i dwie bardzo dobre prace to będzie sukces. Nie chcę podcinać nikomu skrzydeł - ale taka jest prawda i taka jest "scena" małego atari. To samo tyczy się game compo - zeszłoroczny pomysł na połączeniu wszystkich atarowych platform był znakomity i sprawdził się. Rozbicie tego na ST, Falcon, VBXE, XL/XE sprowadzi się do tego, że w pewnych kategoriach liczba gier będzie wynosiła 0, może w dwóch 1, a w Xl/XE może (MOŻE) będzie więcej niż 2 prace. Nawet jak teraz padają deklaracje - w zeszłym roku też padały i co? I padły. Zresztą - chyba najlepsza opcją jest dynamiczny regulamin - teraz mozna sobie pofantazjować o 100 konkursach scenowych na SV i od razu pomnożyć kompoty * 2 dla VBXE, a życie to zweryfikuje i organizatorzy będą konsolidować w trakcie. Można też obczaić ostatnie Głuchołazy, Riverwash itp - jakie tam były rozbudowane regulaminy na platformy i ile było prac w jakiej kategorii i jakiej jakości. Mój kompo filler na Głazach zajął drugie miejsce a pisałem go krócej niż 2 godziny, w latach 90 takie coś nie przeszło by nawet selekcji.
Oczywiście to sugestia i moje zdanie - ma 100% sens oddzielanie ST demo compo od VCS demo compo. Ale VBXE od XL/XE - moim zdaniem jest pozbawione sensu i oderwane od ziemi. OBYM SIĘ MYLIŁ co do tych wywodów. I postaram się coś zrobić w tym kierunku, aby się pomylić :)
Co do VBXE, to trochę tych urządzeń po ludziach jest, zwłaszcza na scenie, więc szanse są. A osobna kategoria myślę,że dlatego, bo różnica możliwości i efektu na ekranie może być porażająca i wrzucanie do jednego garnka byłoby nie fair.
A niedostatek produkcji w poszczególnych kategoriach wynika raczej z tego, że atarowscy scenowcy to patentowane lenie i zamiast tworzeniem nowych produkcji tracą czas na pierdoły jak rodzina czy praca zawodowa :)
Z doświadczenia wiem, że różnicowanie kategorii a następnie ich dynamiczne scalanie w przypadku zbyt małej ilości prac (lub z innego powodu) bardziej owocuje produkcjami. Jedni czują się lepiej w tym - inni w innym. Z tego, co pamiętam, na sv2k10 było demo compo łączone, tylko był komentarz, co to za kategoria i na jaki sprzęt. Nie pamiętam, jak rozliczane były wyniki. Ale ludzie doskonale czują, czego oczekiwać po intro/demo/vbxe/stereo/covox/a2600/a8/ST i oceniają w rezultacie adekwatnie do uzyskanego efektu.
Czyli - różnicowanie kategorii w celu "rozruszania", a potem dynamiczne reagowanie na to, co spłynęło do konkursów :)
@wieczor, święte słowa. Ja jestem w stanie wygrzebać pół do godziny dziennie, uważam to i tak dość dużo. Jednak sporo tego czasu zajmuje "obsługa" hobby, czyli czytanie i udzielanie się na forum.
@dracon: 8 miesięcy to kawał czasu, chyba, że się mylę i jednak zostanę przy imprezie w roku 2013. cały czas się zastanawiam nad tym co powiedział mi kiedyś Booker - aby zrobić sobie rok przerwy i zrobić come back w 2013 roku (nawiązywał tym do największego commodorowskiego X party). Być może to nie jest głupie? Czas chyba szybko zacząć montować listę potencjalnych partyzantów aby zobaczyć czy jest sens... ?
Co do produkcji: Michale, raczej nikt nie pisałby całkowicie od nowa dema na poziomie "C-Drug" specjalnie na party. Jest kilka osób/grup które mają kilka porzuconych/niedokończonych projektów i w nich cała nadzieja <-- mam tu na myśli głównie scenę małego Atari, bo wiem że na ST i Falcon'a szykowane byłyby produkcje prawie od tzw. "zera". C-Drug na pewno też zmieniał kilkukrotnie "destynację" ;)
Grey - ja sadze, ze slowa Bookera sa madre. Udalo Ci sie zrobic swietny zlot i to nie raz. Stad na pewno znajdziesz chetnych do kolejnych odwiedzin, nawet jak zorganizujesz go w grudniu. Z tym, ze pewnie nie tylu - grudzien to czas przedswiateczny, dla niektorych egzaminacyjny/zaliczeniowy, do tego moga byc niesprzyjajace warunki klimatyczne (np. odwolane loty, zaspy na drogach, etc). Wiec sadze, ze dobrze byloby wziac oddech, co dodatkowo daloby ten efekt, ze za rok ludzie byliby bardziej spragnieni zlotu w Gdansku.
Ale moim zdaniem najwazniejsza jest nie liczba uczestnikow, ale potencjalnych prac. To przede wszystkim z tego powodu zloty przyciagaja uczestnikow. Jezeli bylaby szansa na powazne prace na 8-bit i 16-bit to jest sens robic zlot nawet wbrew mniejszej frekwencji, bo pozniej i tak to zaowocuje wieksza. Ale jezeli szanse sa nikle - to raczej bym sugerowal poczekac do 2013 roku.
@greymsb: Problem "prosty" do rozwiązania - jak najszybciej zrobić "preorder" (mówiąc językiem luto-sceny :D ) i rozesłać wici do potencjalnych kompotowiczów z terminem i pytaniem o deklarację. Myślę że w ciągu tygodnia już będziesz miał wątpliwości rozwiane (mam nadzieję,że w tym kierunku na który mam nadzieję... ;) )
W tym roku wypadają 20 urodziny od pojawienia się komputera Atari Falcon030. Z tej okazji do logo Silly Venture zostanie dodany subtitle Falcon 20th anniversary. Nie oznacza to oczywiście że impreza dedykowana jest głównie "sokołom", będzie jednak sporo miłych akcentów z tym związanych.
Chciałem założyć na to osobny wątek, ale cóż, sprawa jest związana poniekąd z SV :) Panowie, pilnie poszukuję osoby, która mogłaby napisać gierkę on-line. Sprawa nie jest mocno skomplikowana, a przyczyniłaby się do promocji imprezy.
Mam taka prosbe, pomysl - do Greya. Zeby na SV zorganizowac gre w kapsle. Jako ze bylem w dziecinstwie wielkim fanem tej gry (pamietacie - kapsle z piwa lub oranzady, odwrocone do gory nogami, czasem dociazone plastelina, z wsadzona karteczka z flaga). Rysowalo sie trasy w piaskownicy albo kreda na asfalcie i gralo sie godzinami, pstrykajac, jakby to byl wyscig kolarski.
Ja juz dwa razy zorganizowalem ostatnio taka gre - narysowalem odpowiednie trasy, ale o chetnych trudno, mialem jednego z przymusu, ale sie wykruszyl.
Czy sa chetni, zeby zagrac na SV ze mna? Najlepiej jak jest sporo osob, zeby powstawaly peletony, grupy poscigowe, etc.
Na ostatnim SV przygladalem sie terenowi wokol szkoly, jest urozmaicone miejsce do takiej trasy - jest i czesc trawnika, jest i czesc piaskowa, jest asfalt i sa plyty chodnikowe.
A to kazdy niech sobie juz sam zadba o wyglad swojego zawodnika :). Rola organizatora byloby dostarczenie: kapsli (ale kazdy moze przywiezc wlasny), plasteliny, kartek paperieru i kredki/flamastry :)
Rzeczywiście, w rękawiczkach ciężko się pstryka, ale na wszelki wypadek zaczynam zbierać kapsle :)
PS. Kiedyś "za dzieciaka" kuzyn narysował taką trasę markerem w kuchni na podłodze... Gdy wrócili jego rodzice szybko musiałem opuścić gościnne progi, żeby nie dostać rykoszetem :)
pamietacie - kapsle z piwa lub oranzady, odwrocone do gory nogami, czasem dociazone plastelina, z wsadzona karteczka z flaga.
Za moich czasow tez to juz bylo, pamietam. Tylko, ze gralo sie na podworku, a na kapslach byly wstawione wyciete podobizny znanych (owczesnie) kolarzy. :)
Ja wielkim fanem kapsli nie byłem, ale również z sentymentem dzieciństwa to wspominam. Obecnie u młodego pokolenia (przypadkiem) niestety nie widziałem podobnych zabaw uprawianych.
Ja jestem gotów do gry, jeśli temperatura nie będzie wynosiła -20 i śnieg nie będzie głęboki to mogę zagrać. Proszę tylko aby najbardziej zainteresowany uzbroił mnie w kapsel bo nie będę miał czym grać;)
A gdzie? Bo myśmy masowo masakrowali atlas geograficzny do klasy piątej, gdzie na rozkładówce była mapa polityczna świata i miniaturki flag właśnie :) Tanie to to było to się cięło :)
Prace nad kolejną edycją SV2k12 trwają - wkrótce pierwsze efekty. Jest jednak coś, co spędza mi sen z powiek... Mimo iż nie jestem fanem piłki nożnej i tak naprawdę EURO SPOKO mam głęboko, to fakt tak wielkiej imprezy w Polsce może mi pokrzyżować plany. Mam tu na myśli głównie promocję ze środków miasta - np. dofinansowanie produkcji koszulek. Każdy grosz z kasy miasta (który -nota bene- i tak jest mocno okrojony w 2012 roku) zasila konto EURO 2012. Nie wiem na ile w jakim stopniu uda mi się zrealizować plan tegorocznej edycji. Mam jednak nadzieję, że nie zawiodę pokładanych oczekiwań i z Waszym support'em SV2k12 będzie imprezą równie wysokich lotów, co poprzednia.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy nieustannie wspierają mnie w tej niewdzięcznej roli :)
Nie liczyłbym na to biorąc pod uwagę wszechobecny "piłkoszał" :) Może czas pomyśleć o innych "gadżetach". Jedno jest pewne - OKTOBER FEST na SV2k12 będzie jak rok temu.
Kochani, do kolejnej edycji międzynarodowej imprezy Silly Venture 2k12 pozostało dokładnie pół roku - czas więc zaprezentować oficjalny logotyp ! Oto on:
Jak widać tegoroczna edycja jest hołdem dla Śp. Jacka Tramiela, a także uczczeniem 20-ej już rocznicy narodzin komputera ATARI Falcon 030. Są to dwa ważne wydarzenia, na które będziemy kłaść nacisk na SV2k12.
Autorem logo jest mOOnie / MSB, któremu bardzo dziękuję za pomoc :D
Wkrótce zostanie zaprezentowany oficjalny kawałek promujący SV2k12, a także pierwsze zajawki strony.