atarionline.pl Problem z magnetofonem - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorspecopsbarton
      • CommentTime22 Feb 2014 16:02 zmieniony
       
      Witam, mam dziwny problem z magnetofonem CA12 przerobionym na Turbo Rom Plus.
      Otóż są dziwne zakłócenia (dźwięki jakby fale) gdy jest podłączony. Gdy zbliżam się lub dotknę go ręką z lewej strony, nasilają się. Co ciekawe jak dotknę jakiegoś metalowego elementu,na przykład głowicę, to praktycznie znikają.
      Magnetofon działa i normalnie wczytuje gry.
      Proszę o pomoc.
      • 2: CommentAuthorBluki
      • CommentTime22 Feb 2014 17:02
       
      Jeżeli wcześniej było dobrze, to prawdopodobnie nie ma gdzieś dobrego kontaktu z masą, np. urwany ekran od głowicy uniwersalnej, zimny lut, brak dobrego kontaktu wtyk-gniazdo SIO. CA nie jest ekranowany, więc nie należy go stawiać zbyt blisko monitora.
      • 3: CommentAuthorValdghir
      • CommentTime22 Feb 2014 17:02
       
      Miałem to samo i pomogła poprawa lutowania wszelkich kabelków. W moim przypadku, niestety, Panowie z Karen Maxi (chyba tak się nazywali onegdaj) przerabiali magnetofony na TURBO w piętnaście minut i odbijało się to na jakości lutów.

      Pamiętam też HIT!: kabelek ocierający o gumkę napędu. Ile ja się nadenerwowałem, że mi w turbo nie wszystko działało, dopóki nie rozebrałem.
      • 4:
         
        CommentAuthorspecopsbarton
      • CommentTime22 Feb 2014 17:02 zmieniony
       
      To w takim razie co powinienem zrobić?
      • 5: CommentAuthorBluki
      • CommentTime22 Feb 2014 19:02
       
      Rozebrać magnetofon, obejrzeć czy kabelki w płytce drukowanej są dobrze wlutowane (zwłaszcza od głowicy), przelutować wątpliwe luty. Jeśli jeszcze nie otwierałeś magnetofonu, to zobacz wątek Pomocnik warsztatowy - post "XC12 – problem z stykami przewijania". Jest tam opis jak rozebrać magnetofon i zdjęcia, które mogą być pomocne.
    1.  
      Wolę nie grzebać w tym na własną rękę, zwłaszcza, że mam tylko jeden sprawny magnetofon.
      Przesyłam zdjęcia, może w ten sposób ktoś mi wytłumaczy co robić.

      ->link<-
      • 7: CommentAuthorBluki
      • CommentTime22 Feb 2014 21:02
       
      Ze zdjęć niewiele wynika. Skoro nie chcesz sam "grzebać" to pozostaje poprosić kogoś aby obejrzał dokładnie sprzęt. Jeśli jesteś z większego miasta, to jakiś atarowiec powinien się znaleźć...
      • 8:
         
        CommentAuthorspecopsbarton
      • CommentTime22 Feb 2014 21:02 zmieniony
       
      To nie o to chodzi, że mi się nie chce.
      Tylko nie znam się na tym, i byłbym wdzięczny, gdyby ktoś mi to dobrze wytłumaczył :)
      • 9: CommentAuthorBluki
      • CommentTime22 Feb 2014 22:02
       
      Trudno będzie, jeśli nic nie wiesz o elektronice (przynajmniej w tym magnetofonie).

      Jeżeli tylko odtwarzałeś (nic nie było dawno nagrywane) to kilkakrotnie wciśnij klawisz REC (włóż pustą kasetę!). Zobacz czy coś to zmieniło.

      Jeśli nie, odkręć płytkę drukowaną (dwa małe wkręty) i obejrzyj, czy ekran kabla od głowicy nie wisi w powietrzu. Przyjrzyj się ścieżkom, czy czasem nie widać pęknięcia.

      Jeśli wszystko w porządku, przykręć płytkę z powrotem, ale nie zakładaj obudowy. Włącz wczytywanie i postukaj wkrętakiem (plastikową stroną!) w płytkę z elektroniką. Posłuchaj, czy coś to zmienia.
      • 10: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime22 Feb 2014 22:02 zmieniony
       
      Trudno?

      specopsbarton:

      Wolę nie grzebać w tym na własną rękę, zwłaszcza, że mam tylko jeden sprawny magnetofon.
      Sprawny?

      Bluki:

      kilkakrotnie wciśnij klawisz REC (włóż pustą kasetę!)
      Prościej (bez czystej kasety) - otwórz klapkę, przytrzymaj wciśnięty bolec blokady zapisu (w głębi po lewej stronie) i wtedy wciśnij REC.

      Napisałbym jeszcze o swoim podobnym problemie, ale nie będę gmatwał, póki co ;)
    2.  
      REC nic nie zmieniło.

      Ekran kabla to jest ten kabel przytwierdzony śrubką po prawej stronie od głowicy?

      Nic nie wisi w powietrzu.

      Ścieżki?
      • 12: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime22 Feb 2014 23:02 zmieniony
       
      Jednak namieszam :) Dostałem kiedyś zupełnie nieużywany magnetofon (tandetna wersja CA), którego poprzedni właściciel oddał, gdyż magnetofon miał podobny d-efekt. Nie naprawiłem go do dziś, ale prawdopodobnie chodzi o to, o czym można przeczytać tu: ->link<-
      • 13: CommentAuthorBluki
      • CommentTime23 Feb 2014 01:02 zmieniony
       
      Ścieżki to te jasne, które łączą punkty lutownicze (nie patrz na znaczki, bo obrazek jest podlinkowany z innego wątku).




      Chodzi o ten czarny wskazany strzałką:

    3.  
      Na płytce drukowanej tylko jedną ścieżkę widzę przerwaną, ale wygląda to tak, jakby ktoś to uczynił celowo.
      Jeśli chodzi o ten kabel, to jest przymocowany tylko ta czarna izolacja czy jak to się nazywa jest troszeczkę podniesiona do góry i widać środek przewodu.

      Przesyłam filmik z płytką drukowaną.
      ->link<-
      • 15: CommentAuthorBluki
      • CommentTime24 Feb 2014 14:02 zmieniony
       
      Wydaje mi się, że sam nic więcej nie zrobisz (może ktoś jeszcze ma jakiś pomysł). Potrzebny byłby elektronik - atarowiec do rozwiązania tego problemu. Z drugiej strony, jeśli nie przeszkadza to w normalnej eksploatacji, to można tak zostawić.

      Przełóż tylko czarne kabelki biegnące do włącznika PLAY przez wycięcie w płytce drukowanej (przy oznaczeniu 4401-5).

    4.  
      "Bluki: przelutować wątpliwe luty."

      Może powinienem spróbować? Tylko które to są "wątpliwe luty"?

      "Bluki: Z drugiej strony, jeśli nie przeszkadza to w normalnej eksploatacji, to można tak zostawić."

      Niestety, trochę przeszkadza. Te dziwne dźwięki czasem
      uniemożliwiają usłyszenie pisku itd.

      "Bluki: Potrzebny byłby elektronik - atarowiec do rozwiązania tego problemu."

      Gdzie go znajdę?
      • 17: CommentAuthorBluki
      • CommentTime24 Feb 2014 15:02 zmieniony
       
      Wątpliwe luty - wyglądające tak, jakby coś było z nimi nie tak, np. sprawiały wrażenie braku solidnego kontaktu, mocno zaśniedziałe nóżki. Jeżeli nic "podejrzanego" nie widzisz, to lepiej nie kombinować, zwłaszcza gdy obstukiwanie płytki niczego nie zmienia.

      Jeśli masz inny magnetofon (XC12) to przełóż z niego ekran osłaniający płytkę drukowaną.

      "Bluki: Potrzebny byłby elektronik - atarowiec do rozwiązania tego problemu."

      Gdzie go znajdę?

      Popytaj tu na forum :)
      Jak wcześniej pisałem, jeżeli mieszkasz w większym mieście to jakiś atarowiec zapewne będzie Ci mógł pomóc. W innym przypadku trzeba byłoby wysłać komuś. A to już (ze względu na koszty) może się nie opłacać, szczególnie, że nie ma gwarancji iż coś da się zrobić.
      • 18: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime24 Feb 2014 15:02
       
      Hm, ja mam kilka magnetofonów, a ekranu (kawałka blachy?) sobie nie przypominam. Może masz zdjęcie?
      • 19: CommentAuthorBluki
      • CommentTime24 Feb 2014 15:02
       
      Oczywiście :)


      (1500x1024)
    5.  
      Nie mam tej blachy :o
      • 21: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime24 Feb 2014 16:02 zmieniony
       
      Nigdy takiej nie widziałem - w żadnym z trzech moich magnetofonów takiej nie ma, a tylko jeden "buczy" (więc nie jest niezbędna). Blacha na zdjęciu jest dość ładnie wycięta. Nie widać spodniej strony, ale pewnie jest tam izolacja? Magnetofon jest przerabiany. Jesteś pewien, że ekran jest firmowy?
      • 22: CommentAuthorBluki
      • CommentTime24 Feb 2014 16:02 zmieniony
       
      Tak, druga strona jest izolowana. Ekran jest oryginalny, wszystkie XC-12 (przynajmniej pierwsze serie) taki miały. Tak, magnetofon jest przerabiany (TURBO 2001 i I-PLAY).

      Ekran nie likwiduje zakłóceń, a jedynie je ogranicza.
      • 23: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime24 Feb 2014 16:02
       
      Dziękuję za wyjaśnienie. Ja bym się tą blachą nie przejmował.
      • 24:
         
        CommentAuthorMaW
      • CommentTime24 Feb 2014 19:02
       
      Jeżeli jest pod spodem dodatkowa mała płytka ze scalakiem - obowiązkowo wymienić go na nowy.
    6.  
      Nie wiem co jest, ale mam problem przy kopiowaniu gier z Turbo Rom Plus - Turbo Rom Plus, sygnał jest bardzo słaby.
      Ponad to, głowica REC'a nie wymazuje mi nic na taśmie, gdy ją puszczę wolno.
      Dziwne jest to, że normalne kopiowanie standard-standard działa i to nawet w systemie turbo 2600 - 1300 bd.
    7.  
      Zauważyłem, że gdy zbliżam rękę do dolnego lewego rogu magnetofonu dźwięk się nasila jeszcze bardziej, a gdy mam włączony z kardridża loader turbo rom plus, powstają jakieś dziwne zakłócenia/fale na wizji.
      Może gdzieś na płytce drukowanej jest jakiś uszkodzony element, albo coś w tym lewym dolnym rogu?

      Scalak?
      • 27: CommentAuthorBluki
      • CommentTime27 Feb 2014 00:02
       
      A może coś dzieje się z zasilaczem komputera? Jakiego używasz? Sprawdziłeś czy daje właściwe i stabilne napięcie?
    8.  
      Mam dwa zasilacze.
      Jeden mi źle działał, tzn coś z nim jest nie tak więc go odłączyłem, a drugi, który dostałem po podłączeniu działa normalnie. Tylko jakieś dziwne zakłócenia powstają, jak go lekko stuknę, nie wiem dlaczego. Myślę, że to nie wina zasilacza, ale czegoś innego.
      A tak poza tym, wziąłem przelutowałem kilka lutów na płytce drukowanej - tzn tylko je rozgrzałem lutownicą aż się stopiły (ostrożnie), niestety dalej to samo.
      • 29: CommentAuthorBluki
      • CommentTime27 Feb 2014 14:02
       
      Oj, to chyba masz jednak uszkodzony zasilacz! Nawet przy mocnym "łupaniu" (w granicach rozsądku) w zasilacz nie powinno to być widoczne na ekranie. Najlepiej (jeśli możesz) zmierz napięcie pod obciążeniem (włączony komputer). Powinno być stabilne, bez krótkotrwałych wahań, nawet przy stukaniu w zasilacz (ew. zmiany <0,02V). Napięcie zasilacza powinnno być w granicach 4,75V - 5,25V.
      • 30: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime28 Feb 2014 02:02
       
      (Ja miałem zimne luty we wtyczce od zasilacza, efektem był zmieniający się w zielonkawy odcień obrazu przy poruszaniu wtyczką-przewodem.)
    9.  
      Jeszcze raz dla testu postukałem nawet dosyć mocno w zasilacz który używam, jak jest komputer normalnie włączony i nic, żadnych zakłóceń - nie wiem, dlaczego wcześniej były.
    10.  
      Zauważyłem, że jeden z rezystorów jest pokryty czarnym osadem, jakby był spalony, albo coś w tym rodzaju na drucikach.

      Postaram się go opisać, a zdjęcia nie przesyłam, bo jest bardzo zła jakość z takiego bliska na mojej kamerze i nic nie będzie widać.

      Od dołu: 1. Brązowy, 2. niebieski, 3. żółty, 4. złoty.
      W miejscu 1 lutowania jest napis "Q5", w drugim obok - "4.7 UP".
      • 33: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime9 Mar 2014 21:03 zmieniony
       

      MaW:

      Jeżeli jest pod spodem dodatkowa mała płytka ze scalakiem - obowiązkowo wymienić go na nowy.
      ??? jakieś szczegóły ???

      W jednym z moich XC... jest HA17324, ale czy objawy jego uszkodzenia odpowiadają tym?, etc.

      Właśnie rozkręciłem magnet i szukam rezystora :)
      R8? Na zdjęciu Blukiego mniej więcej na środku - bardziej po prawej stronie na dole.
      • 34: CommentAuthorpin
      • CommentTime9 Mar 2014 21:03 zmieniony
       
      Przepraszam, że tak się wetnę ze swoim magnetem ;)-

      Magnetofon Atari 1010. Dolutowany jest jakiś bulbulator. Co to takiego?

      • 35:
         
        CommentAuthorMaW
      • CommentTime10 Mar 2014 10:03 zmieniony
       
      ??? jakieś szczegóły ???

      W jednym z moich XC... jest HA17324, ale czy objawy jego uszkodzenia odpowiadają tym?, etc.

      Właśnie rozkręciłem magnet i szukam rezystora :)
      R8? Na zdjęciu Blukiego mniej więcej na środku - bardziej po prawej stronie na dole.
      W moim przypadku (Blizzard) to był bodajże UL1111 czy jakiś podobny, wystarczyło zamienić go na odpowiednik zestawu tranzystorów i okazało się, że magnetofon prawie że nie wyłapuje szumów z zewnątrz.

      Ogólnie rzecz biorąc, te wzmacniacze w scalakach lubią tracić charakterystyki i siać po fonii. W Twoim układzie akurat są 4 wzmacniacze. Wymieniłbym choćby na próbę na taki świeżo przyniesiony ze sklepu.

      @specopsbarton: Kalkulator rezystorów: 160kΩ ->link<- [EN] ->link<- [PL] i po prostu wymień - jeżeli to jest mały "łysy", to zapewne jest na 0,125W wymień na taki na 0,5W (różnią się kolorem korpusu - 0,125W to taki wielkości dwóch "łepków od szpilki", 0,25W to biały/kremowy/"mysi" korpus, 0,5W w zależności od producenta - zielony, niebieski lub brązowy lub też taki powlekany lakierem w kolorze ochry z nadrukiem zamiast pasków)

      @Pin: zapewne "zabezpieczony" scalak - potraktuj go suszarką, czy ta substancja nie mięknie ?
      • 36: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime10 Mar 2014 22:03 zmieniony
       
      Mój magnetofon, który wyłapuje zakłócenia nie ma turbo, a scalak to ten na płytce magnetofonu - ->link<- . Rozumiem, że Ty MaW, wymieniłeś scalak, który był częścią turbo? A ten na jaki można spróbować wymienić? (bo pewnie takiego samego się nie dostanie?)

      (Zamienić scalak na tranzystory próbowałem przy 2 układowym SIO2PC - niestety układ nie działa - może wkrótce to opiszę :) )

      Warto przeczytać też cały opis pod podanym linkiem, bo tam też jest opisany podobny problem - przyczyną mogą być kondensatory. W tym moim egzemplarzu są wlutowane na długich nogach i niektóre bez izolacji.

      Ten rezystor (u Specopsbartona) jeżeli to R8, to normalnie powinien mieć wartość 1MΩ - tak jest podpisany na płytce i schemacie - kolory: brązowy, czarny, zielony, złoty (i u mnie tak jest) - może przy Turbo Rom go wymienili, a może to nie ten rezystor? Obok jest R19 i też jest pomiędzy Q5 i 4.7uF - ten z kolei powinien mieć 1KΩ - kolory: brązowy, czarny, czerwony, złoty. (Rezystora 160kΩ nigdzie nie zauważyłem). Myślę, że zdjęcie byłoby jednak pomocne. A może wystarczy poprawić luty?
      • 37:
         
        CommentAuthorMaW
      • CommentTime11 Mar 2014 13:03
       
      Tak, mój scalak był na płytce do turbo.

      Z wzmacniaczami jest gorzej, miałem katalog zamienników do wzmacniaczy na układach scalonych, ale 15 lat temu pożyczyłem komuś i już do mnie nie wrócił :(
      Pamiętam, że w najbardziej typowych podmianach odpowiadały im dwa układy dwuwzmacniaczowe. Niestety, nie da się ich już tak prosto wlutować jak tranzystorów.
      Sprawdziłbym, czy po prostu założenie nowego coś pomoże.

      Co do wartości rezystora, trzeba by pogadać z Zenonem, Jerem lub Zaxonem - co ten rezystor faktycznie robi ?

      Przelutowanie ścieżek to jak najbardziej dobry pomysł. Przypominam sobie też, że w jednym z moich magnetofonów wszystkie kabelki były skręcane w pary - być może żeby też uniknąć jakichś przesterowań. No i już w szkole uczyli mnie, że wszystkie nóżki powinny być "jak najkrótsze" - więc ja bym ciął i skracał :-).
      • 38: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime11 Mar 2014 13:03
       
      No tak, ale skoro te kondensatory takie wrażliwe na temperaturę to przelutowanie może jeszcze pogorszyć sprawę (pewnie celowo zostawili tak długie nogi by nie przegrzać?), a może to jednak te kondensatory są przyczyną - w końcu ten mój magnet ma tak od nowości? (używam innego) I trzeba je wymienić na nowe?

      Zenona warto by spytać ogólnie co do problemu, Turbo ROM i rezystora, ale trzeba wiedzieć który to konkretnie. Szukałem schematu tego Turbo ROM i nic nie znalazłem...

      @Specopsbarton - napisz który to rezystor - przy rezystorze powinno być oznaczenie R i liczba.
      • 39:
         
        CommentAuthorMaW
      • CommentTime12 Mar 2014 13:03
       
      Zdaje się, że zaczynamy od końca... Przyznać się, kto tu: ->link<- był ? (czyli na stronie Jera)
      • 40: CommentAuthorBluki
      • CommentTime12 Mar 2014 13:03
       
      • 41: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime12 Mar 2014 13:03 zmieniony
       
      Ja od tego zacząłem - ->link<- i jeszcze powtórzyłem ->link<- - mówiłem, że namieszam ;)

      Niech się lepiej przyzna, kto nie czytał :)

      Ja zrozumiałem, że Bluki wykluczył ten problem ze względu na to, że Specopsbarton napisał, że wcześniej było dobrze?
      • 42: CommentAuthorBluki
      • CommentTime12 Mar 2014 14:03
       
      No właśnie tak jest z pomocą na odległość - trudno uniknąć niedomówień czy niejasności.
      • 43: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime12 Mar 2014 21:03 zmieniony
       
      Czyli, Bluki, też jednak nie przeczytałeś? Czyli u Specopsbarton'a też (o ile u mnie to jest to?) może to być przyczyną?

      Tak wygląda płytka mojego felernego magnetofonu:

      Jak widać, scalak nie ma podstawki, a kondensatory są wlutowane dość nietypowo (?), a poza tym brak styków (z K.S.O., gdzie można sterować silnikiem nie jest to wielki problem) i przewody są odlutowane...
      • 44:
         
        CommentAuthorMaW
      • CommentTime12 Mar 2014 21:03
       
      Tym bym nóżek nie skracał, oj nie :-)
      • 45: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime12 Mar 2014 21:03
       
      No tak, ale jeżeli wymieniać kondensatory to które?
      • 46: CommentAuthorBluki
      • CommentTime12 Mar 2014 21:03
       
      Wszystkie (być może). Najpierw ceramiczne (lizaki), potem elektrolityczne i na końcu styrofleksy (białe rurki).
      • 47: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime12 Mar 2014 22:03 zmieniony
       
      Rozumiem, że i tak gwarancji nie ma... chyba nie powinno to kosztować zbyt drogo... zrobię spis i zobaczę ile tego wyjdzie... pewnie będę też musiał kupić nową lutownicę... przy okazji jaką najlepiej?... i cynę... kilka lat już nic nie lutowałem... już czuję się zmęczony... a miałem tego magnetofonu nie naprawiać... :)

      A nie da się ocenić patrząc na schemat, które są najbardziej podejrzane?
      • 48: CommentAuthorBluki
      • CommentTime12 Mar 2014 22:03 zmieniony
       
      Najlepsza to byłaby stacja lutownicza 40W do 50W z regulacją i stabilizacją temperatury grota. Te najtańsze chińskie, bywa, że nie spełniają norm bezpieczeństwa, dlatego nie należy zostawiać włączonej bez nadzoru (możliwość pożaru). Jeśli masz "zręczne łapki" to do naprawy magnetofonu, a nawet Atari wystarczy ta: ->link<-

      Ten sprzęt jest lutowany stopem cyny z ołowiem, więc takiego samego spoiwa należy użyć. Typowe to fi 1 mm, ale ja polecam fi 0,7 - 0,8mm - bardziej uniwersalne, np: ->link<-

      Zacząłbym remont od uwzględnienia tego co pisze jer na swojej stronie. Lizaki to groszowy wydatek. Elektrolity małej pojemności też są tanie.
      • 49: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime12 Mar 2014 23:03
       
      Ta którą polecasz ma 25W, a powyżej 40W-50W.
      25W wystarczy? Czyli lepiej kupić mocniejszą?

      Teraz mam 100W transformatorową... i z praktyki wiem że trudno nie przypalić ścieżek... więc niektórych układów boję się lutować... Mam też chińską za 5 zł :), ale tej grot bardzo słabo grzeje, za to sama się grzeje, aż się robi czerwona i na dodatek ma 30 cm. przewód.

      Chińskich nie chcę, wolałbym coś na dłużej i bardziej uniwersalnego.
      • 50: CommentAuthorBluki
      • CommentTime13 Mar 2014 01:03 zmieniony
       
      Stacja ze stabilizacją i regulacją 40-50W, a lutownica bez stabilizacji - wystarczy 25W. Przy większych mocach rośnie ryzyko odparzenia ścieżki. Po co Ci młot pneumatyczny do wbicia gwoździa w ścianę? Ta 25W z przykładu poradzi sobie z rozlutowaniem nawet niewielkich ekrananów (jak obudowa modulatora). Używam jej do zwykłych prac, tylko w szczególnych przypadkach, np. SMD, drobniutkie luty - stacji (a i to nie zawsze:)).

      O transformatorowej zapomnij - można ją traktować tylko w kategorii zabawki, chyba, że zamierzasz lutować rynny :D