Słucham dużo tej atarowej muzy 8 bitowej. 16stkę też , ale co chcę powiedzieć: Ale moc.
Jakub Husak. Oprócz tego że koder to jeszcze gigant muzyczny. Szlagiery: Inside, Thinker, Warsaw Tetris, Tanks... na 4ech kanałach tak zsynchroniozować muzę to trzeba naprawdę mieć słuch, talent, umysł do potęgi. Dla mnie przeboje nieocenione.
Grupa Grayscale: Bartek Wasiel - didant, świetne kawałki, Simply Tune, Rastan, Slurkys Tale
Lukasz Xrey Sychowicz - Gigant Moc muzyki. Nieoceniony talent. Należą się pokłony za Patataj/Jatatap, za Zbiga za Is Bored, za Xray II - najwyższa klasa utworów.
Krzysztof Kwiatek - za Voice of Silence
Piotr Lis - Za lisexa za Freda w lewo
Tomasz Liebich - za wszystko
Panowie muzycy. Wiedzcie że ktoś Was słucha. Wasze kawałki idą muzycznie równorzędnie z jkażdą inną muzą. Kwestia klimatu. Ale zrobiliście kawał historii. WIELKI SZACUN.
Hawkmoon - świetny kawałek Tomka. Właśnie słucham. Gra do dupy, ale muza obłędna.
Polecam. Wszystkim. Muzyczne klimaty. Bartek Trokowicz za Valdgira.
Te polifoniczne brzmienia z czołówki. Muza zajebiosta muza. Tomek za Vickiego. Wielki szacun. Słuchanie 8 bit. Forever. Zybex Forever.
Za siebie powiem - miłe słowa, cieszę się, że muza się podoba. To były te czasy, kiedy człek miał zacięcie i cierpliwość; wyzwaniem też było przecieranie muzycznych bezdroży na Atari; to tworzenie tablic dźwięków w niestandardowych brzmieniach (Tanks) czy poszukiwania w brzmieniach werbla i stopy. Nietrywialne.
A znając Action! i asembler dało radę to z Action na Asembler ręcznie przetłumaczyć w Inside. Tak. Powtórzę. Muzyka do Inside powstała w Action i została przetłumaczona ręcznie na asembler. Tak było szybciej, a w asemblerze musiała być, nie wiem, nie pamiętam już, dlaczego.
@jhusak: szacunek, muzyka z Inside należała do moich ulubionych (zaraz po muzyce z gry Panther). A teraz taka informacja, no naprawdę - trzeba było dużo samozaparcia i pasji :) Może dlatego tak fajnie wyszło?
"MIKOLAJ" JAKUBA - JAK DLA MNIE NIEDOCENIONY PRZEBOJ. :) NAJLEPZA MUZA Z DEM. ALE NIE WIEM CZY SIE LICZY, BO CHYBA ROBIL TO NA AMIDZE, A JA SLUCHALEM NA ST W DEMIE "SWENTY COLA" (CHYBA SIE CIUT ROZNILA OD AMIGOWEJ WERSJI).
Tomasz Liebich, Jakub Husak, Adam Gilmore, Rob Hubbard - te cztery osoby powinny dostać tytuł szlachecki za swoje osiągnięcia. Dwaj pierwsi dodatkowo powinni zostać ogłoszeni dobrem narodowym i dostać od państwa polskiego dodatkową emeryturę (bez czekania na osiągnięcie wieku emerytalnego). Dla mnie ta czwórka jest w czołówce muzyków biorąc pod uwagę nie Atari 8-bit ale dowolną platformę.
Ja nadal nie wierzę, że tacy ludzie rodzą się na Ziemi i ta czwórka przybyła do nas z innej planety. Z planety POKEYa. :)
@xxl: Faktycznie masz rację. Dokładam Davida Whittakera. Nie wiem jak mogłem o nim zapomnieć. Rozumiem zapomnieć własną datę urodzin. Ale zapomnieć o Whittakerze? Niewybaczalne!
Muza do Rockmana Adriana Galińskiego jest genialna (także game over i top score).
Pamiętam jak pierwszy raz usłyszałem muzę Kuby do Battle Ships i te "szarpane" dźwięki a la SID - miodzio. Z nie wspomnianych a z późniejszego okresu - muzyka do nie wydanej gry z zapowiadającego ją dema "Five to Five" to także kawał fajnych dźwięków na malucha (ktokolwiek coś wie co z tą grą się zadziało - oprócz tego, że nie została wydana przez POMAREX?).
No nie zapominajmy o Mikerze - też nieźle piłuje :)
Moim zdaniem warto do annałów zapisać jeszcze Makarego Braunera - nowe spojrzenie na dźwięk z POKEY-a. A jedną z moich ulubionych jest Black Lamp i Rebound - a to jest przecież Richard Munns.