Witam. Chciałbym się dowiedzieć jaka jest różnica między 800xe a 65xe, czy Sio2sd będzie działał z tym komputerem bo takie plany mam po wygranej aukcji ? I kolejne pytanie : - Czy mój kabel cinche-euro na gruby okrągły Din, który mam w c64 będzie działał z atari 800 xe ?
Z punktu widzenia użytkownika to żadna. 800XE powstało aby dobrze się kojarzyć i sprzedawać w Niemczech, gdzie 800XL było bardzo popularne. Różnica jest wyłącznie w naklejce, płyty główne to tak naprawdę 130XE bez wlutowanych 64KB. Z dużym prawdopodobieństwem możesz się spodziewać wadliwego układu GTIA.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) tu jest ta aukcja ->link<- Gość zrobił test GTiA i podobno mu przeszedł, tak samo resztę testów cytuję "SELF TEST klawiatury, audio-visual, pamieci "
SELF TEST to mało, z grubsza sprawdza POKEYa, dzwięk i klawiaturę i tylko częściowo pamięć. Nie mniej zawsze to dużo pewniejszy zakup niż na innych aukcjach typu "nie wiem, nie znam się, nie mam jak podłączyć ale zwrotów nie przyjmuje" :)
Jest to programik w BASIC-u (autorem jest MacGyver), dzięki któremu można łatwo stwierdzić, czy w komputerze jest wadliwe GTIA:
10 GRAPHICS 9 20 FOR I=0 TO 15:COLOR I 30 FOR J=0 TO 4 40 PLOT I*5+J,0:DRAWTO I*5+J,191 50 NEXT J 60 NEXT I 70 GOTO 70
W wyniku jego pracy obraz na monitorze powinien wyglądać mniej więcej tak, jak to przedstawia obrazek z lewej: jeżeli na ekranie jest 15 pasków, gdzie od lewej do prawej każdy będzie jaśniejszy, GTIA jest dobre. Jeżeli zaś któryś z pasków będzie się składał z grupki cienkich pionowych linii w różnych kolorach - mamy GTIA do wymiany.
Poza tym można sprawdzić date na GTIA, aczkolwiek to mniej pewna metoda bo swego czasu ogólnie przyjętą zasadą było że walnięte są układy 9038(rok i tydzień produkcji) do 9138, jednak się okazało że moje 130XE z układem 9035 też ma bad scalaka.
Przedstawiony przez Irona program testujący GTIA wykryje tylko wadę typu pierwszego. Pod podanym powyżej linkiem do Atariki jest informacja, jakim programem można przetestować oba typy wady GTIA.
Test obu portów joya oraz przycisków fire w obu joyach:
10 ?STICK(0),STRIG(0),STICK(1),STRIG(1): G.10
edit: Joy z Amstrada, jeśli nie ma odpowiedniego przełącznika, to może nie działać z Atari, gdyż Amstrad miał swój standard.
Fajny filmik :D Te rekawiczki to tylko na potrzeby tego filmiku czy zawsze zamierzasz korzystac ze sprzetu w sposob tak bezpieczny? :D
Larek - nie jest tak dobry jak sie wydaje, nie ma folii na napisie :P. A powaznie: bardzo ladne Atari, pochwale sie, ze w tym samym stanie wlasnie znalazlem w piwnicy, tez 800XE.
Kaz :D te rękawiczki wziąłem na weekend z pracy, w poniedziałek będę w nich pracować. Pomysł widzę że się spodobał, chciałem żeby na filmie wyszło tak profesjonalnie :D
ps : muszę do logo kanału dodać napis Atari :) bo do kilku dni jestem atarowcem :)
Na razie mam problem z zakupem sio2sd bo rozmawiałem z Lotharkiem ale koniec końców odesłał mnie na jego stronę a tam sio2sd w obudowie ponad 70 euro - nie uśmiecha mi się taka cena. Chciałem puszczać dema i gry na atari na moim kanale ale oferta Lotharka mi nie odpowiada.
Znajdź w okolicy znajomego elektronika, który Ci złoży to cudeńko, układ nie jest skomplikowany, Atmega ogólnie dostępna. Cała dokumentacja jest dostępna w internetach. Możesz zamontować wewnątrz obudowy Atari to odpadnie Ci problem wtyczki...
Obsługa SIO2SD przyciskami na obudowie nie należy do najwygodniejszych. Moim zdaniem dużo lepszym rozwiązaniem jest używanie Configuratora, który - przy właściwym przygotowaniu karty SD - powinien uruchomić się przy włączeniu Atari z wciśniętym przyciskiem Shift na SIO2SD. Menu Configuratora wygląda tak:
Mamu tu wygodny dostęp do plików, których nazwy są wyświetlane na ekranie monitora. Dużo swobodniej poruszać się można miedzy katalogami i to nie tylko klawiszami, ale również joyem. Po wybraniu interesującej nas gry wystarczy nacisnąć (i ciut dłużej przytrzymać) RETURN aby ją wgrać. Należy oczywiście przy tym pamiętać, aby trzymać również wciśnięty klawisz OPTION wyłączający Basic. Można też oczywiście podpiąć wybrany plik do stacji dyskietek nr 1, a następnie wyłączyć komputer i włączyć go z wciśniętym klawiszem OPTION. Efekt będzie taki sam.
Skoro masz standardowe Atari, to wydaje mi się, że można się pokusić o wyłączenie w SIO2SD opcji TOP DRIVE. Nie będzie się wówczas wyświetlać ten komunikat o naciskaniu START/SELECT/RESET. Mnie to zawsze denerwowało ;). Wczytywanie będzie wówczas ciut wolniejsze.
Żeby nie było - Configurator ma też swoje wady. Jedną z nich jest to, że nie lubi, gdy w katalogu jest za dużo plików. Teraz już dokładnie nie pamiętam ile wpisów w katalogu jeszcze "trawi", a ile jest już "za dużo" - po głowie mi chodzi liczba około 300. Objawia się to tym, że nie wyświetla wszystkich plików z katalogu. A bierze się z tego, że wszystkie nazwy plików są ładowane do pamięci Atari, no i jak bufor osiągnie swój kres to... lipa. Aby tego uniknąć ja sobie podzieliłem niektóre katalogi z grami na dwa lub nawet trzy.
Ogólnie kłopotem są również bardzo długie nazwy plików, co było efektem wprowadzenia w bazie AOL nazewnictwa zgodnego z TOSEC. Nazwy te nie wyświetlają się w całości i czasami nie wiemy, co to za wersja, bo jej istotne oznaczenie jest na końcu. Nie mówiąc już, czy dany plik to XEX czy np. bezużyteczny w tym przypadku plik CAR lub BIN. Najlepiej takie pliki zawczasu usunąć z karty SD.
Ogólnie kłopotem są również bardzo długie nazwy plików, co było efektem wprowadzenia w bazie AOL nazewnictwa zgodnego z TOSEC. Nazwy te nie wyświetlają się w całości i czasami nie wiemy, co to za wersja, bo jej istotne oznaczenie jest na końcu. Nie mówiąc już, czy dany plik to XEX czy np. bezużyteczny w tym przypadku plik CAR lub BIN. Najlepiej takie pliki zawczasu usunąć z karty SD.
To rowniez powody, dla ktorych bylem przeciwny przyjmowaniu dla bazy AOL nomenklatury TOSEC. Jest ona nieprzemyslana - umieszczanie w nazwie pliku informacji zupelnie nieistotnych dla uruchomienia pliku - np. roku powstania gry - jest moim zdaniem wielkim nieporozumieniem. Zreszta pol biedy rok powstania - ale cala masa plikow w nazwie zamiast roku powstania ma "19xx" czyli brak informacji, ktory zajmuje miejsce. Analogicznie inne informacje - czasem przydatne, ale w wiekszosci do niczego nie potrzebne.
Oprocz problemow z SIO2SD, dochodza problemy z dlugimi nazwami plikow np. przy nagrywaniu CD/DVD na roznych platformach. Tu mi sie przypomina Robbo Forever, gdzie autorow jest kilkudziesieciu, a wiec i nazwa pliku powinna byc dluuuuuuuuugasna :)
Szkoda, bo przeciez TOSEC ma program do sprawdzania plikow i nadawnia im nazw. Mozna wiec bylo zachowac starą nomenklaturę, a nową udostępnić jako opcję :)
Fajne :) Muszę to wypróbować, szkoda że dziś się zagrywałem na pc-cie zamiast tu zajrzeć wcześniej :) Ściągnąłem ten configurator i moje pytanie ? - czy wystarczy że wgram na kartę ten plik Sio2SD v35.xex Sio2SD_CFG_PJ.HLP i Sio2SDBootLoaderCfgTools.atr i uruchomię atari ? Pozdrawiam Wszystkich i dziękuję za tak duży odzew :))
znalazłem prosty opis od kolegi Borga z Retrogralni :) ->link<- powinienem sobie poradzić :)
Na kartę do głównego katalogu dajesz plik: Sio2SD.XEX czyli plik "Sio2SD v35.xex" ze zmienioną (skróconą) nazwą. To jest właśnie Configurator.
Do katalogu ATARI wrzucasz plik: Sio2SD_CFG_PJ.HLP jest to plik pomocy dla Configuratora. Nie jest konieczny, ale czasami się przydaje. Zamiast oryginalnego możesz dać ten z załącznika. Jest to moja wersja, która - tak mi się wydaje - jest czytelniejsza. Plik pomocy uruchamiasz klawiszem Help po wczytaniu Configuratora.
Po testowałem tzn. wgrałem ten plik z zmienioną nazwą sio2sd.xex na kartę, uruchamiam z shiftem na sio i się wgrywa browser. Dodatkowo przegrałem ten plik do katalogu Atari żeby go można wybrać z poziomu wyświetlacza na sio i nawet ustawiłem na V1 jako sio2sd.xex Ale dalej zabawa choć dużo czytelniejsza nie rozwiązuje sprawy pt. Ok. wgrywam dowolny program z browsera przytrzymując return na kl. atari, gra się ładuje fajnie, nawet się uruchomi ale co dalej ? Bo po resecie mimo że wybiorę mu sio2sd.xex z wyświetlacza to pamięta poprzedni program czyli np. grę którą wczytałem z browsera. Czy nie można jakoś na stałe mu przypisać, żeby po resecie mam namyśli reset z kl. atari wracał do browsera ? Czyli do sio2sd.xex ? Tylko Włączanie i wyłączanie non stop atari ? To Na wyświetlaczu udało mi się czasem kilka programów odpalić bez wyłączania atari tylko wystarczył reset.
Generalnie to wcale nie trzeba wyłączać i włączać komputera. Wystarczy wywołać zimny start/bootowanie czy jak go tam zwał. Wciskając klawisz reset wywołuje się gorący start (komputer się nie bootuje), chyba że program zmienia znaczenie klawisza Reset. To, że Ci się udało przy kilku grach naciskając Reset wywołać zimny start, to zasługa tych programów/gier. Zamontuj sobie w komputerze system QMEG i będziesz mógł wywoływać zimny start wciskając Shif+Reset. Oryginalny system Atari tak nie działa. Zgodnie z większością instrukcji do gier należy komputer włączyć z wciśniętym lub nie klawiszem Option (+ ewentualnie Start) aby uruchomić procedurę wczytywania. Taka jest konstrukcja Atari.
Podpowiedź: Jeśli uda Ci się z gry/programu przejść np. do Basica, to wpisz BYE (lub B.) i naciśnij RETURN. Spowoduje to przejście do Self Testu. Teraz robisz dwuklik przyciskiem Shift na Sio2Sd, a następnie wciśnięcie Reset wywoła zimny start.
@Kaz: wszystko fajnie, ale żeby ten program nadawał nazwy (a właściwie je zmieniał), to musi skorzystać z zewnętrznego pliku .dat, który zawiera nazwy w konwencji TOSEC i sumy kontrolne plików. Potem porównuje je z naszymi zbiorami i odpowiednio nazwy koryguje. Nasza strona jest największym dawcą nowych plików, więc siłą rzeczy większość z nowych plików atarowskich w Sieci pochodzi właśnie stąd. Prawdopodobnie kilka osób ze środowiska związanego z TOSEC dodaje je później do bazy i stąd biorą się nowe wpisy w .dat. Z tą opcją byłaby raczej masakra, czyli zdublowanie pracy przy wrzucaniu nowych plików.
"19xx" to też informacja. Wiadomo wówczas, że produkcja powstała w XX wieku, lecz nie sposób określić dekady. :)
Odnośnie nagrywania CD/DVD z długimi nazwami: dobry program z dobrze ustawionymi parametrami nagra je poprawnie. Mogę taki obraz przygotować, nie ma problemu.
System TOSEC znacznie ułatwia archiwizację plików i poniekąd to też AOL robi. Gdyby pliki miały tylko tytuł produkcji, ewentualnie ich nazwa kończyłaby się enigmatycznym (v1), (v2) itp., powstałby jeszcze większy bałagan, bo nie wiadomo by było, czym się one właściwie od siebie różnią. Nie wiem, jak należałoby postąpić z np. AtariBlast!, który powstał w mnogości podwersji, różniących się sposobem wczytywania. Przy użyciu TOSEC nie było tego problemu. Można też łatwo wyszukiwać produkcje z danego roku, konkretnego autora, czy wymagające określonej ilości pamięci itd.
Temat już był wcześniej dyskutowany. TOSEC, owszem, ma wady, ale jako praktycznie jedyny został powszechnie przyjęty na wielu stronach zajmujących się retro. Dodatkowo grupa Atari Preservation w swoim zbiorze, udostępnianym jako .torrent (mirror na Pigwie), też korzysta z tej nomenklatury.
@Larek: na stronie o SIO2SD jest udostępniony program, który skraca takie długie nazwy. Jakiś czas temu pytałem Pajero, czy mógłby dodać do nowej wersji Configuratora obsługę tekstu 80-kolumnowego, który nieco by ułatwił korzystanie z długich nazw.
Udało mi się wywołać tzw. ZIMNY RESTART w 800xe :) tak jak bym wł i wył komputer. Muszę jeszcze po testować chwilę :) Pomysł z wgraniem dodatkowo sio2sd.xex do katalogu atari nie jest głupi i można szybko wywołać browsera tak jak chciałem :)
mówisz o włączeniu i wciśnięciu shift na sio2sd ? Jak bym tak 100 razy c64 wł i wył to by mi się chyba spalił, od tego mam na kartridżu tzw. reset absolutny czyli zimny reset. Pytanie Czy jest kartridż do atari który robi to samo. Bo moje kombinacje z zimnym resetem okazały się przypadkowe :( I tak Z River Raid idzie wyjść ale przedtem robiłem kombinacje z kl atari opion+reset a teraz wyszła gra po zwykłym ciepłym resecie.