Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

• Zapomniane hasło?
• Poproś o członkostwo

1. • 1: CommentAuthorastrofor
   • CommentTime9 Oct 2017 16:10 zmieniony

    
   Witam. Ostatnio przez przypadek znalazlem na youtubie filmik z gry conan. Co mnie zaskoczylo to ze gra powstala w 1984 roku. Atarynke posiadalem jakos w drugiej polowie lat osiemdziesiątych, mozna powiedziec ze bylem mocno wkrecony, mialem nawet incydent bycia handlarzem gieldowym i jakos trudno mi uwierzyc ze buzzword lat 80tych : CONAN wymknal sie mojej uwadze(notabene gra barbarian - czyli tez troche Conan byla zrodlem wielu atarowskich legend )
   Byc moze Coanan był tylko w wersji dyskietkowej, wiec dla zwyklych szaraczkow byl niedostepny. Szkoda bo wygladala zacnie - troche jak zorro ninja-commando.
   Ktoś coś słyszał?
2. • 2: CommentAuthorwieczor
   • CommentTime9 Oct 2017 17:10 zmieniony

    
   Gra raczej była powszechnie dostępna, nawet ją przeszedłem. Z tego co wiem jest dostępna tylko w wersji dyskowej bo doczytuje poziomy.
   
   ->link<-
3. • 3: CommentAuthorastrofor
   • CommentTime9 Oct 2017 17:10

    
   ach, czyli na kasete pewnie jej nie było, chociaż the goonies tez doczytywal poziomy i na kasecie byl. Chociaz jakby o tym pomyslec, w goonies nie bylo potrzeby pamietania stanu poprzedniej gry, wiec moze latwiej bylo go przerobic na wersje kasetowa.
4. • 4: CommentAuthorwieczor
   • CommentTime9 Oct 2017 17:10

    
   To pewnie też dałoby się zrobić, problem był tylko taki z tego co pamiętam, że i strona tytułowa się doczytywała (bo przy game over jak się skończyło na drugiej stronie, trzeba było przewrócić dyskietkę z powrotem). Pewnie jakby kto pogrzebał w kodzie to z odpowiednią kompresją dałoby się to i naraz wczytać, bo poziomów jest raptem kilka. A zajętość jest imponująca :)
5. • 5: CommentAuthorastrofor
   • CommentTime9 Oct 2017 18:10

    
   Dzięki za odpowiedz. pozdrawiam Marcin
6. • 6: CommentAuthorAdam
   • CommentTime9 Oct 2017 19:10

    
   Tak na marginesie: ta gra miała się początkowo nazywać "Visigoth", była praktycznie gotowa i sterowało się w niej postacią rzucającą bumerangiem. Ale na ekrany wchodził właśnie Conan Niszczyciel i uznano, że produkt lepiej się sprzeda pod tytułem "Conan". Przed premierą gry bumerang przekształcił się więc w powracający po rzuceniu miecz :D
7. • 7: CommentAuthorastrofor
   • CommentTime10 Oct 2017 00:10

    
   no tak strzelajace miecze tez byly w modzie w pierwszej polowie lat 80tych :
   

   
   ;)
8. • 8:
      
     CommentAuthorKaz
   • CommentTime27 Oct 2020 02:10 zmieniony

    

   wieczor:

   To pewnie też dałoby się zrobić, problem był tylko taki z tego co pamiętam, że i strona tytułowa się doczytywała (bo przy game over jak się skończyło na drugiej stronie, trzeba było przewrócić dyskietkę z powrotem). Pewnie jakby kto pogrzebał w kodzie to z odpowiednią kompresją dałoby się to i naraz wczytać, bo poziomów jest raptem kilka. A zajętość jest imponująca :)

   
   
   No i ktoś to zrobił - przeniósł kod gry na cartridge'a, odpowiednio go modyfikując. Ten ktoś to Guillermo Fuenzalida z Chile:
   
   

   Guillermo Fuenzalida:

   Jedną z zalet korzystania z cartridge, zamiast urządzeń SIO2PC i innych podobnych, jest prędkość ładowania. Jest po prostu dużo szybciej. Aby to zademonstrować dołączam obraz gry DataSoft "Conan", którą wykonałem już ponad 15 lat temu. To gra, która zajmuje dwie strony dysku, a poza tym każdy ekran zajmuje około 30 sekund ładowania. Zobaczcie jak działa teraz, aby ocenić różnicę. (...)

   
   
   I pliczek z obrazem CAR, uruchamia się pod emulatorem, np. Altirra. Faktycznie, miodzio w takiej wersji.

   • Conan (XEGS2).car
9. • 9: CommentAuthorastrofor
   • CommentTime27 Oct 2020 11:10 zmieniony

    
   Doceniam starania Pana Guillermo Fuenzalida, ale co nam z tego biednym kasetowcom, jedyny kartridż jaki posiadam to k.s.o turbo 2000, a i na niego musiałem zadłużyć się u dziadka, i teraz muszę odrabiać pieląc dziadkową działkę. Szkoda bo ostatnio dostałem na imieniny kasetę BASF, niestety tylko 60 tke, (możę 90 tka wpadnie na urodziny), i przydały by się jakieś fajne nowe gierki żeby nią zapełnić. Może jeszcze doczekamy się wersji kasetowej - oczywiście na turbo!!
10. • 10: CommentAuthorxxl
    • CommentTime27 Oct 2020 12:10

     
    gra nie uzywa pamieci pod ROM a ta metoda: ->link<- pozwala skrocic dane leveli do 1/3 objetosci
11. • 11:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime28 Oct 2020 13:10

     
    @xxl, wygląda fajnie. Czy jest jakieś porównanie, jak to się ma do np. zopfli (kompresja/szybkość)
12. • 12: CommentAuthorxxl
    • CommentTime28 Oct 2020 13:10

     
    przkladowo conan dysk 2 o rozmiarze 92 176 skompresowal sie do:
    
    APL: 34 790
    DEFLATER: 34 760
    
    30 bajtow lepszy jest Deflater.
13. • 13:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime28 Oct 2020 14:10 zmieniony

     
    zopfli --deflate --i1500 Conan\ \(1984\)\(Datasoft\)\(US\)\(Side\ B\).atr
    daje 34714
    Domyślinie daje 34760.
    zopfli --deflate --i5000 Conan\ \(1984\)\(Datasoft\)\(US\)\(Side\ B\).atr
    daje 34708, ale kompresuje ponad 2 minuty.
    Ale depacker ma znacznie dłuższy.
    
    zopfli --deflate --i10000 Conan\ \(1984\)\(Datasoft\)\(US\)\(Side\ B\).atr
    daje 34704 i ponad 5 minut.
    
    zopfli --deflate --i100000 Conan\ \(1984\)\(Datasoft\)\(US\)\(Side\ B\).atr
    daje 34698 i 55 minut.
    
    zopfli --deflate --i1000000 Conan\ \(1984\)\(Datasoft\)\(US\)\(Side\ B\).atr
    daje 34695 bajtów, liczył 1377 minut, czyli prawie 23 godziny.
    Dalej nie liczę :)
14. • 14: CommentAuthorxxl
    • CommentTime28 Oct 2020 17:10

     
    tak, jest najwydajniejszy ale trzeba brac pod uwage jakich zasobow potrzebuje do dekompresji, wielkosc bufora, strona zero.
    apl nie potrzebuje strony zero ani bufora przy krotszej procedurze dekompresji. moze sie okazac ze jest ekonomiczniejsza...
15. • 15: CommentAuthortebe
    • CommentTime28 Oct 2020 17:10

     
    wyróżnienie za najlepszy stosunek jakości do szybkości otrzymuje APLib :)
16. • 16:
       
      CommentAuthorAlex
    • CommentTime28 Oct 2020 23:10

     
    Silnik jak z The Goonies :) Też nie znałem...
17. • 17:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime29 Oct 2020 01:10 zmieniony

     
    Proponuję powrócić do nazwy Visigoth, w końcu to byłby taki nasz barbarzyńca :) W dobie Wiedźmina teraz taki by się sprzedał :)
    
    Swoją drogą ta świetna gra ma bugi w sterowaniu... I jest zbyt wolna/wrażliwa na ilość ruchomych elementów. Jak Amaurote :D
18. • 18: CommentAuthorastrofor
    • CommentTime29 Oct 2020 02:10

     
19. • 19:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime29 Oct 2020 10:10 zmieniony

     
    Kuba - i potraktujesz tę grę tak jak "Amaurote"? Byłoby świetnie :D
20. • 20:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime29 Oct 2020 11:10 zmieniony

     
    Jest dużo prostsza na oko. A dlaczego jej nie wrzuciłeś do archiwum jeszcze?
21. • 21:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime29 Oct 2020 11:10

     
    Ponieważ po awarii kompa siedzę na nowym i jeszcze nie mam tu wszystkiego zainstalowanego, w tym klienta FTP. Kolejka programów do wrzucenia na serwer się wydłużyła :D
22. • 22: CommentAuthortebe
    • CommentTime29 Oct 2020 11:10

     
    Ten sam producent DataSoft, rok starsza od 'The Goonies', widać ich silnik się rozwijał
23. • 23:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime29 Oct 2020 12:10

     
    Jeszcze w tym stylu jest "Bruce Lee", ta sama firma.
24. • 24: CommentAuthorxxl
    • CommentTime29 Oct 2020 12:10 zmieniony

     
    kiedys zagladalem (goonies-conan), msx engine jest podobny (sa modyfikacje) ale silnik spritow jest zupelnie inny...
25. • 25:
       
      CommentAuthorpirx
    • CommentTime29 Oct 2020 15:10 zmieniony

     
    palowskie kolory są tak paskudne, że aż oczi bolo.
    samą kompresją chyba się nie da tego pod ROM wrzucić, może jakby wyciągnąć tą siermiężną grafikę teł, przerobić ją na klocki (stratnie, nie ma czego żałować) i gienerować plansze.
26. • 26:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime29 Oct 2020 15:10

     
    Te kolory to CGA mi przypominają. Ale goście co to pisali chyba mieli mono monitory, albo na eLeSDi robili.
27. • 27:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime29 Oct 2020 15:10

     

    pirx:

    palowskie kolory są tak paskudne, że aż oczi bolo.

    
    
    Prawda. A czy przyczyną nie jest to, że to kolory do NTSC? Zamek nie powinien być raczej fioletowy...

    • Conan.jpg
      
      
      
      
28. • 28: CommentAuthorxxl
    • CommentTime29 Oct 2020 15:10

     
    ciekawe czy w jakiejkolwiek grze z epoki byly inne schamat kolorow dla PAL/NTSC? tabele czestotliwosci na pewno nie :D
29. • 29:
       
      CommentAuthorCOR/ira4
    • CommentTime29 Oct 2020 17:10

     
    ... mnie jakoś ta grafika odstraszała,co prawda 'The Goonies' jest fajne,w "Bruce Lee" też z braku laku grałem,ale szukałem zawsze czegoś w grafice i dynamice Draconus/a.Szukałem,szukałem i znalazłem inne fajne tytuły,tyle że z wręcz dosłownie z kalkowanym stylu,do tego prawie zawsze o poziom całości niżej od wspomnianego Draconus/a.
    Dopiero teraz w pełni doceniam te tytuły,ale to z braku laku,garść gier na rok to mało by nie sięgać po starocie ;).
30. • 30: CommentAuthorsis101
    • CommentTime29 Oct 2020 19:10

     
    The Goonies perełka. Bruce Lee i Draconus super też perełki. Conana poznałem później. Taka jakby minimalistyczna grafika ale bardzo rozbudowane poziomy i da się w to grać też klimatem.
31. • 31:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime29 Oct 2020 22:10

     
    @xxl, a masz może porównanie szybkości tych dwóch depackerów?
32. • 32:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime29 Oct 2020 22:10

     
    szukałem zawsze czegoś w grafice i dynamice Draconus/a.Szukałem,szukałem i znalazłem inne fajne tytuły,tyle że z wręcz dosłownie z kalkowanym stylu,do tego prawie zawsze o poziom całości niżej od wspomnianego Draconus/a.
    Dopiero teraz w pełni doceniam te tytuły,ale to z braku laku,garść gier na rok to mało by nie sięgać po starocie ;).

    
    Zapodaj tytuły, bo zaintrygowałeś.
    Czy jest wśród nich KERNAW ? ;)
33. • 33: CommentAuthorxxl
    • CommentTime29 Oct 2020 22:10

     
    @jhusak: aplib to rodzina LZ czyli z natury jest szybka. tylko musisz zauwazyc ze procedura nie jest optymalizowana na szybkosc (zalezalo mi zeby nie korzystala ze stron zero i byla w miare krotka), mimo to mysle, ze bedziesz mile zaskoczony :-)
34. • 34:
       
      CommentAuthorKrótki
    • CommentTime30 Oct 2020 08:10

     

    xxl:

    kiedys zagladalem (goonies-conan), msx engine jest podobny (sa modyfikacje) ale silnik spritow jest zupelnie inny...

    
    Noo, silnik Gooniesów to jest, tak na oko, bardziej podobny do tego z Zorro.
    
    

    xxl:

    ciekawe czy w jakiejkolwiek grze z epoki byly inne schamat kolorow dla PAL/NTSC?

    
    Były, przykłady: Pole Position, Ms. Pac-Man. (Pierwsze wydanie kartridżowe miało nawet błąd w tabeli kolorów - bonusowa wisienka w PAL miała przypisany kolor zielony.)
    
    

    xxl:

    tabele czestotliwosci na pewno nie :D

    
    Częstotliwości POKEY-a - pewnie nie, bo i po co? Ale np. w Ghostbusters w zależności od systemu TV muzyka gra w innym tempie. (City's PK Energy też ubywa w innym tempie, bo jest zsynchronizowane z muzyką). Podobnie w International Karate i Rescur on Fractalus (ale w tych przypadkach po prostu istniały osobne wersje dla US i EU).
35. • 35: CommentAuthorxxl
    • CommentTime31 Oct 2020 01:10 zmieniony

     
    @jhusak, zaktualizowalem aplib, ten sam rozmiar, 2% szybszy (testowany na grafice)
    
    ---
    gdyby wydluzyc dekompresora o 2 bajty to mozna przyspieszyc go o dalsze 2%
36. • 36: CommentAuthorxxl
    • CommentTime31 Oct 2020 17:10

     
    @jhusak masz test: ->link<-
37. • 37:
       
      CommentAuthorCOR/ira4
    • CommentTime31 Oct 2020 19:10

     
    @ Dracon
    Tak,jest wśród nich Kernaw,jest również Alchemia,Android -gdyż lubiłem grać w robota w świecie zabawek ;),a nad kosmiczną fizyką zbytnio nie zastanawiałem się,byłem w szoku że sterujemy ANDROIDEM ;) no i zabawkę jeżdżącą miałem bardzo podobną :D.