Czy jak w poniedziałek bym zrobił przelew, to się załapię jeszcze? Niestety w kasie pusto a matkiboskiejpieniężnej dopiero w ostatni dzień roku ... Tak czy siak, deklaruję chęć kupna!
Mamy to! Zebraliśmy wymaganą, brakującą kwotę na wydrukowanie Atari Fana #6. Jesteście niesamowici! Bardzo Wam dziękujemy. :D A żeby jakoś wynagrodzić osoby, które dokonały przedpłaty i zamówiły AF jeszcze przed jego wydrukowaniem - mamy dla tych osób przypinki Atari Fan - wersja limitowana! ;) Aktualnie czekamy na info z drukarni. Mamy nadzieję, że za chwilę ruszymy z drukiem.
Kupiłem numer 6 w listopadzie 2018, wypadł mi ten fakt z głowy na dłuższy czas. Dopiero dzisiaj trafiłem na ten temat, cieszę się że numer jest już w drukarni. Nie zdawałem sobię sprawy z powagi sytuacji.
Z przykrością informujemy, że magazyn Atari Fan #6 nie został jeszcze wydrukowany i w związku z tym nie jest gotowy do wysyłki. Nasz kolega niestety ma problemy osobiste i wydruk Atari Fana zszedł chwilowo na dalszy plan. Mamy nadzieję, że szybko upora się z problemami i będziemy mogli ruszyć z drukiem AF. Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację. Liczymy na Waszą wyrozumiałość.
Poczekamy. Już nie te lata żeby się denerwować. Ale ciągle pamiętam nerwy i biegi po Krakowie żeby "44 gry na Atari" kupić. I uśmiech jak się udało gdzieś w zaułkach Krowodrzy dopaść kiosk z gazeta.
@hsimpson Tak jak pisałem wcześniej i jak napisał Kaz - to nie jest problem druku. Amiga.net.pl nie miał nic wspólnego z drukiem, tylko sprzedawali nr 5.
Jeśli chodzi o wersje elektroniczną (pdf), to decyzję musi podjąć Rada Nadzorcza Atari Fana, ja jestem tylko zastępcą redaktora naczelnego :)
Był taki program kiedyś w telewizorze, i aktualny proces wydawniczy powinien zostać opisany w nim właśnie: "Nie do wiary, strefa 11". Może producent podejmie decyzję o pracy nad nowymi odcinkami, potencjalnie materiał jest dłuższy niż zawartość magazynu. Jest moc :)
Ostatnio sobie przypomniałem o tym piśmie. Jako że go zakupiłem jakiś czas temu sprawdziłem fan page na fejsie. Tam ostatni wpis ze stycznia. Jestem ciekawy czy ktoś, coś wie?
Kaz: nie wiem na pewno,może niepotrzebnie to pisałem, ale słyszałem, że Piter zalega z pieniędzmi za JagNes fest ośrodkowi. BTW śniłeś mi się dzisiaj, pokazywałeś swoje gry zrobione w młodości na Atari i PC :)
Wątpię, żeby zalegał jakieś pieniądze ośrodkowi za JagNES, z tego co pamiętam, nawet dopłacił za parę osób, które "zapomniały się" całkowicie rozliczyć za nocleg i wyżywienie (wejściówka była odrębna od tych elementów).
W młodości robiłem gry na Atari (XE i ST), na PC nie.
Przypomniało mi się coś, co powinno uciąć te rozsiewane przez kogoś plotki. Niedawno Lucy dzwoniła do ośrodka, żeby się zorientować czy ta miejscówka jest jeszcze dostępna i przy okazji pytała czy jest jakieś zadłużenie, właścicielka powiedziała, że Piter nic nie zalega.
@gorgh: Na JagNES fest każdy sam dzwoni i rezerwuje sobie nocleg, zamawia śniadanie/obiad itp. Płatności te reguluje się u właścicielki obiektu i to ona powinna dopilnować, aby kasa jej się zgadzała. Jeżeli rzeczywiście brakowało jej opłaty za śniadanie/obiad czy nocleg od jakiś osób będących uczestnikami imprezy to jest to jej wina i nie powinna domagać się uregulowania tej płatności przez organizatorów imprezy. Potwierdzam to co Kaz napisał powyżej - jakiś czas temu dzwoniłam do właścicielki tego obiektu, aby podpytać o dostępność tego miejsca w weekend majowy. Właścicielka powiedziała, że nie ma żadnej zaległości jeśli chodzi o JNF.