atarionline.pl Naprawdę dobre polskie komnatówki? - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorRetroBorsuk
      • CommentTime26 Jul 2018 07:07 zmieniony
       
      Witam serdecznie.

      Jako, że będe reaktywował Norę RetroBorsuka oraz może pokaże się coś z polskich komnatówek w Gramy na Gazie - powiedzice mi, ale tak z ręką na sercu.

      Chodzi mi głównie o te produkcje z lat 90-tych - gdzie ja już siedziałem na innym sprzęcie.

      KTÓRE Z POLSKICH KOMNATÓWEK SĄ NAPRAWDĘ WARTE UWAGI
      Z tych wszystkich: Neronów, Jaffarów, Deimosów, Hawkmoonów itp. Itd.
      Nie oczekuje śwetnego poziomu Draconusa czy Blink'yego, a z drigiej strony nie chce sięmeczyć jak z Janosikiem - co tu jest NAPRAWDĘ UDANEGO?

      Ze screenów to najbardziej podoba mi się Hawkmoon, Alchemia oraz Deimos (pomimo zripowanej grafiki), ale są jeszcze jakieś dziwne tytuły jak Rycerz (komnatowy GnG?)

      Pozdro i proszę o odpowiedź.
    1.  
      Roderic!
      • 3:
         
        CommentAuthorlarek
      • CommentTime26 Jul 2018 09:07
       
      Rzuć okiem na "Fatal Game".
      • 4: CommentAuthorgorgh
      • CommentTime26 Jul 2018 09:07
       
      Rycerz ma świetną muzyczkę i jest dość grywalny :)
      • 5:
         
        CommentAuthorRetroBorsuk
      • CommentTime26 Jul 2018 09:07
       
      Roderica przeszedłem za młodu. Podróba Spellbounda, z prędkością marszu bohatera usypiającą gracza. Nigdy więcej.

      Fatal Game wygląda dobrze! Rycerza muszę sprawdzić kiedyś.

      A z zagranicznych zaciekawiło mnie Daylight Robbery - grał w to ktoś?

      Jeszcze jakieś propozycje? Multum gier takich wyszło. Alchemia, Hawkmoon czy chyba Syn Boga Wiatru - fajne to to?
    2.  
      Ja pamiętam, że fajny był Bertyx: ->link<- Prosta gierka i do skończenia za jednym posiedzeniem, ale ładnie zrobiona i miło się grało.
      • 7: CommentAuthorPecet
      • CommentTime26 Jul 2018 14:07 zmieniony
       
      Pierwsze Miecze Valdgira. Hans Kloss.
      Fajne sprity ma to Fatal game.
      • 8:
         
        CommentAuthorRetroBorsuk
      • CommentTime26 Jul 2018 14:07
       
      Miecze Valdgira I i II ukończone. Hans Kloss pograny także dużo za młodu. Wincyj, mniej znanych!
      • 9: CommentAuthorsolo/ng
      • CommentTime26 Jul 2018 16:07 zmieniony
       
      Ja bardzo lubilem grac w Magie Krysztalu:



      i Vicky:



      mozna dodac do listy tez "typowki":

      Artefakt Przodkow
      Deimos
      Syn Boga Wiatru
      Dziedzictwo Gigantow
      Upior

      oraz z wyrozniajaca sie grafika:

      Droga Wojownika:


      Dwie Wieze:


      Krucjata:


      byla jeszcze (nie wydana) gra z bialym tlem, szara grafika, bardzo ladna (ktos kojarzy tytul?)
      • 10:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime26 Jul 2018 18:07
       
      Poza oczywistymi hiciorami, które każdy zna, ja miałem np. taką jedną z ulubionych gier Midnight.
      Co wyróżniało grę, to bardzo duża postać, która poruszała się baaaardzo anemicznie, ale poza tym gra ta miała dla mnie "to coś", czyli bardzo fajny klimat i pomysł bardzo ciekawy i wciągający, kiedy chodziło się godzinami i wyglądało przez okna gdzie jeszcze nie ma zapalonych świateł. Dzięki temu dało się w to przyjemnie grać bez mapy gubiąc się przyjemnie w ogromnym zamku.
      ->link<-
      • 11:
         
        CommentAuthorYosh
      • CommentTime26 Jul 2018 23:07
       
      A lubił ktoś Cavelorda ?

      ->link<-

      dynamika, liczba ruchomych elementów, jakas tam fabula... jest to gra która głównie zakochala mnie w atari u kolegi (druga to byla Super Cobra)

      potem byłem zawiedziony że takich fajnych jest mało
    3.  
      Cavelorda grało się dużo, ale wtedy nie wiedziałem, o co tam chodzi.Dobra gra.

      Midnight wygląda ciekawie trzeba się przyjrzeć bliżej, chyba pamiętam mapy w Top Secret czy SS.
      Z powyżej zaprezentowanych to:

      Co najmniej dobrze wyglądają Magia Kryształu i Dwie Wieże - szkoda jedynie, że postacie to znowu chodziarze i trochę dynamiki brakuje. Ale tym można się
      przyjrzeć.

      Krucjata zaś wygląda bardzo fajnie, jest wiecej zręcznościowych elementów no i czaszki z Montezumy - podoba mi się, pomimo ripowanej grafiki.

      Droga Wojownika i Upiór to z teko co kojarzę były uznawane za dosyć niegrywalne crapy? Poziom trudności wysoki bardzo i miodność niska? Droga Wojownika fajna grafika, ale walka chyba mocno średnia?

      Vicky odpada - fajna czołówka, klimacik muzyka, ale labirynotwa budowa komnat będzie powodować wrażenie byłem tu czy nie? Wszystkie komnaty takie jednolite i monotonne? Walka także nie najlepsza.

      Dziedzictwo gigantów wygląda całkiem, całkiem - tylko postać zupełnie mi się nie podoba, ale gra chyba warta ogrania. Syn Boga WIatru - gra bliźniacza do Dziedzictwa - kolorystyka identyczna i design komnat. Lepsza postać. Ciekawe te gry, ale bez szczękopadu.

      Hawkmoon - bardzo atmosferyczny. Klimacik fajowy chociaż grafa trocheze Stormlorda rypana. To mi się podoba, tylko pytanie, czy bohater tam tylko przeskakuje te kwiatki / ogniki? To jedyne przeszkadzajki? Jesli tak będzie nudno.

      Alchemia - przywodzi na myśl trochę gry Zeppelinu i mi się podoba.Jakiś mnich zbierający ziółka, przeszkadzajki różne - do ogrania bedzie.

      Deimos - bardzo dobrze, że grafika nie jest napaćkana i wszystko schludnie wygląda. Szkoda, że postaćz Caverni, ale wygląda na jedną z lepszych komnatówek. Do ogrania.

      Fatal Game - fajowe sprity, jak ktoś napisał (oryginalne czy ripowane?). Bardzo ciekawy tytuł tylko strzelanie anemiczne. Jejciu jak mi brakuje dobrego run n gun na Atari. Wszędzie chłopki strzelają z prędkością własnego marszu :-). No prawie wszędzie ... Ale gra zaciekawiła mnie.

      Rycerza jak zobaczyłem to myślę kurka, komnatowe Ghosts'n Goblins - i do tego przejrzyjste graficznie, klimatyczne, wpada w oko, szkoda, że bez scrolla - ale będzie dobra gra! Tylko oglądam i patrzę,a ten chłopek wcale niczym nie walczy?!. Eeee, myślę - Giermek powinno się go nazwać... Szkoda tu był potencjał na coświęcej niż kolejnażmudną komnatówkę - ale może być i tak dobrze. Do ogrania.

      Dziękuje za dotychczasowe typy i wincyj Pany!
      • 13: CommentAuthorPecet
      • CommentTime27 Jul 2018 10:07
       
      Z polskich gier bardzo podobał mi się jeszcze Włóczykij. Ale to nie komnatówka, tylko scroll. Skaczesz jajem na przeciwników i zbierasz znajdźki. Wygląda na 5 kolorowy tryb znakowy, całkiem przyjemne sprity.
      Za pierwszym razem giera mnie odrzuciła, wydawała mi się strasznie trudna. W sumie prosta to ona raczej nie jest, ale przy drugim podejściu zaskoczyło.
      • 14: CommentAuthormono
      • CommentTime27 Jul 2018 11:07
       
      A to: ->link<- ? Nie grałem w to za bardzo ale grafika i muzyka mi się podoba :)
      • 15:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime27 Jul 2018 12:07
       
      bo to cichy hicior który nie został dokończony , przechodzę tak daleko że program sie sypie ...
    4.  
      Fluid-Kha wygląda bardzo dobrze. Klimat, animacja, tylko.. Czy tam postać nie skacze na skosy? Bo widziałem ze dwa filmiki i kurcze tego nie widzę. Jeżeli nie skacze - to poziom trudnosci może zrujnować tą grę. Do obadania!

      Włóczykij - widze, że festiwal ripów, ale może to być całkiem przyjemna produkcja. Jest srooll w platformerze czyli fajnie. Widze, że stworki z Dizzy, Mayhema i Creatures chyba tu siępanoszą. Do obadania.

      Jeszcze SMUŚ miał bardzo pozytywne recenzje w polskiej prasie i przyjrzałem siękiedyś temu tytułowi z Larkiem. Też festiwal ripów, ale całkiem grywalny. Jest tam trochęuchybień i nie jest to hit jak mniemało Top Secret, ale może być fajnie. Do ogrania.

      Artefatk Przodków pamiętam z recenzji - świetna grafika i klimat sf - na pewno do ogrania.

      Przyjrzałem się Upiorowi, bo na screenach wielkie potwory. Buhahaha! Muszę tą grę opisać! Jest przekiepska!

      Winycj Pany wincyj. Dziękuje za dotychczasowe propozycje.
      • 17: CommentAuthorAdam
      • CommentTime27 Jul 2018 12:07 zmieniony
       
      Pong:



      SOS Saturn - do sprawdzenia. Ładnie wykonana, ale nie wiem jak z grywalnością:



      Technus - dużo "pożyczonej" grafiki:

      • 18: CommentAuthorzijacek
      • CommentTime27 Jul 2018 13:07 zmieniony
       
      Jakoś nikt nie pisał i Misji i np. takim Spy Mastrerze, a to przecież kawał dobrych komnatówek. Chyba, że to tak oczywiste tytuły, że się o nich nawet nie wspomina? Fajny (umiarkowanie) był jeszcze Adax.

      Fajnie jeszcze wspominam Ucznia Czarnoksiężnika, ale to bardzo krótka i mało zróżnicowana gra z tego co pamiętam.
    5.  
      Alfa Boot, A.D. 2044, Klątwa - solidne gierki.
      • 20: CommentAuthorbob_er
      • CommentTime27 Jul 2018 22:07
       
      Kernaw - podróbka Draconusa
      Indiana Jones (i reszta gier braci Selingerów)
      • 21:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime27 Jul 2018 23:07 zmieniony
       
      KERNAW to taka polska odpowiedź na DRACONUS-a. ;)

      GALLAHAD braci Selingerów jest dłuuugą komnatówką z mrocznym, całkiem wciągającym klimatem!

      Ładną graficznie labiryntówką jest ADAX (jakby "remiks" MISJI) ale nigdy nie udało mi się tego ukończyć. :(

      DARKNESS HOUR też da się przeżyć (atarowski STORMLORD, hehe). ;)
      • 22:
         
        CommentAuthorYosh
      • CommentTime29 Jul 2018 00:07
       
      O tak, ADAX jest bardzo ładny i sprawia wrażenie jednak dynamiczniejszego niż misja.

      Ach te czasy - chyba ŻADNEJ kupionej gry nie przeszedłem za szczeniaka :D
      • 23:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime29 Jul 2018 01:07
       
      @RetroBorsuk

      Oceniasz grę na podstawie filmiku z "YT" !???

      Fluid Kcha ma dobrze wyważony poziom trudności , cała gra jest tak już skonstruowana ,tak samo jak to sekwencyjne poruszanie się zawszę o tę samą ilość kroków ,zresztą zagraj , warto i troszkę szkoda że nie dokończono tej gry .
      • 24: CommentAuthorurborg
      • CommentTime29 Jul 2018 07:07
       
      O Adaxie była już tu na forum dyskusja. Wiele godzin poświęciłem kiedyś na próby jej przejścia. W instrukcji pisało że trzeba podłożyć bombę i uciec. Bombę i detonator miałem, odwiedziłem wszystkie pomieszczenia we wszystkich lokacjach i nic mi to nie dało. Bomby nie podłożyłem. Ktoś potem tu na forum pisał że gra jest nie dokończona i nie da się jej przejść.
      • 25:
         
        CommentAuthorEnjo
      • CommentTime29 Jul 2018 09:07
       
      Polecam Gallahada - ambitny tytuł, świetna muzyka i klimat.
    6.  
      Ja mam duży sentyment do Spy Mastera, jest to chyba pierwsza gra którą udało mi się przejść i którą później przechodziłem wielokrotnie (znając drogę można to zrobić w mniej niż godzinę). Duże wrażenie zrobił na mnie SpyDos (komputerowy terminal wewnątrz gry, trzeba na nim wpisywać polecenia aby uzyskać kody do sejfów, można też odpalić 4 mini-gierki).



      Miecze Valdgira też dają radę. Jeśli chodzi o przeciwników, autorzy poszli trochę na łatwiznę, ale poza tym gra ma niezły klimat, sporo humoru i zróżnicowane plansze.



      Co do Magii Kryształu, to spore wrażenie robi możliwość zmiany bohatera w różne monstra (ptak, żółw), jak również różnorodność lokacji. Jednak poziom trudności tej gry jest zdecydowanie zbyt wysoki. Wydaje mi się również, że można grę doprowadzić do stanu w którym nie da się jej przejść (np. nie zbierając wszystkich przedmiotów przed zmianą w ptaka). +1 za "Marchewkowe Pole" w soundtracku ;)

      • 27: CommentAuthorkski
      • CommentTime29 Jul 2018 10:07 zmieniony
       
      Spy master ma świetną animację i dynamikę bohatera. Tego brakuje mi w części pokazanych w tym wątku gier. Przykładowo Technus jest całkiem zepsuty przez te powolne skoki.
      • 28: CommentAuthorurborg
      • CommentTime29 Jul 2018 13:07
       
      Magię Kryształu również polecam, oceniam ją na równi z obiema częściami Mieczy Valdgira, czyli wysoko. Jak dla mnie gra była niezbyt trudna, aż mi było szkoda że tak szybko ją przeszedłem. Gallahada też gorąco polecam. Minusem tej gry jest brak możliwości odłożenia wziętego przedmiotu. Niektóre zaś przedmioty są zupełnie niepotrzebne. Gdy weźmie się zbyt dużo tych niepotrzebnych to może się okazać że gry już nie da się przejść. Poza tym jednak gra bardzo fajna. No może mało dynamiczna bo bohater zdaje się nawet nie potrafi skakać. Taka to jednak specyfika tej gry, że się chodzi, bada mapę, zbiera przedmioty i kombinuje co gdzie użyć.
      • 29:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime29 Jul 2018 15:07
       
      Za to ja polecam grę pt: NINJA - jedyny taki tytuł na malucha ,czysta akcja ,walka z humanoidalnymi przeciwnikami ,noże ,gwiazdki ,walka mieczem ,spora kilkupoziomowa świątynia do zwiedzenia i złote posągi do zebrania do tego różnorodni przeciwnicy tacy jak zamaskowani wojownicy Ninja , Karatecy ... wszystko okraszone wpadającą w ucho muzyczką która milknie podczas poważnych starć :-) . Nic tylko grać tym bardziej że dopóki sam nie napiszę gry to w nic podobnego nie zagracie :-p.Na dobrą grę przepis znają nieliczni ,ja znam :-p.
      • 30:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime29 Jul 2018 15:07
       
    7.  
      Po kolei, bo właśnie wróciłem z koncertu Ironów. Fajowsko!

      KERNAW - bardzo ciekawie wygląda, inspiracja Draconusem widoczna, tylko postać trochę dziwna, jakś roślinna :-). Ale zaciekawionym. Do ogrania.

      GALAHAD zaś wygląda naprawdę bardzo dobrze, pod względem grafiki i muzyki., klimatu. TO na pewno spróbuje przejść. Jak życia starczy.

      MISJE - znam bardzo dobre, miałem oryginał i zagrywałem się wraz z Fredem i Robbo. NIgdy nie przeszedłem, ale nie wiem czy będę wracał. Zbyt dużo tych gier jest. Z perpselktywy czasu szkoda, że walka nie jest tutaj dynamiczniejsza. Ale kolorki i grafika bdb do dzisiaj.

      ADAX - wygląda jak kontynuacja Misji. Tylko widzę na dilmiku, że tutaj nikt do nas nie strzela, ani my nie strzelamy tylko z kopniaka walimy? Prawda to? Całkiem do rzeczy, tylko szkoda, że wlka została tak ograniczona w tej grze.

      IRATA4- czy oceniam grę na podstawie filmików? Nie, oceniam na podstawie grania lub i przejścia gry. W tym wątku nie oceniam - tylko pisze swoje pierwsze wrażenia z filmiku. Sprawdzam po prostu czy jest sens poświęcania mojego czasu na dany tytuł. Czy mnie zainteresuje. Znam swój gust plus fakt, że trochę się tych gier ograło - to wiem, co mi może nie podejść. Jak na przykład w Vickym - te labiryntowe komnaty nie są dla mnie atrakcyjne. Chyba można wywnioskować niektóre rzeczy po filmiku, a reszta wyjdzie w praniu / graniu.

      SPY MASTER - bardzo ciekawe. Postać zasuwa szybciej, dynamiczne skoki, dobra kolorystyka. Zapisuje do pogrania.

      PONG - czytałem recenzje w Top Secrecie i ciekawiła mnie ta gra bardzo. Lubię produkcje ze skaczącymi kulkami i nie mylić z pornolami :-). I Pong wydaje sie całkiem dobry, ale odgłosy dźwiękowę to wywołują BÓL ZĘBÓW! Raczej nie nastrajają do grania. Jak z poziomem trudności?

      SOS Saturn - no całkiem do rzeczy. Klimat hard sf, duże potowry, strzelanie rozwiązane bezpocikowo niczym w Cyberdyne Warrior na c64. Bardzo jednolita kolorystyka, ale gra warta mojej uwagi zapewne.

      TECHNUS - te o nim czytałem wiele za młodu. Tuurican to mój ulubiony bohater z gier na Amigę. Turrican II to jedna z ulubionych gier. Węc podjarałem się na myśl o klonie Turricana na Atarynkę. Ta gra byłaby całkiem całkiem, ale dynamikę zabijają tutaj skoki! Naprawdę, kto wymyślił, że nasz bohater po oddaniu skoku na tym samym poziomie szybuje 8 sekund! w powietrzu! A jak spada na platformęponiżej to także leci i leci i leci. Zabija to dynamikę i odechciewa się grać! Świetna muzyka i całkiem dobra grafika pomimo, że trochę napaćkana. Sprawdzę to i tak.

      NINJA - chyba każdy Atarowiec zna Ninje. Ninje to przechodzę obudzony w nocy o każdej porze. Fajna gra i ona będzie w następnej Norze RetroBorsuka obok The Last NInja i Ninja Master.

      Mi chodziło głównie o te polskie produkcje, ale za wszystkie inne dziękuje także, które wychodziły jak ja już siedziałem na Amidze. Chyba Miecze Valdgira 1 i 2, Roderic i coś jeszcze z tego okresu zdążyłem przejść jako ostatnie. Resztę to widziałem głównie na recenzjach w gazetach.

      No i CRUMBLES CRISIS wymiata. Bardzo mi się podoba i grałem ostro za młodu. Ale to chyba Richard Munns to wiadomo!

      Pozdrowienia!
      • 32: CommentAuthorPecet
      • CommentTime29 Jul 2018 20:07
       
      SPY MASTER jest bardzo ładny. Fajnie dobrana paleta i gra nie wygląda tak "monochromatycznie" jak sporo innych polskich komnatówek. Tylko ja nie ogarniam o co chodzi z tymi terminalami.
      • 33: CommentAuthorlopezpb
      • CommentTime29 Jul 2018 21:07 zmieniony
       
      Z tego co pamiętam, to trzeba mieć instrukcję aby ogarnąć o co chodzi w terminalach :), bo trzeba było podać literki z konkretnych stron instrukcji.

      Miałem kiedyś oryginał, super miodna gra :)
      • 34:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime30 Jul 2018 01:07
       
      Też miałem kiedyś oryginał Spy Master. Na kasecie. I przeszedłem wszystko, w sensie całej mapy, którą z resztą narysowałem, ale nie dało się tam zebrać jakiegoś jednego przedmiotu (chyba dyskietki gdzieś na dole mapy czy coś, nie pamiętam...).
      Czy były różne wersje tej gry? Czy była jakaś wiadoma błędna wersja i wiadoma poprawna? Ewentualnie czy ktoś ukończył tą grę i podał by link do wersji, którą ukończył, żeby było wiadomo że na pewno działa dobrze?
      Z chęcią pograł bym w nią znowu, ale pamiętam, że mapa była spora, przejście zajmie dużo czasu, a błąd, o którym wspominam był gdzieś pod koniec dopiero, więc możliwe, że będzie trudny do zweryfikowania...
      • 35:
         
        CommentAuthorEnjo
      • CommentTime30 Jul 2018 07:07 zmieniony
       
      Obsługa DOSa Spy Mastera:
      ->link<-

      @Mq:
      Zerknij na artykuł. Podlinkowany jest tam z kolei artykuł Tajemnic Atari Dariusza Żołny omawiający błąd wydanej gry:
      ->link<-

      RetroBorsuk:
      Jeszcze spróbuj Bertyxa może.
      • 36: CommentAuthorlopezpb
      • CommentTime30 Jul 2018 09:07 zmieniony
       
      A to ja już miałem chyba poprawioną dyskietkową wersję, bo pamiętam , że ją ukończyłem :)
      • 37:
         
        CommentAuthormiker
      • CommentTime30 Jul 2018 10:07
       
      No, ja niestety poległem na "niepoprawionej".
      Vicky też było wpierw "firmowo" skopane.

      Potem się już po prostu nie chce. ;)
    8.  
      To może prosze aby ktoś napisał, w których grach są błędy uniemożliwiające ukończenie. Po co tracić czas i sięwkurzać później? Jakaś lista? Z góry dzięki.
      • 39:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime30 Jul 2018 13:07
       
      @Enjo: dzięki za podlinkowanie opisu błędu.

      Tak, ja miałem taką skopaną wersję kasetową Spy Master i również skopaną wersję kasetową Vicky. Obie gry bardzo mi się podobały, obu gier nie mogłem ukończyć...

      A było to tak, że biegałem codziennie do kiosku sprawdzić czy już są nowe Tajemnice Atari, jak były to natychmiast kupowałem. Oczywiście czytałem wszystko od dechy do dechy, ale zawsze też sprawdzałem czy pojawiły się jakieś nowości z Avalonu i jak tylko było coś ciekawego, to pisałem list z zamówieniem na nową kasetę. W tamtych czasach nie wiedziałem tego i do głowy mi by nie przyszło, że lepiej poczekać trochę i dopiero kupić wersję poprawioną...

      Jeśli ktoś by mógł, to bardzo proszę, podajcie tu info czy wszystkie wersje w archiwum AOL są już poprawne, czy któraś jest skopana? Albo chociaż która jest na pewno poprawna (Spy Master i Vicky).

      I tak jak pisze @miker: potem się już po prostu nie chce. Ale ja np. zbieram sobie w swoim mini archiwum ulubione gry na karcie SD w SIO2SD i od czasu do czasu nachodzi mnie chęć pogrania. Siadam wtedy wieczorkiem i zwykle kończę grę gdy już się robi jasno:-) Spy Master i Vicky są pozycjami, w które też z chęcią bym kiedyś przysiadł, ale nie tykam tych gier właśnie z powodu zapadniętych w pamięci błędów. Po prostu wyobrażam sobie, że nad ranem okazuje się, że zarwałem nockę i nie będzie finału:-( Po prostu nie chce się do tego siadać...
      • 40:
         
        CommentAuthorEnjo
      • CommentTime30 Jul 2018 22:07
       
      @RetroBorsuk: w artku o Spy Masterze jest link do tej listy uszkodzonych gier:
      ->link<-
      , ale wątpię, że jest kompletna.

      @Mq: Też biegałem i kupowałem nowości :) ale chyba jednak nie codziennie. Ewentualnie nie miałem tyle czasu żeby dotrzec do sedna uszkodzenia, bo musiałem dzielić komputer z bratem i musieliśmy się zmieniać - czyli jak ja musiałem na krótko do WC, to on siadał i mówił że teraz jego kolej, skurczybyk :D
      • 41: CommentAuthorbob_er
      • CommentTime30 Jul 2018 22:07
       
      Już kiedyś tutaj pisałem - ja miałem chyba uszkodzoną wersję Deimosa. Łaziłem po całej planszy i nic.
      Za to na pewno Kernaw-a miałem poprawnego. Przechodziłem go 1szym życiem :).
      Dwie Wieże bardzo psychicznie wykańczały - zwłaszcza kopalnia.
      • 42:
         
        CommentAuthorEnjo
      • CommentTime31 Jul 2018 05:07 zmieniony
       

      bob_er:

      Dwie Wieże bardzo psychicznie wykańczały - zwłaszcza kopalnia.

      Dokładnie - może to zaboli ale to doświadczenie zmusiło mnie do zastanowienia się, czy gry są tworzone dla graczy, czy dla producentów ($).

      [EDIT]
      Natomiast przypominam sobie, że gwoździem do trumny mojego Atari było Mission Zircon. Co to qwa było!?
      • 43:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime31 Jul 2018 15:07
       
      Mój błąd ,dużo ostatnio pracuję,mało mam czasu a tu jeszcze STe i pikslowanie na Ironię ...

      Jeżeli chodzi o polskie gry komnatowe to koniecznie sprawdź Smuś/ia gdyż jest to bardzo fajna,przemyślana komnatówka z wpadającą w ucho muzyką Tomasza Liebicha w której sterujemy zgrabnie narysowanym małym smoczkiem ,omijamy pułapki , pokonujemy bądź omijamy fajnie narysowane plugastwo wszelakie do tego gra ma dobrze dobrane kolory przez co sprawia wrażenie schludnej i kolorowej ... no i przy okazji wyjaśnia się pewna rzecz poruszona tutaj w kilku wątkach - jak ściągać/kopiować to od najlepszych... ,nie ?
      No to teraz już wiadomo skąd wzięły się księżycowe skoki bohatera gry Technus he,he bo co wolno smoczusiowi to nie zawsze przystoi cybernetycznemu komandosowi :-p .



      @RetroBorsuk
      Mimo wszystko filmik to filmik,zagraj .

      Ps. Fajna lecz koszmarnie trudna i w sumie mało znany jest Crypt's of Egipt -wszystko tip-top ale taki typ gry ze względu na pewne rozwiązania mi nie specjalnie podchodzi ,może nie tyle nawet co te rozwiązania ale ile można ,mnie taq gra nie podeszła ze względu na zmęczenie materiału , chciałbym Contre a tu kolejne omijanie pułapek i w sumie WTF...
      • 44:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime31 Jul 2018 15:07
       
      @ bob_er

      To dobry z ciebie gracz , wydawało mi się że w Kernaw w jednym miejscu nie dało się nie stracić życia , pewna pułapka zabierała większość energii a jeszcze było trzeba wrócić ... w każdym razie dla mnie była to zrzynka z Draconusa ale w sumie broniła się klimatem i muzyczką która bez zapętlenia gra dobrych kilka minut -(title screen) do tego podczas wczytywania przerywnik w postaci fajnego rysunku orzełka z jeszcze fajniejszą muzyczką.
    9.  
      Spokojnie IRATA będę grał w wolnym czasie i pewnie opisze co nieco. Na razie robię wstępną selekcję :-)

      CRYPTS OF EGYPT - brzmi i wygląda bardzo fajnie, widać zapożyczenia z Caverni. Jestem zainteresowany. Szkoda, że kolejna bardzo jednolita kolorystycznie gra. Wygląda jednak na przyjemną produkcję.

      Panowie z tego co kojarzę z recenzji to była jeszcza jakaś podróba commodorowskiego GORDIAN"S TOMB? Pamięta ktoś nazwę atarowskiej gry opartej na niej.

      Było jeszcze coś o Okrecie Podwodnym i zebrało dobre oceny w TOp Secret czy Secret Service?

      SMUŚ - pisałem, graliśmy z Larkiem u mnie kiedyś. Całkiem dobre - do opisania.

      MISSION ZIRCON - o fuuuck?! Jakiś ZYbex dla ubogich? Co za koszmarna muzyka! Nie no, moje zdrowie ważniejsze.

      IRATA - mi także marzy się w końcu porządny run'n gun z widokiem z boku i elementami platformowymi na Atari. Jeszcze jakby się dało strzelać w rożnych kierunkach jak w Contrze / Gryzorze. Marzy mi się coś własnie albo w stylu Contry, albo z eksploracją jak w Turricanie. Żeby to była gra akcji bardziej, a nie unikanie przeszkód. Albo jak już jestesmy przy komnatówkach to grywalność w stylu CYBERDYNE WARRIOR na C64. Fajnie zapowida się ta nowa gra od Gorgha i jakby on zechciał ją rozbudowywać - to mogłby killer z tego wyjść!
      • 46: CommentAuthoruser removed
      • CommentTime31 Jul 2018 21:07 zmieniony
       
      Ja zagrywalem sie w gre submission :-)

      EDdit:
      Sory nie doczytalem ze chodzi o Polskie
      • 47: CommentAuthorAdam
      • CommentTime31 Jul 2018 23:07
       

      RetroBorsuk:

      PONG - czytałem recenzje w Top Secrecie i ciekawiła mnie ta gra bardzo. (...) Jak z poziomem trudności?

      Dawno nie grałem, ale o ile pamiętam był w miarę rozsądny.

      RetroBorsuk:

      Było jeszcze coś o Okrecie Podwodnym i zebrało dobre oceny w TOp Secret czy Secret Service?

      "Incydent"?

      • 48:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime1 Aug 2018 11:08
       
      Karnister? Dlaczego nie akurmulator albo karnta magrnetyczna?:-)
      • 49: CommentAuthorAdam
      • CommentTime1 Aug 2018 13:08
       
      @Mq: w tej grze można też chyba było natknąć się na "śróby".
      • 50:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime1 Aug 2018 15:08
       
      @Adam
      pamiętam jak za dzieciaka w czasach motorynek, kolegi dziadek uczył nas poprawnej wymowy słowa kanister i ta gra mu skutecznie w tym przeszkodziła , ba, jego dziadek przez te grę stracił w naszych oczach autorytet a kolega komputer-dziadek tak schował komputer że nie mogliśmy za diabła znaleźć (twierdził że robią z młodzieży debili i rozwali to G...) ,oczywiście kolega się łatwo nie poddał ,w sumie walczył i szukał do końca znaczy się do zawału dziadka którego skutkiem była śmierć... później straciliśmy kontakt,kolega został sam i po jakimś czasie (ciocie i wujkowie nie byli chętni) trafił do domu dziecka ..... i tam chyba właśnie szlag trafił Atarynkę którą summa summarum udało się odzyskać .

      ...ale ja tam tę grę lubię ;-)