.... no dobra, jadę. będę w sobotę ... ale grafikę na compo wysłałem, mam nadzieję że nie jest za późno. jak by co to prośba do rogów aby dali znać czy doszło i czy jest OK ;)
Plik z wynikami zamieszczony powyżej został poprawiony - jeśli ktoś go pobrał, prosimy o pobranie ponownie. Brakowało dwóch pozycji w dwóch kategoriach, które miały tyle samo punktów co inna praca, ze względu na błąd generatora - przepraszamy za zamieszanie :)
Efekty w "Sparks" i "Sparks 2" zostały uzyskane z wykorzystaniem displaylisty; nie użyłem duchów (P/M graphics).
Gwiazdki w "UFO" są w hi-res, zrobione z wykorzystaniem displaylisty, bez używania duchów; P/M graphics zostało użyte tylko do wyświetlenia latającego spodka.
Nie każdy chyba wie, że w "Audio-Visual Test" wybrzmiewa kilka nut utworu "Obrazki z wystawy" Modesta Musorgskiego. W intrze "Self-test" udało się odegrać nieco dłuższy fragment tego utworu.
Kochani chciałbym przypomnieć, że wszyscy autorzy prac na compo mają czas na ich dokończenie do 23-go grudnia tego roku. Kolejnego dnia, tj. 24-go grudnia "na gwiazdkę" - wszystkie prace zostają przeze mnie uwolnione w takiej formie, w jakiej zostały dostarczone na compo. nie ma tutaj wyjątków, miejcie to proszę na uwadze.
Dzisiaj wieczorem postaram się napisać podsumowanie imprezy.
Próbowałem napisać podsumowanie dzisiaj, ale nie dałem rady - miał to być szczegółowy raport, ale zabrakło na to czasu. Wybaczcie. Jutro powinno się udać. Dziękuję za Wasze wsparcie.
A tu kawałek Silly Venture, a konkretnie te fragmenty, które dotyczą książki Maro i TDC-a. Jest tu ich prezentacja ksiażki, jest wręczanie specjalnie dedykowanego egzemplarza Wojtkowi Zientarze oraz Greyowi:
Mam prośbę do osób, które posiadają zdjęcia z Silly Venture, aby wrzucić gdzieś na hosting i udostępnić. Oczywiście te, które się nadają do upublicznienia.... ;)
"Hello! Welcome to the special Silly Venture 30th Atari Lynx Anniversary Party." - to słowa wypowiadane przez RJ Micala w video zaprezentowanym przeze mnie podczas ceremonii otwarcia. I mimo iż słuchałem ich przed imprezą kilkukrotnie, dopiero teraz tak naprawdę doceniam ich skalę... Kochani, udało nam się wspólnie dokonać czegoś... niebywałego! Ale o tym za moment.
Od party minęły już prawie dwa tygodnie... tyle czasu potrzebowałem, aby wziąć głęboki oddech, odespać te wszystkie nieprzespane noce i spojrzeć na całość "świeżym" okiem :) Co prawda w głowie nadal huczy mi dźwięk generowany m.in. przez chipy TIA, Mikey, Pokey oraz YM2149... Ale wiecie co? Trochę mi tego brakuje i ciężko jest mi odnaleźć się "w nowo-starej" rzeczywistości... o party przypomina mi mój dom, m.in. jeden z pokoi, który na dzień dzisiejszy wygląda (niestety) tak:
Staram się jakoś odnaleźć w tym bałaganie i wysyłać fanty, które przez część uczestników obecnych na party nie zostały odebrane (z uwagi na wcześniejszy wyjazd) lub wysłane po prostu mailem jako "remote entry". Proszę o jeszcze trochę cierpliwości :)
Co prawda screen obrazujący statystyki SV2k19 w tym roku był już prezentowany, to jednak dla porządku go przypomnę:
Cóż mogę dodać? WIELKIE DZIĘKI! Kolejny rekord osiągnięty! :) Dodatkowo, tegoroczna edycja SV jest drugą z rzędu, kiedy zdając party-place mogłem zrobić to z podniesioną głową. Zero zniszczeń czy "niespodzianek" w toaletach - i to przy większej frekwencji niż w latach ubiegłych! Mamy dokąd wracać, chociaż decydując się na (ewentulaną) kolejną edycję pomyślałbym jednak o zmianie miejscówki...
Praca nad SV2k19 trwała w tym roku tak naprawdę od końcówki marca - z uwagi na rodzinną tragedię pod koniec 2018 roku, 3 miesiące niestety "wypadły" z kalendarza. To dla mnie bardzo dużo. Nie mogłem odpowiednio rozłożyć w czasie pewnych spraw związanych z imprezą, przez co nasilał się stres i narastające wątpliwości - "czy na pewno dam radę to pociągnąć w tym roku?". Wbrew przeciwnościom losu pchałem to dalej do przodu. Wolniej niż zwykle, pod górę, ale jednak. Dopingowało mnie w tym wiele osób, za co bardzo, ale to BARDZO dziękuję!
Zawsze po SV ogarnia mnie to dziwne uczucie, kiedy spoglądam wstecz - tyle miesięcy pracy, po czym nadchodzą te 3 dni i... to tyle. Oczywiście dla mnie nie jest to sprawa całkowicie zakończona (pozostało jeszcze wiele spraw do załatwienia po imprezie - jak chociażby wysłanie wszystkich nagród do osób rozsianych po całym świecie). W chwili gdy piszę te słowa na party-place nadal stoi... rollbar :) Nie ma zo to już tej adrenaliny, która towarzyszyła mi podczas eventu. Nie budzę się też w środku nocy przerażony z potem na czole, że coś poszło nie tak itd. Od kwietnia co jakiś czas męczyły mnie takie koszmary. Niestety, jako zagorzały atarowiec nie potrafię pracować w multi-taskingu, a jestem do tego niejako zmuszany - cała spoczywająca na mnie logistyka eventu wymaga załatwienia kilka tematów jednocześnie. Były już próby "rozłożenia" tego na inne osoby, ale nie udało się. Stąd ten kumulujący się stres.
W końcu jednak nadeszła ta "godzina" zero - zegar na stronie SV2k19 przestał odliczać czas...
...i jak się czuję po imprezie? No cóż, muszę przyznać, że po raz pierwszy mam takie wewnętrzne poczucie, że wyszło lepiej niż w zeszłym roku :) Oczywiście (jak to już wspominał kolega Bart) - harmonogram imprezy był zbyt ambitny, aby można było go zrealizować w 100%. Tak, to prawda. Sytuacja na imprezie jest zbyt dynamiczna, i nie sposób przewidzieć niektórych spraw (sprawę rozwiązałby fakt, gdyby impreza trwała 4 dni, zamiast 3). Jednak to co najważniejsze udało się: podzieliliśmy compo na 2 dni, udało się zrealizować pomysł z info-screenami przed każdą pracą (dzięki Hospes!).
Najbardziej dumny jestem z faktu, o którym wspomniałem na samym początku tego podsumowania - fantastycznie udało nam się uczcić 30-lecie konsoli Atari Lynx! To było coś nie-sa-mo-wi-te-go! Bardzo dziękuję Rafałowi Jankowskiemu (znanemu w naszym środowisku jako RJ1307), który mnie do tego zmotywował - i tak naprawdę nadał rytm całej imprezie. Widziałem u Niego autentyczny zapał, który bardzo szybko mi się udzielił - bez wahania zangażowałem się w ten "projekt" najmocniej jak tylko mogłem. Udało mi się skontaktować z jednym z współtwórców tej konsoli RJ Micalem (niestety, drugi -Dave Needle- zmarł 20-go lutego 2016 roku), co dodało mi jeszcze więcej "wiatru w żagle", choć muszę przyznać że łatwo nie było - kontakt zainicjowany był wiele miesięcy wcześniej, ale "nie odpuszczałem". Opłaciło się - nie tylko otrzymaliśmy video z zaproszeniem na SV2k19, ale także pozdrowienia i telekonferencję live podczas party!
Jeśli dodać do tego 3 piętrowy tort w tematyce Lynx'a (tutaj ukłony dla kolegi XTR! Grzegorz, wielkie dzięki! Jak ja się Tobie odwdzięczę?)
Kalendarz na 2020 (hello mOOnie!)
Liczne prace na compo powodujące opad szczęki (m.in. od PrioArt, Dentifrice, New Generation, KK!) oraz wiele nagród dedykowanych Lynxowi od RJ1307... Trudno wyobrazić sobie lepsze uczczenie rocznicy, niż właśnie w ten sposób! :) Bardzo Wam wszystkim za to dziękuję! :) JESTEŚCIE WIELCY! :)
Cieszę się, że mam zgraną Compo Ekipę w osobach: Yolk, RJ1307, Agata, AdamK, wiecz0r oraz Hospes - bo bez ich pomocy nie odbyło się wszystko to, na co czekali uczestnicy SV - niekończące się konkursy! :) Dodatkowo wiecz0r walczył również z systemem do głosowania... :) Uwierzcie mi, to jest strasznie "mrówcza" robota.
A'propos Compo, to wprowadziliśmy jeszcze jedną istotną zmianę - autorzy prac otrzymali dodatkowo 2 tygodnie na ich dokończenie i puszczenie w sieć (do 23-go grudnia). Kolejnego dnia, tj. 24-go grudnia "na gwiazdkę" wszystkie brakujące prace zostaną przez nas "uwolnione" (w takiej formie, w jakiej zostały zaprezentowane na party). Uważam to za najlepsze rozwiązanie. Na tym polega kompromis.
Przy okazji chciałbym też podziękować paru osobom nie wymienionym powyżej:
- mojej Kochanej Żonie, która (mniej lub bardziej) dzielnie znosiła moje przygotowania do SV
- Larkowi oraz Paptakowi za przygotowanie video na imprezę, trzymając się ściśle (nie ukrywam) UPIERDLIWEGO scenariusza :)
- Duetowi NICK:T - za wspaniały koncert i profi nagłośnienie (kawałek Mad Maxa w Waszej aranżacji wymiatał - co stwierdził sam autor oryginału!)
- Duddiemu i grupie AtariBDSM za możliwość realizacji pakietu VIP z fantastyczną konwersją gry Monty On The Run
- Małemu ze Swordów za Silly Krówki
- BAC'owi z TQA za dofinansowanie szklanych statuetek/medali
- v0yagerowi za pomoc przy wypożyczeniu rzutnika
- Takronowi27 za nieocenioną pomoc przy infodesku (zginąłbym bez Ciebie)
- mOOniemu i Hospesowi za przygotowanie materiałów do druku
- tr1xowi za balony z logo "Atari" oraz pomoc przy zgraniu prac z Atari Portfolio
- AdamowiK za kontakt do Intela
- Kukemsowi za druk pocztówek
- Mr. Quietowi za udźwiękowienie strony i intra do video
- Sponsorom oraz patronom: klub ABBUC, Retronics, Lotharek, Bac/TQA, XTR, MyTube (maly_swd), RetroHax, RJ1307, Scalac, William Thorup, AtariAge, Intel, PIXEL, RetroKomp, Karl Morris, Matt Buchanan-Smith, _tzok_, Gorgh, Piotr Marecki, TDC, Sikor, grupa AtariBDSM, AtariOnline.PL, AtariArea, Atari.SK, radia ESKA oraz Miasto Gdańsk.
Dziękuję także wszystkim, którzy zjawili się już w czwartek, aby pomóc mi w przygotowaniach sali - a także po imprezie! Niestety nie jestem w stanie wymienić każdego z osobna, a nie chciałbym nikogo pominąć... :(
Decydując się na kolejną edycję SV na pewno usprawniony zostałby info desk - jak słusznie zauważył kolega Hrw, byłem tam trudno osiągalny, ponieważ starałem się ogarnąć kilka tematów na raz. Niestety, przy takiej liczbie osób i napiętym harmonogramie okazało się to nie tyle trudne, co niemożliwe - parę osób to wykorzystało i nie opłaciło wejściówki. Dotyczy to także osób, które obiecały to uregulować po powrocie do domu - minęły prawie 2 tygodnie i cisza.
Cóż, nadal czekam...
Sprawa live-streamu pozostaje również otwarta - jak dotąd nie był on oficjalny (z różnych względów), profesjonalną pomoc w tym temacie wstępie zadeklarował już Willy - dziękuję!
Ale to na razie tylko gdybanie. Decyzję co do kolejnej edycji SV podejmę jeszcze w tym roku - abyście w 2020 ewentualnie przekierowali swoje sympatie gdzie indziej. Tutaj wystarczy impuls. Nic nie jest przesądzone.
Jeszcze raz za wszystko dziękuję, niech blask świątecznej choinki rozświetla Wasze Atarynki ;)
p.s. Pozostały jeszcze bonusowe koszulki oraz kalendarze. Więcej info już wkrótce.
Nir Diary miał mówić o Silly Venture w amerykańskim podcaście, ale niestety w czasie jego rejestrowania byłby w samolocie nad oceanem, więc poprosił mnie o zastępstwo. Potem okazało się, że z kolei ja w czasie rejestracji byłbym na lotnisku albo w samolocie z Gdańska do Krakowa, więc poprosiłem Wieczora. Wieczór na szczęście nigdzie nie leciał, więc pojawił się w audycji:
Wczoraj wypuściliśmy nasze demko na Falcon'a 060 z SV2k19 - enjoy!
Przy okazji mała prywata - zostawcie proszę jakiś ślad na POUET.NET - ->link<-
Z góry dziękuję!
Acha, przypominam, że dzisiaj ostatni dzień na przesłanie prac(y) wystawionej na SV2k19 - jutro, tj. 24-go grudnia "na gwiazdkę" wszystkie brakujące zostaną przez nas uzupełnione.