Niby tak... ale nadal nie wiadomo ile te "cudo robiące mega-cool magię z RGB" będzie kosztowało. Jeśli koszt będzie większy niż projekt OSCC, to raczej nie wróżę mu powodzenia bo OSCC ma dość dobry support. Może mieć nawet pierdyliard lepsze przetworniki i parametry, ale bez wsparcia nie da to praktycznie nic i projekt polegnie na etapie wdrożenia i promocji. Trzeba więc poczekać, aż autorzy i pośrednicy wycenią swoje oczekiwania by mieć pojęcie czy to "petarda" czy też "kapiszon". Niestety parząc na ostatnie posunięcia Lotaharka z wyborem pośrednika w sprzedaży - myślę że, cenowo będzie to "kapiszon".
* nie wiadomo ile bedzie kosztowalo / kiedy zostanie wyprodukowane z powodu zapasci na rynku polprzewodnikow, ale na pewno bedzie drozsze niz ossc, ktore klepie sie w chinach...
* support - tak, spolecznosci użytkowników. Tutaj będzie Kuba od supportu i www.
* wybor posrednikow ? rozwin mysl prosze. z tego co wiem to jest jeden.
kapiszony mi sie kojarza pozytywnie z dziecinstwa.
NO I NAWJAZNIEJSZE - CO TO JEST OSCC? chyba ossc - open source scan converter. Medusa nie jest open source
Kupiłem dzisiaj bardzo gustowne kable DIN->SCART do C64C/C128 i do Atari XE, wrzucam zrzuty ekranów dla każdego: 1) bez filtra 2) z filtrem specjalnym 512 (kwantyzacja do ilości kolorów ST) 3) z filtrem specjalnym 4096 (kwantyzacja do ilości kolorów STE)
Wczoraj pożyczyłem Meduzę Borgowi z Retrogralni, więc zapewne już wkrótce usłyszycie na tym kanale o urządzeniu, może jakieś testy. A tu jesteśmy we wrocławskim muzeum komputerów ( ->link<- ), gdzie pokazuję Borgowi jakie to fajne ustrojstwo :D
Faktycznie Borg o tym wspominał. Podobno będzie robiony całkiem niemały test na potrzeby filmu. Czego jak czego ale dziwnych retro-maszyn generujących jeszcze dziwniejsze sygnały video to w takim muzeum mają pod dostatkiem. :)
Ja zostałem mocno zachęcony Meduzą już po filmie z ostatniego KWAS w Krakowie. A gdy na tym urządzeniu "pojeździ" jeszcze Borg to pewnie się nie oprę zakupowi. Jeżeli wreszcie ulegnę i odpalę jakąś retro-maszynę (bronię się przed tym jak tylko się da).
To jak porównanie pomarańczy do jabłek. Zrobić upscaling produktu Sony, firmy która paluchy maczała w ustanawianiu standardów formatów i złączy video, a zrobić upscaling Atari które ze standardów robiło sobie jaja w żywe oczy to są dwie różne rzeczy. Nie ma w tej recenzji próby upscalingu ani Atari, ani też np. egzotycznych rozdzielczości Amigi (jest jakiś podstawowy PAL ~320 pixeli na linię), które do wyświetlenia wymagają multisync monitora. Najtrudniej jest zrobić DoublePAL które nawet nie trzyma się 50 hz - good luck with that.
@xorcerer - testu u Borga, było świetnie, aż do podłączenia Atari 2600. Sprawa na której u mnie poległ kiedyś Framemeister - czyli dynamiczna zmiana rozdzielczości. Np. w grze Resident Evil 2 na Nintendo 64 z Expansion Pak działa w "Hi-Res" ale jak pojawia się za dużo zombie, to rozdzielczość automatycznie spada do "Low-Res". Oczywiście jak obciążenie spada, to rozdzielczość z powrotem "Hi-Res". Na Framemeister przełączanie rozdzielczości ok 2sek. przez co gra staje się "nie grywalna". Widzę że Meduza robi podobnie. Nic się z tym nie da zrobić? (RE2 to nie jedyna gra konsolowa, która tak robi)
Wydaje mi się, że w Meduzie na sztywno ustawiasz rozdzielczość wyjściową więc odbiornik nic do tego niema, a Meduzie (i większości innych upscallerów) chwilę zajmuje ogarnięcie się z rozdzielczością źródła... ale może się nie znam
Możesz zrobić prosty test - włącz Atarkę albo inne źródło sygnału a potem je wyłącz i popatrz na reakcję TV. Jeśli od razu ci wskoczy obraz kontrolny Medusy to znaczy, że to jej wina. Jeśli straci synchro i dopiero po chwili odnajdzie obraz kontrolny - to jego wina.
@tbxx: Serio w "Resident Evil" zmieniają dynamicznie tryb ekranu w zależności od tego ile jest zombie? Jest np. 50 zombiaków, ekran jest w Lowres, zabijesz 27, zostaną 3 i otwierany jest nowy ekran Hires i od tej pory gra renderuje się na nim?
O rety, jakie koszmarne rozwiązanie. Rozumiem dynamicznie zmniejszać jakieś detale, częstotliwość obliczeń, robić jakieś pixele 2x2. Ale żeby w środku akcji zmieniać ekran na zupełnie inny tryb? Hardcorowcy. :) Nigdy nie słyszałem o takim zabiegu. :) Poucinałbym łapy za takie rozwiązanie.
@MDW - fragment artykulu o RE2 N64 z Eurogamer: "By varying the resolution, however, the game switches output modes constantly. Within the first few scenes, the game bounces between 240p and 480i output five or six times. This is seamless on a CRT television lending the game a sharper, higher resolution appearance when in 480i but, when playing with today's line doublers and scalers, this is a real problem as it can take time to switch resolutions. Basically, this version of the game is just barely playable on an OSSC and completely unplayable on a Framemeister."
Wersja na PlayStation jak dobrze pamiętam "akacja" jest w Lo-Res, natomiast "ekwipunek" jest w Hi-Res...
Czy jest szansa, żeby Meduza w przyszłości miała obsługę "antenowego"? Ale w najlepszym starym, wydaniu - czyli takiego co potrafi obsłużyć SECAM, NTSC, a PALa przynajmniej tak jak urządzenia Philipsa (dopasowane do słynnych monitorów). Bo relatywnie nowe urządzenie jak Compro Videomate, obsłużą antenowy z Atari ale do Pegazusa(BS-500), potrzebny jest Philips, a do Ameproda, często wręcz magnetowid... To dość zaniedbany tematy przez różne współczesne urządzenia...
Rozmawiałem z Acid Makerem i Lotharkiem w temacie "gubienia sygnału" przez odbiornik odbierający z meduzy sygnał video - moim zdaniem problem jest po stronie upscalera, zresztą - kto ma prototyp niech sobie zobaczy demo Electric Night z Atari Falcona. Jedynym upscalerem po którym urządzenia się nie gubią jest ten czarny chiński metalowo kwadratowy dynks ale - nie jest on ideałem jeśli chodzi o to co z niego wychodzi oraz - najlepiej mieć przed nim Hydrę. W takiej konfiguracji można powiedzieć, że obrazu się generalnie prawie "nie zgubi".
Co do Framemaistera, to jest to przereklamowana kupa. Nikomu tego nie polecam, nawet największym wrogom ;)
Właśnie do testów na 7 dni wypożyczyłem taką zabaweczkę jak poniżej,jest to "graber" który sygnał analogowy zamienia na cyfrowy i ponoć NIE MA LAGA !!! ...no a od tego zależy czy nabędę Blackmagic/a.puki co wykonam parę testów i zobaczymy jak faktycznie ma się sprawa opóźnień.
@pin no wiem,jest za to component:).Jak to jakie graty !? Większość z tego co mam,Spectrum,złomodore(no tego podłączał nie będę)Atari( nieliczni mają wyjście RGB z emulowanych poprzez VBXE układów ;)(u mnie odpada),Nes,Mega Drive,PSX(po niskiej),Wii/Wii U (component),DC component ...a tak na marginesie to po jakiego mam tyle sprzętów podłączać ? myślę że grabber czy graber za tyle siana nie będzie miał laga i w sumie o to mi chodzi,powinieneś się domyślić w jakim celu to kupuje ... a jeszcze kamera Sony 4K... ale nie ma kiedy pogadać,jak się ogarniesz,rozpakujesz i wypracujesz to zadzwoń bo później będziesz marudził przy nagrywaniu ;) .
A propos dynamicznego zmieniania rozdzielczości, to nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ile czasu zabiera współczesnym monitorom wyświetlenie obrazu po zmianie parametrów wyświetlania (rozdzielczość, częstotliwość pozioma czy pionowa, tryb przesyłu danych kolorów (RGB 4:4:4, RGB 4:2:0, YCrBr), ilość bitów na piksel i kolor...)
Proponuję mini-ankietę: zmierzcie, ile czasu wasze współczesne monitory (telewizory) LCD czy OLED pottzebują na np. wyświetlenie obrazu po przełączeniu rozdzielczości w windowsie czy czymtambądź.
Rozważania na temat tego, czy pudełko będące dodatkową elektroniką na torze sygnału obrazu jest w stanie zareagować z taką prędkością na zmianę parametrów obrazu, z jaką reaguje sprzęt analogowy, jak dla mnie są poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie, ile diabłów się zmieści na czubku szpilki.
Najlepszy i najdroższy monitor jaki przeszedł przez moje ręce potrzebował kilku sekund na przełączenie rozdzielczości. Najstarszy LG TV LCD potrzebuje kilkanaście sekund.
Pozwolę sobie przypomnieć, że Meduza ma wyjście DVI (a nie HDMI) więc tak żeby być 100% precyzyjnym w ocenie, należałoby podłączyć ją do monitora CRT multisync ANALOGOWEGO poprzez DVI.
Tylko taki monitor nie będzie tworzył dodatkowych opóźnień od siebie.
Pytanie tylko, czy to faktycznie o to chodziło, żeby do urządzenia analogowego podłączać analogowy monitor? Chyba niezupełnie.
Aż tak bardzo się na tym nie znam ale - mam w setapie zlotowo - streamowym rozwiązanie które daje możliwość wyświetlenia 99% produkcji (w tym tych problematycznych, jak np. Electric Night) bez najmniejszych problemów, czy przerw. W przypadku meduzy ten problem musi być rozwiązywalny zwłaszcza, że projekt jest rozwojowy i jest na etapie prototypu.
Streaming daje jeszcze pewną nieoczekiwaną korzyść: bufor obrazu. Sygnał nie musi już być 0-lagowy, to że po drodze będzie lag conajmniej jednej ramki nikomu nie przeszkodzi, wręcz będzie niezauważalny.
Kuba wysyłał mi filmik grabowany jakimś USB dynksem tak tanim, że chińscy inżynierowie wycięli z niego nawet przejmowanie się synchronizacją. W związku z czym jak obraz w środku zmienia rozdzielczość, to obraz zgrabowany z Meduzy wychodzi z jorgnięciem pośrodku.
Dowcip w tym, że tylko grabber takiej taniości i bylejakości nie będzie tworzył z tym problemu - no i ponownie, po drodze między analogowym źródłem a ekranami odbiorców jest nie tylko framebuffer w komputerze streamującym, ale i cała masa buforów po drodze.
Ale... ale... nie ma już żadnego 0-lagowania. Może być lagowanie niepostrzegalne dla odbiorcy końcowego i nieistotne - mówimy w tym przypadku o streamingu dema, a nie o grze zręcznościowej, w której trzeba się machając joystickiem zmieścić między pixelami.
dlatego zawsze na party / streamie rozdzielam video na zerolagowy podgląd np. na crt i stream / czy tam projektor itd. Lag jest wówczas kompletnie nie istotny. Choć - jeśli ktoś chce po prostu pograć i ma wyłącznie odbiornik "po hd" to problem fakt - w wielu przypadkach jest nadal.
@mcs a to dopiero teraz to zobaczyłem. No ale problemem chyba to nie jest. Kto chciał zamówić to pewnie już zamówił. Gdyby tylko dało się dostać sztukę przed 30. kwietnia, to zdążyłbym na spotkanie zarządu NG...
Heheszki się skończą jak się okaże, że kolejnych urządzeń już w ogóle nie bedzie w przeciągu najbliższych lat a może i w ogóle, bo części nie ma albo mają ceny z kosmosu.
Przy cenie tego urządzenia ($750) stwierdzenie, że "nie ma nic lepszego" brzmi jak "nie kupujcie niczego niż Bugatti Veyron bo wszystko inne to popelina". Tylko ilu z nas na to stać?
Fascynujący jest ten fetysz X*k oraz 10000hz odświeżania.
Praktycznie żaden streamingowy serwis nie obsługuje sensownie więcej niż fullHD i 60fps. Też znakomita większość "4k@120hz" framegrabberów tylko przepuszcza przez siebie taki sygnał, a i tak robi downscale to 1080p@60fps.
A może ktoś polecić urządzenie, za pomocą którego podłączę PS4 do PC i będę mógł grać w oknie ,a np. w drugim oknie odpalam sobie youtuba. Interesuje mnie rozwiązanie bez lagów i fullHD, w jakiejś normalnej cenie. Od razu mówię ,że granie zdalne odpada (720p + lag).