atarionline.pl Co definiuje "to jeszcze Atari"? - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime11 Dec 2019 13:12 zmieniony
       
      Rocky napisał:
      - classic: ext RAM (w tym U1MB) + stereo Pokey + obsługa odczytu z karta/HDD - chyba najbardziej sensowny/kompromisowy konfig - aktualnie pisane programy powinny ten konfig uwzględniać, choć niekoniecznie go wykorzystywać - wola autora

      Czyli wracamy do naszego punktu wyjścia: programistom narzucasz konfig nie będący standardem jako nowy standard, bo Ty tak go określasz.
      Dodatkowo wrzuciłeś do jednego worka wszystkie poprawnie wykonane rozszerzenia RAM w oparciu o portB razem z takim, które ma błąd w zastosowanym własnym porcieB, chociaż o to toczy się dyskusja przez cztery strony tego wątku.
      Nie wspomnę też spłaszczenia razem wszystkich rozwiązań HDD/kart.
      Faktycznie, to rozwiązało niewątpliwie wszystkie kwestie, na pewno wszyscy teraz przytakną i przyklasną:-)
      • 2: CommentAuthorsolo/ng
      • CommentTime11 Dec 2019 13:12
       
      ktore rozszerzenie ma blad z obsluga portB ($D301)?
      • 3: CommentAuthormono
      • CommentTime11 Dec 2019 13:12
       
      @Mq: Masz na myśli rozszerzenie Jet, które w którym tylko połowa banków była dostępna dla ANTIC-a?
      • 4: CommentAuthorRocky
      • CommentTime11 Dec 2019 14:12 zmieniony
       
      xxl: czy na SV to byłeś ty..
      ..a kto reklamuje Rapidusa, ja nie, tyle, że napisałem, że nie trzeba się nim przejmować, bo go można wyłączyć.. nie przeszkadza w niczym.. oczywiście każdy soft wykorzystujący ten świetny (tu reklama) hardware mile widziany i pożądany.
      Co do classic to napisałem z premedytacją.. tak właśnie to taki dzisiejszy standard jeśli chodzi o rozszerzenia (od lat i nie ja go wymyśliłem) i programiści pisząc swój kod nie muszą tego wykorzystywać, ale niech tak piszą, żeby nie konfliktować się z tym hardwarem.. aż tak dużo tego nie jest.

      Mq:z grzeczności odpowiem.
      W którym miejscu coś narzucam i o jakim nowym konfigu piszę.. czytaj ze zrozumieniem..
      Z tym "błędem" to przesadzasz i to ostro... to są głupoty i tyle. Jakoś nie płaczę z powodu, że nie odpalę purystycznie napisanego programu przez xxla.. tu pewnie xxl dałby radę nanieść stosowne poprawki i wszystko by działało.. no ale nie było by dyskusji.. a jak autor softu do U1MB zrobi poprawkę to w ogóle nie będzie dyskusji.. a jak nie zrobi to trudno tragedii też nie ma..

      Co do kart/HDD to przeanalizuj różnice..
      W zasadzie małe Atari ma trzy interfejsy we/wy:
      1. port SIO
      2. port CAR
      3. porty joysticków - możliwe, ale niewykorzystywane

      Pomiędzy portami SIO i CAR jest zasadnicza różnica.
      Jeśli program używa systemowych procedur I/O to jest generalnie OK.
      Jeśli programista użyje własnych procedur ładowania (typu xBIOS) i je na dodatek ograniczy np. tylko do SIO, to niezależnie od interfejsu, urządzenia, program nie wczyta się poprzez port CAR..
      TAK HDD/kart to jeden worek.

      W zasadzie każdy nowy program, jeśli będzie napisany pod Atari "classic", powinien się dać załadować zarówno z portu CAR jak i SIO (tu nie trzeba walczyć o każdy bajt RAMu).
      • 5:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime11 Dec 2019 15:12
       
      Dobra, odpowiem ogólnie, bo nie chodzi mi o to żeby się z kimkolwiek przepychać. Cały czas chodzi mi konkretnie o U1MB, i o to, że nie obsługuje rejestrów powtórzonych portu B. Ale też nie chodzi mi w tym, żeby objeżdżać w kółko U1MB, tylko podaję to jako przykład rzeczy, która powinna być załatwiona po stronie sprzętowej. Co więcej, jeśli będę pisał własny program, to zrobię tą obsługę portu B tak, żeby działało dobrze również na U1MB. Nie jest to dla mnie problemem.
      Natomiast chodzi mi o zasady. Nie powinno być tak, że nagle ktoś zmienia znaczenie rejestrów powtórzonych, a drugi z trzecim jeszcze narzucają, że to jest teraz standard. Na to się nie mogę zgodzić, nie potrafię zaakceptować takiego stanu rzeczy.
      • 6: CommentAuthorsolo/ng
      • CommentTime11 Dec 2019 16:12 zmieniony
       
      Co więcej, jeśli będę pisał własny program, to zrobię tą obsługę portu B tak, żeby działało dobrze również na U1MB


      a co tu trzeba "robic"? jaka "obsluge"? O czym ja tutaj czytam? PORTB jest jeden, ma wartosc $D301. Zadziala zawsze i wszedzie.

      Nie powinno być tak, że nagle ktoś zmienia znaczenie rejestrów powtórzonych, a drugi z trzecim jeszcze narzucają, że to jest teraz standard. Na to się nie mogę zgodzić, nie potrafię zaakceptować takiego stanu rzeczy.


      nikt nikomu nic nie narzuca - ale niech sie spodziewa reakcji, jezeli jest cos robione na zlosc. dla mnie i tak jest niepojete, cale to szpilkowanie sie. choc ma to swoj urok i jest co czytac lol;).
      • 7:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime11 Dec 2019 16:12
       
      @solo, ja również traktuję to rozrywkowo, nie przewiduję wielkich konfliktów, a czegoś tam można się nauczyć/dowiedzieć.
      Nie jest tak, że ustawiam się za kimś jeśli robi złośliwości. Bardziej wskazuję na zasady. W Lasermanii przypadkiem się komuś omsknął adres Pokeya. I przez lata działało to dobrze, aż wymyślono i zaczęto stosować stereo i wtedy to wyszło. Tak samo może być z port B. Wyobrażam sobie sytuację, że ktoś robi grę na innym rozszerzeniu, omsknie mu się adres, wyda milion kartridży... Adres powtórzony jest mimo wszystko poprawnym w moim przekonaniu adresem.
      No i myślę do przodu: jakie jeszcze niespodzianki czekają programistę na nieznanych wodach adresów, których przypadkiem nie sprawdzono?
      • 8:
         
        CommentAuthormav
      • CommentTime11 Dec 2019 16:12
       
      Zawsze można wtedy wydać patcha :)
      • 9:
         
        CommentAuthorJacques
      • CommentTime11 Dec 2019 17:12
       
      A propos VBXE: bardzo podoba mi się rozwiązanie zastosowane w konwersji Monty on the Run, gdzie klawiszami 1, 2, 3 można w locie przełączać pomiędzy wersją czarno-białą, podkolorowanym atarowym hi-resem, a wersją VBXE.

      W Ricku zdaje się ma być podobnie, oby tylko gra się ukazała ;-)
      • 10:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime11 Dec 2019 19:12
       
      @mav, patcha do miliona kartridży? Niby jak? Dlatego tak uparcie cisnę ten temat, żeby sprzętowo ogarniać. Zwłaszcza po tym co napisał pin, że taka poprawka nie zostanie nigdy zrobiona z jakichś tam względów oaobistych. Co to ma być w ogóle? Słusznie xxl odpisał na to, że ma koleżankę, która się tak zachowuje raz w miesiącu.
      • 11: CommentAuthorpin
      • CommentTime11 Dec 2019 19:12
       
      lepiej raz, niż przez cały miesiąc na okrągło ;)
      • 12: CommentAuthorpin
      • CommentTime11 Dec 2019 19:12 zmieniony
       
      @Jacques - faktycznie, jakoś przeoczyłem tę funkcjonalność w grze. Hehehh, czyli można napisać koszerny program na patologiczny sprzęt :D

      .. jedynie, co daje po uszach to muzyczka. To jest tragedia faktycznie. W oryginale temat był dobry i da się to dobrze na Pokeya przepisać, a jest jak jest.
    1.  
      /quote:
      "Basically, the small Atari has three I / O interfaces:
      1. SIO port
      2. CAR port
      3. joystick ports - possible but not used"
      /endquote

      Well, afaik, there were one or two turbo tapes that used the joystick ports on the A8 (do not know which ones, never used any turbo tapes). And errmm, in far far away America, they used two joystick ports of Atari 400 and 800 for Supra harddisks.

      (Besides, here in Germany there were printer interfaces via joystick ports for e.g. Startexter, TurboDOS XL/XE by Reitershan and others. And we have a Voicebox named Atari Magazin "Sprachbox" that used the joystick ports, furthermore a fore-runner of Multijoy by Atari Magazin and a few other things that used the joystick ports.)

      And how about the XEP 80 ?!? Released officially by Atari Corp. under the Tramiels and it uses the joystick port. (Gives e.g. 80 columns and printer port.)
      • 14: CommentAuthorgrzybson
      • CommentTime11 Dec 2019 19:12 zmieniony
       
      Mq napisał
      Adres powtórzony jest mimo wszystko poprawnym w moim przekonaniu adresem.


      Dla mnie jedynym poprawnym adresem jest ten podstawowy. Większość opracowań albo podaje tylko adres podstawowy, albo czasem ograniczy się do małej wzmianki, że powtórzone istnieją. Dalej nie widzę zysku w stosowaniu powtórzonych.

      Poza tym autor gry nie wydał jej na setkach cartridge-y, tylko na game-jamie. Po wykryciu problemu wystarczyłoby, żeby zmienił jedną etykietę i przebudował binarki. Trzy minuty i połowy postów w tym wątku nie ma. Ale nie, po co...

      ilmenit napisał
      Nikt rozsądny nie uważa modyfikacji retro za patologię. (...) Ale nikt nikogo nie powinien zmuszać ani przekonywać, że jest głupi/niekompetentny/patologiczny mając inne zdanie.

      Czy w takim razie osobę która wymyśliła określenia "patoscena", "sratai" możemy uznać za "nierozsądną"?
      Podpowiem - to bynajmniej nie był solo, tylko autor pewnej biblioteki I/O ;)
      • 15: CommentAuthormono
      • CommentTime11 Dec 2019 20:12
       
      @CharlieChaplin: MIDI-Joy uses joystick ports too.
      • 16: CommentAuthorpin
      • CommentTime11 Dec 2019 20:12
       
      o nie, Grzybson. Przepraszam - Panie @Mushroom. Czy przypadkiem określenie "Sratari" nie zostało wymyślone przez Sikora? ;)
      • 17: CommentAuthorpin
      • CommentTime11 Dec 2019 20:12
       
      @CharlieChaplin: - Atari Lab, too ;)
      • 18: CommentAuthorgrzybson
      • CommentTime11 Dec 2019 20:12
       
      Jeśli tak jest, przepraszam. Ale patoscena to już chyba kogoś innego.
      • 19: CommentAuthorpin
      • CommentTime11 Dec 2019 21:12
       
      true, true ;)
      • 20:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime12 Dec 2019 01:12
       
      Dołączę do osób, które zwróciły uwagę na ten fragment:

      Rocky:

      3. porty joysticków - możliwe, ale niewykorzystywane


      Faktycznie, może nie stosuje się tak często jak SIO czy CAR, ale jednak wykorzystuje. Oprócz Atari Lab (o którym wspomniał Pin), MIDI-Joy (wspomnianego przez Mono), przystawki XEP80, systemy turbo do magnetofonów, twardy dysk Supra, interfejsy drukarek, digitizer Voicebox, multijoya (wspomniane przez CharlieChaplina). Dodam jeszcze digitizer obrazu. A także nasz interfejs AFTER, do komunikacji z Atari ST/STE (opisany w "Atari Fan" nr 6):
      • 21: CommentAuthorxxl
      • CommentTime12 Dec 2019 01:12
       
      mi sie jeszcze kojarzy programator epromow przez dwa porty joya. ale nie jestem pewny...
      • 22: CommentAuthorZuluGula
      • CommentTime12 Dec 2019 01:12
       
      I modem.
      • 23:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime12 Dec 2019 01:12
       
      Który modem?
      • 24:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime12 Dec 2019 09:12
       
      grzybson:
      Dla mnie jedynym poprawnym adresem jest ten podstawowy. Większość opracowań albo podaje tylko adres podstawowy, albo czasem ograniczy się do małej wzmianki, że powtórzone istnieją. Dalej nie widzę zysku w stosowaniu powtórzonych.


      Zysku nie ma, ja też zysku nie widzę. Natomiast sytuacja jest odwrotna, nie chodzi o dodanie obsługi rejestrów powtórzonych jako coś dodatkowego, tylko o nieusuwanie ich obsługi z oryginalnego Atari. Tak że nie mówimy o tym, że ma być widać zysk, natomiast ewidentnie widać stratę.

      Ale wiecie co, dobra, nie chce mi się już tłumaczyć w kółko o co mi chodzi, a sprawa wydaje się być taka prosta: nie zmieniać znaczenia adresów z oryginalnego Atari robiąc rozszerzenia.

      Natomiast odpowiem też ogólnie na temat tego wątku w ogóle: dla mnie "co definiuje to jeszcze Atari" - wszystkie oryginalne Atari, plus rozszerzenia nieingerujące w oryginalne Atari - czyli takie, które dodają możliwości, ale jeśli z nich nie korzystamy, to są "przezroczyste". Co do peryferiów, to wszystkie takie, które nie wymagają modyfikacji samego komputera, żeby można było z nich w pełni korzystać. To tak chyba z grubsza.
      • 25: CommentAuthorbruno_j
      • CommentTime12 Dec 2019 09:12 zmieniony
       
      @KAZ MPP-1000c

      It is a 300 baud modem that plugs into the joystick port. I think port 2. And it has a funny R: device, if I remember. The cart has the R: handler built in, so you don't have to load one beforehand.

      ->link<-

      Kolejny to MPP 1000E: ->link<-
      ->link<-
      • 26:
         
        CommentAuthorJacques
      • CommentTime12 Dec 2019 09:12 zmieniony
       

      pin:

      @Jacques - faktycznie, jakoś przeoczyłem tę funkcjonalność w grze. Hehehh, czyli można napisać koszerny program na patologiczny sprzęt :D


      Widać można, nawet niektórzy obecnie ortodoksyjni autorzy kiedyś pisali wersje DODATKOWO (dobre podejście) korzystające z VBXE (JSW 2007, Night Shade, Night Driver) ;-) Ale tak to pewnie jest, że jedni "na starość" łagodnieją, a inni się radykalizują :D

      pin:

      .. jedynie, co daje po uszach to muzyczka. To jest tragedia faktycznie. W oryginale temat był dobry i da się to dobrze na Pokeya przepisać, a jest jak jest.


      A mi się ta muzyczka od Mikera bardzo podoba (jak większość), chyba dość dobrze oddaje oryginalną muzykę Hubbarda z C64.
      Ale to Ty jesteś "człowiek orkiestra", a mi słoń na ucho nadepnął, więc może faktycznie coś tam jeszcze dałoby się poprawić ;-)
      • 27:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime12 Dec 2019 11:12
       
      Co do muzyczki w Monty, to trochę jest kwestią gustu, ale też trochę poszukiwań odpowiednich brzmień Pokeya. Pewnie też wrażliwości ucha.

      Akurat myślę sobie, że mam podobne gusta jak pin w kwestiach muzycznych, bardzo lubię wszelką jego muzę, a co do muzy Monty, to tam o ile muzyczka na stronie tytułowej brzmi miło dla ucha, o tyle faktycznie ta muzyka w trakcie gry daje po uszach - myślę, że rozumiem dobrze o co pinowi tam chodzi.

      Jak kocham Atari i Pokeya, tak niektóre dźwięki zbyt mocno drażnią również moje uszy. Omijam szerokim łukiem pewne brzmienia, które po prostu przemęczają. Mam na myśli zasadniczo dwie takie najwyraźniejsze rzeczy: wszelkie plumkania brzmieniami typu "atari synth" na wysokich oktawach, oraz druga rzecz, to fałszujące basy.

      Sam bawię się robieniem muzyczek i po prostu jeśli chodzi o tą pierwszą przypadłość, to omijam całkowicie, a jeśli chodzi o basowe instrumenty, to najczęściej z danego instrumentu wykorzystuję tylko niektóre dźwięki, pomijając te, które fałszują. Robię to na kilka sposobów idąc na kompromisy: albo zamiast fałszującego dźwięku szukam interwału, którym można go w danej kompozycji zastąpić, albo szukam innego podobnego instrumentu, którym gram ten dźwięk, albo przenoszę wybrany dźwięk o oktawę wyżej i wtedy jeśli nie brzmi to dobrze, to maskuję jeszcze jakimś innym instrumentem itp.
      To takie moje osobiste spostrzeżenia. Nie ma w sieci mojej muzyki, ale można posłuchać dwóch kawałków, które na szybko zrobiłem jednego wieczoru niedawno do The Last Disk+ -tam w muzyczce na stronie tytułowej linię basu grają właśnie dwa instrumenty ze względu na podmianę niektórych dźwięków, które fałszowały, ale przy całej muzyczce trudno odnaleźć te fragmenty, całość jest złożona tak, żeby było spójnie.
      Niedawno była też dyskusja na głównej stronie o "masteringu". Co prawda w przypadku Pokeya trudno mówić o masteringu jako takim, ale ja np. bardzo dużo czasu spędzam na precyzyjnym doborze głośności pomiędzy instrumentami, długości trwania dźwięków instrumentów, szybkości wzrastania i opadania obwiedni itd. Bawiąc się tymi parametrami już na gotowej muzyczce, można przeprowadzić taki "niby mastering" scalając muzykę do spójnego ładnego współbrzmienia, gdzie jakiś instrument nagle nie zaczyna walić po uszach.
      Oczywiście niech nikt nie odbiera tego jako pouczania, zwłaszcza czołowych muzyków Atarowych robiących muzykę do wielu produkcji:-) Tak tylko wrzucam swoje spostrzeżenia, może się komuś takie uwagi przydadzą z czego wynikają pewne powtarzalne problemy w wielu muzyczkach na Atari.
      • 28: CommentAuthorRocky
      • CommentTime12 Dec 2019 12:12
       
      Co do portu joysticka macie racje, jest wiele urządzeń, które komunikują się tym portem, oprócz joysticków :), nawet sam mam gdzieś XEP80...
      Jednakże nie o to chodziło:
      1. Pisałem w kontekście ładowania danych
      2. Odnosiłem się do aktualnie, najczęściej wykorzystywanych interfejsów, gdzie dominują SIO i CAR.

      Dobrze by było, żeby autorzy programów (jeśli piszą na "classic" Atari) pisali te programy tak, żeby dało je się załadować z SIO i CAR..
      A puryści i tak będą robić swoje:) .. a i tak dobrze że są i robią co robią..
      • 29:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime12 Dec 2019 14:12
       
      W takim razie mam pytanie ogólne dot. tworzenia gier, żeby dogodzić wszystkim. Jednocześnie być może odpowiedź na takie pytanie odpowiedziała by na pytanie ilmenita o kwestię jak pisać pod wszystkie konfiguracje na raz.

      Załóżmy, że chcę zrobić grę, która ma wykorzystać maksimum pamięci w Atari stock. Zakładam trzy wersje:
      1. Wersja na dedykowanym kartridżu (tu nie ma problemu, bo jest dedykowany i żaden inny sprzęt mnie nie interesuje, nie będzie miało znaczenia jakie ktoś ma peryferia, bo nie będą używane, ani ile ktoś ma pamięci rozszerzonej, bo nie będzie używana).
      2. Wersja na dyskietkę (atr) z doczytywanymi danymi w trakcie gry (xbios dla maksimum RAM) -to by było dla posiadaczy stock i działało by z dowolnych urządzeń SIO.
      3. Wersja xex wczytywana w całości do RAM z wymaganiem jakiejś tam ilości rozszerzonego RAM. Wersja mogła by się wczytać częściowo do pamięci rozszerzonej, a potem przenieść się wypełniając sobie cały RAM podstawowy i zabijając wszelkie DOS-y, loadery, system itd.

      Zrobienie takich trzech wersji wydaje się być dość łatwe w sensie projektu i utrzymania tych wersji w trakcie całego procesu tworzenia. W zasadzie różnice między wersjami polegały by tylko na tym, że dla wersji 1 i 3 trzeba by zamienić dwa bloki pamięci miejscami z jakimiś innymi danymi (okno dla kartridża, lub okno dla banku pamięci rozszerzonej), a wersję atr zrobić z doczytywaniem takiego bloku i tu już obojętnie w którym z tych dwóch okien. Czyli w sumie wersje różniły by się kilkoma linijkami kodu jeśli dobrze sobie rozumuję.

      Jeśli jest tak jak napisałem powyżej, to rzecz jest łatwa do zrobienia, ale pytanie jest takie: czy zrobienie tego w taki właśnie sposób spowoduje, że wszyscy będą zadowoleni, czy nadal będzie jakiś wielki mega problem dla jakiejś grupy użytkowników?
      • 30: CommentAuthorRocky
      • CommentTime12 Dec 2019 17:12
       
      Jeśli masz dużo RAMu to po co zabijać DOS..
      Obecność dosu daje możliwość doczytywania sobie innych plików w miarę potrzeb..
      Wydaje mi się, że łatwiej jest napisać program na wersję "classic" niż na "stock", gdyż w przypadku stock trzeba walczyć o każdy bajt i mocno optymalizować kod no i też stosować kompromisy..
      • 31:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime12 Dec 2019 17:12
       
      @Rocky, ale przecież ja to wszystko napisałem w założeniach na początku "Załóżmy, że chcę zrobić grę, która ma wykorzystać maksimum pamięci w Atari stock".
      Oczywiście też, że łatwiej jest napisać grę na rozszerzoną pamięć od razu, ale ja tu rozważam, że rozszerzona pamięć ma służyć tylko temu, żeby dało się opcjonalnie załadować grę w całości jeżeli już ta pamięć jest, a pomimo tego żeby dało się grę odpalić na stock.
      Czytając atariage zauważyłem, że tam ogromna ilość ludzi wykorzystuje stockowe maszyny. Z resztą u nas też ogromna ilość wykorzystuje stockowe maszyny. Nawet bym zaryzykował stwierdzenie, że stock stanowi większość użytkowników (nie mylić użytkowników Atari z użytkownikami forum).
      • 32: CommentAuthortebe
      • CommentTime12 Dec 2019 17:12
       
      dodatkowa pamięć jest po to aby zmieścić więcej animacji, rozpętlić kod aby działał możliwie najszybciej, wyeliminować doczytywanie ze stacji, zapewnić odpowiednie tempo dema albo rozgrywki

      w większości przypadków z dodatkowej pamięci korzystają dema aby zapewnić odpowiednie tempo prezentacji

      gry w większości nie są tak wymagające, jednak zależy to od tytułu, gdyby BDSM chciało skorzystać z dodatkowej pamięci już byśmy grali w Rick Dangerous, macie szczęście że BDSM nie chcą zmieścić tej gry w 256 bajtów ;)
      • 33: CommentAuthorpin
      • CommentTime12 Dec 2019 19:12 zmieniony
       
      @Mq - ale rozwiązanie jest bardziej proste. Wystarczy użyć, uwaga - /spocznij/ XBIOSA /baczność/ ;) w trybie odczytu / zapisu poprzez OS. Oczywiście taki tryb domyślnie na stronie "producenta" jest określony (że jest), ale gotowy i udostępniony tam ATR z loaderem skonfigurowany jest już na swoje SIO dzięki czemu działa wyłącznie na urządzeniach szeregowych. Nie ma oczywiście jasnego opisu jak to przekonfigurować w pliku xbios.cfg. Na 100% po skasowaniu konfigu domyślnym trybem jest OS. Tym sposobem w zasadzie tak zbudowany ATR powinien się załadować bez problemu jak i ze SIDE2+U1MB, Karin Maxi, IDE Plus, MSC IDE, KMK J.Ż., SIO2SD, czy ze stacji i być może z MyIDE (jeśli ten daje możliwość załadowania pliku ATR). Nie wiem po co aż tak komplikować to wszystko, jeśli rozwiązanie w zasadzie istnieje.

      Nie wiem tylko, choć domniemam, że w tym trybie nie załaduje się danych wprost z nagłówka pod ROM, więc pozostaje przewalić tam dane na raty. Chyba, że (choć w to wątpię szczerze) XXL dokona zmiany i przed przepisaniem danych z bufora sektora do pamięci każdorazowo będzie podnosił ROM. Szczerze powiedziawszy wydłużyło by to xb o pewnie z 60-70 bajtów a dałoby praktycznie 100% zgodność z pełnym hardware w sensie urządzeń I/O. Szkoda, że autor jest aż tak zawzięty - ja nie jestem pisząc to, co widzicie powyżej ;)

      Jest też plan taki, by napisać coś w stulu xb, ale na system plików Sparty ze zbliżoną ilością wolnej pamięci w przypadku stockowej maszyny. Czas pokaże. Szkoda po prostu niektórych tytułów do których spora część użytkowników realnie używanego hardware'u nie ma dostępu.
      • 34: CommentAuthorxxl
      • CommentTime12 Dec 2019 19:12
       
      nadchodzi xb (moze juz w Swieta) ktory rozwali system... sie testuje.
      • 35: CommentAuthorpin
      • CommentTime12 Dec 2019 19:12
       
      rozwali system - to brzmi źle, ale już mobilizujemy siły reakcji ;)
    2.  
      Ultimate mi nie przeszkadza, VBXE też nie, natomiast wzbraniam się przed Rapidusem, może dlatego, że mam dwie szafki ZX Spectrum :D
      • 37: CommentAuthorpin
      • CommentTime12 Dec 2019 21:12
       
      :) - jeszcze chwila, a Rapidus będzie tańszy niż Spectrum ;)
      • 38:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime12 Dec 2019 21:12
       
      Panowie, to zamiast się kłócić kto ma rację z powtórzonymi adresami, może faktycznie przelejmy tą energię na nie objeżdżanie xxl-a, że jest złośliwy, tylko wsparcie go dobrym słowem i wypracowanie rozwiązań, które będą pomocne dla wszystkich. Przecież xxl ma dużą wiedzę, a w życiu sporo zrobił na Atari fajnych rzeczy. xbios też jest fajny, dlaczego ma zostać w niszy jak mógł by być powszechnym świetnym softem chętnie przez wielu używanym.

      Ja się ustawiam jako pierwszy i wzywam do dopisywania się. Pin, Ty też dopisuj się, dasz dobry przykład:-)

      Drogi kolego XXL, odrzuć na bok złośliwości, bądź otwarty, i zrób nam nowego xbiosa tak, żeby wszyscy byli zadowoleni:-) Oto petycja do kolegi, która być może mogła by być pierwszym krokiem do zażegnania konfliktów i wspólnego dążenia do jedynie słusznego celu jakim jest propagowanie Atari na tle innych platform bez względu na zainstalowane rozszerzenia.

      Podpisano:
      1. Mq
      2.
      • 39: CommentAuthorsolo/ng
      • CommentTime12 Dec 2019 21:12 zmieniony
       
      no zrobil m.in. zajebista gre, ktorej dalismy 10 na SV ;)

      nadchodzi xb (moze juz w Swieta) ktory rozwali system... sie testuje.


      przeczucie, ze to rozwiaze problemy, a xxl i pin na LP beda wspolnie pic whiskey (or something) (podlaczymy sie!;)
      • 40:
         
        CommentAuthormav
      • CommentTime12 Dec 2019 21:12
       
      No właśnie, czy grawitacyjne wensze są gdzieś do pobrania?
      • 41:
         
        CommentAuthorbocianu
      • CommentTime12 Dec 2019 22:12
       
      nadchodzi xb (moze juz w Swieta) ktory rozwali system... sie testuje.


      Jak będą zmiany w API to krzycz, bo muszę libkę do Mad-Pascala poprawić :D
      • 42: CommentAuthorxxl
      • CommentTime15 Dec 2019 19:12
       
      dojdzie jedna lub dwie nowe funkcje. poprawki i zmiana konfiguracji.

      ->link<-
      • 43: CommentAuthornosty
      • CommentTime16 Dec 2019 00:12 zmieniony
       
      I znów wątek zostanie definitywnie przejęty przez duet ;)

      A odpowiadając na pytanie tytułowe: nie "co?" ale "kto?". JA.

      Po pierwsze: wszystko co można podłączyć pod dowolne standardowe porty, nie naruszając obudowy Atari, nie narusza też "atarowatości" komputera.

      Z rozszerzeń wewnętrznych, wymagających lutowania i wypruwania chipów, dozwolone są:
      - rozszerzenia pamięci RAM,
      - rozmaite pamięci masowe,
      - stereo,
      - dodatki softwarowe, biosy, ultimaty itp.

      Natomiast, jeśli rozszerzenie:
      - zmienia procesor na inny, bądź przyspiesza go,
      - modyfikuje grafikę w stopniu znacznym (inna rozdzielczość, ilość kolorów, ilość duszków), czyli rozmaite VBXE, rozbudowane zamienniki GTIA itp.

      ...to to już "nie jest Atari".

      Rzekłem.

      Można się rozejść ;P
      • 44: CommentAuthorxxl
      • CommentTime16 Dec 2019 10:12
       
      > Z rozszerzeń wewnętrznych, wymagających lutowania i wypruwania chipów

      nie ma czegos takiego. to sa MODYFIKACJE.
      • 45: CommentAuthorpin
      • CommentTime16 Dec 2019 10:12
       
      Np modyfikacja polegająca na wymianie rozjechanego 74ls08 na 74f08 :))))
      • 46: CommentAuthorxxl
      • CommentTime16 Dec 2019 11:12 zmieniony
       
      to jest operacja serwisowa.

      wykonaj cwiczenie i skonfrontuj to z dolutowieniem drugiego pokeya.
      • 47:
         
        CommentAuthorJacques
      • CommentTime16 Dec 2019 11:12
       

      nosty:

      Natomiast, jeśli rozszerzenie:
      (...)
      - modyfikuje grafikę w stopniu znacznym (inna rozdzielczość, ilość kolorów, ilość duszków), czyli rozmaite VBXE, rozbudowane zamienniki GTIA itp.

      ...to to już "nie jest Atari".


      Tylko, że VBXE jest OPRÓCZ, a nie ZAMIAST, nadal można z niego nie korzystać i używać standardowego złącza monitorowego i GTIA.
      Także to NADAL jest Atari, tyle, że z pewnego rodzaju kartą graficzną.
      • 48:
         
        CommentAuthorJacques
      • CommentTime20 Dec 2019 15:12
       

      mono:

      To prawda. Jeśli dobrze pamiętam Ilmenit przepisywał fragmenty OS-a odpowiedzialne za obsługę urządzeń do RAM. QMEG zdaje się miał odpowiednie procedury w innych obszarach. Krótko mówiąc - zabrałem się do tematu od niewłaściwej strony. Może warto by do tego wrócić?

      @Ilmenit: dysponujesz jeszcze źródłami i środowiskiem do przekompilowania gry?


      Że tak tylko nieśmiało podpytam, czy jest szansa na powrót do tego tematu faktycznie? Sprawa nie jest pilna, HDM ma już kilka lat, ale fajnie by było... ;-)
      • 49:
         
        CommentAuthorMq
      • CommentTime20 Dec 2019 17:12
       
      W HDM, to przede wszystkim fajnie by było jak by Kaz dokończył grafiki, które mega mocno zwiększyły by jeszcze bardziej atrakcyjność tej gry. Bo QMEG jakąś wielką koniecznością nie jest, wystarczy się przełączyć na oryginalny OS i już.
      • 50:
         
        CommentAuthorJacques
      • CommentTime20 Dec 2019 17:12
       
      Pozwól stwierdzić każdemu osobno czego mu bardziej potrzeba i nie rozmywaj mojego zapytania do mono. Proszę.