Ludzie się z nas śmieją, że Atari to komputer dla rolnika, tym czasem komputery Dragon 32 były rozprowadzane w Hiszpanii z myślą o gospodarstwach rolniczych
Jako dziecko oglądałem po szkole blok telewizji edukacyjnej w TVP1. Był tam odcinek, gdzie jeden Pan przyniósł ZX Spectrum (gumiak) Do Pana rolnika. Po podłączeniu do telewizora Unitra, razem liczyli ile nawozu trzeba wysypać. Z tego powodu Spectrum bardziej kojarzy mi się z komputerem dla rolnika niż Atari.
No w Polsce to rolnicy byli dość mocno skomputeryzowani. W sensie bogaci gospodarze. Ale raczej nie obliczali na nim ile trza gnojowicy na pola rozrzucić, tylko mieli river raid i super cobra. No i sąsiadowi trza się pochwalić - takiemu co komputera ni ma. Ja swoje pierwsze kontakty z komputerem miałem chyba właśnie u rolników.
Pod linkiem @baktra oprócz komputera dla rolników wyskoczył link z super starym makiem, który ma wczytaną grę zigzag, która powinna być dig dugiem, ale wygląda bardziej na jakąś grę erotyczną(rolnik szuka żony), o której isnieniu nic nie znajazłem na necie...ciekawostka
We Francji był Minitel - chyba najbardziej rozpowszechniony na świecie przed Internetem. Podobno główny z Francji chwalił się Amer., że u nich nawet rolnik sprawdza w sieci ceny produktów, żeby wiedzieć komu i kiedy korzystniej sprzedać.
Miałem jakieś 16 lat temu we Francji okazję pobawić się minitelem. Już wtedy był to zabytek i potrzeba było starej analogowej linii telefonicznej żeby go uruchomić. Działało to trochę podobnie do telegazety, ale było bardziej interaktywne. Na mnie, pomimo że miałem już internet od kilku lat, nadal robił wrażenie.