Witam serdecznie wszystkich forumowiczów Niedawno pisałem tu na forum prośbę o radę dotyczącą problemu z kolorami na Atari, problem został rozwiązany, teraz potrzebuje rady w kwestii rozbudowy mojego "nowego" ;) Atari (800XE) tak żebym mógł w pełni cieszyć się z mojego świeżego nabytku.
Atari zakupiłem bez magnetofonu i stacji dysków, oprócz zasilacza i joysticka którego zakupiłem wcześniej, nie mam do niego nic. Zakup magnetofonu raczej nie wchodzi w grę, gdyż ciężko go kupić, (są zestawy z komputerem ale komputer już mam) nie mówiąc już o stacji dysków która dodatkowo osiąga zawrotne ceny.
Moje pytanie brzmi, czym zastąpić urządzenie magazynujące dane? widziałem w internecie szereg różnych rozwiązań ale nie znam się za bardzo na tych "nowinkach" Po pierwsze chciałbym aby urządzenie szybko wczytywało gry i programy (czyli jakieś kabelki od smartfona do komputera udające magnetofon odpadają) słyszałem o jakimś kablu za pomocą którego można wczytywać gry z PC udającego stację dysków i to by było ok, tylko jak się ten kabel nazywa i czy oprócz wczytywania pozwala też na zapis danych? Zapis jest mi potrzebny ze względu na to że oprócz grania chciałbym też wrócić do programowania w Basic-u a na czymś trzeba zapisać napisany program. Jeśli ten kabelek tego nie potrafi, to jakie inne urządzenie sprosta temu zadaniu? ma być jak najprostsze w użytkowaniu, i nie za drogie ;) odpadają też wszelkie przeróbki wizualne komputera czyli wkładanie czegoś do środka.
Na koniec drugie pytanie, chciałbym rozbudować pamięć komputera do pojemności 128kb tak by uruchomić niektóre gry wymagające więcej niż wbudowane 64kb Jednocześnie nie chce rozszerzeń do 1MB lub więcej bo to już jak dla mnie trochę przesada, chciałbym poprostu żeby Atari jak najbardziej zachowało swój oryginalny retro charakter czyli nie zmieniony wygląd i rozbudowa pamięci w ramach tego co przewidzieli dawno temu jego inżynierowie. i Czy to prawda że 800XE jest łatwiejszy w rozbudowie (do 128kb) niż 65XE?
Będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi i wszelką pomoc koledzy ;)
Co do GTIA to moje - testów nie przechodzi, a wszystkie moje gry chodzą tak samo jak w latach 89 - 93. Wtedy też musiałem mieć "zepsute" ;-). To standard - może nie trzeba wymieniać na siłę ;)
@atariki50 dzięki za wszystkie linki, będę miał co oglądać i studiować w weekend :)
@robertj07 tylko czy ten kabel pozwala też na zapis programów w basic, ale tego dowiem się pewnie z linków kolegi @atariki50
@Alex być może skuszę się na te 320Kb skoro jak twierdzi @grzybson jest kilka gier które tego wymagają, co to QMEG? :) i czy będzie mi potrzebny do grania i pisania programów w basicu
@rr_800xe Co do SIO2SD nie jestem przekonany, musiałbym to mieć w ładnej obudowie a nie jak na allegro sprzedają płytkę z wyświetlaczem i guziczkami na kabelku, na pewno to fajnie działa, ale mam dwa stare laptopy i mogę je śmiało postawić obok Atari do wczytywania gier w moim retro kąciku :) Oczywiście pod warunkiem że ten kabel pozwoli też na zapis danych ale tego dowiem się dopiero jak obejrzę filmy z linków które podesłał @atariki50
w każdym bądź razie dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi na Atarowców zawsze można liczyć :)
W Sysinfo sprawdzisz, ale musisz go skądeś załadować. Jeśli nie masz z czego, to wadliwe GTIA możesz sprawdzić po serii, szczegóły jak rozpoznać taki układ po dacie produkcji masz w Atariki.
Chyba najbardziej eleganckim (i nie za drogim) bedzie kartridz AVG z kablem SIO. Nie trzeba uruchamiać laptopa do wgrania czegokolwiek do Atari. Z kablem SIO mozna tez robic zapis. ->link<-
Jeżeli gra korzysta z trybów GTIA, to też będzie źle wyglądać.
Intro w Rescue on Fractalus chyba wykorzystuje tryby GTIA. (ale główna rozgrywka już nie). Na pewno nieukończony klon Wolfensteina - ProjectM. Asembloids XE chyba też.
Po prostu dema częściej korzystają z tych trybów
Nie wiem czy ktoś teraz montuje samo 320KB. U1MB jednak zdominowało rynek ze względu na funkcjonalność i łatwość montażu.
QMEG to alternatywny ROM OS. Ma parę fajnych ficzerów, np. wbudowaną szybką transmisje po SIO, loader to plików, itp., ale kosztem np. obsługi magnetofonu. Zazwyczaj montowany obok oryginalnego Atari OS - kiedyś przełączany wajchą, albo w menu U1MB ;)
Można się spokojnie bez niego obejść, ale ja tam QMEGa lubię :)
@ZuluGula nie wiem czy dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź bo nie rozumiem poco do tego cartridge-a jeszcze kabel SIO? no i ile taki kart kosztuje? Rozumiem że samym kablem też mogę robić zapis programów do laptopa?
@grzybson dzięki za wyczerpującą odpowiedź jestem w szoku ile fajnych rozszerzeń i wynalazków dorobiło się małe Atari Ja jednak póki co potrzebuje tanich i prostych rozwiązań do tego co jest mi potrzebne, a jak apetyt urośnie w miarę jedzenia to się pokuszę o więcej. Tymczasem naprawdę muszę się dokształcić w temacie, linki od @atariki50 zacznę zaraz studiować "do poduszki" ;)
Wszystko jest wyjaśnione w linku, ktory podalem. Kabel SIO podpina sie do kartridża i wtedy działa on jak stacja dyskietek albo magnetofon. Cena to chyba 50 euro.
Ja polecam Freezer, może emulować kartridże, zapisywać stan gry oraz rozszerza pamięć do 512 kB.
Wszystko BEZ INGERENCJI w komputer. Plug and play. No, może to nieszczęsne 5V w serii XL nie zawsze wyprowadzone na szynę. Ale to jeden kabelek do przylutowania.
Link (zostały natenczas jeszcze 3) w pierszym poście w tym wątku: ->link<-
Cena - 90 euro z przesyłką.
SIO2SD też polecam; chyba najprostszy sprzęt, który działa sam, bez komputera PC z drugiej strony.
Panowie dziękuję za wszystkie rady Najtańszym i właściwym dla mnie rozwiązaniem na początek wydaje się poprostu kabel SIO2PC tymbardziej że jak już wspominałem mam wolnego laptopa którego postawię obok Atari Problem jedynie z jedna kwestią, oglądnąłem wszystkie filmy z linków jakie podał atariki50 było tam sporo ciekawych informacji zarówno podstawowych jak i np. o SIO2SD, ale o SIO2PC nie ma nic i wciąż nie wiem i nie mogę znaleźć informacji czy za pomocą tego kabla oprócz odczytu danych, będę również mógł zapisywać (na laptopie) napisane przez siebie programy w Basicu??
sio2pc to tylko kabel do transmiji szeregowej między Atari a PC. Wszystko zależy co odpalisz na PC, ale nie bój się - Respeqt obsługuje i odczyt, i zapis.
Kup sio2sd czy sio2pc w zależności od budżetu, żeby mieć z czego ładować i zapisywać. Poczytaj, pooglądaj co przez te 30 lat ludzie zdziałali, a potem zdecyduj co co jeszcze potrzebne :)
@grzybson "Poczytaj, pooglądaj co przez te 30 lat ludzie zdziałali, a potem zdecyduj co co jeszcze potrzebne :)"
Już co nieco widziałem i jestem pod dużym wrażeniem, nie tylko hardware-u ale i soft-u jakie otrzymało małe Atari niektóre gry i ich jakość mną wręcz wstrząsnęły ;)
fajnie że retro komputery i retro kultura ma się tak dobrze, oby było jeszcze lepiej czego sobie i Wam życzę.
PS. A ja ze swojej strony mogę jedynie obiecać że będę stałym bywalcem Atarionline bo jest tu materiału (na forum i stronie głównej) do czytania na długie tygodnie. będzie co studiować do poduchy :)
Zainteresował mnie ten TurboFreezer z możliwością emulowania kartridżów, a do tego rozszerzenie pamięci w jednym. w przyszłości przypuszczalnie będę potrzebował duży kartridż (np. 512 kB) do pisanej gry. Nie orientowałem się jeszcze w ogóle w temacie i póki co nie wiem nic na temat programowania takiego kartridża itd. Tutaj widzę jednak na filmiku jak gościu ładuje do Turbo Freezera obrazy kartridży. - da się załadować do TurboFreezera pliki z obrazem przez sio2sd? - czy jest to właściwe urządzenie do testowania dużych gier na kartridżu? A może jest coś prostszego dostępnego u nas.
Do developmentu gier nie musisz mieć emulatora cartów, a wydaje mi się, dość dobrze mógłby się nadać RAM-CART. Zamiast pamięci flash masz tam statyczny RAM podtrzymywany bateryjnie (więc możesz go używać do końca życia wymieniając od czasu do czasu tylko baterię podtrzymującą zawartość pamięci kiedy cart jest wypięty z komputera). Przyciskami kontrolujesz który obszar 128K jest aktywny (więc możesz tam mieć kilka wersji swojej gry) oraz czy cart jest w trybie ReadOnly lub ReadWrite, a rejestrem kontrolujesz który bank w wybranym obszarze 128K jest aktualnie podłączony w obszarze $A000-$BFFF i/lub w $8000-$9FFF, więc jest to dość elastyczne. W przypadku współczesnych wersji 1M i wyższych produkowanych przez Galtrona można przez przelutowanie zworek na płycie carta łatwo przerobić go tak, aby rejestrem kontrolować obszar 256K, 512K lub 1MB zamiast 128K - o szczegóły trzeba pytać Galtrona lub Zenona.
Jeżeli chodzi o development gier na cartridge, to raczej polecałbym coś z kartą SD, np ULTIMATE CART, albo AVGCART. Wspierają obrazy cardridży do 1MB jako obrazy *.car wgrywane na kartę SD. Powinno być praktyczniej niż wgrywać obraz do RAM-CARTa przez Atari.
Chyba nikt nie wspomniał o jeszcze jednym ciekawym rozwiązaniu autorstwa Montezumy: SIO2BT. Podłączasz toto do złącza SIO w Atari, a na PC lub smarkfonie odpalasz aplikację podającą obrazy dysków .ATR - analogicznie, jak w przypadku SIO2PC.
Używałem SIO2BT tylko w ramach FujiNeta przez chwilę (ma funkcjonalność SIO2BT) i nie jestem zainteresowany dalszym używaniem ;-) Zdaje się, że trzeba mieć niestandardowy OS, żeby była szybka transmisja (z QMEGiem nie poszło). Wolę coś szybszego i przyjemniejszego w obsłudze bez zabawy z telefonem czy udostępnianiem z PC, co czyta bezpośrednio z karty SD w urządzeniu: czy to SIO2SD czy FujiNet w podstawowym trybie.
A nie, źle napisałem, ze standardowym OS-em w ogóle nie działa SIO2BT (ewentualnie z dodatkowym loaderem, o tym w linku poniżej), a z niestandardowym masz maksymalnie 19200. SIO2PC/SIO2SD/FujiNet pracują najwolniej w 19200, a szybka transmisja to 3x19200 lub nawet więcej.
Nie chciałbym mieć takiej płytki z przyciskami i wyświetlaczem na kabelku, no chyba że wszystko w ładnej obudowie, ale bardziej skłaniałbym się ku jakiemuś cartiridge z wybieraniem gier na ekranie TV, tylko czy mają też możliwość zapisu programów w Basicu do pamięci karty?
@Zenon rozumiem że np. Taki Side2 nie ma możliwości zapisu programu a te RAM Carty mają i też posiadają kartę pamięci do magazynowania i odczytu gier i programów? Bo już się trochę pogubiłem i próbuje zrozumieć różnicę między RAM Cartem a np. takim Side 2
Ramcart to kartridż z pamięcią SRAM. Dzięki oprogramowaniu można go używać jak stację dysków mającą wyróżnik D8: a dzięki inicjalizerowi jak normalny kartridż z wgranym oprogramowaniem Używasz jak normalnej stacji dysków. Zawartość podtrzymywana jest bateryjką. Side2 działa podobnie, Zapis na kartach compact flash. Jest mu bliżej do twardego dysku. Co lepsze nie wiem, na pewno decyduje oprogramowanie do używania jednego i drugiego ustrojstwa i cena. No i upodobania posiadacza danego modułu. Ramcart był pierwowzorem do stworzenia innych dopałek.
SIDE 2 to znacznie więcej niż zapisywanie plików. SIDE 2 to: 1. loader plików xex - tak więc gier i dem plikowych, które wczytują się błyskawicznie, żadne tam sio2sd i inne tego typu rzeczy oparte o SIO. 2. loader atr - czyli obrazów dyskietek ale do tego potrzebne jest Ultimate 1MB 3. wbudowany SpartaDOS X, czyli wypasiony DOS na Atari - do pracy niezbędna dodatkowa pamięć RAM, 128 to minimum moim zdaniem. 4. Działa jako HDD, obsługiwany przez wyżej wspomniany Sparta DOS X. Jako nośnik danych karta CF lub SD przez przelotkę - nie ma i nie potrzebuje baterii. Aktualizacja firmware kartridża. To tyle jeśli chodzi o reklamę.
RAM CART to po prostu inny produkt. Ja zaczynając na powrót przygodę 3 lata temu zacząłem od: sio2sd, potem stereo, potem Ulitmate, potem SIDE 2. Obecnie to już totalnie poszedłem w "turbo" :)
Krótko mówiąc, wg mnie taki konfig z SIDE 2 + Sparta DOS X + partycja na karcie jako HDD i spokojnie Basic da radę. A wszystko to, przed ew. zakupem możesz potestować za pomocą emulatora Altirra, gdzie możesz dodać sobie SIDE 2 i zobaczyć jak to działa.
najlepsze rozbudowanie dla ciebie to Cart SIDE 2/(3 jak wyjdzie) i Ultimate1MB(im więcej osób ma to samo rozszerzenie tym teoretycznie powinno być lepiej z kompatybilnością,niestety tak nie jest,jakieś 1% oprogramowania z tym rozszerzeniem nie pójdzie,sęk w tym że to akurat gry od rodaka. Na chwile obecną to zainwestuj w RAM CART i SIO2SD,Ram Cart rozszerzy ci bezinwazyjnie pamięć komputera a SIO2SD pozwoli na uruchomienie 90% dostępnego oprogramowania.Tym sposobem sporo zaoszczędzisz a i z pozbyciem się nie będziesz miał problemu. ...no a jak zakochasz się w Atarynce to warto będzie dokupić drugi egzemplarz i poeksperymentować z rozszerzeniami,jest tego cała masa i cały czas wychodzi coś nowego.
IRATA, o ile wiedzę o grach masz dużą, o tyle po raz kolejny na tematy sprzętowe wypowiadasz się wprowadzając ludzi w błąd i opowiadając głupoty. RAMCART to nie jest rozszerzenie pamięci i nie tylko nie rozszerzy pamięci bezinwazyjnie, ale także nie zrobi tego wcale.
to chyba pierdyknąłem gafę,ale nikogo nie wprowadzą w błąd -użyłem niewłaściwej nazwy,kolega by zapewne dopytał,w każdym razie czytałem i rozmaiwałem o rozszerzeniu pamięci na Cartridge,myślałem że pamięć Ram można w ten sposób rozszerzyć i wykorzystać do resetu komputera za sprawą nowego oprogramowania,coś widocznie pokręciłem...
Ale jest rozszerzenie pamięci nieinwazyjne na cartridge,jak wiesz mógłbyś podać nazwę,nie jestem pewien ale to chyba projektował @Pasiu a wykonał @Eagle ...albo znowu coś mieszam he,he.