atarionline.pl Kto pracuje na Macu? - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime2 Mar 2010 21:03
       
      Takl sobie czytam to forum, i tylko windows i windows. Czy ktoś pracuje na Macu w tym towarzystwie, czy tylko ja?
      • 2: CommentAuthortEDDYbOAR
      • CommentTime2 Mar 2010 21:03
       
      obecny :)
      • 3: CommentAuthorsaracen
      • CommentTime2 Mar 2010 21:03
       
      Moje pytanie nie jest w żaden sposób zaczepne a podyktowane czystą ciekawością - co was skłoniło do używania Apple?
      • 4:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime2 Mar 2010 21:03
       
      Jakub Kruszona Zawadzki? - ten on SIO2SD.
      A tak na poważnie, to był taki dowcip. Jaka jest różnica pomiędzy seksem a czekoladą?
      • 5:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime2 Mar 2010 21:03
       
      W statystykach widze, ze wywolania strony z Maca to 3000 czyli 2,5% wszystkich wywolan (Windows - 90,5%, Linux - 6,3%), wiec jest Was sporo wiecej niz dwoch.
      • 6:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime2 Mar 2010 22:03
       
      Jest nas sporo więcej, niż przeciętnie w Polsce! (ranking.pl), podobnie z linuksowcami.

      @Kaz, dostałeś mojego emaila?
      • 7:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime2 Mar 2010 22:03
       
      A co to za komputery generują pozostałe 0.3%? Falcon Jara?
      • 8:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime2 Mar 2010 23:03
       
      Nieznane 432 0.4 %
      Java Mobile 199 0.2 %
      Symbian OS 126 0.1 %
      Sun Solaris 51 0.0 %
      Java 42 0.0 %
      Atari 14 0.0 %
      • 9:
         
        CommentAuthorDracon
      • CommentTime2 Mar 2010 23:03 zmieniony
       
      Wielkim entuzjasta JABLKA byl (i moze wciaz jest) Żbiku/MegaAssemblers Crew, znany tez jako wydawca spod znaku "L.K. Firebird". Bylem kiedys pare razy u niego z Gepardem. Malo brakowalo, a gdybym mial kase, to moze zakupilbym jakiegos maczka... ;)) W kazdym razie Żbiku byl calkiem przekonujacy (pokazywal, ze nawet KAZZE zrobiono pod MAC), a udziela(l) sie na sasiednim forum - jeszcze rok czy dwa temu...
      • 10:
         
        CommentAuthortdc
      • CommentTime4 Mar 2010 07:03
       
      Pierwszym fanem Maca jakiego poznałem był Arek Łukszo, pamiętam jak w Mirage brał do ręki myszkę od Atari ST i mówił "dwa przyciski to zboczenie!" ;)

      Drugą osobą wartą wspomnienia jest MkBoss (który kiedyś zorganizował u siebie party Kocerany 2003). Już wtedy miał on u siebie imponującą kolekcję jabłek. Ostatnio nawet korespondowaliśmy i zapraszał do siebie na sztabika a w programie oglądanie jego zbiorów;)


      Ja zwykle zawsze ceniłem maczki, głownie dlatego że bliżej im było do dużego Atari niż do pecetów (Windows). Dziś mak to pecet... :D
      • 11:
         
        CommentAuthorAlex
      • CommentTime4 Mar 2010 12:03
       
      Ja sobie MacOS-a czasem odpalam na moim laptopie, żeby się pobawić, ale poza ładnymi ikonkami jakkoś mnie nie rusza.

      BTW: AdiumX jest bardzo fajnym komunikatorem.

      MacOS to zwykłe FreeBSD z ładnym GUI, ja linuxowatych systemów zbytnio nie lubię ;)
      • 12: CommentAuthorjpacanowski
      • CommentTime23 Mar 2019 14:03 zmieniony
       
      Ja również pracuję na Maku, a dokładniej, na MacBooku Pro 2012. To mój główny komputer do wszelakiego programowania - webdev, gamedev, osdev. Z Windowsami zakończyłem swoją przygodę, i nie mam zamiaru nigdy do tego systemu wracać (natomiast szanuję Windows 2000 oraz XP). Na wirtualnej maszynie mam na dodatek na stałe uruchomionego (Maka nigdy nie wyłączam, tylko usypiam) Linuksa ze skonfigurowanym środowiskiem programistycznym.
      • 13:
         
        CommentAuthorbocianu
      • CommentTime23 Mar 2019 15:03
       
      "natomiast szanuję Windows 2000 oraz XP"
      Ciekawy jestem za co. Windows 2000 to najdłużej uruchamiająca się kobyła w historii wszystkich okien, tylko Vista była bliska pobicia tego rekordu. Taki system w rozkroku pomiędzy dosem, a linią NT, ale ani to ani to, co skutkowało średnia kompatybilnością ze starymi aplikacjami. Natomiast XP to najbardziej dziurawy z systemów z Redmond. To że kulał na naszych sprzętach tyle lat to coś pomiędzy cudem, a brakiem sensownych alternatyw. Dopiero SP2 cokolwiek poprawił, ale potem SP3 znów zepsuł wydajność. Jedyny system MS który dobrze wspominam to siódemka.
      sorry za offtopic :D
      • 14:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime23 Mar 2019 15:03
       
      Ja zaczynałem od 98 i długo był jedynym słusznym systemem,następnie XP-mój ulubiony,można było mocno ingerować,był najlepszym wyborem do 7ki,ale ta jest bardzo zasobozerna,próbuję się przekonać do dziesiątki, jak na razie to taki casualowy trochę, wszystko z automatu,zobaczę jak z kompatybilnośćia
      • 15: CommentAuthorjpacanowski
      • CommentTime23 Mar 2019 16:03 zmieniony
       
      >> Ciekawy jestem za co.

      Windows 2000 oraz XP to według mnie ostatnie najbardziej udane systemy Windows. Potem skończyła się moja przygoda z Windowsami, a od Windowsa 10 się już w ogóle trzymam z daleka za masową inwigilację użytkowników / telemetrię. Szanuję swoją prywatność. Długo pracowałem na Windows 2000, a potem długo na XP i nie przypominam sobie, aby to były długo ładujące się kobyły - w porównaniu do obecnych Windowsów, gdzie np. Windows 10 co chwile zasysa poprawki po ok. 1GB (i użytkownik jest do tego zmuszany) to 2000 i XP były bardzo leciutkimi systemami. Windows 7 mi się nie podoba(ł), z resztą jest zasobożerny.

      >> Taki system w rozkroku pomiędzy dosem, a linią NT

      Nie wiem co masz dokładnie na myśli, ale zarówno Windows 2000 jak i XP były systemami całkowicie na jądrze NT, niemające już nic całkowicie wspólnego z DOSem. W pełni niezależne od DOSa i w pełni pracujące tylko w trybie chronionym CPU. Windows 2000 był bardzo stabilnym systemem, nie do zajechania, a XP może miał trudne początku, ale od SP2 system był nie do zniszczenia, oraz było dużo benchmarków pokazujących, że SP3 sporo zwiększył wydajność XP jak i bezpieczeństwo. Może SP niszczyły na początku kompatybilność z różnym softem, ale nie zwalałbym winy na system za to że ewoluuje. Z resztą, potem każdy soft doczekał się stosownych poprawek. Naprawdę DUŻO robiłem na XP i to bardzo DŁUGO i chwalę sobie. Dzisiaj w moim serduszku są tylko systemy uniksowe (Mac OS X) i uniksopodobne (Linux, FreeBSD, Haiku). Z Windowso-podobnych, jeszcze tylko kibicuję systemowi ReactOS ->link<-

      Alex:

      >> MacOS to zwykłe FreeBSD z ładnym GUI, ja linuxowatych systemów zbytnio nie lubię ;)

      MacOS nie ma nic wspólnego z FreeBSD. Powstał w oparciu o jądro Mach, a obecnie jądro to Darwin, które jest z resztą wolnodostępne z otwartym źródłem, lecz środowisko graficzne jest zamknięte. Ciężko mówić, że "ja linuxowatych systemów zbytnio nie lubię", gdyż Mac OS to Unix, a Linux jest systemem uniksopodobnym.
      • 16:
         
        CommentAuthorbocianu
      • CommentTime23 Mar 2019 20:03
       
      Jeżeli używasz MacOs, bo szanujesz swoją prywatność i boisz się telemetrii, to mam dla Ciebie złą wiadomość :D

      ->link<-

      Tylko fragment zacytuję:

      We may collect information such as occupation, language, zip code, area code, unique device identifier, referrer URL, location, and the time zone where an Apple product is used so that we can better understand customer behavior and improve our products, services, and advertising. We may collect information regarding customer activities on our website, iCloud services, our iTunes Store, App Store, Mac App Store, App Store for Apple TV and iBooks Stores and from our other products and services. This information is aggregated and used to help us provide more useful information to our customers and to understand which parts of our website, products, and services are of most interest. Aggregated data is considered non‑personal information for the purposes of this Privacy Policy. We may collect and store details of how you use our services, including search queries. This information may be used to improve the relevancy of results provided by our services. Except in limited instances to ensure quality of our services over the Internet, such information will not be associated with your IP address. With your explicit consent, we may collect data about how you use your device and applications in order to help app developers improve their apps.


      MacOs zbierał dane telemetryczne wcześniej niż systemy z Redmond.
      • 17: CommentAuthorgorgh
      • CommentTime23 Mar 2019 20:03
       
      haha, nieźle. Poza tym jechanie po W10, że jest wolny, pamieciozerny czy niewygodny to wymówki. Korzystałem przez 4 lata z linuksa i po przesiadce na w10 widzę jaki to genialny system
      • 18:
         
        CommentAuthorTheFender
      • CommentTime23 Mar 2019 21:03 zmieniony
       
      No wreszcie jakiś głos rozsądku w "modnej" fali hejtu na Windowsa 10. Osobiście nie potrzebowałem przesiadać się w pełni na linuxa, żeby wiedzieć że 10 to jest dobry system. W dodatku rozwojowy.

      A Mac, no cóż. Po odjęciu tej całej otoczki (która jednak jeszcze się trzyma) w tej chwili to tylko bardzo droga platforma, nic więcej. Do niedawna Mac-i Pro trzymały poziom jako komputery o doskonale dobranych komponentach (w sensie jakościowo bardzo dobrych), które gwarantowały w miarę niezmienne parametry w pracy pod wielogodzinnym obciążeniem (np renderingi). Na chwilę obecną nie wiem jak jest, ale gdzieś już ludzie się skarżyli na ten sprzęt - niestety konkretnie kto, gdzie i na co nie pamiętam.
      • 19: CommentAuthormakary
      • CommentTime23 Mar 2019 22:03 zmieniony
       
      @jhusak: "Tak sobie czytam to forum, i tylko windows i windows. Czy ktoś pracuje na Macu w tym towarzystwie, czy tylko ja?"

      Tak, kiedyś była przesiadka z Office na iWork (robota) i z wszystkiego co popadnie na Logica (hobbystyczne rzępolenie).
    1.  
      Wiem, że Mac OS nie jest wcale lepszy pod tym względem, ale po pierwsze, komputer mi się kiedyś zepsuł i byłem bez komputera, a brat akurat kupował nowego MacBooka Pro i tego co mam mi dał - więc systemu ani komputera świadomie nie wybierałem. Po drugie, nie wiem czy akurat ten private policy mnie dotyczy, bo mam cały czas wersję systemu OS X 10.11 El Capitan oraz dawno temu wyłączyłem całkowicie wszelkie aktualizacje, a także skonfigurowałem dość mocno filter pakietów (PF) w Maku - żaden pakiet nie wychodzi poza komputer bez mojej zgody ;) Polityka: DROP OUT...

      Planuję przesiadkę na starszego ThinkPada (hej, ja nie gram) oraz mniej popularną dystrybucję Linuksa (na pewno nie Ubuntu) lub FreeBSD + MATE. Ale jeszcze nie teraz, ew. jak Mac mi się zepsuje albo cuś...

      Windowsa 10 nie hejtuję, z resztą nie lubię tego słowa, bo jest nadużywane...
      ("nie lubię" OR "nie podoba mi się" OR "nie moja bajka") != "nienawidzę"
      Właśnie dlatego tego słowa nie ma w moim słowniku...

      >> Korzystałem przez 4 lata z linuksa i po przesiadce na w10 widzę jaki to genialny system

      Aż nie wierzę w to co czytam ;)
      To było Ubuntu, czy co? ;)
      Powiem szczerze... ja na Maku mam odpaloną wirtualną maszynę (VirtualBox) na stałe (nie wyłączam Maka, tylko usypiam) i na Linuksie jestem więcej niż na Maku - na Maku sprawdzam głównie tylko pocztę i przeglądam Internet. Plus, 3 konsole na Linuksie odpalone + Vim.

      Ok, chyba wracam do kodowania w C na małe Atari...
      C znam bardzo dobrze, ale poznaję architekturę Atari i czytam CC65 function reference...
      ->link<-
      • 21: CommentAuthorfalcon030
      • CommentTime23 Mar 2019 23:03
       
      @gorgh: ale w jakim obszarze wychodzi wg Ciebie ta genialność?

      Oczywiście nie ma systemów idealnych (i każdy potrzebuje coś troszkę innego), ale z moich doświadczeń (NIESTETY, na służbowym sprzęcie MUSZĘ używać Windows X):
      - system aktualizacji WinX jest LATA ŚWIETLNE za linuksowym (czemu to się nie może odbywać w tle jak w Linuxie; poza tym wpisz w wujka G. WINDOWS 10 - problemy z/po aktualizacją)
      - zarządzanie zasobami kuleje (spróbuj,jeśli masz taką możliwość, otworzyć i coś dopisać/zmienić w BARDZO dużym pliku tekstowym - np kilkaset MB)
      - czemu przywieszenie jednego procesu potrafi rozłożyć cały system na łopatki? Jeśli dobrze pamiętam slogany reklamowe to już w XP procesy miały być niezależne :-)
      - system plików: może się założymy który system szybciej usunie powiedzmy 100.000 małych plików?
      - z ostatniego tygodnia: podłączony projektor, ekran rozszerzony (na każdym co innego), po odłączeniu projektora (brutalne odpięcie wtyczki) za cholerę nie dał się przekonać, że został tylko primary LCD ...
      - na prawdę nie spotkałeś się z niewytłumaczalnym rozwalaniem systemu, po którym trzeba było skorzystać z systemu automatycznej naprawy?
      - jak wg Ciebie poradzi sobie XWinda na powiedzmy 2GB RAMu?

      Nie, nie jestem żadnym fanbojem Linuxa, ale zawsze walczę o odrobinę obiektywizmu :-)
      • 22: CommentAuthorastrofor
      • CommentTime24 Mar 2019 00:03 zmieniony
       
      Ja od 7 lat pracuje na macu. W skrócie, między makiem a linuxem nie ma żadnej różnicy...w sensie usera i jego środowiska pracy, terminal, ide, docker, przeglądarka. Terminal = ssh do linuxowych serwerów na których wszystko stoi, ewentualnie cloudów. Windows = ide, docker, przeglądarka plus cos co się nazywa power shelem czy innym gównem, co nie jest linuxowym terminalem. Czyli w skrócie na windowsie trzeba zainstalować cygwina albo coś podobnego i się da , ale trudniej. Wszystkie bebechy i tak są w cloudzie albo gdzieś na linuxie. Podobno windowsy też mają jakieś serwery, ale nie słyszałem żeby ktoś tego używał jak ktoś userowi za to nie płaci, albo chwalił jeżeli za chwalenie ktoś userowi nie płaci. Ale jest kedno ale... Na linuxa jesy słabszy emulator atari. Sporo oprogramowania niestety nie działa, ale i tak jest o niebo lepiej niż rok temu.
      • 23: CommentAuthorastrofor
      • CommentTime24 Mar 2019 00:03
       
      Acha jeszcze słówko o nowych macach, nie mają one niczego prócz usb-c, co jest totalną masakrą, przynajmniej jeżeli chodzi o ideę laptopa. Najlepiej to zobrazować ostatnim filmikiem Brothers in ATRs wywiad, gdzie Pin pokazuje że on ma wszystkie kable. Tak właśnie wygląda wyposażenie użytkownika nowego maca - przejściówki rozdzielacze, przejściówki do rozdzielaczy. Także maca polecam kupić za jakieś 2 lata jak usb-c stanie się standardem.
      • 24:
         
        CommentAuthorjhusak
      • CommentTime24 Mar 2019 01:03 zmieniony
       
      USB C ma kilka zalet. Apple znane jest z "siłowego" wprowadzania nowych standardów. Natomiast przesadziło z bodajże Macbook Airem z 1(!) gniazdem usb-c! Jednym jedynym - żadnego innego więcej!!! Na szczęście nowe mają 2.

      Natomiast kodowanie na Win to wieczne problemy typu: końce linii, BOMy dopisywane do utf-8, ścieżki dostępu z tym backslashem...
      • 25:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime24 Mar 2019 10:03
       
      Win 10jest teraz najlepszy,sam pobiera stery,ruszy i dziala nawet na kompie z 1GB ,dostosowac potrafi sie do sprzetu na jakim ma dzialac,inne linuxy i osy dobre ,tyle ze masy rzczy ni ma a te jednoprzyciskowa mysz to mozna ebnac o podloge he,he,ale dasign Maca mnie sie podoba.
    2.  
      bocianu:

      To nie dotyczy samego Mac OS tylko usług takich jak np iCloud czy strona Apple - a ja z tego nie korzystam.

      >> a te jednoprzyciskowa mysz to mozna ebnac o podloge he,he

      Gdzie tam, ja mam dwuprzyciskową.

      >> Win 10jest teraz najlepszy

      Somebody wake me up... I've got nightmares...

      >> sam pobiera stery

      No, i sam też pobiera co chwile "poprawki" ważące po ok. 1GB...
      • 27: CommentAuthorfalcon030
      • CommentTime24 Mar 2019 12:03
       
      @IRATA: jak chcesz to Ci przy okazji spakuję trochę sprzętu, który mi klienci podrzucili i do którego Win10 nie znalazł sterów :-)

      Ale faktycznie, IMHO podałeś jedną z niewielu zalet Win X: jest popularny, wspierany przez światowego hegemona i nowy sprzęt jest z nim zgodny ...

      Ale jak coś robisz profesjonalnie/zarobkowo na komputerze i jesteś powyżej średniej krajowej w dziedzinie informatyki to możesz patrzeć na to z trochę innej perspektywy.
      Przykład: dzwoni mi klient, że coś tam na serwerze nie działa jak trzeba, potrzebuję odpalić kompa, uruchomić sesję SSH i cokolwiek sprawdzić, sprawa mega PILNA, odpalam Windę a tu .... niespodzianka, pierdyliard aktualizacji i poprawek (ZAPŁACIŁEM za kompletny działający system, czy za bycie beta testerem?) i czekamy ...
      No i oczywiście obowiązkowy reset po zainstalowaniu aktualizacji ...

      Z innej beczki: jaki znasz (u znajomych, rodziny) najdłużej działający system Windowsowy (bez przeinstalowywania)?
      • 28:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime24 Mar 2019 14:03
       
      @ falcon030 spoko ,dla takich jest XP ,nie grzebałem specjalnie w dziesiątce gdyż komputer muszę mieć gotowy do pracy a takie eksperymenty mogą spowodować jego powiedzmy niestabilność , podejrzewam że większości rzeczy pozmieniać zbytnio się nie da ,ale stery zainstalować manualnie do takich sprzętów i wymusić ich działanie to już powinno się dać .
      Wiesz na drugim lapku mam WIN 7 - działa piąty rok bez większych problemów , co prawda rozważałem zainstalowanie dziesiątki by go odmulić ,ale działa mi na nim DUŻO starych rzeczy : Unreal,Phantasmagoria,Ufo i inne więc nie chciał bym nic zmieniać , nie jestem miłośnikiem żadnego systemu a lubię te w których mogę grzebać -mam powiedzmy jakąś tam kontrole ,działa mi to co potrzebuje ... chyba jednak dla mnie siódemka ;-) ,ale zobaczymy , i tak każdy mój system wygląda jak XP z powywalanymi upiększaczami , wywalam wszystko co mogę i co nie mogę a nie znam ... tak upraszczając ,Nie mam ostatnio czasu na zabawę z systemem 10 ,ciągle pracuje na Atari nad nowymi grafikami i animacją , byście mogli mnie później elegancko zniszczyć ha,ha,ha ,ale dla samego wystawienia pracy i związanych z tym emocji to warto ,no a progres jest ... nie na party też coś powystawiam tyle że jakoś nikt tych prac nie bierze pod uwagę i mam problem by ktoś pomógł powrzucać moje grafiki na DEMOZOO ,kilku tam brakuje (już o innych portalach nie mówiąc).
      • 29:
         
        CommentAuthorTheFender
      • CommentTime24 Mar 2019 20:03
       
      Z innej beczki: jaki znasz (u znajomych, rodziny) najdłużej działający system Windowsowy (bez przeinstalowywania)?


      10 mam od 2 lat. Wcześniej XP przez 4 lata bez reinstalla, potem kupiłem nowy dysk, nową grafę więc reinstall był potrzebny.
      Ostatni system, który reinstalowałem co kilka miesięcy bo miałem z nim problemy (głównie z powodu sterowników) to Windows 98 (wcześniej podobna sprawa z 95).
      • 30: CommentAuthorjpacanowski
      • CommentTime24 Mar 2019 21:03 zmieniony
       
      >> ZAPŁACIŁEM za kompletny działający system, czy za bycie beta testerem?) i czekamy ...

      +100

      >> No i oczywiście obowiązkowy reset po zainstalowaniu aktualizacji ...

      +10

      >> Z innej beczki: jaki znasz (u znajomych, rodziny) najdłużej działający system Windowsowy (bez przeinstalowywania)?

      Ja na swoim ThinkPadzie T40 mam XP który był instalowany ponad 10 lat temu w 2008 roku, a używam go do tej pory. Mac to mój główny komputer, ale gdy mam ochotę poprogramować na Windowsie to odpalam Visual C++ 2010 - pisanie silnika 3D, jakieś toolse w Windows API, czy pograć sobie -> Unreal Tournament, Black Mesa...

      Mam plan uniezależnić się prędzej czy później od wszystkich tych systemów dlatego piszę własny system ;D
      ->link<-

      A póki co, można na razie korzystać z tego niezależnego systemu (screen w opisie)...
      I nie jest to wcale dystrybucja Linuksa, tylko system napisany od zera przez jedną osobę...
      ->link<-
      • 31:
         
        CommentAuthorsun
      • CommentTime24 Mar 2019 22:03
       
      Win10 to nieporozumienie. Szczególnie z nowymi sprzętami. Wiem co mówię, bo po zmianie lapka myślałem, że wyłysieję przez pół roku. Po masie poprawek zarówno Win jak i bios+drivers działa to jako tako, ale naprawdę, czy trzeba używać magii gmerania po rejestrze lub jakichś dodatkowych toolsów, żeby wyłączyć aktualizacje? Że jak odchodzę od kompa na 30 minut to chcę wrócić do otwartych programów, edytorów kodu itp.? Wracam a tu info, że właśnie zaje... windows się zaktualizował i teraz to dopiero zobaczę jakie to cudo techniki.
      Zarąbiście czytelne komunikaty. Logujesz się niechcący w trybie admina na Win2012 TS, gdzie pracuje 20-30 ludzi na systemie i dostajesz komunikat, że może jednak chciałbyś żeby się OS zaktualizował? Odpowiadasz: nie, przełóż! Po 15 minutach od pytania, nagle system się zwija, wypierdziela ludzi z terminala bo.... się będzie jednak aktualizował. Jest środek dnia, 19 albo 20, więc wiadomo, ludzie chcą pracować, bo podatki jutro, albo inne super ważne rzeczy, a tu... kupa, bo aktualizacja. Kto widział, żeby linux robił takie rzeczy? Musieli coś poprawić bo tylko raz miałem taką jazdę z 2012 TS. Ale wystarczy raz, żeby nie zaufać już nigdy. Używam, bo muszę, ale od roku szukam możliwości zmiany, tyle, że na wine nie odpalę środowiska deweloperskiego a szkoda :(
      • 32:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime24 Mar 2019 22:03
       
      "Win10 to nieporozumienie. Szczególnie z nowymi sprzętami. "
      no co ty ???
      Aktualizacje możesz wyłączyć .
      Widzę że sporo osób ma problemy z niechcianymi aktualizacjami .
      • 33:
         
        CommentAuthorsun
      • CommentTime24 Mar 2019 22:03 zmieniony
       
      Wiesz, jakby się dało, to bym wyłączył, ale może nie dane było Tobie się przekonać, że pomimo wyłączenia Windows miał własne zdanie. Dopiero wynalazek jak OOSU10 dał radę.
      Aktualnie działa to dużo lepiej, ale początki tej usługo to masakra.
      I czy myślisz, że OS serwerowy też powinien się aktualizować kiedy mu się "przyśni"?
      Pytanie drugie: czy nie sądzisz, że gdyby dało się skutecznie wyłączyć aktualizacje taka apka jak OSSU10 miała by rację bytu?

      To są moje doświadczenia z pierwszej połowy 2018 roku.
      I podtrzymam swoje zdanie w temacie win10 i nowych sprzętów. Ale to znowu pierwsza połowa 2018.
      Od 15 lat użytkuję sprzęt dell jako w moim odczuciu niezawodny - nie bez kozery jest też gwarancja NBD OnSite. No i rok temu zachciało mi się zmiany precka 7510 na latka 7480 z TB16 - czyli coś małego, mobilnego.
      Ten sprzęt plus świeży Windows 10 prof ze swoimi wiecznymi łatami, plus eksperymentalne stery della plus nowe dla mnie rozwiązanie dock'a = wyłysienie i nerwica.

      Dla ukojenia skołatanych nerwów w grudniu zaopatrzyłem się w Atari :)
      • 34: CommentAuthorastrofor
      • CommentTime24 Mar 2019 23:03
       
      Niedługo system operacyjny to bedzie w 90% webbrowser. I takie rozwiazanie moim zdaniem jest sluszne.
      • 35: CommentAuthorfalcon030
      • CommentTime24 Mar 2019 23:03
       
      Większość nas ma najwidoczniej "zboczenie" z czasów Atari: załączam komputer i za kilka sekund system ZAWSZE jest gotowy do pracy :-)

      @IRATA4: uwierz na słowo mnie i koledze, POMIMO wyłączenia wszystkiego co się da i tak jak przyjdzie krytyczna aktualizacja to system sobie ją zainstaluje sam z siebie.
      Są oczywiście różne sztuczki i tweaki, ale to dla mnie jest niedopuszczalne w systemie za który zapłaciłem!!!

      Z Microsoftem jest jak w kawale Masztalskich: ordynator zawsze wie lepiej :-)

      A żeby nie było tka całkiem offtop: bawiłem się trochę na iMac-u i w sumie skończyło się na tym, że po kilku tygodniach zachwytu nad graficzną stroną OSx-a zainstalowałem na nim Linuxa :-)
      Powód: za drogo by mnie kosztowało stworzenie sensownego środowiska pracy ...
      • 36: CommentAuthorastrofor
      • CommentTime25 Mar 2019 00:03
       
      falcon030 ? Serio ?? to czym się zajmujesz że tak zapytam z ciekawości ?
      • 37: CommentAuthorjpacanowski
      • CommentTime25 Mar 2019 00:03 zmieniony
       
      sun:

      To może Windows 8.1 ? Na prawdę doby system i do niczego nie zmusza. Jest naprawdę oszczędny w zasobach (RAM, CPU) i będzie miał jeszcze długo wsparcie... Miałem go na swoim PC z Core 2 Duo + 2 GB RAM i śmigał jak rakieta - służył do grania w starsze gry. Teraz mam na nim Ubuntu MATE. A poza tym, służy jako platforma pod testy mojego OSa, który rozwijam.

      >> i tak jak przyjdzie krytyczna aktualizacja to system sobie ją zainstaluje sam z siebie.

      Na Linuksie oraz Maku to nie dopuszczalne, gdy tego nie chcę...

      >> Niedługo system operacyjny to bedzie w 90% webbrowser

      Ja od niedawna jestem coraz bardziej niezależny od Internetu ;)
      Nawet nie mam już konta na FB...
      • 38: CommentAuthorastrofor
      • CommentTime25 Mar 2019 00:03
       
      Ktos kto pisze wlasny system operacyjny zdecydowanie nie jest zwyklym userem.
      • 39: CommentAuthorfalcon030
      • CommentTime25 Mar 2019 00:03 zmieniony
       
      @astrofor: staram się być trochę jak Leonardo D. :-)
      Przez około 10 lat prowadziłem stacjonarny serwis komputerowy (4 osoby), wcześniej wypożyczalnie sprzętu/gier (m.in. Atari Jaguary i PSXy). Obecnie poza uprawą ziemi (poważnie!) i sadownictwem to programuję sprawy Webowe (php/mysql/jquery/ajaxy itp głupotki), staram się je łączyć z elektroniką (zbieranie danych, czytniki kodów krekowych, RF), projektuję/programuję sterowniki automatyki (obecnie głównie ogrodnictwo), systemy monitorowania + informowania (GSM, NET), piszę małe programy dla firm (różne pod konkretne potrzeby), administruję serwery w małych firmach, a żeby się nie nudzić prowadzę zajęcia techniczne z dzieciakami w ramach jednej z fundacji.
      Więcej nie piszę bo nie dość, że offtop to jeszcze ktoś pomyśli, że się chwalę drukarką 3D, grawerowaniem płytek PCB czy tworzeniem prostych maszyn :)
      Jeśli pijesz piwo puszkowe w PL to z dużym prawdopodobieństwem miałem z tym coś wspólnego :-)

      W tzw. wolnych chwilach wracam do dłubania na A8bit (assembler), ale jeszcze nie ma się czym pochwalić :-(

      Acha, jestem chyba jedynym informatykiem w Polsce, który nie ma konta na żadnym portalu społecznościowym (poza Atarowskimi oczywiście).
      • 40:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime25 Mar 2019 01:03
       
      @falcon030
      wiec można.Jak siegne pamięcią to zawsze w ktoryms momencie na ktorymkolwiek windowsie trafialo sie cos czego nie mozna bylo wylaczyc bez uzywania "sztuczek"wiec chyba norma ;-),kiedys wkurzal messenger ,teraz aktualizacje ,najgorzej jak ktos zabiera lapka w trase ,ma ograniczony transfer a tu taka aktualizacja sie przytrafi ... moze to dziwne ale nie chce wi fi w chodnikach,mam gdzies to cale 5G, a z korzystania z internetu poza domem gdy nie musze zawodowo to staram sie nie korzystac,wkurza mnie to... Jak dojdzie do przymusu podpinania np takiej konsoli do sieci by móc grac to ja podziekuje i zostane przy tym wyszlo do momntu przymusu,na szczescie jeszcze transfery sa w wiekszosci limitowane a z drugiej strony 5Gza rogiem ,juz teraz mysle o blokowaniu tych wszystkich sygnalow ,by byc wolnym od tego calego electrosyfu ktory przenika przez prawie wszystko ,a nikt do konca nie wypowiada sie o szkodliwosci ani nie szkodliwosci ,gdyz wystarczajacych badan na ten temat nie ma .W kazdym razie mnie to przeszkadza i walcze z tym by na osiedlach mieszkalnych tego gowna nie bylo.Te aktualizacje i caly system Windows to dla mnie marginalny problem,ale pobtym co piszecie juz zbrzydla mi ta 10 tka.
      • 41:
         
        CommentAuthorsun
      • CommentTime25 Mar 2019 10:03 zmieniony
       
      @jpacanowski: przerabiałem całe portfolio Microsoftu od dosa począwszy ;)
      Tak, 8.1 po Win 7 - który faktycznie jest wg mnie stabilnym OSem tylko mulastym, tak jak pisze @bocianu - to był niezły skok wydajnościowy.
      Pisząc o tym, że szukam alternatywy dla Windowsa, mam na myśli Windowsa a nie Windowsa 10 :)
      Najlepsze jaja były jak po którejś tam aktualizacji Win7, system, który tworzę z kolegami zaczął sypać błędami. No i masz do wyboru 2 drogi. Mówisz klientowi, żeby na 500 maszynach zrobił revert, albo zakasujesz rękawy do łokci, stawiasz wirtualkę z Win7, wrzucasz program, remote debug i jedziesz, poprawiając, łatając, omijając wywołania API OS'a żeby przestał Ci się krzaczyć.
      Bajka :)
      • 42: CommentAuthorastrofor
      • CommentTime25 Mar 2019 10:03
       
      Ja to trochę ze wsi jestem, ale jak raz firma się uparła i wyśłała mnie na konferencje, gdzie byli developerzy z całego świata mniej więcej (jira), to 80% ludzi miała maki, reszta chyba linuxy(ci za bardzo ni pokazywali) i pojedyńczy windowmaniacy. W korpo, albo bogatej firmie kupują ci maca z wymaxowanym ramem , wielkim dyskiem ssd , i problem systemu operacyjnego , wydajności ma się po prostu w 90% z bani, można się zając pracą. Zresztą właśnie mac os ma taką zaletę że pracuje na makach, czyli mega drogich komputerach. Windows obsługuje zarówno cuda do gier za kilkanaście tysięcy, jak i szroty z 1, 2 gb ramu , i z warczącym dyskiem twardym, także sprawa wydajnego działania może być utrudniona. Podsumowując moim skromnym zdaniem czasy szit winowsów(vista) mamy już chyba za sobą, największy feler to teraz aktualizacja samowolka, trochę problemy z utfem, końcami lini, coś co może poprawić dobre ide. Mac to komputer pod tytułem płacę kupe forsy, ale wszystko działa, i mam w bonusie za darmo program do odtwarzania muzyki zajmujący 2gb, którego niemożna odinstalować,choć na mój gust muzykę może grać player zajmujący 2mb. A lwiększość ludzi z forum atari, to maniacy co im nie dogodzisz i i tak napiszą własne oprogramowanie, albo system operacyjny.
    3.  
      @falcon030: A czy potrzebujesz kogoś może? Chętnie bym się u Ciebie zatrudnił... Piszę serio ;) Webdev też ogarniam, i to dobrze. Jeśli chodzi o portale społecznościowe, to mam tylko konto na Linkedin, bo cenię sobie to prawdziwe życie od tego sztucznego ;)

      >> choć na mój gust muzykę może grać player zajmujący 2mb

      Hej, no ja na Maku używam VLC do odtwarzania muzyki i filmów czy seriali.
      • 44: CommentAuthorkade
      • CommentTime25 Mar 2019 11:03
       
      Ja używałem Macbooka (nie pro) z 2007 do zeszłego roku, c2d 2.4 ghz 3 Gb ramu, i nadal dziala dobrze, nie muli na WWW (a niestety komp na Windzie w tej konfiguracji i to 12 letni nie dałby rady), uzywam czasem do DVS'a, Netflixa, filmów. Rok temu przesiadłem się na MB Pro Late 2013, bo po prostu duzo rzeczy robi się na nim łatwiej (Android Studio / Flutter / INTELIJ). Pod programowanie nie ma wygodniejszej platformy, długo sobie wmawiałem że na linuxie będzie mi tak samo wygodnie. Nie. No i jak widać nie używam topowych konfiguracji, kupno 5 letniego peceta do takich zadań uważałbym za irracjonalne. Można zarzucić im wysoką cenę, ale te kompy naprawdę potrafią dłużej pracować i ich wartość po 5 latach nadal jest spora.
      • 45: CommentAuthorastrofor
      • CommentTime25 Mar 2019 12:03 zmieniony
       
      W pełni zgadzam się z Kade. Mac to była dobra inwestycja dla developera, pytanie czy teraz z brakiem standardowych portów usb nadal jest? Ja mam jeszcze gdzieś białego maca, znim nie jest już tak różowo, bo nie wchodzi najnowszy os. A i dodam jeszcze na marginesie że ipad2, od jakiegoś miesiąca jest już praktycznie martwy- os się nie aktualizuje, aplikacje przestają mieć wsparcie na starego osa, skype przestał w ogóle działać. Przeglądarka nie aktualizowała się bardzo dawno, ale jeszcze jakoś ciągnie....A właściwie czy to jest forum o atari?
      • 46: CommentAuthorkade
      • CommentTime25 Mar 2019 13:03
       
      @asrofor: tez mam białego z 2007, jak Ci się che pokombinować to zainstalujesz na nim nowszy system ;)
      • 47:
         
        CommentAuthorbocianu
      • CommentTime25 Mar 2019 14:03
       
      No u z tym developowaniem na macu bywa różnie. Jak robisz web dev, albo jakieś commonowe rzeczy, to owszem, Mac się sprawdzi. Niestety u mnie w pracy w dużym projekcie, gdzie robimy backoffice duzego systemu, pracujemy na dockerach i mikroserwisach niestety pojawiały się problemy. Koledzy przesiadali się z Maców (chcąc nie chcąc) bo najnowsze wersje komponentów nie kompilowały się na macach z powodu starych bibliotek, były problemy z docker swarmem, i zwyczajne problemy z ilością pamięci, bo do MacBooka nie wsadzisz więcej niż 16GB, a przy pracy na dockerach bywa to niestety za mało...
      • 48: CommentAuthorgorgh
      • CommentTime25 Mar 2019 14:03
       
      ja pracowałem na makówkach jak byłem operatorem prepress, były bardzo wygodne i radziły sobie dobrze przy plikach graficznych rozmiaru 500 mb. Ponadto pracowały przez 2 lata przez 24 godziny na dobę i się nie psuły. Fakt faktem jednak czasem, choć rzadko, potrafiły się zawiesić.
      • 49: CommentAuthorastrofor
      • CommentTime25 Mar 2019 15:03 zmieniony
       
      Bocianu - pewnie że nie, u mnie mac już kuleje przy skype plus jednym prostym dockerze. Docker swarmy to chyba w ogóle słabo na laptopach. Do takich rzeczy albo aws-y albo wlasne serwery. Właściwie jak by się zastanowić, to na macu to nie działa nawet gra wojna na emulator atari (atari800macx) ;)...
      • 50:
         
        CommentAuthorCOR/ira4
      • CommentTime25 Mar 2019 23:03
       
      ... bodaj w 2002 roku gdy zajmowałem się retuszem fotek modelek na paryskie targi ślubne ,to szefostwo uraczyło nas tymi całymi Macami -i co , i nic ,nikt nie mógł przestawić się na jedno-przyciskową mysz, Mac w końcu ostał się jeden ,gdyż Francuzi mieli problem z odpalaniem plików zapisanych przez PC, na tym przygoda z Maciem się skończyła .Czasem jak widzę na giełdzie ładnego Maca w monitorze to chętnie bym kupił , ale ładna z wyglądu to może być kobieta,komputr ma się sprawdzać , kuźwa ,zresztą co to za debata , ja mam Atari i konsole różniaste a Pc ta z musu ,pewno gdybym musiał to pracował bym na Macu .