dla wprowadzenia, wersja pierwotna tekstu po polsku wprowadzajaca w historie gry, tak bedzie sie zaczynac instrukcja dodawana do wydania pudelkowego -----------------------------
Dawno nie słyszany dźwięk telefonu wyrwał mnie ze snu. Dopiero co wróciłem ze starożytnego miasta Tula gdzie badałem stare budowle Toltekow. Odruchowo podniosłem słuchawkę. Usłyszałem znany slodki glos Margaret. - Tony, zamierzasz spać cały dzień? - Która godzina ? - Od pół godziny czekamy na Ciebie w redakcji. - Dobrze, zaraz będę, wczorajszy samolot spóźnił się przez burze nad Meksykiem, już jadę. - Dobrze Tony, czekam, zrobię ci twoją ulubiona kawę.
W redakcji Washington News zawsze czekano na moje powroty z wypraw, gdzie jako reporter i poszukiwacz skarbów zdobywałem informacje o fascynujących starożytnych miejscach, opisując moje przygody przybliżamy czytelnikom nieznane cywilizacje.
- W końcu jesteś Tony. - gruby redaktor naczelny powitał mnie szczerym uśmiechem, podając ubrudzoną dłoń w tuszu drukarskim. -Witaj Steve, mam dla ciebie wspaniały materiał o rytuałach Tolketów, będziesz zachwycony! -Dobrze ale jest pewna pilna sprawa Tony, Steve mówiąc zmarszczył swoje krzaczaste brwi. Wiedziałem ze to oznacza coś niecierpiącego zwłoki. -Twoja kawa, mam nadzieję że jesteś wypoczęty przed nowa wyprawa? Zalotnie powiedziała Margaret. -Nowa wyprawa? Wczoraj w nocy wróciłem z Meksyku. -Tak, Tony, nie ma czasu na odpoczynek, inne gazety też wysyłają swoich reporterów a my musimy mieć ten materiał jako pierwsi… głos Steve brzmiał jak polecenie ojca pełne stanowczości lecz również przyjaznej nuty sympatii.
Uwielbiam smak kawy, która robiła Margaret… unoszący się zapach kawy i farby drukarskiej zawsze kojarzyłem z domem, bo mój dom to redakcja, tu wracałem z wypraw, to tu dzieliłem się moimi przygodami.
- O co dokładnie chodzi Steve? -Znasz historie z odkryciem skarbu Montezumy I przez Pedra? - Tak, wszyscy znają, choć mało kto wierzy w prawdziwość tych doniesień. - Właśnie o to chodzi, Dyrektor Muzeum Historii Naturalnej kontaktował się z Pedrem jednak on bardziej jest zainteresowany opowiadaniem swojej historii przy tequili niż dawać naukowe dowody że faktycznie odkrył skarb Azteckiego władcy. Nasi czytelnicy też domagają się dowodów. - Steve ja wczoraj wróciłem z mezoameryki mam znowu polecieć do Meksyku? - Jesteś najlepszy Tony… mówiąc to Margaret podała mi kopertę i delikatnie puściła oczko w moja stronę. - W kopercie masz bilet na samolot oraz troszkę gotówki. - To kiedy mam leciec na nowa wyprawę? - Zdążysz wypić kawę Tony, powiedział Steve klepiąc mnie po ramieniu.
(Takie ogólne stanowisko, aby podzielić się tylko swoją opinią.)
Pewnie Xxl przewidywał jakiś lepszy system pakowania danych (i obsługę filesystemu?), aby się zmieścić w 64kb (a wciąż to działało płynnie). Ogarnia nie wątpię większość rzeczy, które należałoby zrobić przy tej grze. Ma swoje niebagatelne doświadczenie w pisaniu ich. Niestety, trudno w mojej ocenie przypuszczać, by ktoś mógł to zrobić szybciej niż on by temu podołał, nawet będąc trochę ograniczonym czasowo, ale nie zaczynając od zera (chyba że rzeczywiście jest całkowicie odcięty od możliwości zajmowania się tym projektem).
(Moim zdaniem, gdyby wersja na Atari miała wyjść wyraźnie później niż wersje na pozostałe komputery, to widocznie tak musiało być, pomimo szczerych chęci, i należałoby może się z tym zwyczajnie pogodzić. Może wersji na Atari wyszłoby to jakoś na zdrowie?)
Żeby ktoś inny to zrobił i to szybko, musiałby mieć też już doświadczenie w tworzeniu gier. Być faktycznie aktualnie (stawiam, że można wyjść nieco z wprawy) sprawnym programistą i mieć pomysł (dryg i pewną porcję entuzjazmu), jak się za to zabrać i zorganizować sobie pracę. Dobry byłby jeszcze zgrany, dobrze się dogadujący ze sobą, nieduży team koderów. Nie wiem, czy nie dałoby się czegoś zwojować w MAD-Pascalu, co mogłoby znacząco przyspieszyć pracę. Jednak nie wiadomo, czy za cenę podgonienia prac wszystkie oczekiwania mogłyby zostać wypełnione. Czasami ceną za coś jest coś.
Wstępnie gratuluję pięknej grafiki i muzyki. Trzymam kciuki, żeby udało się napisać tą grę i wypuścić na światło dzienne dla całej społeczności maniaków gier na złom elektroniczny z ubiegłego tysiąclecia:-)
poziom katakumby juz gotowy, choc cala para idzie w wersje demo czyli w poziom Zamek Montezumy.... poprzedajacy Piramide :D moze dodam mapke bez duszkow i elementow tla wiec takie cos co bym nazwal warstwa gry bez warstwy tla no i duszki
nie bedzie zabijania i nie bedzie szabrowania starych katakumb jak ktos napisal pod newsem, nie ma zbierania klejnotow :P Tony to reporter ma udowodnic ze Pedro jest klamca badz mowil prawde i zdobyl skab Montezumy... :P moj pomysl na ta gre to strategia nintendo zero przemocy w miare mozliwosci :P
ja powoli kombinuje z dodatkami do gry w wersji pudelkowej :D cos pieknego facet robi to recznie, moj projekt co to ma byc, ale wykonanie, kazdy brylok to reczna robota... skopiuje info o materiale z ktorego to jest zrobione: "Czarny dąb, dąb kopalny, dąb wykopaliskowy, polski heban – drewno dębów przebywających w ziemi lub pod wodą od co najmniej kilkuset lat. Drewno dębowe zawiera garbniki, które reagują z solami żelaza obecnymi w wodzie lub ziemi, zmieniając barwę drewna na szaroczarną do granatowoczarnej. "
George: wiec, zbierasz klucze by otworzyc drzwi, zbierasz eliksyry co pozwalaja ci przejsc bezpiecznie przez weze i pajaki itp... sa przeszkody czaszki, netoperki, pale, oklepce itp co musisz przeskoczyc badz ominac, sa azteckie maski co daja ci punkty do hiscore, ostatnie drzwi w lokacji to kombinacja symboli ktore musisz zapamietac a beda losowo w lokacji nascianie.... :P tu screen
@Dracon: CharPad do hiresu a8 jest idealny.Robiłem w nim plansze do Tensora i do pewnej gry xxl'a... Nawet kiedyś zopodałem go na forum razem z instrukcja jak rysować plansze. EDIT: "Kolorowa" grafike tez robiłem
Zapowiada się najpiękniejsza gra w całej historii małego Atari. Jak tylko grywalność dorówna oprawie graficznej to będzie niespotykane jak dotąd dzieło. Kibicuję mocno temu projektowi. Oby zakończył się pełnym sukcesem.
Pewnie, że niech działa na czym się da, ale zakładając, że gra ma działać na stocku i program nawet nie tknie dodatkowych banków rozszerzeń bo po co miałby tym sobie zawracać głowę, to w jakim sensie to ma działać na U1MB?
HEj, kiedyś jak obgadywaliśmy na Zoomie "tajemnicze screeny", które pokazały się na profilu Rafała na FB, na szybko machnąłem takie "pseudopodkolorowywanie" w G2F:
Jeszcze raz podkreślam, że było na szybko i tylko po to, by zobaczyć "jakby wyglądało, gdyby się dało" - znam ograniczenia podkolorowywania HiResu i ile procka się kradnie z czasu, który można by przeznaczyć na inne "pilne" rzeczy.
Grafika w Tony'm wygląda świetnie. Trzymam kciuki Co do Charpada to właśnie wyszła wersja wspierająca C16 i C+4, które mają więcej kolorów nić C64. Może się wam przyda żeby imitować kolorystykę Atari podczas tworzenia gier. ->link<-
A co do samego Charpada to jest też wersja darmowa. Znajdziecie na CSDB. Ale uważam, że warto zapłacić i wesprzeć twórców programu.
mgr_inz_rafal ze jest mono to wytnik mojej malej znajomosci grafiki Atari, ja rozumiem tylko 1x1, a ze kolor tylko 1 ok, to daje pewne mozliwosci do portowania gry na inne systemy co mnie zaskoczylo. Zakladam ze sa maniacy grafiki 1bit jak sa maniacy komiskow mono...i dla tych maniakow to robie :D
@MaW taki sam mialem problem rozmawiajac o wers na ZX Spectrum i na ZX Next... no nie... kolor daje pewne mozliwosci ale jak ma to tak wygladac to lepiej dac mono, pozwol ze tak zostanie, do czasu jak sie czegos nowego nie naucze, ale na dzis potrafie tylko mono
@MaW ty przerobiles to w g2f co jeszcze plansze nie byly robione pod kodera a w photoshopie i temu tam sa bledy, teraz pewnie by to lepiej wygladalo, ale zostaje przy mono, jak na ta wersje TONY, jak sie uda i nie bede rozczarowany to 2 wersja TONY bedzie w kolorze choc nie wiem czy na Atari, bo gr8 jest fajna
@plinius na razie na XL jest xxl choc to sie moze zmiec, wazny czas nie mam co czekac w miesiace jak juz wszystko gotowe, jak TONY nie wyjdzie szybko to wyjdzie cos podobnego a szkoda by bylo
Nie chcę się wtrącać w zamysł autorów, ale tak sobie myślę, że trochę słabe jest pokazywanie pełnej mapy do gry, która jeszcze nie istnieje. Ja rozumiem zachwyt nad grafiką, nad produkcją, itd., uchylanie rąbka tajemnicy z pokazaniem kawałka grafiki, pojedynczych screenów. Ale odkrywanie wszystkich kart, a raczej wręcz pokazanie ich jeszcze przed rozdaniem? Nie zapomnieliście trochę o tym, że mowa jest o grze komputerowej? A gdzie radość z odkrywania gry, z poszukiwania rozwiązań, z trenowania i przechodzenia, żeby zobaczyć co jest dalej?
to mapka do darmowej wersji demo... miala byc mniejsza ale co tam.. doszly nowe elementy, mam nadzieje ze szybko pokaze wideo by mozna bylo zobaczyc jakie to szybkie jest i plynne
@George pytales o duszki no beda... czaszki, nietoperki (2 wersje), upierdliwe szkieleciki, sidla, plomienie, weze, wyskakujace pale, spadajace krople (nie wiem czego :D ale zabijaja), opadajace na pajenczynie pajaki, lazace pajaki, osy, latajace strzaly(kolce), glazy na lancuchach cos jak w the goonies ale mniejsze, chyba o niczym nie zapomnialem... oczywiscie sa tez elementy tla co zabijaja, lawa, szpikulce.. nie bedziesz sie nudzil to pewne
@rafaldudek Jak robiłeś grafikę do tej gierki? Od zera w CharPad czy w zwykłym edytorze do grafiki, a potem "logosowałeś" i w Charpadzie układanie "kafelków" ?
male info dla tych co pracuja w CharPad Pro. Program jest swietny jednak ma bledy ktorych grafik nie widzi a koder dosztaje zawalu, sie okazuje ze importujac grafike by robic kafelki progrm losowo sobie robi inwersje kolorow a tego nie widac w podgladzie... koder dostaje sieczke i sa nerwy, warto sprawdzac kazdy znak czy nie jest w inwersji, cholernie upierdliwy blad, zauwazylem ze jak znak ma wiecej pixeli bialych to importuje to jako inwersje
@Dracon CharPad Pro to tylko by to jakos przeniesc dla kodera, rysowac tam sie raczej normalnie nie da, polecam mega program ->link<- chyba jest tez darmowa wersja, ale jest tani jak chinska zupka :P swietny program, na poczatku walczylem z g2f ale to wyzsza szkola jazdy, w photoshopie pracuje w pracy ale tam hmmm no nie jest do pixelart, a ten maly program aseprite jest zajebisty, ma warstwy, ma tez perfect pixel wiec nie musisz sie martwic ze linie zle wychodza, bardzo przyjazny program, polecam
Dzięki. Aseprite akurat mam i jest to fajnie wykonany program. :) Dobry jest też płatny "PRO MOTION NG" z firmy Cosmigo, ale to już więcej powiedziałby o tym Odyniec.
z ciekawosci - czemu nie Tiled? tzn. Tobie byloby wygodniej bankowo - rysuje sie wtedy w czym chce minus posrednia konwersja grafiki, ale to juz code drobiazg
jedno mnie cieszy, rzucilem pomysl TONY i to jak chce by to wygladalo, sie okazuje ze da sie na Atari, swietna sprawa, jak bedzie tak plynne jak XXL pokazuje to naprawde to cos czego nie bylo jeszcze, a grafike zrobi lamer :D fajnie :D nie moge sie doczekac recenzji :P :P