Dźwięk Pitfall 2 na emulatorze Atari 2600 nie odpowiada oryginałowi. Na Youtube są nagrania z oryginalnej maszyny np.: Tutaj muzyka nie ustępuje tej z Atari XL/XE.
Swoją drogą podziwiam kunszt programisty, który musiał formować "w locie" 160 pikseli danej linii obrazu dysponując tylko 128 bajtami pamięci RAM.
Sprostowanie: Pitfall2 był produkcji Activision a nie Atari. Cartridge zawierał specjalizowany chip Display Processor Chip (DPC) a nie Pokey-a. Wzmacniał nie tylko dźwięk (3 kanały + perskusja), ale też możliwości graficzne maszyny.
Od 2010 roku powstaje projekt DPC+, cartridge z wbudowanym procesorem ARM. Czyli dokładnie to samo o czym tu dyskutujecie :).
DPC zawierał oprócz syntezatora dźwięków, generator liczb losowych i pełny framebufer dla ekranu. Potrafił "wypuszczać" dane dla pojedynczych linii ekranu, jak tego sobie życzy układ TIA wbudowany w Atari2600. O szczegółach można trochę poczytać w patencie nr 4644495.
Tylko pytanie, gdzie się podłącza monitor czy telewizor. Jeśli do cart-a, to atari2600 służy tylko jako zasilacz i port joysticka. Chyba nie oto w tej zabawie chodzi?