Witam. Orientuje się może ktoś co może być przyczyną tego, iż obraz w Atari 65XE jest czarno-biały? Rzecz wygląda następująco: Kompputer został oddany do "serwisanta", gdzie przebywał dobre dwa miesiące. Został oddany celem wymiany RAM-u. Fachowiec zaproponował mi, że może "przy okazji" usunąć z komputera modulator, zrobi jakiegoś "moda", co poprawi obraz. Niechętnie się zgodziłem, czego żałowałem już następnego dnia po przemyśleniu, ale było już za późno, bo pieniądze poszły z góry przelewem, bo tak sobie życzył ów pan. Tak czy inaczej, po długim oczekiwaniu i ponaglaniu wielokrotnym w końcu doczekałem się komputera. Tylko, że wrócił w jeszcze gorszym stanie... Obraz jest czarno-biały, modulator usunięty i diabeł wie, co jeszcze zostało zepsute. Usunięcie modulatora oczywiście nie za darmo, a za duże pieniądze. Dodam, że przed "naprawą" obraz był kolorowy, sygnał działał prawidłowo przez łącze s-video, kompozytowe i antenowe. W obecnej chwili działa tylko s-video, pozostałe zostały usunięte, no i do tego na czarno-biało. Jakby tego było mało to na początku po uruchomieniu komputera obraz przez kilka minut pojawia się i znika, znika na chwilę i znów jest, po jakimś czasie niby się stabilizuje. Kabel s-video sprawdzany na innym komputerze i jest w porządku, zresztą na tym też działał przed "naprawą". Będę wdzięczny za jakieś sugestie, co może być przyczyną. Ewentualnie do kogo mógłbym się zwrócić z naprawą.
To normalne w XE, że po wyjęciu modulatora nie będzie koloru. Potrzebna jest płytka "zamiennik modulatora". Przylutowywuje się tę płytkę w miejscu modulatora.
Jeśli była ingerencja w tor video to różne rzeczy mogły się zdarzyć. Ale zacząłbym od sprawdzenia, czy sytuacji nie zmieni podkręcenie potencjometrem kolorów na płycie (można bez rozkręcania, od spodu masz w obudowie otwór, w który trzeba włożyć mały płaski śrubokręt).
PS. Obraz kolorowy można przywrócić pomimo braku modulatora. I napisz kto ci tak to s...paprał ;-) I upewnij się, że masz poprawny kabel svideo do Atari bo znam takie hacki, gdzie zamiast chroma używa się Composite - wtedy taki kabel działa też z 800XL, chociaż obraz nie jest tak dobry jak powinien.
Kkrys - wygląda na to, że nic tam nie wstawił, a twierdził, ze zrobi "moda". Puste miejsce. To mam teraz pytanie, czy jeśli wlutuję w to miejsce modulator to czy będzie działać? Czy może potrzeba jeszcze jakiś kondensator? Choć podejrzewam, że coś mogło zostać dodatkowo uszkodzone. Obraz w tej chwili w komputerze praktycznie cały czsas gaśnie i się pojawia, a gdy się pojawia to na chwilę jest kolor, a później czarno-biały obraz.
Peri Noid - kabel sprawdzałem na drugim komputerze i jest ok, na tym zresztą też działał przed "naprawą". Ja to mam pecha, ten komp zepsuty, w drugim GTIA walnięte. I jak tu żyć? :-D
W dolnej części zdjęcia jest dioda (zakreślona na żółto) - wymień ją na opornik 560 do 820 Ohm. Wiele TV nie trawi tego moda z diodą. Poza tym wydaje mi się, że potencjometr powinien być przekręcony trochę bliżej środka.
Już sprawdziłem, działa wszystko poprawnie z modulatorem, jest kolor przez antenówkę i przez s-video. Muszę jeszcze tylko wlutować z powrotem modulator, a nie robiłem tego wieki, mam nadzieję, że mi się uda, heh. A komputer robił mi "fachowiec", który mieni się być najlepszym od Atari. Jak go pytałem, czy sygnał w oryginalnym sprzęcie płynie przez composite i przez s-video to twierdził, że 'są różne opinie". To co to q...wa za elektronik, specjalista od Atari, co takich rzeczy nie wie? Wyszedłem na tym interesie jak zabłocki na mydle, bo musiałem mu zapłacić za to, żeby mi zepsuł komputer. Wymontował modulator i nic w to miejsce nie wstawił, a twierdził, że zrobił "moda". Widać ta modyfikacja polegała na wylutowaniu sprawnego układu. No debil. tylko żeby kasę wyłudzić, bo sądzi, że laik to się nie pozna. A mówiłem mu, że będzie to oglądał elektronik i niech nie próbuje czegoś zepsuć, i jak widać zrobił swoje. Pamięć też jak wymieniał to nic nie wspomniał, że podstawki są zrobione, bo taką operację przedszkolak by zrobił. Przyznał się dopiero, gdy mu wspomniałem, że będzie tam zaglądał człowiek, który się zna. A kasę wziął jak za wlutowanie i to wcale niemało, a wręcz wg mnie kolosalnie dużo. Za tyle, co mu zapłaciłem i nadal mam niesprawny komputer to bym sobie na OLX-ie kupił drugi sprawny. Co za oszust.
Wlutowanie modulatora zaowocuje pojawieniem się sygnału Composite i po kablu antenowym ale wprowadzi zakłócenia na obrazie. Lepszym rozwiązaniem będzie to: ->link<- gdyż nie będzie wprowadzać zakłóceń. Dodatkowo aby polepszyć obraz montuję jeszcze płytkę z postu: ->link<- i minimalizuję zakłócenia na płycie.
@Konstantyn To, że kabel działał - w to nie wątpię. I, że działa na innym kompie też. Ale. Jeśli działa na 800XL to znaczy, że mam rację i nie jest on poprawnie zrobiony. I po poprawce zgodne że sztuką da lepszy obraz na XE - jednocześnie przestanie działać z 800XL.
@kkrys Od kiedy do S-Video jest potrzebny Composite? Przecież doskonale wiesz, że po nic i, że tu sprawa rozchodzi się o coś innego. Obstawiam januszowy kabel z Composite zamiast chromy (do łatwej weryfikacji).
@Peri Noid: Composite powstaje z S-Video. Jak poprawię S-Video to i Composite się poprawi. Likwidując modulator to jeszcze zmniejszamy zakłócenia interferencyjna wysokiej częstotliwiści ale za to nie mamy Composite. Moja mała płytka odbudowywuje ten brakujący sygnał Composite nie wprowadzając zakłóceń interferencyjnych w.cz.
Co do kabla to masz rację - ale wtedy obraz byłby stabilny i kolorowy - ale o gorszej jakości.
Tak jak pisałem powyżej wiele TV (w tym jeden z moich mający S-Video) nie trawią moda z diodą. Oryginalnie tam jest rezystor 150 Ohm dający za silny sygnał na LCD. Ja montuję tam 560 do 820 Ohm (to co akurat mam pod ręką) i zawsze działa prawidłowo.
Jeżeli jest wycięty modulator - nie mamy Composite. Przy "złym" kablu nie będzie koloru. To potwierdzam - masz rację.
Ale...
Konstantyn pisze: "Obraz w tej chwili w komputerze praktycznie cały czsas gaśnie i się pojawia, a gdy się pojawia to na chwilę jest kolor, a później czarno-biały obraz."
To by sugerowało zamontowanie diody w Modzie Video.
Panowie, a kto słynie z myjki ultradźwiękowej? Był tam faktycznie kabel januszowy. A, że i sam januszem jestem jeśli chodzi o precyzyjne robótki to chyba zjarałem komputer, bo nawet się nie włącza już. Ktoś naprawiłby wysyłkowo plus w drugim komputerze wymienił GTIA albo wstawił fixera? Fikser mam.
