Jakiś czas temu zauważyłem na swojej sto trzydziestce dużo jaśniejsze plamy na których zniknęły przebarwienia. Nosiłem się od dawna z zamiarem przeczyszczenia go perhydrolem i oxy a tutaj nagle bez żadnych zabiegów takie coś... Nad Atari mam półeczkę gdzie trzymałem perfumy od narzeczonej i korzystając z nich co rano kilka kropel lądowało na Atari. Zrobiłem więc mały test i na waciku przetarłem mały kawałek. Następnego dnia był bez jakichkolwiek przebarwień, jak nowe Atari. Perfumy się skończyły, ale zaryzykuję i przetrę całe atari "Malibu playboyem" po powrocie z urlopu, zobaczymy :)Chyba, że to kweistia jakiegoś składnika, więc mnie oświećcie :)W miejscach gdzie wylądowały krople, zeszło przebarwienie nawet z klawiszy!