Czy ktoś w to grał i wie co jest za ekranem ze skorpionami? Poznałem tę grę kilka lat temu i mnie porwała ze względu na to, że każdy ekran to co innego - jak w Another World. Tych przeciwników nie mogę ominąć, przeskoczyć ani trafić kamieniem. Używanie trainera (życia) nie pomaga.
Dzisiaj, na pikniku rodzinnym w Bytomiu organizowanym przez Radę Dzielnicy przez kompletny przypadek natknąłem się w namiocie na pokazik komputerków. Byłem mile zaskoczony, aczkolwiek odpalone było tylko kilka Amig. Jednakże z boku stały sobie atarki, comodka, amstradzik 6128. Jak będzie jakieś zainteresowanie to wrzucę zdjątka ale żadnej rewelacji nie było ;)
Atari Karate - nowo odkryte mordobicie na Atari :) ->link<- Mamy 3 ciosy - pięść, kopnięcie i kopnięcie z wyskoku. Taktyki żadnej nie potrzeba, to zwykły button masher, niezbyt trudny. Kropki pod ringiem to energia, obrywanie skutkuje przesunięciem w lewo. Gramy białym zawodnikiem po prawej stronie. Dlaczego zawodnicy wyglądają jak najemni zabójcy ninja, a piorą się po pyskach na ringu to nie wiem. Żeby było łatwiej odróżnić kto od kogo oberwał mamy dwa odmienne odgłosy uderzeń.
the series was named "Computerzeit" (computer time), featured A8, C64, Amiga, ST and some other machines. This is just a kind of "best of" of this series showing many computer games from different platforms...
Chyba będę musiał założyć sobie konto na Atariki i poprawić kilka rzeczy. Wyczytałem np. w opisie Special Forces że gra posiada oryginalną grafikę, podczas gdy tak naprawdę była ona ripowana z komodorowskiego Operation Hanoi.
Special Forces - to była taka komercha, że w ogóle NIC nie pamiętam z robienia (a przede wszystkim ripowania z C=) oprócz tego, że za kasę z tej gry kupiłem sobie jakiś fajny komp. Ale czy Mega STE czy Falkona to już nie pamiętam. O nie, przypomniało mi się, że Tomek Mazur trochę kręcił nosem na to, że logo Mirage jakieś małe (takie samo, jak Our 5oft)