Niezalogowany (Zaloguj się)

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

Softsynth na Wap-niaku 2013

Od 1 do 50 z 56

- 1:
  
  CommentAuthortdc
- CommentTime4 Oct 2013
Jak wiemy w tym roku nastąpiło wydarzenie (na które czekałem od wielu, wielu lat) wreszcie pojawił się jakiś nowy kawałek pod Softsyntha. Jest to oczywiście cover
Kraftwerk Radioactivity wykonany przez niezawodnego Kubę Husaka.

Wiem że utwór ten kryje w sobie pewne ciekawe fjuczery, Kuba czy możesz wyjaśnić nam wszystko?;)
- 2: CommentAuthortebe
- CommentTime4 Oct 2013
pisany na Atari w SoftSynth czy w tym nowym na PC ?
- 3: CommentAuthoras...
- CommentTime4 Oct 2013
Qba czekamy na Ciebie :)
- 4:
  
  CommentAuthorDracon
- CommentTime4 Oct 2013
Wiem że utwór ten kryje w sobie pewne ciekawe fjuczery, Kuba czy możesz wyjaśnić nam wszystko?;)

Może znowu pozabezpieczał listing programu (muzyki) jak przed lat było z "Wodospadem..." i innym hitami? ;)))
- 5:
  
  CommentAuthorjhusak
- CommentTime5 Oct 2013 zmieniony
Nie, nie pozabezpieczał :) Softsynth w wersji na atari.
Utwór kryje owszem, ciekawe fiuczery, NIGDY DOTĄD NIE STOSOWANE w Softsynthu.
- Stopa (kick). Nikt nie powie, że ten utwór nie jest dynamiczny Dla ciekawskich źródło.
- Audacity: dźwięk basu jest wzięty z oryginału, zapisany jako fala o długości 256 bajtów, 8 bitów, unsigned, przetworzony przy opmocy xxd i cut do postaci instumentu .s
- arpeggio - teoretycznie nie do uzyskania, a jednak
- generowany skryptem AWK kod alfabetu morse'a. Cały ciąg beepów wygenerowałem w 5 minut - kilkaset komend.
- szerokie użycie tracków - tron troff
- edycja - użycie transpose i ekstensywne używanie dysku H.
- pomoc klawisza f7 nieoceniona.
- 6: CommentAuthoras...
- CommentTime5 Oct 2013
Qba czekamy na takiego killer-a na SillyVenture... Grey już pewnie wytypował Ciebie do wiadomości czy innych tam faktów :)
- 7: CommentAuthorAdam
- CommentTime5 Oct 2013
Brawo Kuba!

Drobna uwaga: "feature" czyta się "ficzer". "Fiuczer" to najwyżej może być "future", ale chyba nie o przyszłości mówicie :)
- 8: CommentAuthorgorgh
- CommentTime5 Oct 2013
sądzę, że kuba znał angielski zanim ty się nauczyłeś polskiego :)
- 9: CommentAuthorAdam
- CommentTime5 Oct 2013
Nieważne kiedy się uczył, ważne jak ;)

Zresztą chyba nie trafiłeś, są 4 lata różnicy między Kubą a mną.
- 10: CommentAuthorgorgh
- CommentTime5 Oct 2013 zmieniony
:)
no ale "fiuczer" to tak oczywista oczywistość :)
- 11: CommentAuthorAdam
- CommentTime5 Oct 2013
Tak jak "dilejt" zamiast "dilit"? :)
- 12: CommentAuthorgorgh
- CommentTime5 Oct 2013 zmieniony
no może nie :)
"komfortejbul" vs "komftrebul"
sory za offtop :)
- 13:
  
  CommentAuthorTheFender
- CommentTime5 Oct 2013 zmieniony
kolega z pracy uparcie mówi "eskajt" na ten klawisz w lewym górnym rogu klawiatury :)

@jhusak: niezły kawałek, cieszy stopa na samplu, bulgoczące arpeggia w tle brzmią jak przebiegi /|/|/ ciekawe :)
- 14: CommentAuthorpin
- CommentTime6 Oct 2013
Eskajt? - o - ja też mam taki!!!111 l ;)
- 15: CommentAuthormono
- CommentTime6 Oct 2013
jhusak:
- (...)dźwięk basu jest wzięty z oryginału, zapisany jako fala o długości 256 bajtów, 8 bitów, unsigned, przetworzony przy opmocy xxd i cut do postaci instumentu .s
- generowany skryptem AWK kod alfabetu morse'a. Cały ciąg beepów wygenerowałem w 5 minut - kilkaset komend.

Muzyk-programista :D:D Gratulacje Kuba (choć akurat na party punktowałem wyżej jerzmjeja) - podziwiam talent i moc!
- 16:
  
  CommentAuthortdc
- CommentTime6 Oct 2013 zmieniony
Dzięki Kuba za wyjaśnienia. Wspaniałe! zarówno pod względem technicznym, warsztatu, pomysłowości oraz zwykłego słuchania;)

Aha, Pin wspominał coś o powstawaniu tego utworu bez słuchania, jak to było?
- 17: CommentAuthoras...
- CommentTime6 Oct 2013
Qba czekamy na więcej... A pod stołem trzymasz Falcona...
Więc może i czas na niego :)
- 18:
  
  CommentAuthorjhusak
- CommentTime6 Oct 2013 zmieniony
Jeśli chodzi o fjuczery, to chodziło mi o dźwiękonaśladownictwo grania na fujarce.
Co do tezy tdc - nie ma sensu nie słuchać, bo brzmienie trzeba wysłuchać i niejednokrotnie zmodyfikować. Jeśli chodzi o komponowanie bez słuchania - a la Mozart czy inny Bethoven - spoko da się, ale trzeba mieć w głowie warsztat - czyli wiedzę i wyobraźnię - dokładnie jak brzmią skrzypce - to trzeba słyszeć w głowie, trzeba słyszeć jak brzmią skrzyce i tuba na raz i jeszcze werble i fortepian, altówka, harfa etc. Albo Pokey. Z drugiej strony jest to wiedza skończona i ograniczona. Dlatego mając orkiestrę (albo Pokey) jako instrument skończony, ograniczony i o określonej polifonii tak łatwo się komponowało "na sucho" - brzmienie i proporcje głośności były znane doskonale ówczesnym kompozytorom. Poza tym resztę robił dyrygent kompensując niejednorodności "setupu".
Teraz w dobie poszukiwania coraz to nowych brzmień nie da się tego podejścia zastosować.

Co do piły - oczywiście, Softsynth udostępnia stworzenie dowolnej fali, w szczególności piły.

Co do coveru Yerza - też bym go wyżej punktował - to był killer-cover. Mam dużo zastrzeżeń do swojej produkcji, wynikających z braku szczegółów, które czynia różnicę. Można by to pieścić, ale poprzestałem na 80/20, może 90/10.
- 19:
  
  CommentAuthortdc
- CommentTime7 Oct 2013
Nie chodzi o moją tezę, tylko ja się pytam o co w tym chodziło. Z tego co rozumiem to pewnie Pinowi chodziło o to że w softsynthu się tworzy bez możliwości natychmiastowego odsłuchu jak w CMC - ale strzelam bo nigdy nic w softsynthu nie robiłem. Pytałem tylko o co chodziło, czy o sposób tworzenia czy może o coś innego.
- 20:
  
  CommentAuthorjhusak
- CommentTime7 Oct 2013
W Softsynthu piszesz nutę i ona rzeczywiście nie gra. Można odsłuchać podając P numer linii.

A teza - takie ładne słowo:D
- 21:
  
  CommentAuthortdc
- CommentTime7 Oct 2013
I właśnie zdaje się że właśnie to miał na myśli Pin.

Szacun!
- 22: CommentAuthorpin
- CommentTime7 Oct 2013
tak, to miał na myśli ;)
- 23: CommentAuthorwieczor
- CommentTime7 Oct 2013 zmieniony
BTW: na AArea podczas powstawania edytora/playera softsyntha pod windows (za co szacun, gra identycznie lub lepiej - do wyboru ;) [można załadować instrumenty w rozdzielczości >4 bity] ) wykluwała się idea stworzenia trackera do tego ale chyba pomysł umarł :) Oczywiście tracker musiałby mieć interfejs dostosowany do specyfiki tracków SS.

Edit: oraz softsyntha 8 kanałowego na dwa pokeye, ale to już był chyba mój pomysł i został zadeptany :/
- 24: CommentAuthorpin
- CommentTime7 Oct 2013
ja jestem zainteresowany pod warunkiem, że program będzie działał na ATARI ;)

Ja mam inny pomysł - na konwerter z Neo do SS. I to mi się najbardziej podoba (lecz idea SS na dwa pokeye jest też zacna) ;)
- 25: CommentAuthorwieczor
- CommentTime7 Oct 2013
Ale jesteś zainteresowany trackerem - bo ten z założenia miałby być narzędziem na PC ułatwiającym po prostu tworzenie - jego wyjściem byłby standardowy listing dla SS, czy SS Stereo? Wszelki produkt jakichkolwiek narzędzi miałby oczywiście działać na Atari inaczej nie miałoby to sensu ;)
- 26: CommentAuthorpin
- CommentTime7 Oct 2013
Nie. Wolę pisać muzaki na Atari.
- 27: CommentAuthorwieczor
- CommentTime8 Oct 2013
Można i na Atari... Ale ja za leniwy jestem ;)
- 28:
  
  CommentAuthortdc
- CommentTime8 Oct 2013
pure Atari
- 29: CommentAuthorwieczor
- CommentTime8 Oct 2013
Jak umyjesz :P

A na serio, stworzenie trackera do ss na Atari jest sporym wyzwaniem, co nie znaczy, że się nie da, ale wymaga dobrego kodera - to nie ja :) Na PC łatwiej (na takiej zasadzie jak RMT, output fully Atari compatible). Chodzi mi głównie o to, jak SS odtwarza dźwięk, w sensie: jak sample czyli zajmuje to cały czas procesora. Zrobienie czegoś takiego że naciskasz klawisz, stawiasz nutę i ją w tym momencie słychać jest nieco problematyczne :)
- 30: CommentAuthorpin
- CommentTime8 Oct 2013
... wcale nie trzeba pisać trackera od podstaw. W zasadzie, to wystarczą dwa konwertery:

Pierwszy, który na podstawie zadanych instrumentów i obwiedni softsyntha wygeneruje sample (o tych samych nazwach plików), takie sample ładujemy do NEO, piszemy muzaka na szczęście już wszystko słysząc :D

Drugi - konwertujący zapis NEO do programu zrozumiałego przez SS.

Moim zdaniem to najbardziej prosta metoda ;)-
- 31: CommentAuthorwieczor
- CommentTime8 Oct 2013
Po pierwsze, skoro na NEO slychac podczas edycji (nie wiem bo nie uzywalem) to znaczy, ze sie da. A po drugie: jesli chodzi o song to SS ma o wiele wieksze mozliwosci: tracki sa dowolnych dlugosci, wlaczane i wylaczane w dowolnym momencie i graja sobie "w tle", wlasciwie song softsyntha (wiec i edytor powinien) przypomina movieclip we Flashu i jego linie czasu z umieszczonymi na niej movieclipami.
- 32: CommentAuthorpin
- CommentTime8 Oct 2013
... ale na dobry początek można "obciąć" pewne dodatkowe funkcjonalności SS (np. tracki dowolnej długości - po co to? Można spokojnie obejść) a reszta możliwości edycyjnych NEO i tak wystarczy do napisania naprawdę dobrego muzaka pod SS.
- 33: CommentAuthorCharlieChaplin
- CommentTime8 Oct 2013
Hmmm,

wasn`t Syntracker by Swiety/Saint based on Softsynth ?!? Attached it here for anyone with more musical / programming knowledge than me (mine is zero, so everyone should have more knowledge than me)...

I also searched for some kind of linker or compiler of Softythn sounds, so one could create stand-alone executables (*.XEX files), but I could not find such programs. So at the moment we have to live with two files, one being the player/loader file and the other the Softsynth soundfile...

-Andreas Koch.
- SYNTRAK.zip
- 34: CommentAuthortatqoo
- CommentTime9 Oct 2013
I tak właśnie w zupełnie typowy sposób wycieka nigdy nie upublicznione oprogramowanie ....

:(

Don't spread something that wasn't supposed to be spread.
- 35: CommentAuthorwieczor
- CommentTime9 Oct 2013
@tatqoo - what do you mean? I've found link to it on AAge published... in 2005

->link<-
- 36: CommentAuthorCharlieChaplin
- CommentTime9 Oct 2013
But errm,

Syntrak had been uploaded either here at atarionline.pl or at atari-age, otherwise I would not have it in my collection (since I did/do not have private contact to Swiety). So it had already been spread... and I simply downloaded it.

But if requested, the zip file can be removed by the moderators here...

-Andreas Koch.
- 37: CommentAuthortatqoo
- CommentTime9 Oct 2013
I didn't know. Don't bother then.

:)

Best regards.

tatqoo
- 38:
  
  CommentAuthorjhusak
- CommentTime9 Oct 2013
wieczor:
BTW: na AArea podczas powstawania edytora/playera softsyntha pod windows (za co szacun, gra identycznie lub lepiej - do wyboru ;)

Ahem Ahem. Z tym identycznie to bym tak nie przesadzał...
- 39: CommentAuthorwieczor
- CommentTime9 Oct 2013
Masz z nim dwa zestawy instrumentów: aby uzyskać brzmienie "atarowskie" ładujesz te 4-bitowe, jeśli chcesz poprawić jakość to te lepsze (nie wiem jaką mają rozdzielczość, 8 czy 16), ale przy 4-bitowych brzmienie jest myślę DOŚĆ identyczne :)
- 40:
  
  CommentAuthorjhusak
- CommentTime9 Oct 2013 zmieniony
Są 2 rzeczy. 4/16 bitów, oraz 11/44 kHz. TEORETYCZNIE przy 4 bitach na 11 kHz powinno grać podobnie, jednak na Atari jest duuużo lepiej. Przy 4 bitach na 44 kHz też jest inaczej, zgoła inaczej. Ten program stworzony jest do 16-bitowego dźwięku.
- 41: CommentAuthorwieczor
- CommentTime10 Oct 2013 zmieniony
No ale tam (chyba, bo nie chce mi się teraz ściągać) jest opcja 4-bit, 11kHz? Reszta to chyba kwestia dynamiki wzmacniacza (mogę się mylić oczywiście, ale chętnie bym poznał fizyczne podstawy różnic przy tych samych parametrach).

Zresztą RMT też brzmi nieco inaczej, no ale to już kwestia emulacji pokeya, które to zagadnienie w powyższym nie występuje.
- 42:
  
  CommentAuthorjhusak
- CommentTime10 Oct 2013
wieczor, te parametry tak samo się nazywają, a nie są te same.
- 43: CommentAuthorpin
- CommentTime10 Oct 2013
..... i dlatego muzaki piszę na Atari a nie na emulatorze (choć są tacy, co mówią inaczej) ;)-
- 44: CommentAuthorwieczor
- CommentTime10 Oct 2013
Pin, to jest trochę inna sytuacja. Emulacja Pokeya nie jest w 100% dokładna, chociaż wychodzi to tak naprawdę przy stosowaniu specyficznych technik takich, jak np. robi to emkay. Inne jest też wysterowanie (to co brzmi jeszcze dobrze na pokey.dll może wyrywać na prawdziwym pokeyu). W przypadku softsyntha nikt nie próbuje emulować pokeya, bo nie ma po co, jedyną jego cechą, jakiej się tam używa to umiejętność ruszania membraną aby odtwarzać dowolną falę dźwiękową na niezależnych 4 kanałach. Dokładna emulacja zachowania jest na pewno możliwa - czytaj prostsza, tylko kwestia odpowiedniego dobrania parametrów, skoro są inne to musi brzmieć inaczej. Inna też jest kwestia czy różnica jest na tyle duża, aby mieć wpływ na proces tworzenia - chodzi w sumie o narzędzie, nie odtwarzacz.
- 45: CommentAuthorpin
- CommentTime10 Oct 2013
no właśnie. Chodzi o narzędzie. Wreszcie zakumałeś ;)-

Po prostu jako narzędzie bardziej lubię Atari i tylko dlatego na nim piszę, co szczególnie ułatwia rozbudowany hardware - do czegoś on przecież służy jak sądzę ;)-
- 46: CommentAuthorpik33
- CommentTime30 Jun 2016
Dopiero zauważyłem temat. Czy ta muzyczka - Kraftwerk Radioactivity - gdzieś się jeszcze uchowała? Do podanego linka nie mam uprawnień, a linki do materiałów z wapniaka2013 idą do jakiejś japońszczyzny...
- 47: CommentAuthormono
- CommentTime30 Jun 2016
->link<-
- 48: CommentAuthorpik33
- CommentTime30 Jun 2016
A dzięki - :)
- 49:
  
  CommentAuthortdc
- CommentTime20 Oct 2017
W pierwszym poście podałam link do mp3, ale się nie otwiera... czy ktoś może podać poprawny link?

Kraftwerk Radioactivity
- 50: CommentAuthorpin
- CommentTime20 Oct 2017
... aaa - to było na moim starym FTP. Zrobię jeszcze raz MP3 z tego SoftSyntha i dam znać. Może nawet dziś.

Od 1 do 50 z 56