wiele gier jest niegrywalnych, ale ma duży potencjał- po prostu za szybko były wypuszczone, nie było czasu na testowanie, autor się znudził projektem. wiele gier da się poprawić małym nakładem środków, np w troglodyte wystarczyłoby pewnie przesunąć bitowo maskę na rejestr random , który generuje przeszkody z tego działka. Na razie luźny pomysł z mojej strony, może przysiąde do tego kiedyś
sądzę, że jesteś zaciekawiony, więc opiszę grę- steruje się statkiem, który ma płynne ruchy- tj nie steruje się kierunkiem tylko wektorem , czyli im dłużej jakiś kierunek jest podany tym szybciej w tę stronę statek leci. dodatkowo plansza powoli skroluje się. ciekawa gra
Do niegrywalnych gier można zaliczyć też grę Riot, zdecydowanie łatwiejsza do poprawki, autor dramatycznie przesadził z liczbą żyć, gdyby było 3 razy więcej żyć, grę poprawioną można by uznać za sensowną. Podobnie jest z Drogą Wojownika bez nieśmiertelności nie polecam w to grać, da się przejść, jednak można to porównać do masochizmu.
W polskim klonie Dyna Blaster Tekblast przydałby się "ogień", który zwiększa siłę wybuchu. Z trybu dla jednego gracza moim zdaniem przydałoby się wyrzucic buty spowalniające bo i bez nich gra do szybkich nie należy. Nie zatrzymując się czasem ciężko jest postawic bombę, jeśli nie jest to idealnie środek kratki na którą podzielona jest plansza. Na planszy jest mnóstwo klocków do zniszczenia, więc przydałby się przeciwnik, który także je wysadza. Niespodzianki - znaki zapytania jak na mój gust pojawiają się za często.
Troglodyte to była zupełnie dobra gra. Zagrywałem się w nią dawno temu. Ale jeszcze miałem do niej wtedy cierpliwość :). Lekko w tym klimacie jest jeszcze gra Wyzle!, w której też jest taki płynny ruch pojazdem i może nie wygląda za pięknie, to była też przyjemna w graniu.
Przede wszystkim przydałoby się poprawić kolizję i może dać więcej przeciwników na jednym ekranie. Trochę brakowało mi możliwości ruchu w poziomie. Zwraca uwagę pojazd Pi i Sigmy w instrukcji gry, który został wyrżnięty z jeszcze innego źródła. Mało znany polski twórca lub może tylko przerobił coś zachodniego. Moim zdaniem naprawdę niezła choć jednokolorowa grafika marnuje się w tym dziele.
W polskiej grze Stanbitu z 1994 Olki można by wyłączyć dostęp do przedmiotów w momencie skoku bo niczemu to nie służy prócz przeszkadzania. Wychodząc z pomieszczeń dobrze byłoby stanąć przy samych drzwiach bo bohater staje z boku nie wiadomo po co. To są niewielkie minusy w tym ciekawym klonie Dizzy z przyjemną grafiką i muzyką.
W Simple Minds moim zdaniem przydałby się większy limit czasu lub całkowite go wyłączenie bo gra prezentuje moim zdaniem dobry i rzadki pomysł na rozgrywkę.
W Hypnotic Land moim zdaniem przydałaby się możliwość postawienia więcej niż jednej strzałki w poziomej linii lub zamiast tego spowolnić rozgrywkę. Celem gry jest tylko wybieranie odpowiednich strzałek by kulki wturlały się do lejka choć pierwszy rzut oka może sugerować, że to Klax. Przygrywa Kaoma - Lambada.
no dobra to tak na zachete, Simple Minds z mozliwoscia zatrzymania czasu. Sprawdzone na emulatorach, na real sprzecie chwilowo nie mam jak sprawdzic ale powinno byc ok.
Roderica może by tak trochę przyspieszyć, wyłączyć lub zmienić muzykę, reszta mi się podoba, taki polski Spellbound z mylącą okładką. Kiedyś czytałem, że gra jest w Basicu i dlatego trochę powoli działa chodzenie i okna czynności.