Ha, też chciałem założyć taki wątek gdyż .... pozazdrościłem takowego kolegom z ppa.pl :))) Nie wiem w czym tkwi fenomen, ale zdarza się, że jak ktoś w coś zagra to narobi komuś smaka i ... ;)
U mnie dzisiaj rano tegoroczne klasyki :)
The Hunt (poległem na obcych, ale miałem triple killa) DeathChase (4 etap)
Trudno jednocześnie określić jaką, bo z tematyki Atari potrafię przy jednym posiedzeniu odpalić całą plejadę tytułów, ale zdecydowanie najczęściej z córeczką pogrywamy w kultową Misje, a także w Keystone Kapers i River Raid. Wczoraj np., już nie z tematu Atari, naszło mnie na Dune 2000 i od czasu do czasu rozegram także małą rundkę w Settlers II.
Nie umiem sobie wyobrazić żeby mój ojciec grał ze mną w gierki na Atari za starych dobrych czasów. Napewno dajecie dzieciom tym samym jakiś dar.
Wątek super :) Ja tak naprawdę to już się od dawna nie zagrywam, ale ostatnio włączyłem sobie dla testów MDDClone-SDL (konwersja Mercenary) na mojej drugiej karcie graficznej 3D - Nvidii, na Linuxie. Aż do teraz nie udało mi się pomyślnie uruchomić tej karty, aż nie trafiłem na tego bloga: ->link<-
Lotniskowiec Shinano na dnie i dwa niszczyciele a trzeci uszkodzony kolizją z moim okrętem uciekł. Status SURV po 15 minutach wymykania się z obławy i 2 paczkach bomb. Po naprawie okrętu oddaliłem się do bazy :)
Całą niedzielę w NITRO - ale wersja Amigowska. Ktoś zj... zepsuł tę grę w wersji ST-kowskiej. Zeżarło niestety muzykę podczas gry i pika Yamaha. Podkreślam pika i pierdzi a nie gra;). Na plus tej wersji to, że jest duuużo trudniejsza, bardziej rozbudowana i lepsza gampleyowo. Ale ale te dźwięki zabijają całą przyjemność z grania.