regulamin przeczytałem,ale co w takim przypadku jak ktoś ma Astmę albo uczulenie na C64/Atari/Iratę objawiające się dusznościami ? osoby z problemami z oddychaniem są przecież zwolnione z obowiązku noszenia masek.
Ps.ja uczulenia nie mam i jak przybędę będę chodził w masce. Ps2. mam jednak uczulenie na C64-ale od tego łzawią mi oczy;).
IRATA daj spokój kto jak kto ale ty powinieneś wiedzieć co czeka taką osobę, nic albo konfrontacja, wszystko zależy od podejścia organizatorów. Jak nie wierzą to nic. A tu akurat widać że organizatorzy wierzą w tę medialną ściemę więc może i posuną się do nie wpuszczenia - co jest absurdalne. Mam nadzieję organizatorzy i goście, że się napijecie i zdrowy rozsądek dojdzie do głosu a maski pójdą do kosza albo na rozpałkę.
Nie ma żadnego prawa które daje prawo służbom państwowym na nakładanie na organizatora, czy restaurację i inne legalnych kar pieniężnych za brak maski. Wszystko opiera się na strachu, bezprawiu i liczeniu na niewiedzę, ludzie przyjmują mandaty i płacą bo są przerażeni, zamiast ich odmawiać - sądy oddalają wszelkie zarzuty a nawet już wydane mandaty umarzają.
@pin rozumiem że przyłbice sponsorujesz,to drogi sprzęt !!! ;)
@ Creonix to nie zależy od organizatorów,organizatorzy kontroli nie nasyłają,poza tym nie każdy olewa wirusa więc trzeba też innych wziąć pod uwagę,ja dajmy na to nie chciałbym złapać i przywlec do domu,albo zarazić osoby które mam chwilowo pod opieką,i walę to czy wirus szkodliwy bardzo czy nie,ale nie będę nikogo narażał,ani sprawdzał na sobie.Skoro organizatorzy WYRAŹNIE życzą sobie noszenia masek to dla mnie nie ma problemu. Oczywiście do puki nie będą kazali mi się na miejscu czymś zaszczepić,napić się czegoś podejrzanego,skoczyć w ogień itp ;)
@Creonix ... są różne wirusy,jedne mniej drugie bardziej niebezpieczne Hiv,Ebola,Sars... kurcze a Sars to w zasadzie KORONA ;).
Nie robiłem głupot by się na nie narażać i teraz też nie zamierzam,nie śledzę "koronawirusa"ale słucham informacji o obostrzeniach nakazach,zakazach by zaoszczędzić sobie czasu i pieniędzy.Inna sprawa party,skoro organizator o noszeniu masek mówi jasno,to nie ma o czym dyskutować i zastosować się i uczestniczyć,albo obrazić się,pokazać "swoje ja" i nie przyjechać,można się również bać wirusa i siedzieć w domu,...co tam kto chce,byle by spiny na party nie było z powodu maseczek czy innych jazd postwirusowych bo nie o to przecież chodzi.
Teraz ludzie robią głupoty bo chodzą po ulicach w maskach w piękne lato - argument? Bo powiedzieli w TV. Jak naprawdę się martwicie o jakieś osoby i nie chcecie pomniejszać swoich rodzin i znajomych to każcie im pozdejmować te maski o ile je noszą bo to jest jeden z większych scamów w historii. Dzisiaj jedną osobę uratowałem od męczarni widząc jak żali się kasjerce że nie może już w niej wytrzymać (w chustce). Jest rozkojarzona, nie może oddychać nie pamiętała jaki banknot dała w kasie, przez brak tlenu nie może normalnie funkcjonować. Dochodzi strach i panika. Ponieważ kasjerka nie bardzo chciała ją poinformować o jej prawach to zrobiłem to ja, gdybym tego nie zrobił żałowałbym. Nie warto być tchórzem i potulnym baranem. Nie bójcie się interweniować, pouczać ludzi którzy się męczą w maskach, być może spotkacie się z odmową i nie każdy was zrozumie ale jak nie spróbujecie to nie będziecie mogli powiedzieć że było warto. Kazałem jej zdjąć zasłonę z twarzy i nie nosić. Kobieta stwierdziła że będzie musiała nosić zaświadczenie, powiedziałem że nic podobnego. No to zdejmuję - z radością stwierdziła. Zdrowy rozsądek zwyciężył i mam nadzieję że wy też to będziecie robili.
Popatrzcie na wiece Dudy, nikt nie nosił kombinezonów, czy naprawdę sądzicie że głowa państwa wraz z jego rzeszą adoratorów narażałaby się na żagrożenie gdyby istniało? Czy pojawiłby się zapis o zwolnieniu z zalecenia (bo nakaz to nie jest gdyż nie ma podstaw prawnych) noszenia maseczek? Czy Amazon nie byłby ogniskiem zakażeń? A tymczasem są to pozoracje: schroniska dla bezdomnych, domy pomocy społecznej i jakieś inne instytucje tańczące pod dyktando władzuni - tam gdzie można wprowadzić lipne testy i zastraszyć fałszywymi wynikami całe społeczeństwo.
Nie ma nic złego w pokazywaniu swojego JA. Wręcz przeciwnie, to konieczne do funkcjonowania z godnością - i wolnością. Widzę, że wielu boi się konfrontacji z bezprawnymi akcjami, bronienia swojego ja, uświadamiania sobie i innym swoich praw, godności. Wolą robić to co im każą bo "nie chcą się stawiać" nie chcą się kłócić, zwracać uwagi na siebie. mav nie ma żadnej podstawy by dojeżdzać organizatora za brak maski! Nawet jeżeli jest kontrola to próba wystawiania mandatu powinna spotkać sie z odmową, każdy sąd wam oddali zarzut! Ponadto ja nawet już nie piszę o bezprawnych mandatach tylko o wirusie, IRATA wspomniał że boi się wirusa o mandatach nic nie pisał.
@Creonix - generalnie, to mam nieco inne i raczej zdroworozsądkowe przemyślenia w temacie ale jak sądzę, jako specjalista - WIRUSOLOG najwyższego autorytetu wiesz lepiej i możesz wszystkim nam udzielić lekcji. Rozumiem wszystko, ale to nie Ty organizujesz zlot, więc nie psuj innym i tak wątpliwej zabawy a jeśli chcesz - to zrób sobie własne party na którym węgiel w grillu będziesz rozpalał maseczkami i płynem do dezynfekcji, a przyłbica przyda się wyłącznie do tego by się nie poparzyć w twarz ;)
pin każdy ma jakieś przemyślenia. Zdroworozsądkowe podejście jest wyłącznie jedno - zrozumieć że na świecie odgrywany jest scenariusz oparty na kłamstwach i zrobić wszystko by zrujnować tę chorą masową iluzję zaczynając od swojego środowiska. Jeśli szukasz tych co zepsuli imprezę, zrujnowali ją ci którzy doprowadzili do likwidacji połączeń komunikacyjnych, źródeł dochodów, do tresowania i prania mózgów, mydlenia oczu, zamykania obiektów, do nich pretensje. Zrezygnowałem z wyjazdu już wcześniej z powodu braku połączeń a te wytyczne o maskach na imprezie to wisienka na torcie i utwierdziły mnie w przekonaniu że nie chcę brać udziału w tym i każdym innym wydarzeniu na którym pojawi się choćby wzmianka o maskach. Inni również mogli stwierdzić podobnie i zrezygnować z początkowo ciekawie zapowiadającej się imprezy. Przeczytanie regulaminu przypominającego oficjalną narrację zniechęci i pozostawi jeszcze na długo niesmak. A co do wirusologów i tytułów - nie one stanowią o racji. A ja jestem wolny i mam prawo do posiadania niczym nieograniczonej wiedzy na każdy wybrany przeze mnie temat. Nikt nie ma prawa wydzielać ani mi ani innym zakresu zagadnień, na które wolno mu się wypowiadać i w których wolno mu mieć rację.
Ok, rozumiem, szanuję przemyślenia i jako konkluzję tego co chciałbym w tej sytuacji nadmienić muszę przyznać iż żyjemy w takim razie w innym Matrixie.
Jestem zaskoczony, że na naszym forum ludzi technicznie obytych, a zatem mających pojęcie o fizyce i statystyce, ktoś podnosi temat maseczek na party :D Pomijając statystyki, które są dość oczywiste - cząsteczki w atmosferze zachowują się jak farba w wodzie i nic poza kombinezonem przeciwko broni biologicznej nie pomoże ;) Jakkolwiek jestem pełen podziwu dla wiary tych, którzy w nie wierzą. Szacun!
Szacun dla orgów, że się nie poddają i robią zlot, bo faktycznie inni wymiękli, np. ten wielki polski demoscenowy zlot: ->link<- ;]
Co do Creonixa, to cóż... Jest w tym trochę prawdy, że to wszystko jest nadmuchane do pewnego absurdu i przy okazji samej "pandemii" (albo "plandemii" - planowanej pandemii) załatwia się całą masę innych spraw, z ograniczaniem swobód obywatelskich włącznie. :( Czyż tego nie widać?! Ale, jak to się mówi, zwykłym ludziom zostało "dmuchać na zimne". :|
Może kiedyś, jak świat znormalnieje (?), dzieci będą (zdalnie?!) uczyć się w szkole, że padliśmy teraz ofiarą większą afery niż ta z "1199" (wiecie, samoloty jako środek ataku na wieżowce w juseju), kto wie.
Dokładnie tak jest, dziękuję za zrozumienie. Widać to ale chyba wielu nadal tego nie chce zrozumieć. Jak to mówią, dużo łatwiej jest oszukać niż przekonać tych samych ludzi że zostali oszukani.
Organizatorzy innych imprez, Xenium i parę zagranicznych pewnie doszli do wniosku że tak lepiej nie robić jeśli ma to wyglądać jak dom wariatów - bezpodstawne kontrole, wytyczne, maski. I ja tę decyzję rozumiem.
To wątek o ZLOCIE. Jeśli chcecie szerzej głosić swoje jakże cenne i złote myśli o COVID19 to odpalcie sobie nowy wątek o COVID19. Jeśli chcecie iść do muzeum lotnictwa - to idźcie do muzeum lotnictwa. Wirusologów i innych medyków, czy szarlatanów nam tu nie potrzeba.
... wracając więc do tematu LOST Party to macie coś konkretnego do dodania?
pin już w tym momencie poświęcił kupę swojego czasu i wytrwałości w przygotowanie party, więc przynajmniej z szacunku do tego, byście sobie darowali te komentarze - nic tu nie dzieje się przeciwko Wam, a pin serio robi wiele, by party się odbyło i bardzo chce, by się odbyło, w tym także by nie było fuckupów..
Ponieważ to już nie jest tajemnica to chciałbym tylko nadmienić, iż gościem specjalnym tegorocznej edycji LOST Party jest .................... Roland Pantoła ;)
Małe sprostowanie od AtariFana, którego praca była wystawiana na kompo. Otóż nie było widoczne tło, chociaż jest narysowane, w trybie Wide G2F. Do tego obrazek nazywa się "Panna Kowidowa", a nie "Pani Kowidowa". Dla porównania obrazek 1 to ten widoczny na LP, obrazek 2 to praca właściwa.
a może specjalnie zostało przyciemnione tło, żeby nie było widać podpisu 'AtariFan21'? "prace w konkursach muzycznych i graficznych nie mogą być podpisane w sposób widoczny dla głosujących" (z regulaminu)
Takron - na party zgłoszona była praca bez podpisu, tutaj wrzuciłem plik G2F z podpisem, bo już po party.
Ilmenit - dla mnie najlepsza pora na kompo jest wtedy, gdy jest ciemno. Lepsze wrażenia słuchowe, a przede wszystkim graficzne, gdy nie ma tylu bodźców wizualnych z sali.
No tak, start compo latem ma swoją dolną granicę ze względu na długość dnia i tego się nie przeskoczy - na sali nie ma rolet zewnętrznych, poza tym byśmy się podusili ;-)
Miejscówka w tym roku świetna - nawet w największy upał było przewiewnie. Łatwy dostęp do sali z dwóch stron i taras. Do sklepów, restauracji i hoteli, a nawet plaży - parę kroków. Parking. Rozmiar sali idealny do liczby uczestników, ani za mała, ani za duża. OSP Licheń Stary rządzi! :D
Mmmm... To jest bardzo smaczne, dzięki Miker :-) Tyle lat mi się marzyła Giana (podobnie jak Flimbo's Quest), więc ten moment na wildzie był dla mnie szczególnie emocjonujący.
A miejscówka jest naprawdę wspaniała, po raz pierwszy byłem w 2019 roku, a teraz po 2 latach przerwy i niezmiernie się cieszę, że de facto impreza stała się i jest zapowiadana jako cykliczna. Brawo Vasco, brawo Agnieszka, Pin i wszyscy "sprawcy zamieszania" :-)
To i ja wrzucam. ŚWIETNE music compo. PG zamiótł totalnie. Słucham w kółko. Czekam na opublikowanie kawałka Acemana - podejrzewam, że będę słuchać cały dzień bez przerwy.
Fajnie było coś znowu dla was wypuścić. Zapewniam, że do usłyszenia bardzo niebawem.