Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Adv:
Kupowałem pirackie, legalne wówczas, gry z "Grubcia". (...) "Grubcio" to był pirat, który sprzedawał gry na kasetach w tzw. standardzie na Atari XL/XE i C64. Na Atari miały charakterystyczną biało-czerwoną okładkę, a podczas ładowania scrollowany tekst reklamowy na czarnym tle. O ile pamiętam polskich gier nie piracił, przestał wydawać na małe Atari.Pustak:
Firma Komputerowa "Grubcio" - bo tak leciało chyba podczas wczytywania gier mieściła sie w Tarnowie, wcześniej chyba o ile pamiętam w Niedomicach. W późniejszych loaderach oprócz reklamy był licznik "bloków" do wczytania danej gry. "Grubcio" posiał ponad 100 zestawów z grami. Wydawali nawet katolog ze zbiorem wszystkich "Zestawów". Adv masz racje z kolorami - czerwono - białe oprawki do kaset, w końcowym okresie oprawa była niebieska ze smokiem i rycerzem. Fakt że dość solidnie nagrywali gry i wczytywały się bez wiekszych problemów.Tbxx:
Grubcio miał też zestawy na dyskietkach, mam nr.: 12,14,19,32,47,79,80 i na zestawie 47 znajduje się "FRED" - a to Polska gra... (...) ja dyskietki "Grubcia" kupowałem w DH Alfa (na przeciwko kina marzenie) na piętrze.ZuluGula:
Kilka dni temu miałem bardzo krotka rozmowe z Kazem i padł w niej temat Grubcia. Sam pochodzę z Tarnowa i byłem jego klientem. Nie pamiętam dokładnie roku, ale właścicielem Atari 65XE stałem się zaraz po tym jak cena w Pewex spadła do równych $100, mozliwe ze byl to rok 1987. Wtedy Grubcio sprzedawał swoje kasety na placu targowym Kapłanówka przy dawnej ulicy Nowodąbrowskiej (teraz aleja Matki Boskiej Fatimskiej). Miał tam mały rozkładany stolik z kilkoma pudełkami kaset. O ile dobrze pamiętam, to wtedy okładki nie były biało-czerwone, tylko całe białe i drukowane na drukarce igłowej albo na maszynie do pisania. Wtedy nie było jeszcze w Tarnowie żadnych sklepów komputerowych. Kasety miały loader z jego nazwa i były zabezpieczone przed kopiowaniem, nie dało się ich skopiować nawet na magnetofonie dwukasetowym (przynajmniej mi). Jakosc byla bardzo dobra i gry się wgrywały prawie zawsze. Po jakimś czasie stalem sie szczesliwym posiadaczem stacji dysków do Atari i przestalem kupowac gry na kasetach. Z dyskietkami bylo tak, ze gry kopiowało się od kolegów ze szkoły (wydaje mi sie ze w Tarnowie duzo osob mialo Atari i wiele z nich miało stacje dysków). Mielismy tez w miescie dwa salony gier, gdzie wykupywało sie czas do grania na Atari. Moza bylo u nich nagrywać dyskietki z wybranymi przez siebie grami.Pustak:
Też jestem z Tarnowa z firmy Grubcio miałem sporo kaset. Niestety większość oddałem kuzynowi i przepadły, zostały mi tylko resztki które chyba były w innym pudełku. Jakiś tydzień temu kupiłem sprawny XC12 i bardzo się dziwiłem że kasety od "Grubcia" wciąż się wczytują.rr_800xe:
U nas można było kupić dyskietki "Grubcio 90" w Wiejskim Domu Handlowym. Miały Po kilka gier na jednej dyskietce. Paski z podpisami były koloru zielonego, pomarańczowego lub czerwonego ;)Tbxx:
Jumbo (w Tarnowie Słoń) był opiekunem kółka komputerowego w Pałacu Młodzieży. Zrobił też zabezpieczenia przed kopiowaniem kaset dla lokalnej "Firmy Komputerowej Grubcio". I tak, na kółku komputerowym miał pod opieką chłopaków z Zelax.ZuluGula:
3. Grubcio, zaczynał sprzedawać kasety ze stolika na Kapłanówce przy dawnej Nowodąbrowskiej (teraz aleja Matki Boskiej Fatimskiej). Pozniej mial kopiarnie programow dla Amigi i C64 w swijej "villi" przy Braci Żmudów.Pustak:
Ad.3. Grubio faktycznie sprzedawał na Kapłanówce, póżniej na Braci Żmudów bywałem często, prawdziwa fabryka kopii. Na Atari oczywiście też nagrywali. Miałem dwa zeszyty (katalogi) Grubcia ze spisem wydawanych zestawów gier na kasetach było ich dobrze ponad 100. Niestety nic nie przetrwało to do dnia dzisiejszego, a chętnie to bym zobaczył.Belzebub:
@pustak też na Solidarności nagrywałem kasety z grami I z tego co pamiętam można tam było też grać na godzinyBago:
Cześć Kaz! Pamiętasz naszą dyskusję o Grubcio? Zadałeś mi pytanie o to czy Grubcio piracił też dyskietki na C64. Moja odpowiedź brzmiała: „raczej nie”. Więc wyobraź sobie, że ostatnio chciałem sobie zrobić krótką przerwę od kodzenia i odpaliłem sobie pirata z dyskietki, którą mam jeszcze z początku roku około 2000 kiedy to odkupiłem pewien zestaw C64 ze stacją (moją pierwszą!) od znajomego z Tarnowa. Moje zdziwienie było spore, bo jest to pirat Grubciowy z crackiem Parados!tbxx:
teraz pozostało mi zgrać ok 30 dykietek-skaładanek - prawdopodobnie część to zestawy z "firmy komputerowej grubcio", i jakieś moje wypociny...Martinus:
Posiadam też składanki gier Firmy Komputerowej GRUBCIO. Połowa z nich się już nie wczytuje albo ma uszkodzone MENU wyboru gry. Pytanie brzmi jak wygenerować stworzyć taką bootowalną dyskietkę z menu wyboru gry. W menu pisze SUPER-BUSIU DOS firma LIZAKsoft. Chcę stworzyć takie zestawy gier za pomocą real Atari na PC lub emulatorze. Może ktoś ma pozgrywane dyskietki z zestawami gier tej firmy lub innej. W zamian udostępnię swoje Archiwum.