Trudno mi w to uwierzyć, gdy piszę poniższe słowa, ale dzisiaj (15 sierpnia) odszedł od nas Mariusz Rozwadowski, znany jako Ramos. Przekazujemy komunikat ogłoszony przez prowadzone przez Mariusza Muzeum Historii Komputerów i Informatyki w Katowicach:
Z żalem i wielkim smutkiem informujemy, że w dniu dzisiejszym odszedł od nas nasz kolega MARIUSZ ROZWADOWSKI "RAMOS", przyjaciel, przewodnik... Człowiek który ratował cyfrowe historie i zabytkowe sprzęty. Jako członek grupy demoscenowej Commodore "Samar", był znany w wielu kręgach, pisał wiele artykułów do wielu czasopism branżowych (m.in. PIXEL., CHIP.PL, Magazyn CD-Action, PPE.pl), współautor kilku książek (najbardziej znana "Bajty Polskie"); tropił historię informatyki, swoim zaangażowaniem przyczynił się do uratowania wielu unikatowych dokumentów i śladów wielkiej i małej "informatyki". Będzie nam Ciebie Mariusz bardzo brakowało...... Dziękujemy Ci za wszystko..
To ogromny cios dla ogólnie pojętego środowiska fanów komputerów retro w Polsce. Wielu z nas znało Ramosa, jeśli nie osobiście, to z aktywności na wielu polach, poza wymienionymi wyżej były to m.in. takie projekty, jak ASMA (Atari Sap Music Archive) czy opisywany w poprzedniej nowince RECOIL (Retro Computer Image Library).
Ostatnio Mariusz wystąpił jako gość specjalny podcastu Loading w odcinku poświęconym dawnym giełdom komputerowym:
Warto też przypomnieć sobie wywiad, którego Ramos udzielił AtariOnline w 2011 roku z okazji powstania książki "Bajty polskie".
* * *
[Aktualizacja] Informacja dla tych, którzy chcieliby uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu Mariusza: msza święta zostanie odprawiona w środę 19 sierpnia o 14:00 w Kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Sosnowcu.
Niezwykle smutna informacja.... ;-( Człowiek niezwykle pogodny, pełen zapału do pracy w naszych tematach, najcenniejsze było to że naprawdę był człowiekiem który dużo robił, naprawdę trudno znaleźć kogoś kto robił tak wiele, tyle czasu poświęcał na wynajdywanie softu, autorów, zapomnianych historii, to dzięki niemu wiemy co kiedy się zaczęło, wcześniej tego nie wiedzieliśmy (każdy coś pamiętał, ale kiedy, kto??). Człowiek gigant, gigantyczną pracę wykonał i nie ma kto go na tym miejscu zastąpić :-(
RIP
adv @2015-08-16 19:00:35
Kilka lat temu rozmawialiśmy luźno przez Skype na temat wydawania pisma, już nie pamiętam, chyba odpowiednika C&A dla Atari. Miał zapał, niesamowitą wiedzę, w tym biznesową i determinację. Ze współpracy, która wynikła z mojego maleńkiego wkładu do C&A mogę napisać, że był bardzo pogodny, dokładny i wyrozumiały. Człowiek, z którym bardzo dobrze się pracowało i rozmawiało.
Czy ktoś mógłby napisać coś więcej o przyczynach śmierci?
c. @2015-08-16 20:53:14
Miał udar/wylew.
tdc @2015-08-16 23:40:51
Udar/wylew to w dzisiejszych warunkach mógł być wynikiem wysokiej temperatury, która doskwiera nam od dłuższego czasu...
Inna społeczność w której się udzielam, w pewnym momencie opiekowała się dość młodą członkinią społeczności, dostała udar na przystanku na którym nikt nie potrafił jej właściwie pomóc. Z tego powodu straciła kontakt z rzeczywistością, przykuta do łóżka przeżyła kilka lat, a potem niestety umarła :( Jak widać udary to poważne rzeczy...
Tak aktywny, pracowity człowiek... dla społeczności retro graczy to ogromna strata. Przerażają mnie takie wiadomości o nagłej śmierci. Do tej pory pamiętam te najsmutniejsze Głuchołazy, kiedy zginął Raster...
Informacje o terminie przekazał mi alt_/PPA^MHKI. Dałem info na c64scene.pl.
Cobra of Samar @2015-08-17 17:02:38
Pogrzeb odbędzie dię w środę 19.08 na godz. 14. Nekrolog na forum c64scene.pl
mikey @2015-08-17 19:19:42
Panowie, to nie tak :) udar - to nie jest jak powszechnie sie awaza udar sloneczny ani zawał. Udar (mozgu) - ang stroke - to nagly epizod niedokrwienny z powodu blokady tetnic zaopatrujacych mozg w krew, lub (tzw hemhoragic stroke) wylew. Przyczyna moze byc miazdzyca, cukrzyca, nieujawnione wady ukladu krwionosnego itp.
Udar to _zawsze_ powazna sprawa.
Cobra of Samar @2015-08-17 21:07:43
Panowie, czy to ważne? wylew czy zawał, a może udar. Bóg zabrał kolejną wspaniała duszę. Jest mi smutno i nie mogę się ogarnąć. Pogrzeb w środę, pomódlcie się i tyle. A kiedyś i tak się spotkamy!
Anon @2015-08-17 21:16:34
Mikey, wstawianie tej buźki w tym kontekście wydaje mi się nie na miejscu.
mikey @2015-08-17 21:24:36
Czy to co napisalem w jakikolwiek sposob implikuje ze nie jest mi smutno i nie zaluje straty kolegi? Wyrazilem swoj zal w innym miejscu, nie musze tego robic publicznie w komentarzach.
Gury @2015-08-17 21:56:09
Very sad news, my condolence to his family and friends.
mATEUSZ @2015-08-17 22:47:50
@Cobra of Samar Jaki bóg ??? Człowieku, jak śmiesz insynuować takie brednie w obliczu tragedii jaką jest koniec ludzkiej egzystencji ? Nie wiem czy Ramos był człowiekiem wierzącym czy nie, ale w przestrzeni publicznej swoją wiarę trzymaj dla siebie, a nie wyskakujesz bredniami o "bogu który zabrał kolejną wspaniłą duszę". Wierzący to takie perfidne stworzenia, którym się wydaje że koniecznie trzeba obarczyć kogoś odpowiedzialnością za każdą śmierć, nawet jeśli to nieistniejąca istota z ludzkich przesądów. Martwi są martwi, życie toczy się dalej. Szkoda Ramosa, bo był świetnym gościem, ze wspaniałą pasją, ale bezczelne wklejanie boga w tę tragedię śmierdzi bezczelną butą wierzącego
@mATEUSZ: kolego, ochłoń trochę... To nie miejsce na dysputy teologiczne ani wojny religijne. Cobra nikomu nie narzucała swoich wierzeń, więc i ty nie narzucaj jej i reszcie czytelników AO ich braku, ani nie przypisuj jej wyimaginowanych motywów działania.
Bca @2015-08-17 23:27:21
Był to Ktoś co zrobił coś. Cześć Jego Pamięci !
Pawel @2015-08-17 23:30:46
Niech Bog go przyjmie do siebie
Cobra of Samar @2015-08-17 23:54:35
mATEUSZ: i dzięki takim postom jak Twój odpuściłam sobie pisanie na niektórych forach. Jest to przykre, kiedy nie szanujesz innych!
Przyjacielu Ramosie spoczywaj w spokoju.
Vasco/Tristesse @2015-08-18 00:56:34
mATEUSZ: twoja wklejka za to pachnie butem :(
tdc @2015-08-18 06:26:17
Gdy ktoś nie może się pozbierać, cytuję "Jest mi smutno i nie mogę się ogarnąć." po stracie kolegi, to ubiera w słowa swój smutek, żal itp. nie jest to miejsce i czas do tego aby łapać za słówka i wszczynać wojenki... Jak zwykle anonim, a poziom wypowiedzi szczególnie w świetle kontekstu świadczy o nim... szkoda naszego czasu...
adv @2015-08-18 08:31:47
Niezależnie od tonu wypowiedzi i przekonań religijnych jest nam wszystkim przykro. To, że tu piszemy znaczy, że Ramos był dla nas kimś wyjątkowym. I pewnie nie chciałby, żebyśmy się spierali z jego powodu.
Myślę sobie, że pewnie chciałby, żeby sprawy, które rozpoczął doszły do celu. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto zechce to robić, a przynajmniej spróbować.
adv @2015-08-18 08:37:37
@Mikey Dzięki za wyjaśnienie, bo nie dawało mi to spokoju.
marok @2015-08-18 10:47:45
Niezastąpywalny człowiek jako organizator i motywator w projektach retro. Nieustająco popychał sprawy do przodu, miał wielką pasję i bardzo wiele z siebie dawał. Zarażał tym innych.
Bez wątpienia jest to wielka strata dla światka retro w Polsce. Pokój Jego duszy.
@Cobra: nie przejmuj się wpisem "anonima". Przykre, że nawet w takim momencie stać kogoś na tak żenujący wpis.
wawrzyn bbsl @2015-08-18 18:51:43
Szacun Ramon R.I.P. Do zobaczenia tam.
gonzo @2015-08-18 19:39:19
mATEUSZ pochy sie nad stolem i mocno pociagnij głowa kilka razy w dol -a najlepiej idź trolowac gdzieś indziej - Wieczny odpoczynek racz dać Ramonowi Panie
Kurcze nie znałem ale przeżyłem nie tak dawno pogrzeb kolegi fana fantastyki i fantasy Funia z podstawówki. Zmarł w podobnym wieku i okolicznościach. Sszkoda że tak nagle fajni ludzie odchodzą. I dobrze, że choć jeszcze można się przeżegnać na ich pogrzebie bo niedługo będzie to passe - chory świat bez wartości. Ja mu w każdym razie życzę 8bitowego nieba pełnego 1400XLD, C65 i innych niezrealizowanych/przerwanych jak jego życie projektów.
Na c64scene padło w koncu sprostowanie - wpis na csdb był błędny. Ramos nie był w pracy bo to było swieto i nie był to wylew a zawał serca. Okazuje się też, że od lat chorował, wiec to nie byl przypadek, pogoda pewnie nie pomogła.
Felice @2015-08-21 21:48:20
Whilst I didn't know Ramos as a friend (not sure even if he was at recent Sillyventure events in the past) but it sure isn't good to hear this news :( Rest in peace matey, you'll be remembered by the Atari scene forever.
Pozwolę sobie wrzucić tutaj swój post z c64scene.pl, bo to ważna dla nas (Samar) sprawa, a wiem, że Ramos miał kontakt z ludźmi z Atarowej sceny:
Mam ogromną prośbę do wszystkich, którzy mogą pomóc. Mianowicie chodzi o rozpoczęte projekty Ramosa, takie jak:
1. druga kolekcja na 3sid (zaczęła już powstawać, ale nie wiem kto już zaczął robić kompozycje, a słyszałem, że kilka osób już coś ma)
2. kolekcja muzyczna na 3xsid+Pokey (są już zaki) Tutaj chodzi o odszukanie osoby, która zajmowała się tym projektem od strony hardware'owej.
3. kilka innych rzeczy...
Ramos posiadał także cały stuff Samaru (w tym rzeczy nigdy nie wydane, użytki itp...). Może jest ktoś tu na forum, kto zna rodziców Ramosa i mógłby się z nimi skontaktować w celu skopiowania rzeczy związanych z C64/Atari itp. (oczywiście w odpowiednim czasie)?
Ehhh, dla Samaru jest to tragedia nie do opisania...
Będziemy na pewno kontynuować to, co robiliśmy dotychczas, ale już bez Centrali, jaką był Ramos. Zawsze można było się do niego zwrócić w każdej sprawie i nigdy się nie zawieść.
Będzie nam Ciebie bardzo brakowało.
Isildur/Samar
venex @2015-09-03 19:44:05
Nie dalej jak kilka miesięcy temu pochłonąłem w jeden wieczór Bajty Polskie. Lektura jest tak wciągająca, że nie było mowy o pójściu spać dopóki nie przeczytałem jej do końca. Autorzy to ludzie z ogromną pasją. Szkoda, że jeden z nich tak szybko odszedł. Mam nadzieję, że trafił do miejsca, gdzie nigdy nie zabraknie mu czasu na to co kocha.
Kurcze. Zupełnie przypadkiem dowiedziałem się o odejściu Ramos'a z demka Samar. Mialem przyjemnosc korespondować z Ramosem gdzies miedzy 2003 a 2005 o ile dobrze kojarze - zaprosił mnie wtedy do pisania muzyki na C64 w GoatTracker! Z tego co wiem były nawet wystawiane na party (KozakiSoft). Bardzo zaluje, ze nigdy nie bylem na zadnym party ani nie poznałem Ramosa osobiście. Wiadomość uderzyła mnie jak młot, bo liczyłem odnowić kontakt. Pozdrowienia dla sceny.